Jak Poprosić Szefa O Pożyczkę | Jak Negocjować Podwyżkę Dla Początkujących – Jak Rozmawiać O Podwyżce 모든 답변

당신은 주제를 찾고 있습니까 “jak poprosić szefa o pożyczkę – Jak negocjować podwyżkę dla początkujących – jak rozmawiać o podwyżce“? 다음 카테고리의 웹사이트 https://ppa.charoenmotorcycles.com 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://ppa.charoenmotorcycles.com/blog. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 Alex Barszczewski 이(가) 작성한 기사에는 조회수 122,140회 및 좋아요 2,809개 개의 좋아요가 있습니다.

Table of Contents

jak poprosić szefa o pożyczkę 주제에 대한 동영상 보기

여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!

d여기에서 Jak negocjować podwyżkę dla początkujących – jak rozmawiać o podwyżce – jak poprosić szefa o pożyczkę 주제에 대한 세부정보를 참조하세요

Jak negocjować podwyżkę, to pytanie, które prawie przy każdej okazji zadają mi młodzi ludzie. Na rynku jest sporo pozycji na ten temat, pełnych mądrych, teoretycznych rad i zaleceń. Mimo tego, każda prawie próba praktycznego negocjowania podwyżki w wykonaniu moich młodych przyjaciół obarczona jest poważnymi błędami popełnionymi na różnych, elementarnych drobiazgach. Często te drobiazgi trudno jest wytłumaczyć komuś „na sucho”.
Na Art Business Festival w Krakowie nadarzyła się sposobność, aby „po godzinach” pobawić się takim przypadkiem nagrywając go, a Koleżanka zgodziła się na publikację (wielki dzięki!!!!). Z tego zmontowałem skrócony, nieco chaotyczny materiał, który powinien być przydatny dla młodszych Koleżanek i Kolegów, którzy chcą skuteczniej negocjować podwyżki w firmach, w których pracują.
Dajcie mi proszę znać w komentarzach na YT, czy takie coś ma sens i jest rzeczywiście przydatne.
Zapraszam do zapisania się na moją listę mailingową, aby raz na dwa tygodnie być poinformowanym o nowych filmach, postach i moich bezpłatnych wystąpieniach http://bit.do/ListaAlexa
Mój blog (dużo ciągle aktualnych wpisów i dyskusji tekstowych) http://alexba.eu
Kontakt do mnie: [email protected]
Facebook: https://web.facebook.com/alex.barszczewski
Twitter: https://twitter.com/alexba
Polecam przeczytanie książki “Sukces w relacjach międzyludzkich”, do kupienia na https://sklep.klinikanegocjacji.pl/shop

jak poprosić szefa o pożyczkę 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.

Pożyczka pracownicza – czym jest? Jak napisać wniosek?

Czym jest pożyczka u pracodawcy i jak napisać wniosek? Przeczytaj jak wygląda proces ubiegania się o pożyczkę u pracodawcy.

+ 여기에 보기

Source: kredyt-dla-zadluzonych.pl

Date Published: 11/27/2021

View: 5696

Pożyczka od pracodawcy jest możliwa i jest alternatywą dla tej …

Nie wszyscy wiedzą, że o pomoc finansową można zwrócić się także do szefa. Pożyczka od pracodawcy jest czasem niezłym rozwiązaniem.

+ 여기를 클릭

Source: bezprawnik.pl

Date Published: 5/4/2022

View: 9282

Jak prosić o podwyżkę? Sprawdź nasze sposoby! – Aasa Polska

O pożyczkę warto jednak zapytać – być może uda nam się otrzymać dodatkowe pieniądze? Nie powinniśmy jednak pytać szefa o podwyżkę bez wcześniejszego …

+ 여기에 보기

Source: www.aasapolska.pl

Date Published: 1/13/2021

View: 1465

Jak rozmawiać o pieniądzach? Podwyżka, zwrot długu …

… savoir-vivre’u będziemy wiedzieć, jak poprosić szefa o podwyżkę i. … Na przyszłość najlepiej każdą pożyczkę potwierdzać pisemnie.

+ 자세한 내용은 여기를 클릭하십시오

Source: sprawdzone.pl

Date Published: 9/30/2021

View: 2540

Archiwa: jak poprosić szefa o pożyczkę – Bezale.pl

Dom i ogród · Oferta współpracy. Tag: jak poprosić szefa o pożyczkę. Jak rozmawiać z trudnym szefem? Więcej. © bezale.pl.

+ 여기에 자세히 보기

Source: bezale.pl

Date Published: 11/14/2021

View: 3230

Kredyt w firmie – czy wypada o niego prosić szefa?

Jeśli taka możliwość w firmie istnieje, warto z niej skorzystać i nie trzeba zastanawiać się, czy wypada prosić szefa o pożyczkę.

+ 더 읽기

Source: www.oto-praca.pl

Date Published: 1/20/2022

View: 7079

Jak prosić szefa o podwyżkę? 6 argumentów do rozmowy

Co do wynagrodzenia przy podjeciu pracy była osobna rozmowa z szefem odnośnie wynagrodzenia,już po zatwierdzeniu przez obecnego kierownika,że …

+ 여기에 더 보기

Source: interviewme.pl

Date Published: 1/17/2022

View: 481

Jak prosić asertywnie? | Medycyna i pasje

Aby nauczyć się asertywnie prosić, najpierw musimy zrozumieć, … bo inaczej szef mnie zwolni”, mogą być odebrane jako manipulacja z twojej strony i granie …

+ 여기에 더 보기

Source: medycynaipasje.com.pl

Date Published: 6/2/2021

View: 3679

Nagły wydatek? Weź pożyczkę od pracodawcy! – Praca

– Wziąłem pożyczkę od pracodawcy, bo miałem nagły wydatek. Zepsuł mi się samochód. Nie chciałem zapożyczać się w banku, dlatego zapytałem szefa, …

+ 여기를 클릭

Source: praca.wm.pl

Date Published: 11/1/2022

View: 5675

Jak uniknąć spirali długów? – TAKTOtwórcy – TAKTO Finanse

Wybierz optymalny dla Ciebie termin spłaty pożyczki, by zrobić to w … Zawsze możesz spróbować poprosić szefa o podwyżkę, wykazując jak …

+ 여기에 자세히 보기

Source: taktofinanse.pl

Date Published: 10/7/2021

View: 837

주제와 관련된 이미지 jak poprosić szefa o pożyczkę

주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 Jak negocjować podwyżkę dla początkujących – jak rozmawiać o podwyżce. 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.

Jak negocjować podwyżkę dla początkujących - jak rozmawiać o podwyżce
Jak negocjować podwyżkę dla początkujących – jak rozmawiać o podwyżce

주제에 대한 기사 평가 jak poprosić szefa o pożyczkę

  • Author: Alex Barszczewski
  • Views: 조회수 122,140회
  • Likes: 좋아요 2,809개
  • Date Published: 2015. 12. 9.
  • Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=SF-qV-tBWio

Pożyczka pracownicza – czym jest? Jak napisać wniosek?

Pożyczka pracownicza – czym jest? Jak napisać wniosek?

Pożyczanie sobie pieniędzy to jedna z najpowszechniejszych czynności, jakie obecne są w społeczeństwie.

W razie potrzeby uzyskania zastrzyku gotówki, niekoniecznie trzeba udawać się do banku lub firmy pożyczkowej.

Wielu preferuje pożyczyć pieniądze prywatnie, np. u znajomego lub rodziny. Środki można też pozyskać w pracy. Czym jest pożyczka u pracodawcy i jak napisać stosowny wniosek?

Choć wielu konsumentów lubi, gdy w ich budżecie panuje względny i regularny porządek, to niektóre wydatki potrafią niekiedy zaskoczyć. Co gorsza, ich koszt trudno ponieść z bieżących wydatków, które mogą się okazać niewystarczające.

Awaria domowego sprzętu (pralka, telewizor, zmywarka, lodówka), potrzeba przeprowadzenia nagłego remontu mieszkania (zalanie, pożar), awaria samochodu, potrzeba wykupienia dodatkowego leczenia… Ile ludzi, tyle przykładów.

W obliczu tego rodzaju nieoczekiwanych sytuacji, z których kosztami trzeba się zmierzyć, wielu z nas stara się poszukać najlepszego wyjścia z takiej sytuacji, biorąc pod uwagę różne dostępne możliwości.

Niektórzy, w obliczu takich zdarzeń, zaglądają np. do swojego konta oszczędnościowego. Wielu bowiem gromadzi na tego typu lokatach środki właśnie na wypadek nagłych wydatków, na tzw. czarną godzinę, na co dzień pozostawiając je nienaruszone.

Niestety, nie u każdego pojawiają się jednak takie możliwości. Jeżeli środki własne nie okazują się wystarczające na pokrycie pilnego wydatku, to w takiej sytuacji konsument będzie zmuszony rozejrzeć się za pożyczeniem pieniędzy.

Środki w ramach takiej transakcji można dziś pozyskać na wiele sposobów. Praktyka pożyczania pieniędzy ma się w końcu dobrze nie od dzisiaj, a w dobie internetu i powszechnego dostępu do informacji – nie trzeba się tego bać.

U kogo można ubiegać się o pożyczkę?

Pieniądze w ramach pożyczki można uzyskać na wiele różnych sposobów. Pierwszym, jaki przychodzi na myśl, jest oczywiście pożyczenie środków w prywatnym gronie. Wielu z nas z chęcią zasięga takiej pomocy u znajomych, bliskich lub członków rodziny.

U osób, które łączą więzi i darzą się zaufaniem, pożyczenie pieniędzy może przebiegać na swobodnych warunkach. Pożyczka prywatna może być udzielona jednak także i na pełni formalnych warunkach, u np. nieznanej nam osoby prywatnej. Wówczas jednak zalecane jest jednak już sporządzenie klasycznej umowy pożyczki prywatnej.

Gdzie jeszcze konsumenci potrzebujący gotówki mogą ubiegać się o pożyczkę? Nie sposób nie wspomnieć o sektorze finansowym, który w końcu usługę pożyczania pieniędzy traktuje jako główny filar swojej działalności.

Osoby, które z różnych względów nie chcą prywatnie pożyczać środków finansowych, mogą ubiegać się o zobowiązanie w formie kredytu gotówkowego w banku. Niezwykle bogata jest także oferta firm pozabankowych, które specjalizują się w takim przypadku w pożyczkach krótkoterminowych (chwilówkach) lub pożyczkach długoterminowych dostępnych online (ratalnych).

Na kredytach oraz pożyczkach prywatnych lub pozabankowych jednak opisywane zagadnienie się nie kończy. Choć wiele osób nie bierze takiego scenariusza raczej pod uwagę, to o pożyczkę ubiegać się można także u pracodawcy.

Zachęcamy do bliższego przyjrzenia się takiemu rozwiązaniu, gdyż w niektórych przypadkach może się ono okazać ciekawszym i mniej kosztownym rozwiązaniem od kredytu lub pożyczki, a nawet pożyczki prywatnej.

Pożyczka u pracodawcy – czym jest i na czym polega?

Jak sama nazwa wskazuje, pożyczka u pracodawcy polega na pożyczeniu ustalonej sumy pieniędzy bezpośrednio u osoby, która nas zatrudnia lub w przedsiębiorstwie, które pełni taką funkcję. Pożyczenie pieniędzy w takim trybie przebiega na podstawie zawarcia swobodnego porozumienia między pożyczającym a pożyczkobiorcą.

Udzielanie pożyczek przez pracodawcę nie kłóci się z przepisami prawa. Mało tego, taki rodzaj zobowiązań finansowych wpasowuje się w ramy kodeksu cywilnego, a dokładniej – artykułu 7201.

Okoliczności pożyczania pieniędzy w ramach pożyczki u pracodawcy są ściśle zróżnicowane. Różne mogą być kwoty pożyczek (od kilku tysięcy do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych). Ponadto, także źródła, z jakich pracodawca może zasięgnąć środki na pożyczkę.

W zależności od specyfiki zakładu pracy, środki mogą zostać wypłacone z tzw. zakładowego funduszu socjalnego, środków obrotowych firmy lub innych funduszy wchodzących w skład jej budżetu. Środki mogą też wypłacić Pracownicze Kasy Zapomogowo-Pożyczkowe, o których szerzej napiszemy pod koniec dzisiejszego tekstu.

Jak wygląda proces ubiegania się o pożyczkę pracowniczą?

Cały proces towarzyszący ubieganiu się o pożyczkę u pracodawcy trudno uznać za skomplikowany. Nie powinien przez to sprawić większych trudności. Przede wszystkim, aby go zainicjować, konieczne będzie zwrócenie się do pracodawcy z prośbą o pożyczenie pieniędzy.

Należy przedstawić swoje oczekiwania finansowe, a także czas, w jakim gotowi będziemy zwrócić pożyczone środki. Wnioskowanie o pożyczkę u pracodawcy nie oznacza, że zobowiązanie zostanie nam przyznane.

Pierwszym czynnikiem, jaki pracodawca będzie musiał sprawdzić, to staż pracy. Większe szanse na uzyskanie środków będzie miała ta osoba, która przepracowała w danym zakładzie pracy rzecz jasna więcej czasu. Pracodawca sam określa minimalny staż pracy, jaki upoważnia pracownika do ubiegania się o zobowiązanie finansowe.

Przykładowo – może to być 6 miesięcy. Jeżeli pracodawca uzna, że czas pracy zatrudnionego jest wystarczający, wówczas mogą przejść już do ustalenia parametrów pożyczki. Udzielający zobowiązania może zaakceptować propozycje pracownika lub negocjować np. inną kwotę i termin spłaty zobowiązania.

Czynniki te mogą zależeć nie tylko od kondycji finansowej firmy i rozmiarów jej budżetu. Wpływ może mieć też to, czy pracodawca nie jest już obecnie obciążony wierzytelnościami, jakie posiadają u niego inni pracownicy.

Do ustalenia pozostaje też kwestia dodatkowych kosztów pożyczki. Może ona być oprocentowana lub obarczona odsetkami, jak i całkowicie od nich wolna. Zależeć będzie od tego zatem to, czy konsument zwróci jedynie pożyczoną kwotę, czy też zysk, jaki pracodawca będzie chciał ponieść na udzielonym zobowiązaniu.

Jak wyglądać będzie spłata opisywanego rodzaju zobowiązania? Najczęściej pracodawca potrąca z miesięcznej pensji ustaloną wcześniej ratę pożyczki .

Po ustaleniu warunków pożyczki i związanych z nim parametrów, pracownik będzie musiał sporządzić jeszcze stosowny dokument, czyli wniosek. Zanim jednak omówimy to, co powinno znaleźć się w treści wniosku, zwróćmy jeszcze uwagę na kwestię wspomnianych wcześniej źródeł, z jakich wypłacone mogą zostać środki pieniężne od pracodawcy.

Pracownicze Kasy Zapomogowo-Pożyczkowe i Fundusz Świadczeń Socjalnych

Jak wspomniano wcześniej, pożyczkę u pracodawcy można udzielić z różnych źródeł finansowych. Środki mogą zostać wypłacone ze środków firmy lub z części jej szeroko pojętego budżetu. To jednak nie wszystko.

Istnieje też możliwość udzielenia pożyczki w ramach dedykowanych i powołanych na cele pożyczek pracowniczych funduszy. Dostępne są one rzecz jasna tylko w wybranych zakładach pracy.

Pierwszymi z nich są tzw. Pracownicze Kasy Zapomogowo-Pożyczkowe 2 , działające np. w fabrykach i większych firmach. Funkcjonują one w celu świadczenia szeroko pojętej pomocy materialnej dla osób zatrudnionych w zakładach pracy w Polsce. Pomoc ta najczęściej przyjmuje postać finansową. Może być udzielana zarówno pod postacią pożyczki krótkoterminowej, jak i zobowiązania długoterminowego lub finansowej zapomogi (w przypadku trudnej sytuacji życiowej pracownika). Zobowiązania w tych kasach nie mają oprocentowania, co oznacza, że udzielane są one bezpłatnie. Do powołania kasy pracowniczej wymagana jest inicjatywa co najmniej 10 pracowników w dowolnym zakładzie pracy. Kontrolę nad PKZP sprawuje zakładowy związek zawodowy, jednak działający w kasie nie muszą do niego należeć. Środki w tym funduszu tworzą regularnie odciągane składki.

działające np. w fabrykach i większych firmach. Funkcjonują one w celu świadczenia szeroko pojętej pomocy materialnej dla osób zatrudnionych w zakładach pracy w Polsce. Pomoc ta najczęściej przyjmuje postać finansową. Może być udzielana zarówno pod postacią pożyczki krótkoterminowej, jak i zobowiązania długoterminowego lub finansowej zapomogi (w przypadku trudnej sytuacji życiowej pracownika). Zobowiązania w tych kasach nie mają oprocentowania, co oznacza, że udzielane są one bezpłatnie. Do powołania kasy pracowniczej wymagana jest inicjatywa co najmniej 10 pracowników w dowolnym zakładzie pracy. Kontrolę nad PKZP sprawuje zakładowy związek zawodowy, jednak działający w kasie nie muszą do niego należeć. Środki w tym funduszu tworzą regularnie odciągane składki. Drugie rozwiązanie, jakie dostępne jest w niektórych zakładach pracy jako alternatywa dla wyżej wspomnianych rodzajów pożyczki, jest Fundusz Świadczeń Socjalnych3. Jest to specjalny, dedykowany rachunek bankowy, jaki tworzony jest przez pracodawcę i zasilany przez niego określoną ilością środków. Fundusz Świadczeń Socjalnych może posłużyć nie tylko za pomoc finansową dla pracownika w razie zastałej potrzeby związanej wyłącznie z mieszkaniem (np. remontem). Zgromadzone na nim środki mogą też zostać wykorzystane przez pracodawcę także na inne cele. Na przykład, świadczenia bezzwrotnej pomocy dla osób w trudnej sytuacji i wsparcie socjalne. Ponadto, zapomogi i zajęcia sportowe. Celowo piszemy „osób”, gdyż z FŚS mogą skorzystać w określonych przypadkach nie tylko pracownicy. Prawo do środków mogą mieć także ich rodziny i emerytowani, dawni zatrudnieni.

Pożyczka u pracodawcy – jak napisać wniosek?

Słowne ustalenia co do pożyczki u pracodawcy to nie wszystko. Zalecamy też sporządzić pisemny wniosek o pożyczkę. Zalecamy w szczególności zwrócić uwagę na tę kwestię w przypadku chęci zaciągnięcia pożyczki w wyżej wspomnianych specjalnych funduszach.

Działają one bowiem na podstawie regulaminów. Jednym z punktów takich ustaleń zawartych między organizacją związkową a pracodawcą, jest właśnie sporządzenie stosownego wniosku o pożyczkę, który powinien zawierać poniższe informacje.

Miejsce i datę sporządzenia wniosku.

Zaznaczenie, jaki rodzaj pożyczki interesuje pracownika (krótkoterminowa lub długoterminowa).

Podać należy następnie kwotę pożyczki oraz ewentualną ilość i kwotę rat, w jakich będzie ona spłacana.

Następnie podać trzeba miesiąc i rok, od którego rozpoczyna się spłata pożyczki.

Pamiętać trzeba też o postanowieniach co do dalszej spłaty pożyczki w przypadku rozwiązania umowy regulującej stosunek pracy.

Nie można zapomnieć też o czytelnym podpisie pracownika.

Niektóre zakłady mogą też wymagać poręczenia przez innych pracowników (tylko pracowników).

Czy wyżej wspomniane zapisy można zastosować także w przypadku „klasycznej” pożyczki u pracodawcy, udzielanej bez pośrednictwa żadnych funduszy? Jak najbardziej, gdyż wspomniane wyżej informacje są wyczerpujące i rzetelne także w kwestii takiego rodzaju zobowiązań. Prosimy nie zapominać jedynie o dwóch zastrzeżeniach.

W przypadku pożyczki udzielanej np. ze środków obrotowych firmy, pracodawca ma wspomniane prawo do obłożenia pożyczki dodatkowymi kosztami (np. odsetkami). Ich wymiar i sposób naliczania należy określić w treści dokumentu. Warto ustalić z pracodawcą kwestię samego udokumentowania wniosku o pożyczkę. Może się okazać, że nie będzie konieczne sporządzanie wniosku samego w sobie. Dlaczego? Ponieważ wszystkie niezbędne informacje o pożyczce można zawrzeć na umowie pożyczki.

Czy od pożyczki u pracodawcy należy zapłacić podatek?

Kwestia zapłaty podatku od udzielonej pożyczki w zakładzie pracy, pojawia się w przypadku jej umorzenia i dotyczy pożyczek udzielanych z Funduszu Świadczeń Socjalnych. Wówczas, za anulowane środki, które pierwotnie trzeba było spłacić, pracownik będzie musiał zapłacić stosowny podatek.

Zakład pracy nie pobiera zaliczki – to pracownik, którego pożyczkę umorzono, musi jedynie uwzględnić taką informację w najbliższym zeznaniu podatkowym.

Spłacenie pożyczki u pracodawcy, a rozwiązanie umowy

Co, jeśli w trakcie trwania pożyczki u pracodawcy rozwiąże się umowę regulująca stosunek pracy, czyli przestanie się pracować w danym zakładzie pracy? Zależy to zazwyczaj od tego, z czyjej inicjatywy następuje zakończenie współpracy.

Jeżeli nastąpiło to ze strony pracodawcy, to pożyczka powinna być dalej spłacana na pierwotnie ustalonych warunkach między stronami aż do całkowitego zwrotu pożyczonej sumy.

Jeśli jednak umowa została rozwiązana z winy pracownika, to pracodawca może zażyczyć sobie natychmiastowej spłaty całego pozostałego zadłużenia z tytułu pożyczki.

W przypadku kłopotów z odzyskaniem pozostałej sumy pieniędzy, pracodawca ma prawo do podjęcia się standardowych kroków w tym kierunku. Podobnie jak firmy pożyczkowe czy pożyczkodawcy prywatni, dochodzenie wierzytelności może odbywać się za pomocą usług firm windykacyjnych.

W szczególnych przypadkach, sprawa może trafić nawet do sądu lub zostać przekazana komornikowi, który dokona egzekucji na majątku dłużnika.

Pożyczka u pracodawcy – zalety i wady

Mając na względzie wyżej przedstawione informacje, nie ulega wątpliwości, że pożyczka u pracodawcy jest wartym rozważenia rozwiązaniem. Szczególnie powinni przyjrzeć się takiemu rodzajowi pożyczki ci, którzy z różnych względów nie są zainteresowani klasycznymi pożyczkami prywatnymi, a także kredytami bankowymi i pożyczkami w firmach pożyczkowych.

Dla uczciwego obrazu opisywanego rodzaju zobowiązania, przedstawmy teraz największe zalety oraz niedogodności związane z pożyczką u pracodawcy.

Zalety

Wiele pożyczek pozostaje nieoprocentowana. Oznacza to, że pożyczający nie ponosi dodatkowych kosztów związanych ze spłatą zobowiązania. Po zakończeniu okresu trwania pożyczki zwrócić należy w takim wypadku jedynie pożyczoną sumę pieniędzy.

Pracodawca nie musi sprawdzać zdolności kredytowej. Pracownik może uzyskać pożyczkę nawet w sytuacji, gdy w przeszłości posiadał niespłacone zadłużenie bądź spóźniał się ze spłatą zobowiązań.

Z powyższym punktem łączy się też kwestia weryfikacji statusu zatrudnienia. Pożyczki udziela pracodawca, a za gwarancję spłaty uznaje się pensję, od której comiesięczne potrącana jest rata pożyczki.

W zależności od ustaleń, pracodawca z pracownikiem mogą umówić się na dogodny dla spłacającego termin. Spłata pożyczki nie musi zatem być dużym obciążeniem dla codziennego budżetu.

Wady

Pracodawca może nie zgodzić się na udzielenie pożyczki, gdy pracownik legitymuje się np. zbyt krótkim stażem pracy lub gdy budżet firmy nie może sobie pozwolić już na więcej takich zobowiązań.

Udzielenie zobowiązania pożyczkowego przez pracodawcę silnie wiąże go z pracownikiem, co krępuje go w razie chęci zmiany pracy.

Poręczycielem dla pożyczki może być inny pracownik firmy.

Ratę pożyczki odciąga się bezpośrednio od miesięcznego wynagrodzenia, co w zależności od kwoty pożyczki może je znacznie pomniejszyć.

Źródła:

https://www.lexlege.pl/kc/art-720/ http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19921000502 http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19940430163/U/D19940163Lj.pdf

Pieniądze można pożyczyć nie tylko w banku. Pożyczka od pracodawcy również jest możliwa

Potrzeba szybkiego zastrzyku gotówki to sytuacja, która może się zdarzyć każdemu. Istnieje kilka sposobów na jej rozwiązanie. Nie wszyscy jednak wiedzą, że o pomoc można zwrócić się także do własnego szefa. Pożyczka od pracodawcy jest czasem niezłym rozwiązaniem.

W czasach kiedy groźba stagflacji staje się coraz bardziej realna, a co za tym idzie, koszty życia rosną w zastraszającym tempie, wiele osób szuka dodatkowego zastrzyku gotówki na zaplanowane wcześniej wydatki. Jeżeli decydujemy się poprosić o pomoc rodzinę lub znajomych, zwykle nie wyjdziemy na tym najgorzej. Zupełnie inaczej może to wyglądać w przypadku pożyczki udzielonej przez bank. Tymczasem jest jedno rozwiązanie, o którym warto pamiętać – pożyczka od pracodawcy.

Pożyczka od pracodawcy – jakie są możliwości?

Najprostszym sposobem uzyskania zwrotnego wsparcia jest oczywiście spisanie zwykłej umowy pożyczki z szefem. To jednak może nie być najlepszym wyjściem w sytuacji, gdy przepisy przewidują dwie inne alternatywy – zazwyczaj korzystniejsze.

Warto zacząć od tego, że Kodeks pracy nakłada na pracodawców konieczność zaspokajania socjalnych potrzeb swoich podwładnych. Jednym z wyrazów tego obowiązku jest Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. Do jego utworzenia zobligowani są pracodawcy zatrudniający co najmniej 50 pracowników. Możliwe jest także stworzenie ZFŚS, gdy w zakładzie pracuje przynajmniej 20 pracowników, a z wnioskiem zwróci się zakładowa organizacja związkowa.

Z dobrodziejstw funduszu mogą korzystać zarówno pracownicy jak i chociażby ich rodziny. Uzyskane środki można jednak przeznaczyć tylko na wskazane we właściwej ustawie cele. Jednym z nich jest zwrotna lub bezzwrotna pomoc na cele mieszkaniowe. O świadczenia z ZFSŚ warto zwrócić się więc na przykład w przypadku, gdy planujemy remont.

Inną opcją są kasy zapomogowo-pożyczkowe, które tworzone są w przypadku zebrania co najmniej 10 chętnych na terenie zakładu pracy. Tutaj jednak należy nastawić się na konieczność wpłaty wpisowego oraz stałych miesięcznych składek przez wszystkich członków. Założeniem kas jest udzielanie wsparcia materialnego zarówno w formie zapomóg jak i pożyczek.

Niezła forma wsparcia, ale tylko w drobnych potrzebach

Przepisy przepisami, ale warto zastanowić się jak pożyczka od pracodawcy wygląda w praktyce. Przede wszystkim w przypadku zarówno ZFSŚ jak i kas zapomogowo-pożyczkowych szczegóły ewentualnej pomocy zawarte są odpowiednio w regulaminie oraz statucie. To z tych dokumentów dowiemy się chociażby o maksymalnej kwocie pożyczki, a także jej oprocentowaniu. O ile często można jeszcze spotkać sytuacje, gdy nie musimy zwracać nic ponad to co pożyczyliśmy, to jednak górny pułap wsparcia jest zazwyczaj rozczarowujący.

W wielu zakładach pracy świadczenia z ZFSŚ możemy wnioskować jedynie o kilka tysięcy złotych. W dzisiejszych realiach trudno myśleć, by z takiej kwoty sfinansować porządny remont mieszkania. Sytuacja nie wygląda lepiej w przypadku kas zapomogowo-pożyczkowych. Przy większych problemach pieniędzy starczy nam zaledwie na ułamek wydatków. Ponadto przed zapożyczeniem się u pracodawcy warto pomyśleć, czy nie zamierzamy zmieniać miejsca zatrudnienia przed terminem spłaty. Przy rozwiązaniu umowy szef na pewno nie zapomni upomnieć się o spłatę całości pozostałej kwoty i to jednorazowo.

Niemniej jednak pożyczka od pracodawcy ma kilka mocnych stron. Poza wspomnianym niewielkim (a czasem zerowym) oprocentowaniem, zaletą jest też możliwość uzyskania pieniędzy nawet, gdy nie mamy zdolności kredytowej. Często nie ma też problemu z ustaleniem dogodnego dla nas terminu spłaty.

Można zatem powiedzieć, że wsparcie z ZFSŚ lub kas zapomogowo-pożyczkowych nie jest idealnym rozwiązaniem w każdej sytuacji. Z pewnością warto jednak mieć je na uwadze, gdy zajdzie konieczność uzyskania szybkiego zastrzyku gotówki.

Jak prosić o podwyżkę? Sprawdź nasze sposoby!

Uważasz, że zarabiasz za mało? W takim przypadku warto poprosić o podwyżkę! Jak możemy to zrobić skutecznie i cieszyć się z większej wypłaty? Zapraszamy do zapoznania się z naszym praktycznym poradnikiem.

Większość z nas uważa, że zarabia za mało. Rzeczywiście, na tle krajów zachodniej Europy nasze zarobki są naprawdę niskie. Nawet niewielka pożyczka rzędu 100 złotych może być dużą zmianą dla domowego budżetu. Jednak nie każdy szef jest skłonny do tego, aby dać ją pracownikowi od ręki. O pożyczkę warto jednak zapytać – być może uda nam się otrzymać dodatkowe pieniądze?

Nie powinniśmy jednak pytać szefa o podwyżkę bez wcześniejszego przygotowania, chyba że jesteśmy z nim w koleżeńskich stosunkach i taka rozmowa nie zaszkodzi. Nasza prośba o podwyżkę powinna być odpowiednio umotywowana, aby szansa na dodatkowe pieniądze była większa.

Kiedy warto iść do szefa po podwyżkę?

O podwyżce warto pomyśleć przede wszystkim wtedy, gdy wiemy, że firma jest w dobrej sytuacji finansowej – jest ona stabilna i wzrostowa. Wówczas znalezienie dodatkowych pieniędzy na podwyżki nie powinno być żadnym problemem.

Także warto iść po podwyżkę wtedy, gdy uważamy, że na nią zasługujemy, na przykład nasze efekty pracy w ostatnim czasie są bardzo dobre, udało nam się z sukcesem zakończyć jakiś projekt, który pozytywnie wpłynął na firmę.

Oprócz tego o podwyżkę warto zapytać wtedy, gdy dostaliśmy propozycję innego pracodawcy, ale niekoniecznie chcemy zmieniać pracę na nową. Wtedy mamy w ręku kartę przetargową i często możemy sporo na niej zyskać.

O czym pamiętać przy proszeniu o podwyżkę?

Jak wspomnieliśmy wcześniej, do rozmowy z szefem powinniśmy się przygotować. Musimy znać swoją wartość jako pracownika, nasze dobre i złe strony. Po podwyżkę powinniśmy iść ze względu na nasze zasługi.

Gdy chcemy rozpocząć rozmowę z szefem, najlepiej rozpocząć ją od zapytania, czy jest on zadowolony z naszej pracy i jej efektów. W ten sposób stworzymy podłoże pod dalszą rozmowę o naszej podwyżce. Następnie możemy powiedzieć, że wyższa pensja byłaby dodatkową motywacją do tego, aby pracować jeszcze skuteczniej.

Czego nie robić podczas proszenia o podwyżkę?

Nie powinniśmy próbować szantażować naszego pracodawcy, ponieważ może odnieść to odwrotny efekt niż zamierzony. Również nie powinniśmy porównywać się do innych pracowników, zwłaszcza tych pracujących w firmie dłużej, mających większe doświadczenie.

Gdy naszą prośbę o podwyżkę odpowiednio umotywujemy, bardzo często przynosi ona pozytywny skutek i możemy wtedy otrzymać pieniądze – pamiętajmy jednak o tym, że nie jest to gwarantowane. Szef może powiedzieć nam, że zastanowi się nad naszą prośbą, może też wprost powiedzieć, że na razie nie jest to możliwe.

Podsumowując, nie ma nic złego w proszeniu o podwyżkę, ale powinniśmy pamiętać o tym, aby robić to umiejętnie. Podejdźmy do sprawy jak do transakcji – my oferujemy naszemu pracodawcy pracę na wysokim poziomie, a w zamian oczekujemy, że otrzymamy większą pensję. Jeśli jesteśmy dla firmy wartościowym pracownikiem, z pewnością nasza prośba będzie wzięta pod uwagę.

Jak rozmawiać o pieniądzach? Podwyżka, zwrot długu, pożyczka

Relacje

Jak z kulturą rozmawiać o pieniądzach? To nie jest łatwe, ale możliwe. Znając zasady savoir-vivre’u będziemy wiedzieć, jak poprosić szefa o podwyżkę i jak argumentować naszą prośbę, by zostać wysłuchanym. Sprawdź, co robić, gdy koleżanka nigdy nie płaci za siebie podczas spotkań lub gdy osoba, która jest Ci winna pieniądze, unika kontaktu. Podpowiadamy też, czy wypada pożyczać pieniądze od rodziny.

Rozmowy o pieniądzach, szczególnie w naszej kulturze, nie są łatwe i przyjemne. Każdy z nas wie, że nie wypada pytać o to, ile ktoś zarabia, ale czy wypada pożyczać pieniądze od bliskich osób? Jakich argumentów użyć prosząc o podwyżkę, by zostać wysłuchanym i co robić, gdy szef unika rozmowy? Zasady savoir-vivre’u podpowiadają, jak zachować się wobec osoby, która nigdy nie płaci za siebie na wspólnych spotkaniach albo kogoś, kto jest nam winny pieniądze, ale nie odbiera telefonu i unika kontaktu.

Jak wpłynąć na koleżankę, która nigdy nie płaci za siebie, kiedy wychodzicie na wspólną kawę?

Znajoma prawdopodobnie zachowuje się w ten sposób również wobec innych, skoro nigdy nie płaci. Ciekawe, że uchodzi jej to na sucho. Następnym razem, kiedy będą panie wybierały się na wspólne spędzanie czasu, proszę wcześniej przypomnieć koleżance, kto tym razem „stawia”. A jeśli na miejscu okaże się, że nie może znaleźć portfela, z zimną krwią zaczekać, aż jednak go odszuka.

Taka sytuacja może być trudna do zniesienia, więc proszę zaproponować, że zaczeka pani na zewnątrz. Możliwe, że to doświadczenie nie zakończy waszej relacji, ale w zasadzie po co pani znajomość z kim, kto nie dotrzymuje słowa, a tym samym nie szanuje pani? Może pora poszukać lepszych znajomych?

Co robić, gdy znajomy, który jest winny pieniądze, przestał odbierać telefony i nie odpisuje na maile?

Prawdopodobnie to był bliski znajomy, skoro dług jest spory. Jeśli tak, to są jeszcze wspólni znajomi, przyjaciele i rodziny. Proszę spróbować wypytać kogoś o powody dziwnego zachowania. Przy okazji warto wspomnieć o zaległościach, może to przekona dłużnika do kontaktu?

Na przyszłość najlepiej każdą pożyczkę potwierdzać pisemnie. Wtedy, będąc w podobnej sytuacji, wysyła pani list polecony z potwierdzeniem odbioru z prośbą o zwrot pieniędzy, następny powinien być już żądaniem (proszę zachować korespondencję). Jeśli to nie przyniesie efektu, pozostaje droga sądowa i windykacja.

W jaki sposób porozmawiać o podwyżce i co zrobić, gdy szef nie dotrzymuje słowa i unika tematu?

Przygotowując się do rozmowy o podwyżce, proszę zastanowić się, co chciałaby pani usłyszeć, będąc na miejscu szefa? Argumenty, które przemawiają na plus, to długi staż pracy na stanowisku przy tym samym wynagrodzeniu, dyplom świadczący o podniesieniu kwalifikacji czy też doświadczenie zdobyte na zastępstwach. Rozwój osobisty przemawia nie tylko za podwyżką, ale i awansem.

W tej chwili niepodważalnym argumentem jest też inflacja, jednak nie wypada łączyć jej z powodami emocjonalnymi i prywatnymi, bo nie brzmią profesjonalnie. Fakt, że szef obieca pochylić się nad problemem nie oznacza jeszcze, że podejmie pozytywną decyzję, ale unikanie tematu to sprawa honoru i nie najlepiej świadczy o zwierzchniku. Dlatego może pani porozmawiać o podwyżce z jego przełożonym albo zmienić pracodawcę, jeśli nadarzy się okazja.

Czy wypada prosić rodzinę o pożyczkę?

Pożyczanie jest w bardzo złym tonie, a dług wdzięczności bywa niewymierny. Często w takich sytuacjach któraś ze stron czuje się poszkodowana, a czasem nawet obie. Dlatego warto zastanowić się, czy mamy poważny powód do zaciągnięcia długu u bliskich. Bo czym innym są wydarzenia losowe (wypadek, długotrwała utrata pracy, choroba), a czym innym nadmierne wydawanie pieniędzy.

Skoro mówimy o osobach nam bliskich, znających naszą sytuację, a powód jest poważny, to sami powinni zadeklarować pomoc. W innych wypadkach pozostaje kredyt. Nim go zaciągniemy, warto spróbować zweryfikować wydatki.

Kredyt w firmie – czy wypada o niego prosić szefa?

Wielu pracowników w mniejszych czy większych firmach ma czasem problemy finansowe, których rozwiązania szukają na wiele sposobów. Najczęściej sięgamy po kredyty lub pożyczki, tymczasem dobrym rozwiązaniem jest również zaciągnięcie pożyczki w firmie. Oczywiście, o ile w danym przedsiębiorstwie jest w ogóle taka możliwość.

W dużych firmach bardzo często funkcjonują różnego rodzaju fundusze pożyczkowe, nisko oprocentowane, które są przeznaczone wyłącznie dla pracowników danego zakładu. Ich sporą zaletą jest fakt, że nie trzeba spełniać wielu formalności ani dostarczać tylu dokumentów, ile wymagają banki. Kredyt w firmie umożliwia zaciągnięcie pożyczki na bardzo dogodnych warunkach, a jego spłata polega po prostu na tym, że pracodawca odciąga comiesięczną ratę z pensji pracownika. Jeśli taka możliwość w firmie istnieje, warto z niej skorzystać i nie trzeba zastanawiać się, czy wypada prosić szefa o pożyczkę.

Szybkie pożyczki bez wychodzenia z domu

Czasem pracownicy żyją z przełożonymi i właścicielami firmy w bardzo dobrych stosunkach i zdarza się im prosić przełożonych o pożyczkę. W rzeczywistości jednak taka pożyczka jest to zaliczka na poczet przyszłej wypłaty lub inna forma, na którą godzą się obie strony. Jeśli jednak w firmie nie ma możliwości uzyskania żadnej dodatkowej gotówki, warto szukać innych możliwości finansowania. Osoby, które mają przejściowe kłopoty finansowe i potrzebują gotówki od razu, na już, powinny sprawdzić ofertę chwilówek. Firmy, które oferują pożyczki bez BIK to doskonałe rozwiązanie dla osób, które potrzebują niewielkiej gotówki, bo na przykład pojawił się nieprzewidziany wydatek lub zabrakło im kilkuset złotych do pierwszego. Chwilówki są łatwo dostępne, mają wysoką przyznawalność, można je otrzymać praktycznie na dowód, bez konieczności dostarczania żadnych zaświadczeń o dochodach czy sytuacji finansowej. Co więcej, wszystko odbywa się praktycznie bez wychodzenia z domu. Klienci najchętniej korzystają z oferty firm pożyczkowych działających w sieci. Dzięki nim można uzyskać dodatkową gotówkę nawet w kilka minut.

Uważaj na terminową spłatę

Kto decyduje się na wzięcie szybkiej pożyczki, powinien bardzo dobrze przemyśleć swoją sytuacje finansową oraz możliwości spłaty zobowiązania. Choć chwilówki są łatwo dostępne i mogą być doskonałym ratunkiem w kłopotach finansowych, zawsze trzeba pamiętać, że muszą być spłacone w terminie. W przypadku chwilówek na niewielkie kwoty nie ma możliwości rozłożenia ich spłaty na raty, trzeba więc oddać całą pożyczoną kwotę po miesiącu czy dwóch. Już na etapie składania wniosku trzeba więc mieć pewność, że oddamy zobowiązanie na czas. Choć chwilówki są łatwo dostępne, nie powinny po nie sięgać osoby mocno zadłużone, z niepewnymi dochodami, bezrobotne i takie, które na etapie składania wniosku nie zastanawiają się, skąd wezmą pieniądze na spłatę. Z firm pożyczkowych, podobnie jak z kredytów bankowych, trzeba korzystać rozsądnie i odpowiedzialnie.

Jak prosić szefa o podwyżkę? 6 argumentów do rozmowy

Od dłuższego czasu nie dostałeś podwyżki? Twój szef ciągle Cię zbywa, a jego obietnice nie pokrywają się z rzeczywistością?

Masz poczucie, że z Twoimi umiejętnościami i doświadczeniem powinieneś zarabiać znacznie więcej?

Weź sprawy w swoje ręce i dokładnie zaplanuj rozmowę o podwyżkę! Za chwilę pokażemy Ci scenariusz takiego spotkania.

Z tego artykułu dowiesz się:

Twój szef po raz kolejny odmówił Ci podwyżki? Być może już czas zmienić pracę! Skorzystaj z naszego kreatora i przygotuj życiorys, który zwróci uwagę najlepszych pracodawców. Stwórz CV i list motywacyjny w 5 minut tutaj.

Stwórz CV teraz

Zobacz inne szablony, stwórz CV oraz list motywacyjny i pobierz dokumenty w PDF tutaj.

Oto opinia Gosi — jednej z użytkowniczek naszego kreatora:

Dzięki takiemu świetnemu CV i listowi dostałam super pracę bardzo szybko!

1 Rozmowa o podwyżkę — jak ją zaplanować, aby mieć szanse na sukces?

Przede wszystkim musisz pamiętać o dwóch rzeczach:

Po pierwsze, nie możesz liczyć na to, że podwyżka przyjdzie do Ciebie sama. Musisz ją „wywalczyć”.

Po drugie, o podwyżce nie rozmawia się w biegu, łapiąc szefa między spotkaniami na korytarzu.

Tę rozmowę musisz dobrze zaplanować.

Jeśli trafiłeś do firmy, która posiada plany podwyżkowe i oferuje pracownikom system awansów, powinieneś to wykorzystać.

Jak?

W takiej sytuacji o ścieżce rozwoju i związanych z nią podwyżkach najlepiej porozmawiać już na początku współpracy — przy ustalaniu warunków umowy lub pod koniec okresu próbnego.

Dzięki temu będziesz dokładnie wiedział, co zrobić, aby otrzymać wyższe wynagrodzenie, a Twój przełożony nie będzie mógł się „wykręcić” od podwyżki.

Przykład: Podczas rozmowy z przełożonym planujecie, że w ciągu najbliższego kwartału podniesiesz sprzedaż produktów firmy o 5%. Jeśli Ci się to uda, otrzymasz podwyżkę w wysokości 500 zł brutto.

W takiej sytuacji nie będziesz musiał stresować się proszeniem o podwyżkę, ponieważ wszystko będzie zaplanowane i jasne.

Wiele osób zastanawia się jednak, jak zacząć rozmowę o podwyżkę.

Najlepiej po prostu dać znać przełożonemu, że chciałbyś się spotkać i porozmawiać o swoim rozwoju w firmie lub np. nowych obowiązkach i wyzwaniach, które podejmujesz.

Nie musisz od razu zapowiadać, że chcesz rozmawiać o podwyżce. Twój szef i tak się tego spodziewa.

W niektórych firmach system podwyżek jest bardzo sformalizowany i wymagane jest tzw. podanie o podwyżkę. Jak je napisać? Zajrzyj do naszego poradnika: Podanie o podwyżkę wynagrodzenia — wzór wniosku, argumenty i 15 rad.

2 Kiedy prosić o podwyżkę?

Oczywiście są lepsze i gorsze momenty na rozmowę o podwyżkę.

Ideałem jest sytuacja opisana w poprzednim punkcie, kiedy zaplanowałeś z szefem, że zrobisz X w czasie Y i wtedy otrzymasz podwyżkę w wysokości Z.

Jeśli jednak nie udało Ci się przygotować takiego planu z przełożonym i zastanawiasz się, kiedy umówić spotkanie, przydadzą Ci się poniższe wskazówki.

Rozmowa o podwyżkę — kiedy masz największe szanse na sukces?

1. Od razu po spektakularnym osiągnięciu.

Zrealizowałeś projekt, który przyniósł firmie duży zysk? Zdobyłeś umiejętności, które znacznie usprawnią pracę zespołu? To dobry moment, aby umówić się na rozmowę o podwyżce.

2. Kiedy dostajesz nowe obowiązki, np. po odchodzącym pracowniku.

Spadły na Ciebie nowe obowiązki i wiesz, że wkrótce będziesz miał znacznie więcej pracy? Koniecznie powiedz o tym przełożonemu! Jest duża szansa na to, że w takich okolicznościach zgodzi się zmianę wysokości wynagrodzenia.

3. Przed przyjęciem wymagającego projektu.

Twój szef chce, żebyś zrealizował bardzo wymagający projekt? To oznacza, że ceni Twoją pracę i ma do Ciebie zaufanie. Zasugeruj mu, że wyższe wynagrodzenie dodatkowo by Cię zmotywowało do realizacji zadania.

4. Firma ma dobre wyniki finansowe.

Proszenie o podwyżkę w momencie, gdy firma zmaga się z problemami finansowymi, nie ma większego sensu. Musisz wybrać czas, kiedy sytuacja będzie nieco lepsza.

5. Przed końcem kwartału lub na koniec roku finansowego w firmie.

Pracodawcy często planują budżet na podwyżki. Jeśli nie zasygnalizujesz wcześniej, że chcesz się o nią ubiegać, jej uzyskanie może być później po prostu niemożliwe.

Warto także wybrać odpowiedni… dzień i godzinę.

Wskazówka: Jak informuje Forbes, o podwyżce lepiej nie rozmawiać w poniedziałki, kiedy wszyscy są bardziej obciążeni pracą. Idealny moment to piątek rano.

Jesteś w trakcie procesu rekrutacyjnego? Zastanawiasz się, jak wynegocjować wyższe wynagrodzenie jeszcze zanim podpiszesz umowę? Zajrzyj do naszego poradnika: Jak negocjować wynagrodzenie? 13 rad, jak rozmawiać o pieniądzach.

Dostałeś podwyżkę? Sprawdź także, jak powinien wyglądać aneks do umowy o pracę przy zmianie wynagrodzenia.

Chcesz od razu napisać CV? Skorzystaj z naszego kreatora, w którym znajdziesz profesjonalne szablony do uzupełnienia i praktyczne podpowiedzi. Stwórz CV w 5 minut tutaj.

Zobacz inne szablony, stwórz CV i pobierz dokument w PDF tutaj.

3 Jak prosić o podwyżkę, aby ją dostać? Argumenty i wskazówki

Niestety nie każdy pracodawca oferuje przejrzysty system podwyżek, dzięki któremu nie ma konieczności „proszenia” o podwyższenie pensji.

Często musisz po prostu przekonać pracodawcę, że na to zasłużyłeś.

Jak to zrobić?

Przede wszystkim przygotuj konkretne argumenty, które pokażą Twoja wartość dla firmy.

Jak prosić o podwyżkę? Argumenty, które przekonają szefa:

1. Zdobyłeś nowe umiejętności, przynosisz firmie konkretne zyski i jesteś dla niej kluczowy.

Pokaż pracodawcy, że cały czas się rozwijasz i zdobywasz kwalifikacje, które wymiernie przyczyniają się do lepszych wyników firmy lub usprawnienia konkretnych procesów. Spróbuj udowodnić, że posiadasz unikalne kompetencje i trudno byłoby Cię zastąpić.

2. Odniosłeś spektakularny sukces.

Pochwal się swoim ostatnim osiągnięciem, które miało realny wpływ na firmę. W ten sposób pokażesz, że wyróżniasz się na tle innych pracowników i nie tylko wykonujesz swoje standardowe obowiązki, ale również dajesz pracodawcy coś „ekstra”.

3. Masz więcej obowiązków i odpowiedzialności.

Ostatnio zostałeś zasypany robotą? A może przejąłeś ważny projekt, za który jesteś w 100% odpowiedzialny? Koniecznie przypomnij o tym pracodawcy! Dokładnie opisz swoje nowe obowiązki, aby udowodnić, że zasługujesz na podwyższenie pensji.

4. Masz wyższe kwalifikacje od innych pracowników.

Nie chodzi oczywiście o sformułowania w stylu „Maciek zarabia tyle samo co ja, a jest dużo gorszym pracownikiem”. Bazując na faktach i konkretnych liczbach pokaż szefowi, że rzeczywiście jesteś bardziej wykwalifikowany. Możesz też np. zaproponować, że przeprowadzisz szkolenie dla swoich kolegów i koleżanek, aby pomóc w ich rozwoju.

5. Awansowałeś.

Zostałeś oficjalnie awansowany i Twoje nowe stanowisko wiąże się z dodatkowymi obowiązkami oraz większą odpowiedzialność? W takiej sytuacji powinieneś wymagać od pracodawcy podniesienia wynagrodzenia. Nie daj się nabrać na „ważniejsze zadania” i „większą odpowiedzialność”, które mają zastąpić podwyżkę.

6. W innych firmach na Twoim stanowisku zarabia się więcej.

Przed rozmową o podwyżkę dokładnie przejrzyj oferty pracy innych firm. Postaraj się zorientować, jakie zarobki są oferowane na podobnym stanowisku osobom z Twoim doświadczeniem i kompetencjami. Pokaż swojemu szefowi konkretne liczby i udowodnij, że zatrudniając kogoś na Twoje miejsce, musiałby zaoferować znacznie wyższe wynagrodzenie.

Pamiętaj też o tym, aby przygotować swoją propozycję kwoty podwyżki, która Cię interesuje. Powinna być ona racjonalna. Jeśli będziesz domagał się 2 razy większego wynagrodzenia, Twój przełożony raczej na pewno odmówi.

O jaką podwyżkę powinieneś więc poprosić?

Jak podaje Business Insider, bezpiecznym rozwiązaniem jest zaproponowanie podwyższenia wynagrodzenia o 10–20%.

Czego unikać podczas rozmowy o podwyżkę?

Przede wszystkim nie kieruj się emocjami, nie nastawiaj do szefa agresywnie i nie obrażaj.

Rozmowa o podwyżkę powinna być spokojna, rzeczowa i bazować na konkretnych argumentach.

Staraj się również unikać słowa… podwyżka. Może się to kojarzyć z wyższym wynagrodzeniem za tę samą pracę. Lepiej sugerować szefowi, że chcesz dostosować swoją pensję do nowych obowiązków.

Unikaj również wątków osobistych.

Nie dostaniesz podwyżki, jeśli Twoje argumenty to:

„kolega zarabia więcej”

„powiększyła Ci się rodzina”

„wziąłem kredyt”

„uważam, że zasługuję na lepszą pensję”.

Postaraj się wejść w skórę pracodawcy i skup się na konkretnych korzyściach, które przynosisz firmie.

Nie powinieneś również stosować szantażu „jeśli nie dostanę podwyżki, odejdę”.

Pracodawcy szukają pracowników, których motywacja wykracza poza pieniądze.

Nawet jeśli po takim szantażu otrzymasz wyższe wynagrodzenie, to prawdopodobnie pracodawca zacznie szukać kogoś na Twoje miejsce. W gorszym przypadku — od razu zostaniesz zwolniony. Jest to więc bardzo ryzykowne zagranie.

Oczywiście nie możesz również dać się zbyt łatwo zbyć pracodawcy.

Jeśli od razu zaakceptujesz odmowę i pokażesz, że niezależnie od wszystkiego i tak nie odejdziesz, Twój szef nie będzie miał powodu, żeby dać Ci podwyżkę.

Bądź pewny siebie i twardo trzymaj się tego, że Twoje osiągnięcia, nowe obowiązki lub umiejętności sprawiają, że zasługujesz na wyższą pensję.

Poważnie myślisz o zmianie pracy? Przed podjęciem decyzji zajrzyj do naszego poradnika: Zmiana pracy — kiedy i jak zmienić bez stresu? Co z urlopem? (20 porad).

Musisz napisać również list motywacyjny? W naszym kreatorze znajdziesz nowoczesne wzory do wypełnienia i praktyczne porady. Stwórz list motywacyjny w 5 minut tutaj.

Zobacz inne szablony, stwórz list motywacyjny i pobierz dokument w PDF tutaj.

Chcesz poprosić szefa o podwyżkę, ale wciąż nie jesteś pewien, jak to zrobić? Opisz swoje wątpliwości w komentarzu poniżej. Chętnie Ci pomożemy!

Medycyna i pasje

Czemu tak trudno jest nam prosić? Kiedy pytam na moich szkoleniach z asertywności, czego uczestnicy chcieliby się nauczyć, w pierwszej kolejności wymieniają odmawianie niechcianym prośbom. Jednak w którymś momencie zwykle pojawia się kwestia umiejętności proszenia oraz przyjmowania pomocy. Dla wielu ludzi poproszenie jest jeszcze trudniejsze niż odmowa cudzej prośbie. Aby nauczyć się asertywnie prosić, najpierw musimy zrozumieć, czemu proszenie sprawia tyle problemów. Jako najczęstsze powody niechęci czy wręcz lęku przed proszeniem ludzie wskazują strach przed odmową. Jednak jeśli bardziej wgłębimy się w ten „strach przed odmową”, okazuje się, że różne mogą być jego przyczyny.

Część osób odczuwa odmowę ich prośbie jako równoznaczną z odrzuceniem ich samych. Dlatego są tak wrażliwi nawet w przypadku niespełnienia ich drobnych próśb. Przykładowo: zamiast przyjąć, że odmowa pójścia z nimi do kina dotyczy tylko kina, oni nakręcają spiralę swego rozgoryczenia, bycia zranionym, niekochanym, nieatrakcyjnym towarzysko itp. Taka reakcja bywa dla bliskich im osób niezrozumiała, przesadna, wręcz histeryczna. Bliscy mogą poczuć się szantażowani emocjonalnie i stawiani pod presją. Najgorzej, jeśli dotknięty odmową nie chce lub nie potrafi asertywnie powiedzieć drugiej osobie, dlaczego tak nieadekwatnie reaguje w podobnych sytuacjach. Może to doprowadzić do sytuacji, gdy jego znajomi zaczną unikać z nim kontaktu, bo mają dosyć „fochów”, a w rezultacie osoba zostanie faktycznie odrzucona. Tak właśnie działa straszny mechanizm samospełniającej się przepowiedni…

Przesadnie silne reagowanie na wszelką odmowę i rozciąganie jej na „całokształt relacji” może wynikać z różnych przyczyn. Najczęściej taka osoba nie czuje się pewnie w danej relacji (lub w ogóle w relacji z innymi) i spodziewa się raczej odrzucenia niż sympatii czy wsparcia. Dlatego jest szczególnie czuła – wręcz przewrażliwiona – na wszelkie zachowania mogące kojarzyć się jej z odrzuceniem (np. ktoś za rzadko dzwoni – widać mu nie zależy, nie odpisuje od razu na sms – pewnie rozmawia z kimś fajniejszym niż ja, nie chce iść ze mną do kina – może się mnie wstydzi…). Takie osoby wolą nie prosić, żeby przypadkiem nie okazało się, że druga strona odmówi, czyli (w ich mniemaniu) im na niej nie zależy.

Niektórzy źle znoszą każdą odmowę, gdyż zostali wychowani na księżniczki/książęta z bajki, których wszelkie kaprysy zostawały natychmiast spełniane przez rodzinę. Taka osoba uważa, że jej potrzeby są ważniejsze niż potrzeby innych i nie przyznaje im prawa do „równouprawnienia”. Bo przecież on/ona zawsze byli w rodzinie najważniejsi. Nie nauczyli się więc jako dzieci dawać sobie rady z frustracją, niezaspokojeniem potrzeb, odmową. Nic dziwnego, że także w życiu dorosłym traktują odmówienie ich prośbie jako bolesne „strącenie z piedestału”. Niektórzy nadal próbują grać rolę księżniczki/księcia i są egocentryczni, manipulacyjni, nieczuli na potrzeby innych, pozbawieni empatii.

Problemy z proszeniem mają także osoby, które czują się mniej ważne i/lub mniej wartościowe od innych. Takie osoby (świadomie lub nieświadomie) uważają, że nie zasługują na to, aby inni poświęcali im czas, uczucia czy wysiłek. Nie poproszą, bo nie chcą „absorbować innych swoimi problemami”, bo czują, że „nie wypada”, że „nie mają prawa”, „że jeszcze jakoś dają sobie radę”.

Są także osoby, które z premedytacją odgrywają rolę cierpiętnika. Chcą, aby inni widzieli, jak się męczą, jak bez słowa skargi pchają kamień pod górę niczym mityczny Syzyf. „Wypruwanie sobie żył dla innych” to dla nich sposób na wzbudzanie poczucia winy w bliskich, na kontrolowanie i manipulację, na długi wdzięczności, których spłaty w odpowiednim momencie zażądają. Przykładowo: zdarza się, że gdy chcesz ułożyć sobie życie z osobą nieakceptowaną przez twojego rodzica lub wybrać nieaprobowany przez niego zawód czy styl życia, możesz usłyszeć: „nigdy cię o nic nie prosiłam, więc teraz nie możesz mi odmówić”. Charakterystyczne dla cierpiętników bywa to, że gdy zaproponujesz im pomoc, zwykle odmawiają. Mówią, że „nie chcą sprawiać kłopotu”, „nie chcą nadwyrężać twojej uprzejmości” ani „zabierać ci czasu”. Tymczasem dla otoczenia patrzenie, jak bliska im osoba męczy się zamiast poprosić o pomoc bywa bolesne i może zostać odebrane jako brak zaufania lub wiary w dobre intencje. Umiejętność przyjęcia pomocy także jest w życiu ważna.

Niektórzy unikają proszenia o pomoc (zwłaszcza w pracy), gdyż boją się oskarżeń o zbyt małą kompetencję, kreatywność, samodzielność… Jeśli w firmie panuje lęk przed proszeniem o wsparcie, źle to świadczy o relacjach międzyludzkich oraz o kompetencjach kadry kierowniczej. W innowacyjnych zespołach ludzie nie boją się prosić innych o pomoc, dzielą się wiedzą i zadaniami oraz doskonale rozumieją, że bycie kompetentnym nie polega na tym, aby wszystko zrobić samemu (nawet, jeśli ktoś potrafi wykonać każde zadanie w dziale). Ponadto jednymi z kluczowych kompetencji menedżerskich są: umiejętność delegowania zadań oraz dbanie o atmosferę w zespole.

Z proszeniem mają też problem ci, którzy nie mają do innych zaufania. Uważają, że ich prośba i tak będzie odrzucona (lub co gorsza – wyśmiana). A nawet, jak ktoś spełni ich prośbę, to wykona daną rzecz źle lub „z łaską”. Albo będzie potem im latami wypominał tę przysługę lub domagał się ciągle nowych przysług – w zamian za tamtą. Więc z ich perspektywy lepiej od razu coś zrobić samemu, nie prosić i nie mieć żadnych długów wdzięczności. Jednak wcześniej czy później u każdego pojawi się sytuacja, gdy będzie musiał poprosić o pomoc… Ważne jest więc, aby wybrał odpowiedniego adresata swojej prośby i jasno ustalił zasady rekompensaty za pomoc.

Jak nauczyć się asertywnie prosić?

Jak już pisałam w poprzednich artykułach, zachowanie asertywne to umiejętność, dzięki której ludzie otwarcie wyrażają swoje myśli, preferencje, potrzeby, uczucia, przekonania, poglądy, wartości – bez odczuwania wewnętrznego dyskomfortu i nie lekceważąc rozmówców. Asertywność dotyczy nie tylko odmowy i stawiania granic w relacjach z innymi, ale to także umiejętność przyjmowania komplementów, krytyki oraz proszenia.

Najważniejsza zasada asertywności mówi przecież: ty masz prawo prosić, ja mam prawo odmówić. Ja mam prawo prosić, ty masz prawo odmówić. Kluczem do umiejętności asertywnego proszenia jest przede wszystkim nastawienie do nas samych oraz do drugiego człowieka. Póki nie uznasz, że jesteś wartościową osobą, która zasługuje na szacunek, sympatię czy wsparcie, nie będziesz w stanie być asertywny ani w odmawianiu, ani w proszeniu.

Ważne jest, abyś sformułował/a swoją prośbę w taki sposób, aby druga osoba wiedziała, że jest proszona i o co konkretnie. Wbrew pozorom to wcale nie jest takie oczywiste. Przykładowo sformułowanie: „Może byśmy poszli do kina?” nie jest tym samym co „Bardzo mi zależy na zobaczeniu w kinie tego filmu. Czy pójdziesz ze mną?” Niektórzy liczą, że druga osoba domyśli się ich próśb i potrzeb ze „znaczących spojrzeń” czy westchnień np. „Hm… taki fajny film grają teraz w kinie…”. To nie jest postawa asertywna.

Nie rób zbyt rozbudowanych wstępów opisujących twoją sytuację, gdyż adresatowi twojej prośby trudno będzie utrzymać koncentrację oraz podążać za twoim tokiem myślenia. Nie przesadzaj z opisywaniem tragizmu twojej sytuacji (chyba, że naprawdę tak jest). Sformułowania typu „jesteś moją ostatnią nadzieją”, czy „proszę cię, bo inaczej szef mnie zwolni”, mogą być odebrane jako manipulacja z twojej strony i granie na czyichś uczuciach – a tego nikt nie lubi…

Bywa, że ludzie odmawiają, bo inaczej rozumieją działania, których ktoś od nich oczekuje. Przykładowo: ktoś, słysząc prośbę o „zajęcie się kotem przez weekend”, może założyć, że oczekujesz, iż weźmie on twojego kota do swego domu albo będzie przychodzić i karmić go trzy razy dziennie… A ty masz na myśli, żeby przyszedł tylko jeden raz. Doprecyzuj więc, jakich dokładnie działań oczekujesz oraz z jakimi kosztami/nakładami czasu, pieniędzy, wysiłku to może wiązać się dla osoby proszonej. Dzięki temu unikniecie niedomówień i poczucia wykorzystania po którejś ze stron.

Jak radzą w książce „Asertywność menedżera” Maria Król-Fijewska i Piotr Fijewski, asertywną prośbę najlepiej jest zakończyć pytaniem o gotowość lub o decyzję. Przykładowo: „Czy pożyczysz mi aparat fotograficzny na ten weekend?” lub „Czy byłabyś gotowa wziąć za mnie jutrzejszy dyżur?”. Im bardziej konkretnie sformułujesz swoją prośbę, tym lepiej. Jeśli osoba proszona zaczyna „mącić” (czyli nie udziela odpowiedzi tak/nie wprost), Fijewscy proponują zastosowanie klaryfikacji. Chodzi o to, abyś dążył do wyjaśnienia stanowiska/opinii drugiej osoby poprzez dopytanie się, czy dobrze rozumiesz, co ma na myśli/ co czuje. Przykładowo:

Proszący: „Czy pożyczysz mi tysiąc złotych?”

Proszony: „No nie wiem. To dla mnie duża suma. Ludzie często nie oddają długów…”

Proszący: „Czy dobrze rozumiem, że obawiasz się, że ja nie oddam tego długu?” (klaryfikacja).

Jeśli proszący odwleka udzielenie konkretnej odpowiedzi (np. mówiąc: „Muszę się dłużej zastanowić/ skonsultować z mężem”), spróbuj doprowadzić do konkretnych ustaleń (np. „Do kiedy podejmiesz ostateczną decyzję?” lub „Kiedy mogę liczyć na twoją odpowiedź?). Nawet jeśli proszący wyrazi zgodę, również warto, abyś podsumował, co zostało ustalone, gdyż często zdarza się, że obie osoby inaczej zapamiętały przebieg danej rozmowy i wychodzą z niej z innym przeświadczeniem (zwłaszcza, gdy mają odmienne interesy/cele lub jedna z osób jest nieasertywna lub nie komunikuje się wprost). Przykładowo: proszący jest przekonany, że proszony zgodził się, zaś proszony jedynie nie powiedział kategorycznego „nie”. To bywa źródłem niedomówień i konfliktów.

W asertywnym proszeniu nie ma miejsca na manipulacje, szantaż emocjonalny, agresję czy zastraszanie. Nie używaj sformułowań typu: „jak mi nie pomożesz, to stanie się coś strasznego/zrobię sobie krzywdę/wylecę przez ciebie z pracy”, „jakbyś był moim prawdziwym przyjacielem/jakbyś mnie naprawdę kochał, to zrobiłbyś to, o co cię proszę”, „jak nie zrobisz tego, o co proszę, to porozmawiamy inaczej”, „musisz mi pomóc, bo jesteśmy rodziną”. Pamiętaj, że prośba to nie rozkaz ani polecenie. Druga strona nie ma obowiązku spełnić twojej prośby – to jej dobra wola. Posługuj się więc sformułowaniami typu: „czy mogę cię prosić o”, „chciałabym, żebyś”, „czy mógłbyś proszę”, „potrzebuję twojej pomocy w”, „czy zechciałbyś to dla mnie zrobić”, „byłbym ci wdzięczny, gdybyś”. Jeśli ktoś ci pomoże, doceń ten fakt i podziękuj. Niestety wiele osób za rzadko używa słów „proszę” i „dziękuję”.

Prosząc, nie deprecjonuj samego siebie. Nie mów, „jestem taki beznadziejny/nierozgarnięty/słaby, że potrzebuję pomocy”. Takie sformułowania to destrukcyjne generalizacje, które mogą zaowocować zarówno spadkiem twojej samooceny, jak i tym, że otoczenie zacznie cię postrzegać w negatywny sposób. To, że w niektórych sprawach potrzebujesz wsparcia, nie oznacza przecież, że jesteś beznadziejny. Nikt nie jest „alfą i omegą”.

Zwracaj też uwagę na swoją mowę ciała. Nie wyglądaj, jakbyś „błagał o łaskę”. Nie garb się i nie spuszczaj głowy. Pamiętaj, że masz prawo prosić innych. Utrzymuj kontakt wzrokowy. Choć patrzenie w bok czy w ziemię może wynikać z czyjejś nieśmiałości, niepewności czy nawyku, niektórzy mogą to odebrać jako „kręcenie” i nieszczerość.

Wyświadczanie drobnych przysług czy spełnianie próśb buduje relacje międzyludzkie – o ile opiera się na normie wzajemności i szacunku.

Anna Daria Nowicka – socjolog, trener Anna Daria Nowicka – socjolog, trener

Nagły wydatek? Weź pożyczkę od pracodawcy!

Wypadki chodzą po ludziach. Zepsuta lodówka czy pralka sprawia, że pojawia się nagły wydatek, a to może zrujnować portfel. Jednak zamiast zadłużać się w banku lub zaciągać chwilówkę, sprawdź, czy możesz liczyć na pożyczkę od pracodawcy.

Pracownik może uzyskać pożyczkę od pracodawcy na dwa sposoby. Pierwszy to kasa zapomogowo-pożyczkowa, a drugi to zakładowy fundusz świadczeń socjalnych.

Pracownicza kasa zapomogowo-pożyczkowa (PKZP) może zostać utworzona w firmie, w której co najmniej 10 zatrudnionych będzie chciało do niej należeć. Kasy te są nadzorowane przez związki społeczne, jednak osoby, które chcą do niej należeć, nie muszą być członkami związków zawodowych.

Co ciekawe, PKZP założyć mogą nie tylko pracownicy, ale również emeryci i renciści. Pracownicy, którzy zdeklarują przynależność do kasy, muszą wpłacić wpisowe, czyli jednorazową kwotę, której wysokość jest ustalana procentowo lub kwotowo. Wszystko zależy od minimalnego lub przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w poprzednim roku.

Poza tym członkowie kasy co miesiąc muszą wpłacać wkłady członkowskie lub szef co miesiąc będzie potrącał daną kwotę. Dotyczy to również osób na zasiłku chorobowym lub wychowawczym. Wpłacone pieniądze są własnością pracownika, dlatego gdy rezygnuje on z członkostwa, środki są mu zwracane.

Kasa zapomogowo-pożyczkowa powinna posiadać statut, w którym określone są zasady mówiące m.in. o tym, ile może wynosić jednorazowa pożyczka, czy i jaki obowiązuje procent, jaka jest liczba rat, co może być poręczeniem oraz terminy spłaty. W nagłych sytuacjach losowych członkowie mogą również starać się o zapomogi.

Zatrudnieni mogą ubiegać się o pożyczkę również z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. ZFŚS musi założyć pracodawca, który zatrudnia więcej niż 20 pracowników. Mniejsze firmy mogą tworzyć je dobrowolnie. Ta forma dofinansowania kojarzy się głównie z wczasami pod gruszą, zakupem paczek świątecznych lub biletów na imprezy kulturalne.

Jednak z funduszu szef może wypłacić pożyczkę, bezzwrotną zapomogę lub zapomogę związaną ze zdarzeniami losowymi. Wypłacona kwota może również posłużyć jako dofinansowanie do potrzeb mieszkaniowych zatrudnionych. Zasady wypłaty środków oraz ich wysokość ustalone są w firmowym regulaminie, który tworzy pracodawca wraz z zarządem.

Z takiego rozwiązania skorzystał Rafał, pracownik zakładu tapicerskiego. – Wziąłem pożyczkę od pracodawcy, bo miałem nagły wydatek. Zepsuł mi się samochód. Nie chciałem zapożyczać się w banku, dlatego zapytałem szefa, czy jest możliwość pożyczki z zakładu. Zgodził się, a dodatkowo pożyczka nie była oprocentowana – mówi.

Co jednak ze spłatą, gdy pracownik zostanie zwolniony? Wszystko zależy od sposobu rozwiązania umowy. Jeżeli pracodawca zdecydował się na zerwanie umowy, to pracownik może spłacać dług na tych samych zasadach jak do tej pory. Z tą zmianą, że teraz dana kwota nie będzie potrącana z wypłaty, a zwolniony będzie zobowiązany do wpłacania pieniędzy na konto firmy lub ZFŚS. Jeśli pracownik sam zwolni się z pracy lub dostanie zwolnienie dyscyplinarne, to pracodawca może zażądać natychmiastowej spłaty całego długu.

mos

Jak uniknąć spirali długów?

Każdy może w nią wpaść. Spirala długów to stan, w którym mamy więcej długów niż jesteśmy w stanie spłacić. Jak pożyczać, by uniknąć takiej sytuacji? Posłuchaj naszych porad.

Przemyśl swoją decyzję

Zanim złożysz wniosek o pożyczkę – realnie oceń swoje możliwości finansowe. Określ swój budżet, to ile zarabiasz, a ile wydajesz. Wybierz optymalny dla Ciebie termin spłaty pożyczki, by zrobić to w terminie. Weź również pod uwagę, że może się wydarzyć coś niespodziewanego i będziesz musiał(a) np. kupić nową pralkę czy lodówkę albo wydać pieniądze na naprawę samochodu.

Pożyczaj na dany cel

Potrzebujesz pieniędzy? Pomyśl, jaka kwota jest Ci potrzebna, by zrealizować Twoje plany czy marzenia. Nie pożyczaj więcej niż jest to konieczne. Gdy spłacisz jedną pożyczkę – zawsze możesz zaciągnąć kolejną na inny cel. Nie pożyczaj pieniędzy tylko po to, by spłacić inną należność. Jeśli nie jesteś w stanie zapłacić raty w terminie – skontaktuj się z pożyczkobiorcą, który zaproponuje Ci, co możesz zrobić w tej sytuacji.

Kontroluj stan swoich finansów

Gdy pensja wpłynie na Twoje konto, od razu ureguluj czynsz i rachunki za mieszkanie, a także spłać pożyczkę. Resztę pieniędzy rozdysponuj według własnego uznania. W miarę możliwości postaraj się każdego miesiąca zaoszczędzić pewną kwotę, by mieć pieniądze, które wydasz w razie nieprzewidzianych wydarzeń.

Ogranicz wydatki

Ograniczenie wydatków wcale nie musi wiązać się z obniżeniem standardu życia. Często wiele rzeczy możesz kupić taniej, wystarczy że porównasz ceny. Przyjrzyj się swoim wydatkom i pomyśl, które z nich jesteś w stanie zmniejszyć. Ustal kwotę, jaką możesz dziennie wydać, np. gdy idziesz do restauracji czy na imprezę. Postaraj się znaleźć najkorzystniejsze oferty. Prawdopodobnie lepsza umowa z telewizją kablową czy bardziej atrakcyjny cenowo abonament telefoniczny są w zasięgu Twojej ręki.

Zwiększ dochody

Jeśli masz trudności ze spłatą należności – postaraj się zwiększyć swoje dochody. Zawsze możesz spróbować poprosić szefa o podwyżkę, wykazując jak Twoje działania przyczyniają się do rozwoju firmy. Możesz także spytać o możliwość pracy po godzinach albo poszukać innej, lepiej płatnej pracy. Dobrym rozwiązaniem jest znalezienie dodatkowego źródła dochodów. Warto poszukać pracy w Twoim zawodzie jako freelancer.

Potrzebujesz dodatkowych pieniędzy? >>> Pożycz je w TAKTO Finanse i popraw swoją sytuację finansową!

키워드에 대한 정보 jak poprosić szefa o pożyczkę

다음은 Bing에서 jak poprosić szefa o pożyczkę 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.

See also  하비에르 국제학교 학비 | 베트남에서 싸고좋은 국제학교 \U0026 학비 비싼 국제학교 정리. 188 개의 정답
See also  만리 향 나무 | 만리향 키우기 /천리향과 만리향 구별하기 /만리향 가지치기 /식물키우기 최근 답변 250개

See also  Kebab Płock Z Dowozem | Test Najgorszy Vs Najlepszy Kebab Płock Wg. Opinii Google 14978 명이 이 답변을 좋아했습니다

이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!

사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 Jak negocjować podwyżkę dla początkujących – jak rozmawiać o podwyżce

  • negocjowanie podwyżki
  • negocjownie płacy
  • podwyżka
  • negocjowanie zarobków
  • negocjacje płacowe
  • kariera
  • sukces
  • jak negocjować podwyżkę
  • rozmowa o podwyżkę
  • jak prosić o podwyżkę
  • negocjacje wynagrodzenia
  • negocjowanie pensji
  • jak negocjować wynagrodzenie
  • negocjowanie wynagrodzenia
  • jak negocjowac podwyzke
  • jak negocjować
  • jak rozmawiać o podwyżce
  • podwyżka w pracy
  • jak prosić o podywzke
  • jak rozmawiać z szefem o podwyżce
  • jak wynegocjować podwyżkę
  • jak ubiegać się o podwyżkę

Jak #negocjować #podwyżkę #dla #początkujących #- #jak #rozmawiać #o #podwyżce


YouTube에서 jak poprosić szefa o pożyczkę 주제의 다른 동영상 보기

주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 Jak negocjować podwyżkę dla początkujących – jak rozmawiać o podwyżce | jak poprosić szefa o pożyczkę, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.

Leave a Comment