Kim Jestem 20 Odpowiedzi | Kim Jestem ? 98 개의 정답

당신은 주제를 찾고 있습니까 “kim jestem 20 odpowiedzi – KIM JESTEM ?“? 다음 카테고리의 웹사이트 https://ppa.charoenmotorcycles.com 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://ppa.charoenmotorcycles.com/blog. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 Monica Prove 이(가) 작성한 기사에는 조회수 731회 및 좋아요 22개 개의 좋아요가 있습니다.

Table of Contents

kim jestem 20 odpowiedzi 주제에 대한 동영상 보기

여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!

d여기에서 KIM JESTEM ? – kim jestem 20 odpowiedzi 주제에 대한 세부정보를 참조하세요

PYTANIA-ODPOWIEDZI-ROZDANIE 🥳

kim jestem 20 odpowiedzi 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.

Jak odpowiedzieć na pytanie kim jestem? – Zapytaj – Onet

2021-03-19 11:02:43. Więcej bez odpowiedzi. Odpowiedzi … no jestem człowiekiem,a niby kim,wybrykiem natury? ;p … odpowiedział(a) 30.10.2009 o 20:10.

+ 여기를 클릭

Source: zapytaj.onet.pl

Date Published: 4/27/2022

View: 3654

Podaj 22 odpowiedzi na pytanie Kim Jesteś ? Prosze o jak …

1 odpowiedź. 10 osób dostało pomoc. 1. Człowiekiem. 2. Facetem. 3. Synem. 4. Uczniem. 5. Wychowankiem Gimnazjum im. Jana Pawła II. 6. Polakiem. 7. Patriotą.

+ 여기에 더 보기

Source: brainly.pl

Date Published: 7/4/2021

View: 5975

Kim jesteś? – Selfmastery.pl

I to byłaby świetna okazja do tego żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie ‘kim jestem?’ trafnie i uczciwie. Ale zamiast tego my wyruszamy na poszukiwanie siebie …

+ 여기에 표시

Source: selfmastery.pl

Date Published: 3/4/2021

View: 937

Jak odpowiedzieć na pytanie “kim jestem”? O nauce siebie …

Jak odpowiedzieć na pytanie kim jestem? · Żyj i przeżywaj · Nie oczekuj, że dowiesz się tego teraz · Nie uwiązuj się zbyt szybko · Nic nie jest na …

+ 더 읽기

Source: karolzielinski.com

Date Published: 5/3/2022

View: 6410

„Kim jestem?” Czy znasz odpowiedź na to pytanie? – NINIWA

Zdałem sobie sprawę z tego, że wszystko gdzie jestem, co robię jest tylko tymczasowe i nie ma znaczenia przy próbie odpowiedzi na najważniejsze …

+ 여기에 보기

Source: niniwa.pl

Date Published: 12/12/2022

View: 9586

Czy umiesz odpowiedzieć na pytanie, kim jesteś? Tydzień 1.

Kim jestem? To banalne albo trudne pytanie. Ile jest w Tobie dziecka? Co już przeminęło? Co żyje? Co powinno ożyć?

+ 여기에 자세히 보기

Source: tastywayoflife.com

Date Published: 12/22/2021

View: 9466

Kim jesteś? – Najtrudniejsze pytanie w Twoim życiu.

Jednak finalnie odpowiedź na pytanie „Kim jestem” pojawia się i jest prosta. A jak ją znaleźć? Gdzie szukać i jakimi kategoriami się …

+ 자세한 내용은 여기를 클릭하십시오

Source: wypisana.pl

Date Published: 4/14/2021

View: 9351

Kim jestem? – pytanie, które każdy z nas sobie zadaje – Perso.in

Kim tak naprawdę jestem? Jaki(a) jestem? To pytania, na które szukamy odpowiedzi. Sprawdź czym jest tożsamość i jakie czynniki wpływają na nasz obraz …

+ 더 읽기

Source: perso.in

Date Published: 8/23/2021

View: 3440

Kim jestem? – czy znasz odpowiedź na to pytanie?

Kim jestem? … Gdy wiesz jak na nie odpowiedź to posiadasz solny fundament, … kultu ciała i populizmu szukać właściwych odpowiedzi?

+ 여기에 자세히 보기

Source: zwierciadlo.pl

Date Published: 11/10/2022

View: 5182

Szukam odpowiedzi na pytanie: kim jestem? – Nerwica.com

Nazywam się Wojtek, i nie wiem kim jestem. Kim tak naprawdę jestem. … Napisano 30 Maj 2011 30.05.2011 20:10. Jestem Wam bardzo wdzięczny …

+ 여기에 보기

Source: www.nerwica.com

Date Published: 9/1/2021

View: 1619

주제와 관련된 이미지 kim jestem 20 odpowiedzi

주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 KIM JESTEM ?. 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.

KIM JESTEM ?
KIM JESTEM ?

주제에 대한 기사 평가 kim jestem 20 odpowiedzi

  • Author: Monica Prove
  • Views: 조회수 731회
  • Likes: 좋아요 22개
  • Date Published: 2020. 6. 10.
  • Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=JbQuhEVwYt0

Co można odpowiedzieć na pytanie kim jestem?

Jak odpowiedzieć na pytanie kim jestem?
  • Żyj i przeżywaj. Żyj i przeżywaj, czyli próbuj. …
  • Nie oczekuj, że dowiesz się tego teraz. …
  • Nie uwiązuj się zbyt szybko. …
  • Nic nie jest na zawsze. …
  • Uzbrój się w cierpliwość …
  • Poszukaj zależności. …
  • Zapomnij o jednorazowych pomysłach. …
  • Zrób retrospekcję

Jak zrozumieć kim się jest?

Aby dowiedzieć się, kim jestem, muszę odkryć sens mojego życia. Przychodzą takie momenty, kiedy człowiek zastanawia się nad sensem życia w ogóle, w tym życia własnego. Może stać się to przy okazji ważnego wydarzenia, ciężkich doświadczeń lub po prostu refleksji nad codziennością. Sens życiu nadaje autor życia.

Kim jestem jak odnaleźć siebie?

Jak odnaleźć siebie i znaleźć swój cel w życiu?
  1. Polub samotność …
  2. Uświadom sobie, jaką osobą jesteś …
  3. Znajdź swoje zalety i talenty. …
  4. Znajdź to, co jest dla Ciebie ważne. …
  5. Znajdź coś, co Cię interesuje. …
  6. Spójrz na swoje relacje z innymi. …
  7. Zrozum, co Cię ogranicza. …
  8. Zrozum swoją przeszłość i zaakceptuj ją

Kim ja jestem dla swojej cioci?

Dla Cioci jesteś Siostrzeńcem/Siostrzenicą .

Kim ja jestem dla dziecka kuzynki?

jest ciotecznym siostrzeńcem, jeśli kuzynka jest cioteczną siostrą, czyli córką cioci.

Kim jestem cytat?

Jestem tym, kim jestem, dzięki Tobie. Jesteś każdą myślą, każdą nadzieją, każdym moim marzeniem, i nieważne, co przyniesie nam przyszłość: każdy wspólnie spędzony dzień to najwspanialszy dzień mego życia. Zawsze będę należał wyłącznie do Ciebie.

Jak się dowiedzieć co chcę robić w życiu?

Aby odkryć własną drogę, analizuj działania zawodowe, które dotychczas podjąłeś, szukaj inspiracji i rozwijaj talenty. Wykazując postawę proaktywną i poznając siebie coraz lepiej, zaczniesz formułować cele i czerpać radość.

Jak poznać siebie i swoje potrzeby?

Najlepiej jest obserwować siebie podczas trudnych zadań, podczas radzenia sobie z życiowymi wyzwaniami. Nasze zachowanie możemy poddawać analizie krytycznej. Polega ona na wyciąganiu wniosków zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. W każdym zachowaniu możemy dostrzec zarówno dobre, jak i złe elementy.

Jak stworzyć siebie?

25 kroków, jak wymyślić siebie na nowo
  1. Wróć do punktu wyjścia. Jest powód, dla którego musisz wymyślić siebie na nowo. …
  2. Stwórz wizję przyszłości i określ swoje cele. …
  3. Stwórz listy. …
  4. Naucz się mówić „nie” …
  5. Powiększaj sieć kontaktów. …
  6. Znajdź czas, żeby się odłączyć od internetu. …
  7. Okaż wdzięczność …
  8. Priorytetyzuj.

W jaki sposób można poznać samego siebie?

Pierwszym bardzo istotnym elementem weryfikacji jest rozpoczęcie procesu samopolubienia. Każdy z nas powinien, a nawet musi polubić siebie, zanim zrobi to ktokolwiek inny. Twoje życie – Twoje szczęście to cieszenie się bycia ze samym sobą. Obcowanie ze samym sobą w codziennej samotni ma dawać Ci radość.

Co można odpisać na tęsknię?

Tęsknię za tobą To wprawdzie nie jest typowe pytanie, tym trudniej mężczyznom przychodzi odpowiedź na taką wiadomość. Jeśli mężczyźnie taki SMS sprawił przyjemność, to powinien odpisać: dziękuję za miłe słowa/twoje słowa sprawiły mi przyjemność/miło się dowiedzieć, że o mnie myślisz.

Jak odpowiadać na niewygodne pytania?

Jak odpowiadać na niezręczne pytania
  1. Nie rozmawiam na takie tematy.
  2. Oddal się o krok, by odzyskać przestrzeń osobistą i powiedz: Nie odpowiem na to pytanie.
  3. Dlaczego zadajesz takie osobiste pytanie?
  4. Dlaczego chcesz to wiedzieć?
  5. Naprawdę musisz to wiedzieć?

Jak odpowiedzieć na pytanie co tam słychać?

albo “co (tam) u ciebie słychać?”, “jak leci?” (to ostatnie jest raczej potoczne) wporzadku, dziękuję. Mam się dobrze.

Jak życie odpowiedz na pytanie?

Trzeba żyć zgodnie ze swoimi przekonaniami,nie przejmując się tym co myślą inni ludzie. Żyć według zasad moralnych pomagając innym. Dziękując codzień za to że żyjemy. Nie przejmować się chwilowymi niepowodzeniami,myślać,że kolejny dzień będzie lepszy,piękniejszy.

Jak odpowiedzieć na pytanie kim jestem?

Interesujące pytanie zaciekawiło mnie sama nie wiem jak to powiedzieć …na różne sposoby można to zrobić jestem tym kim jestem ,jestem człowiekiem ,jestem kimś kogo nigdy nie spotkałeś można to obrać w takie cudzysłowie trudno jest raczej to tak powiedzieć od razu trzeba się zastanowić nad sobą jakim się naprawdę jest a większość użytkowników nie jest pewna o co dokładnie ci chodzi i ja też jestem lekko skołowana tym bardziej że nie wiem w jakim sensie to mam odebrać ciekawe jest to że niby takie łatwe pytanie a chyba nikt do brze nie odpowie.

W końcu to jest w kategori “filozofia ” więc różnie to można odebrać jako moment do zastanowienia większość bierze to dosłownie

Interesujące pytanie zaciekawiło mnie sama nie wiem jak to powiedzieć …na różne sposoby można to zrobić jestem tym kim jestem ,jestem człowiekiem ,jestem kimś kogo nigdy nie spotkałeś można to obrać w takie cudzysłowie trudno jest raczej to tak powiedzieć od razu trzeba się zastanowić nad sobą jakim się naprawdę jest a większość użytkowników nie jest pewna o co dokładnie ci chodzi i ja też jestem lekko skołowana tym bardziej że nie wiem w jakim sensie to mam odebrać ciekawe jest to że niby takie łatwe pytanie a chyba nikt do brze nie odpowie.

Kim jestem i jaki jestem

Sens życia

„Sens życia nikomu nie zostaje ofiarowany. Każdy musi go zdobywać i tworzyć.” – Antoine de Saint-Exupery.

Aby dowiedzieć się, kim jestem, muszę odkryć sens mojego życia. Przychodzą takie momenty, kiedy człowiek zastanawia się nad sensem życia w ogóle, w tym życia własnego. Może stać się to przy okazji ważnego wydarzenia, ciężkich doświadczeń lub po prostu refleksji nad codziennością. Sens życiu nadaje autor życia. Nie może tego za nas nikt zrobić, bo nie ma jedynej słusznej wizji sensu życia.

Na pewno wewnętrzne przekonanie: „ moje życie ma sens, żyję w konkretnym celu, mam misję w życiu, jestem potrzebny, kochany” – jest nieodzownym fundamentem każdej egzystencji, pozwala na spokój, radość, poczucie, że ma się swoje miejsce na ziemi.

Wielu ludzi nie szuka sensu życia. Ludzie ci balansują pomiędzy sensem a bezsensem życia przechylając się raz na jedną, raz na drugą stronę. Huśtawka ta wynika z braku decyzji, bo dla niektórych poszukiwanie sensu życia może jest zbyt ryzykowne. Zawsze za wahaniem kryje się lęk. Tym razem prawdziwy lęk przed tym, czy aby to życie naprawdę nie jest pozbawione sensu…

Najczęściej dotykamy bezsensu życia w sytuacjach trudnych, gdy czujemy się samotni, może niekochani, nieprzydatni. W większości tych przypadków nasze stany wywołane są wrażeniami (a nie faktami) wynikającymi z przytłoczenia, napięcia, niepowodzeń. Stałe poczucie bezsensu życia powoduje bardzo nieprzyjemny i przykry stan. Człowieka ogarnia zniechęcenie, rozpacz, brak aktywności, depresja. Wtedy warto zwrócić się o pomoc.

Wartości

Zastanawiając się nad tym, kim jestem, trzeba zapytać się jakimi wartościami się kieruję.

Od dzieciństwa jesteśmy wychowywaniu w duchu wartości, jawnych lub ukrytych. Jawne to takie, o których rodzice, osoby ważne i bliskie mówiły wprost. Często jawne wartości wiążą się z prawdą, uczciwością, dobrem, miłością, poszanowaniem człowieka, rodziny. Nawiązują do ideałów, wartości społecznie uznawanych i akceptowanych, choć w dużej mierze zależą od kręgu kulturowego, religijnego. Ukryte wartości to te, które są przekazywane nie wprost, między wierszami, poprzez sytuacje, zdarzenia. Może to być spryt, hołd pracy, schludność, dobrobyt.

Wartości pozwalają człowiekowi kierować swoim życiem, wybierać to, co jest w nim ważne, realizować siebie w zgodzie ze sobą. Pomagają w odpowiedzi na pytanie kim jestem, jaki jestem? Niektórzy wraz z procesem dojrzewania uczą się wybierać świadomie własne wartości, odkrywają swoją hierarchię. Czasem obalają wartości przekazane od rodziców, zwłaszcza te ukryte, dobierają własne, uczą się żyć według nich, rozumieją swój dyskomfort, gdy je łamią. Spotkania z psychologiem pomocne są w tych poszukiwaniach.

Cele

Cele motywują człowieka do rozwoju, osiągania tego co ważne, pomagają w odpowiedzi na pytanie kim jestem, do czego dążę.

Zachowanie człowieka jest zazwyczaj celowe. Tak jesteśmy niejako zaprojektowani, że celowość warunkuje nasze działania, myślenie, życie. Od najmłodszych lat jesteśmy uczeni stawiać sobie cele np. ładny zamek z piasku, przedstawienie szkolne, egzamin gimnazjalny, maturalny, studia, dobra praca.

Czasami okazuje się jednak, że niektóre z posiadanych celów nie służą człowiekowi, nie dają radości, satysfakcji a jednocześnie zmuszają do podejmowania aktywności, aby je osiągnąć. Jest to czas, kiedy należy poddać rewizji własne cele, ustalić te, które naprawdę są ważne i warunkują dobre życie.

Dobrze obrany cel w życiu staje się motorem do rozwoju, pełnego życia, staje się źródłem siły i motywacji. Każdy człowiek może poprzez różne cele realizować się. Ważne, by znaleźć ten właściwy. Jak? Poprzez rozważanie, obserwację, rozmowę z osobami bliskimi, zbliżaniem się do siebie samego.

Kompleksy

Od najmłodszych lat dowiadujemy się kim jesteśmy, rzadziej, kim możemy być. Budujemy obraz siebie.

Razem z obrazem siebie budujemy podwaliny kompleksów. Pierwsze zręby obrazu siebie tworzą się w dzieciństwie. Można powiedzieć, że początki stanowią informacje o nas przychodzące ze świata, od rodziców, nauczycieli, bliskich osób. Uczymy się od nich, jacy jesteśmy, jacy powinniśmy być, jacy nie możemy być.

Nieustanne, zwłaszcza w okresie dojrzewania, porównujemy siebie z wzorcami, ideałami piękna, osobowości, powodzenia, nasza wartość jest warunkowana. W porównaniach tych, ponieważ najczęściej są bardzo ostre i subiektywne, nie wypadamy najlepiej. Rodzi się niezadowolenie z siebie – kompleksy – i niestety ten proces odbiera nam ogromne zasoby energii.

Skoro czujemy się gorsi od innych pod jakimkolwiek względem i rzutuje to na nasze samopoczucie z miejsca skazujemy się na porażkę. Oczywiście jasne jest, że istnieją dziedziny, umiejętności, cechy w których inni są po prostu lepsi od nas i odwrotnie.

Jeśli zatem fakt, że skaczę na nartach gorzej od mistrza świata, nie powoduje mojego dyskomfortu, to wszystko w porządku, gorzej gdy od tego faktu uzależniam swoje poczucie wartości. Analogicznie jest z wszystkimi innymi sytuacjami, gdy kompleksy się pojawiają lub nie.

Każdy z nas ma obszary, w których jest szczególnie wrażliwy i podatny na pojawianie się kompleksów np. poczucie bycia głupim, nieatrakcyjnym, niezaradnym, zbyt niskim… Były takie zdarzenia w życiu, przekazy od osób ważnych, które powiązały naszą wartość z tymi cechami, stanami. W sytuacjach, w których pojawiają się skojarzenia, uaktywniają się też kompleksy i cała gama nieprzyjemnych odczuć, które rzutują na nasz obraz, na relacje, na radość z życia. Z kompleksów można wyjść, trzeba tylko rozpocząć walkę o swoją wewnętrzną wartość.

Kryzys

Na pytanie kim jestem najczęściej szukamy odpowiedzi w sytuacjach trudnych. Człowiek jest w stanie wiele udźwignąć, ale przychodzi taki czas, takie zdarzenie, które go w pewnym sensie łamie.

Stan załamania jest naturalną reakcją człowieka na sytuacje trudne, zdarza się każdemu. Kryzys jest ostrym stanem zaburzenia równowagi psychicznej spowodowanym konfrontacją z krytycznym wydarzeniem (Caplan, Lindemann, Erikson). Osoba w kryzysie przeżywa przejściowy stan nierównowagi, silnego dyskomfortu, zagubienia, jest to czas kiedy dotychczasowe metody rozwiązywania problemów nie sprawdzają się.

Wydarzeniami krytycznymi o zabarwieniu emocjonalnym negatywnym mogą m.in. być: choroba, śmierć bliskiej osoby, utrata pracy, zmiana miejsca zamieszkania, zdrada, wypadek drogowy, zaś o zabarwieniu pozytywnym – ślub, narodziny dziecka.

Wydarzenia te wywierają na człowieku konieczność zmiany dotychczasowego funkcjonowania, wymagają istotnych zmian i decyzji w konkretnym czasie. Trudno się przystosować, zwłaszcza jeśli wydarzenie jest bardzo intensywnie lub pojawia się wiele wydarzeń w tym samym czasie, według powiedzenia – „nieszczęścia chodzą parami”.

O ile sam kryzys wiąże się z nieprzyjemnym stanem, jego rozwiązanie może być dla człowieka wartościowe lub zagrażające. Długotrwały kryzys, kończące się zasoby energii, nasilająca się rozpacz czy depresja mogą doprowadzić do myśli lub prób samobójczych. Przy pierwszych oznakach należy zwrócić się o pomoc.

Kryzys może również przynieść wiele korzyści – rozwój, wzmocnienie osobowości, ustalenie nowej hierarchii wartości, wypracowanie nowych strategii, poczucie sukcesu i zwycięstwa. Tym, co powoduje, jakie korzyści czy straty przynosi kryzys, decyduje sam człowiek, ale również mają w tym udział osoby, które mu pomagają w przeżywaniu kryzysu.

Jeśli czujesz, ze jesteś w sytuacji kryzysu, trudno Ci w życiu i trudno z samym sobą, czekamy na Ciebie w „Strefie Zmiany”.

Jak odnaleźć siebie i znaleźć cel w życiu?

Kim jestem? Po co się urodziłam/em? Kim chcę być w życiu? Co umiem, czego chcę się nauczyć? – takie i wiele innych pytań pojawia się często w głowach wielu z nas. Pytania o sens życia oraz o samego siebie to wątpliwości zupełnie naturalne i potrzebne. Skłaniają nas bowiem do ważnych przemyśleń, formułowania istotnych wniosków oraz są motywacją do pozytywnych zmian. Jak odnaleźć siebie? Jak sprawić, że lepiej się poznamy i dowiemy, co tak naprawdę jest dla nas ważne? Poniżej ciekawy przewodnik, który może pomóc Ci poznać odpowiedzi na najważniejsze pytania, dotyczące Ciebie i Twojego życia.

Jak odnaleźć siebie i znaleźć swój cel w życiu?

Poniżej 10 ciekawych porad i ćwiczeń, które pozwolą Ci lepiej poznać siebie i odnaleźć to, co jest dla Ciebie ważne, stanowi Twój cel, Twoje marzenia.

1. Polub samotność

Nie lubimy być sami – samotność kojarzy się nam z czymś przykrym, cierpieniem, tęsknotą za innymi. Nie zawsze jednak musi tak być. Samotność czasami jest bardzo potrzebna, chociażby po to, aby mieć czas na zastanowienie się nad sobą, swoim życiem. Wykorzystuj momenty samotności do lepszego poznania siebie. Niech będzie to czas sam na sam ze sobą, rozmawiaj ze sobą na głos lub w myślach, powiedz sobie, za co siebie lubisz, co robisz źle, a co dobrze. Pamiętaj, aby ten czas sam na sam spędzać w przyjemny sposób: zrób sobie kawę, przygotuj coś smacznego do jedzenia, zrób kąpiel, włącz ulubioną muzykę. Niech czas samotności dobrze Ci się kojarzy, będzie odpoczynkiem od codzienności oraz chwilą, kiedy możesz się naprawdę zrelaksować w doskonałym towarzystwie: swoim własnym!

2. Uświadom sobie, jaką osobą jesteś

Kolejna kwestia to uświadomienie sobie, jaką osobą jesteś, przeanalizowanie swoich cech charakteru, dokonań, uzdolnień, zdanie sobie sprawy – jak najbardziej obiektywnie – jaką jesteś osobą. Pamiętaj, masz zrozumieć, jaką osobą jesteś, a nie: jaką chcesz być. Opisz siebie na kartce papieru, wypisz swoje cechy, to, co umiesz robić, czym się zajmujesz, wypisz swoje role, np. kobieta, żona, matka, córka, pracownik, magister danego kierunku studiów itp. Spisz opinie innych na Twój temat, ich zdanie również może być przydatne w tworzeniu obrazu samego siebie. Takie skupienie się na samym sobie pozwoli Ci poznać swoje zasoby, w tym zalety i mocne strony, a to z kolei doprowadzi Cię do Twoich celów, pragnień oraz możliwości, jakie możesz wykorzystywać w życiu.

3. Znajdź swoje zalety i talenty

Teraz pora na skupienie się na swoich zaletach, mocnych stronach, talentach. Wypisz je i uznaj za swoje zasoby, kompetencje i strony, w które możesz, a nawet powinnaś/powinieneś iść. Jakie zalety i mocne strony, talenty możesz wypisać? Dla przykładu:

Jestem osobą cierpliwą / punktualną / szczerą / życzliwą;

Jestem odpowiedzialna/y, dobrze zorganizowana/y;

Potrafię śpiewać / grać na gitarze / dobrze tańczyć;

Umiem doradzać innym;

Jestem dobrym słuchaczem;

Mam dobry kontakt z dziećmi;

Jestem dobrym liderem itp.

Myślisz, że to już wszystko? Zapytaj o zdanie rodzinę, bliskich, znajomych. Dzięki ich sugestiom na pewno wydłuży się lista Twoich mocnych stron.

4. Znajdź to, co jest dla Ciebie ważne

Wiesz już, w czym jesteś dobra/y. Teraz przychodzi pora na to, aby uzmysłowić sobie, co tak naprawdę jest dla Ciebie w życiu ważne. Czy jest to znalezienie miłości, założenie rodziny, dbanie o rodzinę, którą już masz, urodzenie dziecka, znalezienie pracy, zbudowanie domu, spełnianie się zawodowo, podróżowanie itp. Wypisz te cele i sfery w kolejności, w jakiej są dla Ciebie ważne: na pierwszym miejscu to, co jest najważniejsze i dalej kolejne. Pozwoli to uporządkować Twoje priorytety i wartości.

5. Znajdź coś, co Cię interesuje

Wiesz już, w czym jesteś dobra/y, co jest ważne dla Ciebie. Teraz przychodzi pora na to, co Cię interesuje, co Cię ciekawi, czego jeszcze chcesz się dowiedzieć oraz jakie masz pasje i zainteresowania, np. chcesz się nauczyć języka hiszpańskiego, udać się w podróż do Rzymu, planujesz zapisać się na kurs tańca itp. Pozwoli to na ustalenie, w jakich dziedzinach możesz się poruszać, w jakich się spełniać i realizować.

6. Spójrz na swoje relacje z innymi

Teraz pora na przyjrzenie się Twoim relacjom z innymi ludźmi. Warto zrobić to kompleksowo. Odpowiedz na poniższe pytania:

Jak nawiązujesz relacje z innymi? – łatwo, z trudem, jest to dla Ciebie krępujące itp.?

Jak wyglądają Twoje relacje z innymi? – żyjesz w innymi z zgodzie czy jesteś osobą kłótliwą? Masz jakiekolwiek trudności w tych relacjach?

Jak dbasz o relacje z innymi? – spotykacie się, dzwonicie do siebie, dbasz w jakiś inny sposób o podtrzymywanie kontaktów?

Jakie masz relacje z rodziną? Z rodziną współmałżonka? – żyjecie w zgodzie, dobrze się rozumiecie, masz ciepłe relacje, często się spotykacie?

Jak pielęgnujesz swój związek? – robisz ukochanej osobie niespodzianki, wyznajesz jej uczucia, mówisz miłe słowa, spędzacie czas razem itp.?

Jakie masz relacje z dziećmi? – Jakim jesteś rodzicem: ugodowym, surowym, wymagającym, nadopiekuńczym? – spójrz na to obiektywnie.

Masz duże grono przyjaciół i znajomych? – jak wyglądają Wasze relacje?

Przeanalizowanie relacji z innymi pozwoli Ci na umiejscowienie siebie w społeczeństwie: czy jesteś osobą lubianą, towarzyską, lubiącą przebywać z innymi czy skłaniasz się ku byciu introwertykiem i indywidualistą?

7. Zrozum, co Cię ogranicza

Były zalety i talenty, teraz przychodzi pora na wady i słabsze strony. Wypisz je jednak nie jako Twoje wady i słabe punkty, ale jako ograniczenia, które mogą Cię hamować na drodze do spełnienia marzeń, np. nie pisz: “Jestem bardzo porywczą i impulsywną osobą”, napisz raczej: “Mam problemy z kontrolowaniem swoich emocji i bywam niecierpliwa/y”. W ten sposób nie obniżysz swojej samooceny ale i spojrzysz na wady zupełnie inaczej: jako na pewnego rodzaju ograniczenia, a nie trudności nie do pokonania.

8. Zrozum swoją przeszłość i zaakceptuj ją

Przyszła pora na ciekawe ćwiczenie, a mianowicie: powrót do przeszłości. Nie jednak po to, aby rozpamiętywać to, co się nam nie udało – po to, by spojrzeć na dawne dzieje i wspomnienia oraz… przeanalizować je, zrozumieć i zaakceptować. Pozwoli Ci to na zawsze rozprawić się z bolesnymi wspomnieniami oraz pogodzić się z tym, że pewne momenty już przeminęły. Twoja przeszłość to Twoja i tylko Twoja wyjątkowa historia, wszystko to, co przydarzyło Ci się w życiu miało jakiś cel i Twoim zadaniem jest zaakceptowanie tego oraz wyciągnięcie z tego wniosków.

9. Znajdź to, co odróżnia Cię od innych

Wiesz już, jakie masz zalety i wady, wiesz, jak umiejscowić siebie wśród innych. Teraz pora na znalezienie tego, co odróżnia Cię od innych i sprawia, że jesteś osobą wyjątkową. Pamiętaj, że odróżniają Cię od innych zarówno Twoje zalety, jak i wady. Nie wstydź się więc swoich słabych stron, ponieważ i one sprawiają, że jesteś osobą wyjątkową i jedyną w swoim rodzaju. Z kolei mocne strony stanowią Twoje zabezpieczenie, Twój kapitał, sprawiają, że możesz innym dać coś z siebie i coś osiągnąć. Co takiego? O tym za chwilę.

10. Wypisz swoje cele i marzenia

I wreszcie przychodzi czas na sprecyzowanie swoich marzeń, pragnień i planów, biorąc pod uwagę wszystko to, czego dowiedziałaś/eś się o sobie wcześniej: swoje mocne i słabe strony, talenty, zainteresowania, relacje z innymi. Wypisz to, co chcesz osiągnąć w życiu, następnie zadecyduj, czy to cel czy jedynie droga do niego, małe marzenia, które będziesz spełniać przy okazji. Ponumeruj cele, uszereguj według ważności, pilności. Dopisuj nowe do Twojej listy zadań życiowych i skreślaj te, które udało się już osiągnąć. To wspaniała lekcja odpowiedzialności ale i prosta droga do szczęścia i odnalezienia siebie: poprzez spełnianie marzeń i dążenie do życiowego spełniania.

Po lekturze artykułu wiesz o sobie nieco więcej? A może potrzebujesz czasu, aby wcielić w życie zaproponowane porady i ćwiczenia? Nie spiesz się, na lepsze poznanie siebie masz całe życie – każdy dzień jest nowym wyzwaniem, sprawia, że lepiej poznajesz siebie i swoje możliwości. Pozwoli Ci to odnaleźć swoje cele, dowiedzieć się, co jest dla Ciebie ważne i w jaką stronę pójść, aby spełnić swoje marzenia.

Kim jesteś?

Dzisiejszy temat jest o Tobie, o mnie i o wszystkich.

’Ja’

Chciałabym żeby ten film był jak najmniej teoretyczny. Chciałabym żeby nie był kolejnym filmem z serii filmów, których słuchasz i stwierdzasz, że to jest dobra teoria i ważna wiedza. Chciałaby żeby ten film był potraktowany serio, jak żaden inny. To jest jednocześnie bardzo zaawansowany temat i fundamentalna koncepcja głębokiego rozwoju dlatego to jest takie ważne. Byłoby świetnie gdybyś zamiast tylko słuchać, wyciągać pospiesznie wnioski i generować szybkie odpowiedzi przyjrzał się temu czy przyjrzała się temu bliżej. Bo dzisiaj nie chodzi mi o żadną wiedzę, teorię ani o filozofię, chodzi mi o to żeby poczuć pewne rzeczy dla siebie. Wiedza tu nie wystarczy. Potrzeba prawdziwego zaangażowania, prawdziwego badania, zamiast tylko myślenia i upartej pewności, potrzebny będzie otwarty umysł na pewno też. Bo wszystko, co dzisiaj powiem będzie trochę na poziomie myślenia i gdzieś ponad myśleniem. Ten temat jest bardzo ważny, bo odpowiedź na pytanie ‘kim jestem?’ determinuje wiele rzeczy, jest podstawowa i dużo od niej zależy, bo zależy od niej całe Twoje życie. Właśnie dlatego odpowiedź na to pytanie nie powinna być ślepo akceptowana, nawet jeżeli to Ty sam na nie sobie odpowiadasz. Ani nie powinna być też ślepo odrzucana jeżeli uzyskujesz odpowiedź, która nie spełnia Twoich oczekiwań. Ten film jest zaproszeniem do tego żeby przyjrzeć się temu pytaniu i na nie odpowiedzieć, być może po raz pierwszy na poważnie. Właśnie tu i teraz, w tym momencie, bez zbędnej filozofii, teoretyzowania i cytowania wielkich guru na głos czy w swojej głowie. Naprawdę spróbuj zaangażować się w odpowiedź na pytanie ‘kim jestem?’ bez wcześniejszych założeń. Bo pewnie masz już gotową odpowiedź, ale dzisiaj zajrzymy za kulisy. Bo to, co jest Twoją zwykłą odpowiedzią, to co jest widoczne na scenie; pewnie skutecznie zwodziło Cię przez lata. Właśnie dlatego odpowiedź na to pytanie ‘kim jestem?’ wydaje Ci się taka oczywista. Pewnie nigdy nie zadawałeś sobie trudu żeby podejść bliżej i przyjrzeć się odpowiedziom, które wydają się oczywiste, przyjrzeć się temu, co jest na scenie i wygląda jak rzeczywistość. Bo kiedy podejdziesz bliżej może się okazać, że budynki są z kartonu, dekoracje są plastikowe a aktorzy to manekiny. Celem dzisiejszego filmu jest zajrzenie za kulisy tego pytania i konkretne wskazanie palcem tego, co nazywasz ‘ja’. Znalezienie konkretnego miejsca w którym to ‘ja’ jest ulokowane i określenie czym jest ‘ja’, jeżeli w ogóle jest. Poszukamy tego, co nam się wydaje takie pewne i niezmienne jak byśmy szukali jakiegoś materialnego przedmiotu, który możemy wskazać palcem i powiedzieć – o tu jest. Bo przecież odczuwamy własne ‘ja’ bardzo konkretnie. To poczucie jest bardzo mocne, dlatego wskazanie tego powinno być łatwe.

Myślę sobie, że większość z nas przynajmniej parę razy w życiu zadawała sobie to pytanie – ‘kim ja właściwie jestem?’. To się może wydawać dziwne albo głupie pytanie, ale tak naprawdę to jest chyba najważniejsze pytanie jakie sobie możesz zadać. Problem w tym, że spłycamy to pytanie albo kompletnie je lekceważymy, bo wydaje nam się, że odpowiedź jest taka oczywista, że nawet nie warto się wysilać i nad tym myśleć, wnikać jakoś głębiej w to. Uważamy, że odpowiedź jest prosta – oto ja i patrzymy na te same kartonowe budynki i plastikowe dekoracje, które z daleka wyglądają jak prawdziwe. Zadowalasz się tym i uspokojony, że wszystko jest na miejscu nie próbujesz pchać się za kulisy. Nie sprawdzamy tego, co nam się wydaje prawdą. Nie sprawdzamy, czy odpowiedź na to pytanie jest trafna, bo już na wejściu nam się wydaje, że jest, że już wszystko wiemy. Jeżeli to dla Ciebie jest możliwe, chciałabym żebyśmy na potrzeby tego filmu udawali, że nie wiemy, żebyśmy mogli naprawdę przekonać się czy rzeczywiście wiemy czy nie.

Pewnie są takie momenty w życiu w których jednak nie wiemy. Czasem czujemy się zagubieni, dzieje się coś, co podważa to, co nam się zawsze wydawało pewne. Coś wytrąca nas z tej naszej niezachwianej pewności i równowagi. Takie sytuacje czasem nas prowokują do tego żeby jeszcze raz się sobie przyjrzeć i zadać sobie pytanie – kim jestem po tym wszystkim, co się wydarzyło? Bo już sama nie wiem. I to byłaby świetna okazja do tego żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie ‘kim jestem?’ trafnie i uczciwie. Ale zamiast tego my wyruszamy na poszukiwanie siebie i prędzej niż później, chwytamy się czegoś – jakiegoś obrazu, jakiejś idei, pomysłu i znów czujemy się bezpieczni i w równowadze. Niezbyt w tym wszystkim nas zajmuje prawda. A ta sytuacja wytrącenia z równowagi mogłaby być świetną okazją do uczciwego przyjrzenia się sobie i znalezienia prawdziwej odpowiedzi na pytanie ‘kim jestem? Ale ta okazja została stracona przez to, że spieszyliśmy się żeby wypełnić pustkę. Nie lubimy pustki w odpowiedzi na takie pytania, dlatego staramy się ją jak najszybciej czymś wypełnić. Ale ona się pojawia w takich momentach. I nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego jak blisko jesteśmy prawdy w tych chwilach. Moglibyśmy to z łatwością wykorzystać i przejrzeć przez iluzję, gdybyśmy nie oczekiwali czegoś innego niż dostajemy.

Kim jesteś?

Na co dzień to pytanie ‘kim jestem?’ może się wydawać górnolotne, filozoficzne albo śmieszne i cudaczne, bo przecież wiadomo kim jestem. Ale czy na pewno wiadomo? Z czym się identyfikujesz? Co odpowiadasz kiedy ktoś Cię zapyta – ‘kim jesteś?’ I co Ty sam sobie odpowiadasz na takie pytanie? Pewnie odpowiadasz coś w stylu – jestem Magda, jestem Polką, mieszkam tu i tu, to jest moje ciało, to jest moja ręka, noga, mój numer pesel jest taki i taki – w naszym kraju nie istnieje się bez numeru pesel, dlatego jak mam pesel to znaczy, że istnieję, mam swoje wspomnienia, nawyki, poglądy, mam swoją przeszłość, charakterystyczne podejście do ludzi i do świata, lubię sport, jestem coachem, mam takie i takie wykształcenie, moja mama ma na imię tak i tak mój tata tak i tak, lubię pisać i się uczyć, to jest moje doświadczenie zawodowe, moje CV, mam swoje przekonania, w coś wierzę albo nie wierzę. Lista jest bardzo długa. I to wszystko razem jakoś mnie określa, jest moje i coś mówi o mnie. Tak się widzę, tak się postrzegam i z tymi rzeczami się identyfikuję. Ale jak spojrzymy głębiej to te rzeczy przecież nie są mną. Nie są integralną częścią ‘ja’. ‘Ja’ jest jakby w tle tego wszystkiego. Pewnie czujesz, że to czego doświadczasz i co opisujesz nie jest tak do końca Tobą, raczej jest po prostu połączone z tym, co uważasz za ‘ja’. Dotyczy ‘ja’, jest z nim związane. ‘Ja’ jest bazą, podstawą, jest w tle każdego działania, każdej myśli, każdego doświadczenia. Myśl ‘ja’ jest pierwotna, a my nawet jej nie zauważamy a to z niej wyrasta nasz świat, który znamy i wszystko inne z tego ‘ja’ się wyłania w tym świecie. Jeżeli jestem ‘ja’ to są też rzeczy, które nie są mną. Jesteś Ty, są oni. Poczucie bycia odrębną jednostką zostało stworzone dzięki powstaniu ‘ja’. I to ‘ja’ tworzy takie poczucie, że jest jakiś osobny ośrodek świadomości, który jest ‘Tobą’. Jest autorem Twoich działań, myśli, Twojego życia i jest gdzieś ulokowany. To ‘ja’ określa Twój punkt widzenia, Twoją pozycję względem różnych rzeczy, innych ludzi i wydarzeń. Kiedy grasz w tenisa i nie trafiasz w linię – to jest źle. Ale jak trafiasz w linię i wygrywasz gema to jest dobrze. Ale z perspektywy Twojego przeciwnika jest odwrotnie. Dlatego, że on ma swoje ‘ja’ a Ty masz swoje ‘ja’. Tworzysz w ten sposób świat w którym wszystko kręci się wokół Ciebie. To jest oddzielny świat w którym nie ma nikogo oprócz Ciebie. Rzeczy, które się wydarzają dotyczą Ciebie i jakoś Cię kształtują, opisują Cię jakoś. I to nie jest żadna nowość, przecież każdy patrzy na świat ze swojej perspektywy. A to co się wydarza w moim życiu jest moje, ‘ja’ jest z tym związane. Moje doświadczenia, moje myśli, moje ciało. To wszystko jest jakąś częścią ‘ja’. I to wszystko nawet bardzo solidnie wygląda i wydaje się oczywiste – ja to ja on to on, nad czym tu się zastanawiać. Z mojego punktu widzenia coś jest dobre albo złe, to jest moja ręka, a to moja noga, to myślę na ten temat i to na tamten temat, takie mam przekonania. To wszystko jest moje. Kiedy zapytasz kogoś, ‘kim jesteś?’ pewnie powie ci swoje imię i całą listę rzeczy, przez które się identyfikuje. Może zacznie od tego, że jest wegetarianinem, nie wiem czemu, ale często ludzie zamiast od imienia to zaczynają właśnie od tego. To pokazuje z czym się identyfikują i co uważają za część swojej indywidualnej tożsamości. Uważamy, że ta nasza tożsamość, to nasze ‘ja’ jest takie solidne, stałe i stabilne, takie mamy poczucie. Wydaje nam się, że ciągle jesteśmy tą samą osobą – nosisz to samo imię przez całe życie, masz to samo ciało, ten sam umysł. W teorii oczywiście. Wydajesz się sobie tą samą osobą z chwili na chwilę. Ale kiedy przyjrzysz się bliżej i zaczniesz zdejmować kolejne warstwy tego, co nam się wydaje takie oczywiste, pewne i stałe, to się może okazać, że to co zobaczymy będzie nie tylko zaskakujące, ale nawet przerażające. Bo gdzie dokładnie widzisz to swoje stabilne ‘ja’? Gdzie to niezmienne poczucie ‘ja’ jest zlokalizowane? Nie myśl, że już wiesz, otwórz się na to żeby przyjrzeć się temu bez żadnych wcześniejszych założeń. Całe życie patrzysz na to jakby to było oczywiste, zrób coś inaczej. Nie szukaj odpowiedzi w książce, którą czytasz, w filmie na Youtubie ani u żadnego guru. Cała trudność i wyzwanie w byciu człowiekiem polega na byciu we własnym doświadczeniu, badaniu rzeczy dla siebie. To nie powinien być wniosek ani produkt nikogo innego. Zdejmuj warstwy po kolei sam dla siebie. Zaczynając od rzeczy z którymi najczęściej się identyfikujemy czyli od ciała i umysłu.

Ciało

Może Ci się wydawać, że częścią Twojej stałej tożsamości jest ciało. To ciało to ‘ja’, to są moje włosy, moje ręce, moje nogi. To jest moje ciało. Jestem właścicielem tego ciała i ono jest częścią mnie, mojej indywidualnej tożsamości. Ale skąd właściwie wiesz, że masz ciało? Wiemy, że mamy ciało, bo doświadczamy go przez nasze zmysły. Zmysły rejestrują istnienie ciała. Czuję zimno, ciepło, czuję ładny zapach i słyszę hałas na ulicy. Problem polega na tym, że pełne zaufanie do naszych zmysłów jest dużym błędem. Bo zmysły są bardzo ograniczone i łatwo je oszukać. Jeżeli wątpisz, spróbuj zrobić sobie prosty eksperyment, który nazywa się iluzją gumowej ręki. Co to takiego? Prosty eksperyment. Usiądź sobie przy stole i połóż na nim przed sobą na przykład lewą rękę. Przesuń ją trochę bardziej w lewo, dalej od siebie i na jej miejsce na stole przed sobą połóż model gumowej ręki. Zakryj ręcznikiem miejsce w którym widać, że ta gumowa ręka nie jest częścią Twojego ciała. Zadbaj o to żeby to ułożenie wyglądało w miarę realistycznie, żeby gumowa ręka była w naturalnej pozycji. Czyli teraz masz dwie ręce na stole – swoją i gumową. Oddziel je od siebie jakąś przegrodą tak żebyś nie widział swojej prawdziwej ręki. Czyli przed Tobą leży tylko gumowa ręka. Twoja prawdziwa ręka jest schowana za jakąś barierą, nie widzisz jej. Jeżeli ktoś teraz zacznie dotykać pędzelkiem Twojej prawdziwej ręki i w tym samym czasie będzie w podobny sposób dotykał gumowej ręki – ruchy pędzelka będą podobne, zsynchronizowane. Dosłownie poczujesz dotyk pędzelka w gumowej ręce, tak jakby była częścią Twojego ciała. Twój mózg właśnie uznał kompletnie zewnętrzny obiekt za Ciebie. Uznał, że to jest część Twojego ciała. Nasze zmysły naprawdę są baaardzo zawodne i można je łatwo oszukać. To jest trochę niesamowite a trochę przerażające, bo rodzi pytanie – czy ja widzę to co widzę? I co tak naprawdę jest prawdą jeżeli nasze zmysły można tak łatwo oszukać? Ale to jeszcze nie koniec. To jest tylko prosty eksperyment, ale jeżeli przełożymy to na nasze życie, to w sumie wychodzi na to, że nie ma nic pewnego. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że nam się wydaje, że to co widzimy i czujemy zmysłami jest pewne, wierzymy zmysłom. W dodatku wydaje nam się, że widzimy więcej niż widzimy. I, że jesteśmy świadomi wszystkiego, co się dzieje dookoła nas. Co jest oczywiście bzdurą, tak nam się tylko wydaje. Tak naprawdę możemy uchwycić tylko bardzo ograniczoną ilość rzeczy. Rzeczywistość bardzo przerasta naszą zmysłową świadomość rzeczywistości. To jeszcze byłoby gdzieś tam zrozumiałe, bo dotyczy rzeczy na zewnątrz, ale jest coś gorszego nawet. W tym wszystkim mamy jeszcze wrażenie, że jesteśmy panami samych siebie i że w pełni kontrolujemy siebie i swoje ciało. Wydaje nam się, że jak wstajemy i idziemy po kawę to, że my to robimy i że to kontrolujemy. Ale jak to robimy? Nie mamy pojęcia. W naszym ciele dzieją się rzeczy, których kompletnie nie możemy kontrolować, chociaż wydaje nam się, że to my tu rządzimy. Ale z naszą ograniczoną perspektywą jakoś słabo to widzę. Jesteśmy daleko od prawdy generalnie. Po ciele wędrują jakieś impulsy, chemikalia, moje ciało właśnie trawi obiad, moje serce bije, działa na mnie siła grawitacji, stoję na podłodze, która jest zbudowana z atomów, ale ja właściwie nic tu nie kontroluję. Może to wiem, ale nic poza tym. Nawet nie jestem świadoma wielu rzeczy. Nie dość, że nie mam pojęcia o wszystkim, co jest na zewnątrz mnie to nawet nie wiem, co się dzieje wewnątrz mnie w tym momencie. Nie jestem w stanie opisać ani poczuć tego jak moje neurony powstają albo znikają. Nie jestem tego świadoma. Skoro tak, to w jakim stopniu to wszystko jest mną? Co sprawia, że myślę, że ciało jest częścią mnie? Jeżeli jestem taka ograniczona w swojej perspektywie, tak łatwo zmylić moje zmysły i o tylu rzeczach nie mam pojęcia to właściwie gdzie jest granica pomiędzy mną a światem? W końcu przed chwilą uznałam gumową rękę za swoją. A moje zmysły nie ogarniają złożoności tego, co mnie otacza. W takim razie – gdzie właściwie jestem i gdzie się kończę? Kim jestem skoro to, co na zewnątrz jest dla mnie tak samo tajemnicze jak to co wewnątrz? I jakie wewnątrz i jakie na zewnątrz? Gdzie jest granica? Skóra jest tą granicą, głowa, ręka, łokieć, pępek, noga? Co z tą moją niezachwianą jednością i z moim ‘ja’? Co z sytuacją kiedy stracę palec, rękę czy nogę? Dalej będę sobą? No tak, dalej będę mieć poczucie ‘ja’. Bo stałe ‘ja’ to jednak coś więcej niż ciało. Ciało się ciągle zmienia, ale moje poczucie ‘ja’ zostaje. Dlatego nie mogę być ciałem. Na przestrzeni życia zmieniamy się w niesamowitym stopniu. Od bycia niemowlakiem do 80 roku życia zmienia się każda komórka naszego ciała. Czyli ciało się zmienia a ja ciągle jestem niby ‘mną’. Ale z biologicznej perspektywy to solidne i jednolite ‘ja’ musi być iluzją, bo bazuje na procesach, które są przejściowe, różnorodne i poza moją kontrolą. To poczucie, że jesteśmy takimi solidnymi podmiotami jest fałszywe, tak naprawdę jesteśmy wytworem różnych procesów i struktur o których nawet nie wiemy i nad którymi nie mam żadnej świadomej kontroli. Możemy stracić nogę czy rękę i to niewiele zmieni w naszym poczuciu ‘ja’. Możemy też sobie przygarnąć ze świata różne kończyny jak było widać w eksperymencie i też niewiele to zmieni. Musi istnieć coś większego, coś co jest świadome zmysłów. Coś przez, co doświadczamy tego, co opisują zmysły. I to coś obejmuje więcej niż fizyczne ciało. Tym czymś jest umysł. Człowiek identyfikuje się z ciałem, bo jego umysł doświadcza ciała. Czyli kolejną rzeczą z którą się identyfikujemy jest nasz umysł. To jest szersza kategoria niż ciało.

Umysł

Możemy sobie zdefiniować umysł jako nasze centrum świadomej i nieświadomej psychiki i centrum możliwości myślenia. Umysł jest po prostu plątaniną różnych myśli. I znów nam się wydaje, że panujemy tu nad sytuacją, ale tak naprawdę nawet nie wiemy skąd myśli przychodzą. Przez większość czasu nie kontrolujemy procesu myślenia tak bardzo jak nam się wydaje, za to łatwo przyklejamy swoje ‘ja’ do różnych myśli. Żeby myśli mogły powstać musi istnieć jakieś ‘ja’, czyli jakiś myśliciel, który stoi za tym wszystkim. Jakieś osobne centrum wokół którego te myśli krążą. Ale na ile to jest solidne centrum? Tak naprawdę identyfikujemy się z różnymi myślami, które składają się na nasz obraz samych siebie, na nasze ‘ja’ na nasze ego. Jakoś o sobie myślimy, jakoś interpretujemy różne rzeczy. Identyfikujemy się ze swoją przeszłością, ze swoimi wspomnieniami, z różnymi nawykami, przekonaniami, spojrzeniem na świat. Za tym wszystkim kryje się ‘ja’ jako osobny ośrodek świadomości. Osoba, która myśli, osoba, która doświadcza, osoba, która przeżywa, wspomina, wymyśla różne rzeczy. Ale gdzie konkretnie jest to ‘ja’ w tych myślach? Jak się przyjrzymy temu wszystkiemu bliżej to się okaże, że te nasze wszystkie myśli i wyobrażenia to jest rodzaj kuli, która składa się z różnych elementów. To jest po prostu kolekcja różnych myśli, która składa się na naszą indywidualną tożsamość. To jest nasz obraz samych siebie – zlepek różnych myśli na swój temat i różnych przekonań. Jestem Magda, to są moje poglądy a to moje wspomnienia i doświadczenia. To wszystko czyni mnie mną w mojej głowie, bo odróżnia mnie od innych. Pozycja jaką zajmuję względem różnych rzeczy i ludzi – wszystkie oceny, reakcje wynikają właśnie z tej pozycji, z istnienia ‘ja’. I znów to wszystko wydaje się takie solidne, prawdziwe i niepodważalne, chociaż wcale takie nie jest, bo gdzie konkretnie w tych myślach jest ‘ja’? Jak się przyjrzymy to zobaczymy same myśli i nie będzie tam żadnego ‘ja’. Kiedy ktoś Cię pyta ‘kim jesteś?’ – pewnie najpierw mówisz, że nazywasz się np. Magda, ale prawda jest taka, że to jest kompletna fikcja. Nikt nie rodzi się z imieniem wypisanym na czole, ktoś nadał Ci to imię, ono nie jest Tobą. Ty sobie je wziąłeś jako swoje i myślisz, że jesteś Tomek, zidentyfikowałeś się ze swoim imieniem. Ale równie dobrze mógłbyś być Andrzej albo Ania. To nie ma znaczenia, ale na co dzień tego nie widzisz. Nawet do imienia się przyklejasz żeby utrzymać istnienie swojego ‘ja’. Ale czy to widzisz czy nie widzisz, to i tak jest fikcja. Każde imię byłoby tak samo dobre. Możesz wziąć jakikolwiek element obrazu samego siebie, zbioru myśli na swój temat, różnych emocji i jeżeli w tym poszukasz namacalnego, konkretnego ‘ja’ to go nie znajdziesz. Ale Ty tego nie widzisz, bo utożsamiasz się z tymi rzeczami, myślisz, że one Cię tworzą. Ale kim jesteś poza nimi? Gdzie jest ‘ja’ poza tym wszystkim? Możesz mówić – jestem coachem, jestem prawnikiem, jestem kimkolwiek. Myślimy, że tego typu rzeczy nas określają, że są częścią naszej indywidualnej tożsamości. To samo ze wspomnieniami. Myślisz, że Twoje wspomnienia i doświadczenia są częścią Ciebie i Cię tworzą. Ale jak dużo rzeczywiście pamiętasz? Przeważnie to są jakieś przemielone strzępy tego, co stało się kiedyś. Większość rzeczy w swoim życiu zapominamy dlatego nie mogą być Tobą. Jeżeli masz jakąś umiejętność typu – robisz świetne spaghetti i nagle zapomnisz jak się to robi to nie zniknie Twoje ‘ja’. Jesteś czymś więcej niż zlepkiem myśli, umiejętności i doświadczeń. Te wszystkie rzeczy – działania, poczucie posiadania ciała, pamięć, umiejętności mają wpływ na nasze doświadczenie, ale nie są nierozerwalnie związane z poczuciem ’ja’. Czujesz się bardziej właścicielem tych rzeczy. Wydaje Ci się, że jesteś autorem swojego życia. Używamy słowa ‘ja’ kiedy mamy poczucie, że to my jesteśmy autorami jakichś myśli, albo czegoś doświadczamy. Mamy poczucie bycia właścicielem tego wszystkiego, posiadamy to wszystko, przynajmniej tak nam się wydaje. Nie jesteśmy tylko kontinuum pewnych doświadczeń, ale one są nasze. Mamy takie poczucie, bo w naszym doświadczeniu istnieje, coś co nazywamy ‘ja’. Ale co to jest? Nie jesteś ciałem, nie jesteś umysłem w takim razie kim jesteś? To jest coś, co jest ulokowane w centrum Twojego świata, ale czym tak naprawdę jest? Gdzie jest? Jesteś w stanie wskazać palcem i powiedzieć – to ja? Zerknij do środka.

Solidne ‘ja’

Zobaczysz, że nie znajdziesz niczego solidnego, co można nazwać ‘ja’. Jeżeli nie pospieszysz się z odpowiedzią i nie dasz się uwieść pierwszej lepszej myśli, nie pojawi się nic w odpowiedzi na pytanie – ‘kim jestem?’, bo nie ma nic. To może być trochę przerażające, ale nie ma solidnego ‘ja’, to tylko myśli, mgła. Nie będziesz w stanie wskazać i powiedzieć – o tak to ’ja’. Ten zlepek myśli, który masz to wszystko, co masz, wiesz niby coś o sobie, ale to nie jest żadna istota jaką możesz wskazać. Gdyby na chwilę odsunąć na bok te myśli to co by zostało? Kim jestem? Jeżeli zadasz sobie to pytanie z tej pozycji, szczerą odpowiedzią będzie – nie wiem. Odpowiedzią będzie pustka. I to jest właściwa odpowiedź, bo nie ma indywidualnego i odrębnego ‘ja’. Ta odpowiedź wcale nie oznacza, że umrzesz. Ale trudno znieść taką odpowiedź, ona jest przerażająca, bo jak ja teraz mam żyć. Twoje poczucie ‘ja’ jest wytworem identyfikacji z myślami, które są tylko zjawiskami w świadomości, są jej treścią, są ulotne i znikają. To tak jak byś treść książki mylił z książką. Myśli są spadającymi gwiazdami na tle nieba, które sobie nic z tego nie robi. Ale Ty myślisz sobie, że przecież nie może być tak, że Cię nie ma, no bo jesteś. Nie może być tak, że nie ma na to pytanie ‘kim jestem?’ odpowiedzi. I masz rację, jest odpowiedź, ale nie taka jakiej oczekujesz dlatego ją ignorujesz i znów zadajesz pytanie – ‘kim jestem?’. I zadajesz to pytanie w kółko, bo nie wiesz kim jesteś a przecież jesteś. Więc szukasz i szukasz, próbujesz swoje doświadczenie jakoś sprowadzić do tego czego się spodziewałeś. A kiedy nie dostajesz tego czego się spodziewałeś to ignorujesz to, co dostajesz, bo to nie spełnia Twoich oczekiwań. Właśnie dlatego tak trudno odpowiedzieć na pytanie ‘kim jestem?’, bo nie ma osobnego ‘ja’ a Ty próbujesz je na siłę znaleźć. Wydaje nam się, że wiemy już wszystko na ten temat, ale jeżeli uczciwie poszukamy to nie znajdziemy tego solidnego ‘ja’. Nie istnieje osobny, stały ośrodek świadomości o nazwie Magda. To nie znaczy, że nie istnieję, bo istnieję, ale nie jestem tym za kogo się uważam. I co teraz? ‘Kim jestem?’ Dobre pytanie i zostawiam Cię z tym pytaniem.

MAGDA ADAMCZYK

„Kim jestem?” Czy znasz odpowiedź na to pytanie?

To pozornie błahe, zwyczajne pytanie jest punktem wyjścia do realizacji marzeń, wszelkich pragnień i świadomego przeżywania szczęśliwego życia. Dlaczego tak rzadko je sobie zadajemy? Dlaczego tak późno? Sądzę, że jest ono tak niewygodne, że niektórzy gotowi są uciekać od niego aż do momentu śmierci. Swojej lub kogoś bliskiego. Jak napisał Ignacy Kraszewski: “Głupcy pytają innych, mądry człowiek pyta samego siebie”. Kim jestem?

Kim jestem?

W pewnym momencie mojego życia doszedłem do miejsca, w którym zawsze chciałem być – wykształcony, z piękną, wtedy jeszcze dziewczyną, pracą, przyjaciółmi. Jednocześnie poczułem pewien niesamowicie uciążliwy brak. Dlaczego, nawet gdy miałem i robiłem to, co zawsze chciałem mieć i robić, to nie wystarczało, by żyć? Zdałem sobie sprawę z tego, że wszystko gdzie jestem, co robię jest tylko tymczasowe i nie ma znaczenia przy próbie odpowiedzi na najważniejsze pytania.

W pewnym momencie mojego życia doszedłem do miejsca, w którym zawsze chciałem być – wykształcony, z piękną, wtedy jeszcze dziewczyną, pracą, przyjaciółmi. Jednocześnie poczułem pewien niesamowicie uciążliwy brak.

Młodość rządzi się swoimi prawami?

Konia z rzędem temu, kto za młodu myślał o rzeczach dla życia najważniejszych. Nie mam na myśli marzeń o ślubie, małżeństwie, rodzinie, dobrej pracy, czy podróży dookoła świata. Bo choć te wszystkie rzeczy są bardzo ważne to – mam nadzieję, że wszyscy się zgodzą – w obliczu choroby, wypadku, czy wreszcie śmierci względnie nieistotne.

15 lat temu wkraczałem w dorosłość metrykalną i jedyne o czym wtedy myślałem to “wino, kobiety i śpiew”, żeby nie napisać dosadniej. Choć czasu nie cofnę, a co przeżyłem, to moje, wielu z niedojrzałych decyzji wolałbym po prostu uniknąć. Lubię powtarzać, że “Bogu dzięki żyję”, ponieważ poziom osobistej głupoty, w wielu momentach mojego życia zdecydowanie wychodził poza skalę.

Jesteś tym, co jesz

Chcę, żebyś wiedziała/wiedział, że ani Twoje wykształcenie, wykonywany zawód, Twoja przeszłość, tym bardziej Twój wygląd, relacja damsko-męska lub jej brak, stosunki z rodzicami, czy rodzeństwem, Twoje pasje, czy tryb życia ostatecznie nie warunkują tego, kim jesteś. Co nie znaczy, że nie mogą.

W świecie pustych wartości, szybkich decyzji, przelotnych znajomości, fake newsów i wszędobylskiej erotyki bardzo łatwo się zatracić, zgubić kurs na odnalezienie własnej tożsamości. Co więcej, marketingowa papka, którą jesteśmy codziennie karmieni daje jedynie “sprawdzone i skuteczne” odpowiedzi na (prawie) wszystkie pytania. Począwszy od różnej maści webinarów, szkoleń “skrojonych na miarę” przez poradniki na półkach w księgarniach, na telewizjach śniadaniowych kończąc.

W świecie pustych wartości, szybkich decyzji, przelotnych znajomości, fake newsów i wszędobylskiej erotyki bardzo łatwo się zatracić, zgubić kurs na odnalezienie własnej tożsamości.

Motywacja jest najważniejsza!

Problem w tym, że każda motywacja płynąca z zewnątrz jest jak czekolada. Pyszna, daje kopa, uszczęśliwia. Człowiek po jednym, drugim, trzecim spotkaniu z “inspirującymi osobami”, przeczytaniu “motywującej książki” jest przekonany, że może góry przenosić, że jego los odmieni się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nie mówiąc o jakości (po)życia, efektywności w pracy, czy po prostu poczuciu szczęścia (jakież to romantyczne!). 😉

Dopiero później okazuje się, że nas po tym „zastrzyku glukozy” zmuliło i “złote rady” nie są tak uniwersalne, niestety nie rozwiązują wszystkich naszych problemów i generalnie jest jeszcze gorzej, bo do tego wszystkiego dochodzi poczucie winy, że kolejny raz mi się nie udało. No ale, wtedy z ratunkiem zawsze może przyjść kolejna kostka czekolady. 😉

Motywacja płynąca z zewnątrz jest jak czekolada.

Posiane ziarno

Człowiek jest posianym ziarnem. Ogrodnik przygotował grunt, zasadził, podlał i czeka na nasz wzrost. Uważam, posługując się analogią wziętą w z matematyki, że naszą tożsamość kształtuje funkcja rozwoju w czasie. Tak jak każda roślina najpierw wypuszcza pędy, później rośnie, by zajaśnieć pięknem swoich kwiatów, czy wydanych owoców, tak człowiek rozwija się i dojrzewa, „staje się”. Jeśli pozwolisz Ogrodnikowi wyrywać w porę otaczające Cię chwasty, odkryjesz kim jesteś. Do tego jednak potrzebna jest cierpliwość.

Jeśli pozwolisz Ogrodnikowi wyrywać w porę otaczające Cię chwasty, odkryjesz kim jesteś. Do tego jednak potrzebna jest cierpliwość.

Czas bowiem oddziela w naszym życiu wszystko to, co ważne i wartościowe o tego, co tylko chwilowo „fajne”, „potrzebne”, „konieczne”. Być może czujesz się dzisiaj jak nic nie znaczące ziarnko gorczycy. Niezauważone, a być może nawet wdeptane w ziemię. Czekaj cierpliwie, módl się, daj się podlewać, nawozić, zaufaj Ogrodnikowi i kochaj – będziesz wzrastać! 🙂

Wiem, kim jestem

To pozornie błahe, zwyczajne pytanie jest punktem wyjścia do realizacji marzeń, wszelkich pragnień i świadomego przeżywania szczęśliwego życia. Dlaczego tak rzadko je sobie zadajemy? Dlaczego tak późno? Sądzę, że jest ono tak niewygodne, że niektórzy gotowi są uciekać od niego aż do momentu śmierci. Swojej lub kogoś bliskiego. Jak napisał kiedyś Ignacy Kraszewski: “Głupcy pytają innych, mądry człowiek pyta samego siebie”. W moim przypadku, kluczową podpowiedzią w określeniu tego kim jestem, były słowa osoby, której – domyślam się, nie tylko ja – zawdzięczam bardzo wiele: „Człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć, ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie”. 🙂

Dzięki, Janie Pawle, dzisiaj z pełnym przekonaniem mogę podzielić się własną ścieżką tożsamości. Niewyuczoną, niewyczytaną z książek. Zrozumianą, doświadczoną i potwierdzoną. Człowiek. Chrześcijanin. Polak. Mąż. Ojciec. Dokładnie w tej kolejności.

Marcin Gomułka

źródło: http://poczatekwiecznosci.pl/kim-jestem-czy-znasz-odpowiedz/

Czy umiesz odpowiedzieć na pytanie, kim jesteś? Tydzień 1.

To jest artykuł z cyklu W 12 tygodni do Twojego wymarzonego roku 2018. Jesteś tu pierwszy raz? Nie przejmuj się! Możesz zacząć w dowolnym momencie.

Kim jestem?

To pierwsze i najważniejsze pytanie. Pozornie banalne. Jednak, gdy się zastanowisz – to najtrudniejsze ze wszystkich pytań. Od niego wszystko się zaczyna – działanie, miłość, wolność, spełnienie. To tu ukryty jest klucz wyboru drogi, klucz dobrego wyboru.

Jeśli nie wiesz, kim jesteś, jak możesz wiedzieć czego pragniesz i dokąd zmierzasz?

Sokrates, twórca europejskiej filozofii, twierdził, że od tego należy zacząć: poznaj samego siebie. To właśnie jest pierwszy krok do mądrości, która sprawdza się w praktyce jako umiejętność dobrego życia.

Mały Jaś staje się dorosłym Jankiem, a potem – niezauważalnie – starym Janem. Jednak zawsze będzie pamiętać smak pierwszego pocałunku, pierwszej zdrady, pierwszego zwycięstwa.

Iwona zapomniała o swoich dziecięcych marzeniach, jest przecież poważną osobą, rozsądnie podchodzi do życia. Tylko sny ma takie szalone.

Adrian pamięta płacz matki i krzyki ojca. Nie pamięta, kiedy po raz pierwszy krzyknął na Asię. Pamięta, kiedy po raz pierwszy ją uderzył. Pamięta, jak prosił, by nie odchodziła. Nie pamięta, co mu odpowiedziała. Pamięta rozpacz.

Elżbieta wciąż nie może uwierzyć, że to nie ona ma dziś dwadzieścia pięć lat. Zazdrości swojej córce tej przyszłości, która dla niej jest już przeszłością. A potem cieszy się wraz z nią, gdy na świat przychodzi Amelka i wszystko zaczyna się na nowo.

Ile jest w Tobie wciąż pięciolatka, piętnastolatka? Co się dzieje z tym, co już przeszło, przeminęło? A może nadal w Tobie żyje? A może powinno ożyć?

Krótka instrukcja

Zanim przejdziesz do poniższych praktycznych ćwiczeń, zastanów się chwilę nad krótką instrukcją ich wykonania.

Przygotuj miejsce, gdzie będziesz zapisywać odpowiedzi do ćwiczeń. To może być zwykły zeszyt lub aplikacja do notatek w telefonie. Pisz tam, gdzie ci jest najwygodniej.

Nigdy przenigdy nie rób więcej niż jedno zadanie na raz. Do kolejnego przechodź dopiero wtedy, gdy masz pewność, że wyczerpałeś potencjał poprzedniego. Nigdy tego samego dnia. Pozwól, by proces dojrzewał jak dorodna roślina.

Możesz wracać do ćwiczeń już przerobionych. Możesz je przerabiać ponownie, uzupełniać, modyfikować. Nie wahaj się wprowadzać zmian, kiedy tylko czujesz, że jest ci to potrzebne. Dlatego też przy każdym ćwiczeniu zapisuj datę jego wykonania.

Nie spiesz się! Czas jest twoim sprzymierzeńcem. Wykorzystaj w pełni możliwości, jakie ci daje. Nie zabijaj go pośpiechem. Następny artykuł z tego cyklu ukaże się dopiero w przyszłym tygodniu.

Przede wszystkim baw się dobrze! To, co robisz, rób z radością. Z radością sięgaj po nagrodę główną – siebie i swoje wspaniałe życie.

#1 Moja opowieść

Opowiedz mi proszę swoją historię – historię o sobie. Opowiedz ją tak, jakbyś opowiadał/a ją nowo poznanej sympatycznej osobie, z którą chcesz się zaprzyjaźnić.

Zapisz ją gdzieś, tak żeby mieć do niej łatwy dostęp.

#2 Coś jeszcze

Teraz przeczytaj na głos swoją historię zapisaną w poprzednim ćwiczeniu.

Zastanów się, czego ważnego w niej brakuje. Uzupełnij ją!

Zapisz poprawioną wersję.

#3 Pełnym głosem

A teraz przygotuj dyktafon (jest w większości telefonów komórkowych) i znajdź sobie spokojne miejsce, w którym nikt nie będzie Ci przeszkadzać.

Do dyktafonu opowiedz z pamięci tę historię, którą zapisałeś/łaś.

Nie czytaj, nie szeptaj, mów z przekonaniem, mów z serca – tak, jakby słuchała cię życzliwa, choć nieznajoma osoba.

Dodawaj, co chcesz, zmieniaj, co chcesz – historia żyje i nigdy nie jest taka sama! Możesz wracać do niej wielokrotnie i uzupełniać ją. Jednak niczego nie wymazuj – wszystko jest ważne.

#4 Lustro

Weź swój dyktafon na przykład do łazienki, stań przed lustrem i odsłuchaj swoje nagranie z poprzedniego ćwiczenia. Słuchając, patrz na siebie w lustro – z życzliwością!

Na zakończenie uśmiechnij się do siebie – szczerze!

Potem zanotuj swoje wrażenia i odczucia:

Kiedy słucham tej opowieści, mam wrażenie….

#5 Odpowiedź

A teraz wciąż patrząc w lustro – z życzliwością – odpowiedz sobie, jakbyś był/a tą osobą, która przed chwilą wysłuchała twojej historii.

Zapisz te odpowiedzi, zaczynając na przykład tak:

Po wysłuchaniu tej opowieści, chcę ci powiedzieć….

Zastanów się nad tymi słowami – co znaczą, co ci mówią, jak najlepiej możesz je wykorzystać.

Może właśnie przeskanowałaś/eś wszystkie ćwiczenia i zastanawiasz się co z tym zrobić. Zacznij od początku, od #Twojej opowieści. Nie spiesz się, delektuj się poznawaniem siebie na nowo…

Jeśli solidnie wykonasz ćwiczenia, następne sprawią ci więcej frajdy. A już w przyszłą niedzielę… Spojrzysz na siebie oczami innych ludzi…

Kim jesteś? – Najtrudniejsze pytanie w Twoim życiu.

Zastanawiałeś się kiedyś kim jesteś? Pytanie trudne, o ile nie najtrudniejsze w życiu. W jego skład wchodzi dużo innych, mniejszych pytań. Jednak finalnie odpowiedź na pytanie „Kim jestem” pojawia się i jest prosta. A jak ją znaleźć? Gdzie szukać i jakimi kategoriami się kierować? O tym przeczytasz w tym poście – zapraszam!

Pierwsza, poważna próba odpowiedzi na to pytanie, pojawia się w okresie nastoletnim. Popularny bunt nastoletni wynika właśnie z tego, że młody człowiek próbuje określić się, znaleźć własne „ja”. Dociera do niego, że może więcej, że może być jednostką wolną i niezależną. Dociera również do niego to, że może żyć jak chce. Podejmuje próby, jednak niestety mało skuteczne. Ogranicza go jeszcze wiek, brak doświadczenia, obowiązki i rodzice.

Obecnie mam 23 lata i czuję, że to już teraz powinnam wiedzieć, kim jestem i czego chcę. W podobnej sytuacji jest wielu moich rówieśników lub osób, które są nieco starsze. Presja społeczna jest duża. Wypadałoby wiedzieć, co chce się robić przez resztę życia, posiadać kandydata na męża i myśleć o kredycie, by w przyszłości mieć coś swojego. Do czego doprowadza ta presja? Do tego, że zaczynasz myśleć, iż też tego chcesz. I tutaj zaczynają się prawdziwe problemy.

Przyjmując oczekiwania innych na siebie, oddalamy się od własnego „ja”. O oczekiwaniach pisałam w jednym z ostatnich postów. To, kim jesteś musi wypływać z Ciebie, a nie z oczekiwań czy presji. Często ludzie tłumią własne osobowości, by podporządkować się innym, zaimponować lub po prostu – bo tak jest łatwiej.

Gdzie szukać odpowiedzi?

Własne „ja” prędzej czy później się obudzi. Dopada nas w nielubianej pracy, w męczącym związku czy w udawanych przyjaźniach. Czasem objawia się w wyniku jakiegoś dramatu. Czasem przychodzi jako olśnienie. Nie ważne w jakiej formie – Twoje „ja” do Ciebie przyjdzie. Ale można też go poszukać. A nawet trzeba, bo gdy zacznie się budzić, to jeszcze nie oznacza, iż już je masz, już wszystko wiesz.

Najlepiej własnej tożsamości szukać w… prawdzie. Pierwszym krokiem jest życie w prawdzie z innymi, z samym sobą. Często w życiu idziemy na kompromisy, co jest dobre. Jednak jeśli idziesz na kompromis to idź na taki, który również Cię satysfakcjonuje. Jest zgodny z Tobą. Drugą rzeczą w poszukiwaniu własnego „ja” jest doświadczanie. Błądzimy, szukamy i próbujemy – dzięki temu wzbogacamy wiedzę o samym sobie. Wiemy lepiej czego chcemy, czego nie. Doświadczenie, które idzie w parze z prawdą jest najlepszą drogą do własne j osobowości.

Kim jestem, czyli co to znaczy?

Pytanie jak już wspomniałam trudne. Może najtrudniejsze. Każda osoba definiuje je inaczej, jednak są też osoby, które nie wiedzą nawet, jak zacząć. Dobrym początkiem jest szukanie odpowiedzi na proste pytania:

Na czym Ci najbardziej zależy?

Co lubisz?

Czego nie lubisz?

Co daje Ci radość?

Co Cię smuci?

Pytanie o to kim jesteś dotyka różnych sfer. Twoich relacji z innymi, Twojego zawodowego życia, Twoich pasji, Twojej odporności na różne sytuacje itd. Ten worek jest naprawdę duży, dlatego nim przejdziesz do trudnych pytań, zacznij od łatwych. Szukanie odpowiedzi na pytanie „kim jestem” jest procesem, nie strzałem. To droga, która trwa, która się zmienia. Ludzie się zmieniają, sytuacje, okoliczności – to wszystko powoduje, że nasze myślenie i pragnienia również. Dlatego trzeba nad tym nadążać. Poświęcić sobie trochę uwagi. To procentuje!

pytanie, które każdy z nas sobie zadaje

Kim tak naprawdę jestem? Jaki(a) jestem? To pytania, na które szukamy odpowiedzi szczególnie w okresie dorastania, kiedy to poznajemy samych siebie. W tym celu często porównujemy się do rówieśników pod względem wyglądu, osiągnięć szkolnych, liczby znajomych itp.

Jednak modyfikowanie własnego obrazu siebie może trwać przez całe nasze życie, podczas gdy podejmujemy się nowych zadań czy ról społecznych i nabieramy nowych doświadczeń. Z tego artykułu dowiesz się między innymi jak określić własną tożsamość oraz dlaczego zdefiniowanie swoich cech jest dla każdego człowieka tak istotne. Przede wszystkim zacznijmy od tego, czym tak właściwie jest tożsamość.

Co to jest tożsamość?

Psycholog kliniczny i rozwojowy James Marcia definiuje ją jako strukturę Ja, która jest wewnętrzną i dynamiczną organizacją potrzeb, dążeń, możliwości, nadziei, wierzeń oraz historii indywidualnej danego człowieka. Najprościej mówiąc, stanowi ona w pewien sposób wizję siebie samego, pewien obraz własnej osoby. Buduje się ją stopniowo poprzez podejmowanie przez jednostkę wyzwań związanych głównie z trzema płaszczyznami: orientacją seksualną, postawą ideologiczną i ukierunkowaniem zawodowym.

Inni badacze definiują tożsamość podobnie, jednak zwracają większą uwagę na proces doświadczania siebie w charakterze kogoś stałego i zmiennego równocześnie. Co to oznacza?

Otóż możemy powiedzieć, że osoba charakteryzuje się własnymi uczuciami, motywacjami i postawami, dzięki temu posiada również poczucie odrębności od innych ludzi i otoczenia. To ktoś, kto mimo przemijającego czasu może zmieniać swoje preferencje, ale jego ogólny sposób bycia i zachowania pozostaje niezmienny.

Opisane powyżej próby uchwycenia tej właściwości człowieka, dotyczą tożsamości indywidualnej, jednak możemy wyróżnić także inne jej rodzaje.

Tożsamość osobista Tożsamość społeczna/grupowa Tożsamość płciowa związana z doświadczaniem własnej odrębności i niepowtarzalności jest określana poprzez przynależność do wybranej grupy społecznej fundamentalne poczucie czyjejś kobiecości lub męskości i akceptacja własnej płci

Wszystkie wymienione powyżej rodzaje tożsamości, a zarazem obrazy własnej osoby, kształtują się głównie w okresie młodzieńczym poprzez proces eksploracji (określanego też mianem kryzysu) oraz zaangażowania. Młodzież pogłębia samoświadomość własnej osoby poprzez rozpatrywanie różnych alternatyw dotyczących rzeczywistości i eksperymentowanie zarówno ze sobą, jak i z otoczeniem. Taka eksploracja wiąże się z zaangażowaniem, czyli inaczej podjęciem różnych zobowiązań wynikających z samodzielnie podjętych wcześniej decyzji.

Próby odnalezienia własnej drogi i odnajdywania się w nowych środowiskach czasami wiążą się z niepowodzeniami. Te z kolei, przyczyniają się do odczuwania dyskomfortu (kryzysu).

Przykładowo nastolatek zaczyna interesować się aktorstwem, więc dołącza do koła teatralnego. Jednak w trakcie zajęć nie potrafi odnaleźć się w grupie pełnej specyficznych, młodych artystów i nie udaje mu się dobrze odegrać zaproponowanej przez nauczyciela scenki. W związku z tym, czuje się źle z powodu braku predyspozycji do odgrywania ról. Jednocześnie w trakcie następnego polecenia, by przygotować krótki scenariusz jakiegoś wydarzenia, odkrywa, że bardziej mu to odpowiada, aniżeli występowanie przed innymi. W konsekwencji bierze udział w pisaniu scenariusza do szkolnej sztuki. W ten sposób zdobywa wiedzę o sobie.

Warto jednak pamiętać, że tożsamość indywidualna mimo występowania stałych elementów, ma strukturę dynamiczną. Oznacza to, iż nawet w życiu dorosłym możemy dodać nowe własności do naszego\obecnego „zestawu” osobistych przymiotów, za pomocą którego jesteśmy w stanie zidentyfikować samych siebie oraz odróżnić siebie od innych. Dziać się to może np. w przypadku podejmowania nowych ról społecznych.

Jakie czynniki wpływają na nasz obraz siebie?

Kształtowanie obrazu siebie dokonuje się na podstawie własnych doświadczeń danej osoby oraz postaw wobec niej przejawianych przez innych ludzi. Można jednak wyróżnić dwie główne kategorie czynników, które wpływają na ten proces, jakimi są: kwestie anatomiczno-fizjologiczne oraz psychospołeczne.

Czynniki anatomiczno-fizjologiczne dotyczą sfery fizycznej człowieka. Zawierają w sobie cechy dotyczące wyglądu zewnętrznego danej osoby, jej budowy ciała, stopnia sprawności fizycznej oraz ogólnego funkcjonowania organizmu. Na ich podstawie możemy włączyć do obrazu własnej osoby takie określenia jak np. niski/wysoki, szczupły/korpulentny, wysportowany/niezdarny czy zdrowy/chory. Wszystkie te odpowiadające nam przymiotniki tworzą wizję naszego ciała, które jest częścią obrazu nas samych.

Dużo szerszą kategorią czynników są jednak kwestie psychospołeczne. To one w dużej mierze stanowią podstawę budowania naszej tożsamości. Bowiem największy wpływ na kształtowanie obrazu siebie mają: oddziaływanie społeczne oraz własna aktywność.

Rodzina

Jednym z najwcześniejszych oddziaływań społecznych z jakim mamy do czynienia jest wpływ rodziny, w której się wychowaliśmy. Atmosfera w niej panująca oraz stosunek rodziców do dzieci rzutuje na ich samoocenę we wczesnym okresie życia. To właśnie rodzice są również pierwszymi osobami, które określają nas w konkretny sposób, nadają nam pewne etykiety w formie pochwał lub nagan. Stanowią swego rodzaju lustro dla nas samych – obserwując i opisując nasze zachowania dają nam gotowe oceny, które kształtują naszą samowiedzę.

Rodzina, która daje jednostce największe szanse na zaangażowanie się w proces kształtowania własnej tożsamości, charakteryzuje się:

umiarkowanym stopniem więzi emocjonalnej między jej członkami,

elastycznością, pozwalającą na dostosowanie zasad do zmieniającego się okresu rozwojowego dziecka,

otwartą komunikacją,

okazywaniem akceptacji,

otwartością na tworzącą się indywidualność młodego człowieka.

Warto pamiętać, iż rodzina może nie tylko wspierać, ale również hamować rozwój tożsamości danej osoby. Na przykład poprzez ograniczanie autonomii dorastającego dziecka związaną ze zbyt bliską więzią emocjonalną lub nadopiekuńczością ze strony opiekunów. Albo też z drugiej strony poprzez zbyt słabą bliskość i brak okazywanego przez rodzica wsparcia.

Własne doświadczenia

Obraz siebie ukształtowany w rodzinie ulega dalszym modyfikacjom również poza nią. Otoczenie społeczne wpływa w dużym stopniu na poszerzenie wiedzy o sobie. Ważnym czynnikiem są m.in. pierwsze relacje z rówieśnikami. Zabawa uczy różnych form interakcji z otoczeniem, pokonywania własnego lęku i przygotowuje do sytuacji rzeczywistych.

W procesie dalszego rozwoju osobowego obraz siebie staje się coraz mniej zależny od ocen otoczenia, a coraz bardziej od własnego doświadczenia i podejmowania różnorodnych działań. Odnoszone sukcesy czy niepowodzenia wpływają mi.in. na obraz posiadanych przez nas zdolności, umiejętności oraz stosunek do własnych możliwości. Na bazie tych informacji i doświadczeń tworzy się poczucie własnej wartości oraz akceptacja siebie.

Media

Obecnie istotnym czynnikiem formowania się obrazu własnej osoby są również przekazy medialne, którymi bombardowani jesteśmy codziennie i to na każdym kroku. Szczególny wpływ mają one na młodzież, która zaczyna kształtować swoją tożsamość oraz na osoby dorosłe, które z różnych przyczyn nie stworzyły stabilnego obrazu własnej osoby lub nie akceptują samych siebie.

Te grupy są bowiem podatne na podążanie za modą i stosowanie gotowych wzorców zachowań przekazywanych przez reklamę. Tożsamość staje się w tym wypadku towarem, który możemy nabyć poprzez kupowanie określonych produktów, czy też stosowanie się do zasad propagowanego w mediach stylu życia. W ten sposób poprzez rzeczy materialne chcemy sprostać narzuconym przez rynek kryteriom określającym nasz status w społeczeństwie.

Aby w sposób świadomy kreować naszą tożsamość kluczowe jest rozwijanie refleksyjności, czyli zdolności do przyswajania nowej wiedzy (w tym samowiedzy) i krytycznego odnoszenia się do tej zastanej. Z tej perspektywy konsumpcja staje się drogą do odkrywania samego siebie.

Otaczające nas towary pełnią wówczas rolę kształtowania naszej tożsamości. Dzięki mnogości wyborów i szerokiemu wachlarzowi produktów możemy testować siebie poprzez ustawiczne poszukiwanie odpowiedzi na pytania: czy lubię to czy tamto? Czy podoba mi się ten materiał, ten kolor? Czy to doświadczenie jest przyjemne, czy wręcz przeciwnie?

Dla przykładu próbowanie najróżniejszych nieznanych, egzotycznych potraw pozwala ludziom sprawdzić, co tak naprawdę im smakuje i określić się jako miłośnik kuchni chińskiej, indyjskiej, meksykańskiej czy jakiejkolwiek innej.

Nie tylko kim jestem, ale jaki (jaka) jestem?

Jak w podanym wyżej przykładzie, odpowiadając na pytanie “kim jestem” możemy powiedzieć “jestem miłośnikiem kuchni chińskiej”. Jeśli poprosilibyśmy przypadkowo napotkaną osobę o dokończenie zdania “Jestem…” to moglibyśmy uzyskać odpowiedzi – jestem człowiekiem, kobietą/mężczyzną, córką/synem, żoną/mężem, matką/ojcem, nauczycielem/adwokatem/księgowym itp.

Te określenia choć zgodne z prawdą, definiują zaledwie ułamek tego kim jesteśmy. Podają raczej role społeczne, które pełnimy na co dzień albo nazwy grup, do których należymy. Jednak to co odróżnia nas od innych członków danej zbiorowości, to nasze indywidualne uzdolnienia, umiejętności, nawyki, jak również cechy temperamentu czy osobowości.

Odpowiedź “jestem kobietą” jest niewystarczająca, bardziej interesuje nas: jaką kobietą jestem, a jaką jestem matką, jakim pracownikiem? Z tego względu tworząc obraz własnej osoby częściej staramy się odpowiedzieć sobie na pytanie: jaki (jaka) jestem? w jaki sposób się zachowuję?

Biorąc pod uwagę cechy osobowości różnimy się między sobą np. szybkością wykonywania różnych czynności czy poziomem dążenia do kontaktów z innymi ludźmi i poszukiwania stymulacji. Te rozbieżności widać chociażby w perforowanych przez nas zwyczajach, które wpływają na wygląd naszego poranka.

Dla przykładu Agata odznaczająca się wysokim poziom aktywności i poszukująca doznań wstając rano może z wielkim pośpiechem dokonać codziennej toalety (słuchając przy tym głośnej muzyki) i w drodze na przystanek autobusowy wypić na śniadanie jogurt. Tak wyglądają codziennie jej poranki i to jak najbardziej jej odpowiada. Nie wyobraża sobie rozpoczęcia dnia bez energicznego spaceru, a czasem i sprintu, by zdążyć na autobus, a samą jazdę do pracy najczęściej urozmaica czytaniem ebooka lub telefonicznymi rozmowami ze znajomymi.

Podczas, gdy Maciek z niskim nasileniem tych cech da sobie więcej czasu na wyjście do pracy, w spokoju zje śniadanie rozkoszując się przy okazji kawą i z odpowiednim wyprzedzeniem wyjdzie na autobus. On z kolei może nie wyobrażać sobie, że któregoś dnia miałby zacząć dzień od wykonywania wszystkiego w pośpiechu. Ograniczona ilość czasu mogłaby, być dla niego źródłem dużego stresu.

Jak poznać siebie?

Zarówno Agata jak i Maciek mogą nie zdawać sobie sprawy z jakimi konkretnie cechami wiążą się ich poranne zachowania, jednakże nieświadomie wyrobili sobie zwyczaje, które odpowiadają ich naturze. Natomiast poznanie tego kim i jacy jesteśmy pozwala na świadome dokonywanie wyborów.

Dzięki samowiedzy możemy wieść bardziej satysfakcjonujące życie wybierając rzeczy, które nas cieszą, wykonując zawód, do którego mamy predyspozycje i w którym czujemy się dobrze, spędzając czas w sposób nam odpowiadający czy to z książką na kanapie, czy w gronie przyjaciół na wyjeździe zagranicznym.

Wiedza o samych sobie pozwala także nie ulegać presji otoczenia, czy też “dobrym radom” znajomych lub rodziny. To my wiemy, co nam odpowiada i co jest dla nas najlepsze. Znamy zarówno swoje możliwości jak i ograniczenia. Dzięki temu jesteśmy pewni swoich działań i możemy świadomie pracować nad swoimi słabymi stronami.

Jak widać poznanie siebie przynosi wiele korzyści w różnych sferach naszego życia. Pozostaje tylko pytanie: w jaki sposób zdobyć wiedzę na swój temat?

Otóż pierwszą rzeczą, po którą zazwyczaj sięgamy są artykuły i książki np. z dziedziny psychologii czy też dotyczące rozwoju osobistego. Dzięki nim zdobywamy wiedzę na temat różnych cech osobowości, stopnia naszej wrażliwości emocjonalnej i innych właściwości człowieka, którymi się między sobą różnimy. Na podstawie zdobytych informacji możemy określić czy i w jakim stopniu nas one dotyczą.

Autorefleksja

Raz na jakiś czas warto wyłączyć wszystkie urządzenia elektroniczne, pobyć w ciszy z samym sobą i rozpocząć wewnętrzny dialog. Zadać sobie pytania egzystencjalne takie jak:

kim jestem?

czy moje życie ma sens?

czy moja praca ma sens?

jakie wartości są dla mnie ważne?

czy realizuję te wartości?

co czuję w tej chwili?

dlaczego tak się czuję?

co daje mi radość?

Dzięki takim momentom zatrzymania w tym pędzącym świecie i wirze nowych doświadczeń, możemy wyciągać wnioski dotyczące naszego sposobu funkcjonowania i preferencji. Oprócz tego jesteśmy w stanie przeanalizować chociażby doznawane przez nas emocje i zauważyć własne, niezaspokojone potrzeby, z których wynikają.

Mimo, iż refleksja nad przeżywanymi wydarzeniami i podejmowanymi wyzwaniami jest bardzo dobrym sposobem na poznanie siebie, to jednak wiele osób ma z tym trudność. Wiąże się ona bowiem z wielkim wysiłkiem, a czasami nie przynosi zadowalających nas rezultatów. Często także zdarza się, iż nie potrafimy zagłębić się we własne stany emocjonalne czy schematy postępowania.

W takim wypadku wielką pomocą okazują się wspomniane już wyżej – testy psychologiczne, szczególnie te dotyczące osobowości np. PERSO.IN . Dzięki nim w łatwy i szybki sposób możemy uzyskać mnóstwo informacji na swój temat. PERSO.IN bada nasze zachowania w pięciu obszarach, jakimi są: ludzie, doświadczenia, obowiązki, stymulatory oraz trudności.

Wiedza o samym sobie zdobyta dzięki wypełnieniu kwestionariusza osobowości jest przydatna w wielu sferach naszego życia. Natomiast omówienie wyników może dać nam wskazówki np. jak radzić sobie z dużą wrażliwością na trudności albo jak wykorzystać ciekawość intelektualną w pracy.

Jak widać odpowiedź na pytanie “kim jestem?” oraz “jaki (jaka) jestem” jest kluczowa dla rozwoju naszej tożsamości. Kształtowanie się obrazu własnej osoby rozpoczyna się już w dzieciństwie, warto więc zadbać o odpowiednie do tego warunki tj. akceptację i (dostosowaną do wieku) autonomię młodych ludzi. Z kolei dodatkowym wsparciem na drodze do poznania samego siebie mogą być książki, testy psychologiczne, czy eksperymentowanie i zdobywanie nowych doświadczeń – połączone z refleksją.

Bibliografia:

Adamczyk, K., Pilarska, A., Wysota, M. (2014). Specyfika funkcjonowania rodziny w percepcji adolescentów i młodych dorosłych a formowanie się ich tożsamości. Psychologia rozwojowa, 19(2), 103-120.

Brzezińska, A., Czub, T., Piotrowski, K. (2014). Statusy tożsamości a style tożsamości i funkcjonowanie emocjonalne uczniów szkół zawodowych. Psychologia rozwojowa, 19(4), 51-71. DOI: 10.4467/20843879PR.14.024.2963.

Brzezińska, A., Czub, T., Hejmanowski, S., Kaczan, R., Piotrowski, K., Rękosiewicz, M. (2012). Uwarunkowania kształtowania się procesu tożsamości w okresie przejścia z adolescencji do dorosłości. Kultura i Edukacja, 3(89), 23-50.

Iwasiński, Ł. (2015). Konsumpcja jako budowanie tożsamości. Studia socjologiczne, 4(219), 159-180.

Kozielecki, J. (1986). Psychologiczna teoria samowiedzy. Warszawa: PWN.

Trempała, J. (red.). (2011). Psychologia rozwoju człowieka. Warszawa: PWN.

Autorstwo: Natalia Oleszczuk, pod redakcją psychologów Patrycji Borowskiej i Daniela Rydla

Kim jestem? – czy znasz odpowiedź na to pytanie?

Gdy wiesz jak na nie odpowiedź to posiadasz solidny fundament, na którym rozpoczyna się budowanie szczęśliwego i świadomego życia. To punkt wyjścia do realizacji marzeń, potrzeb, celów i cieszenia się każdą chwilą.

Gdzie jednak w świecie nakręcanym mechanizmami wpływu, pustych wartości, kultu ciała i populizmu szukać właściwych odpowiedzi?

Jak w kulturze kuszącej gotowymi odpowiedziami lub „sprawdzonymi schematami”, których gwarancję skuteczności sprzedają w cenie biletu na swoje wystąpienie szarlatani słowa, odnaleźć prawdziwe JA?

Jakie narzędzia są optymalne do projektowania własnego wnętrza?

Motywacja płynąca z zewnątrz ma to do siebie, że działa jak produkt o wysokim indeksie glikemiczym – szybko podnosi poziom pozytywnego nastawienia, by równie szybko przywrócić do starych, utartych przekonań i sprawdzonych schematów działania.

Półki w księgarniach uginają się pod ciężarem poradników, które mają zapewnić powodzenie w dowolnej dziedzinie życia i wskazać drogę do szczęścia, tyle, że czytane treści nie są dopasowane do indywidualnych sytuacji, problemów, miejsca w życiu. Czytelnik kończy lekturę z przekonaniem, że teraz jego życie odmieni się niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki… i wraz z odłożeniem książki na półkę przekonanie zamienia się w kolejne złudzenie. Pamięć tak szybko zawodzi i zwodzi.

Firmy szkoleniowe prześcigają się w propozycjach szkoleń mających na celu poprawę jakości życia i efektywności, ale i tu jest zbyt wiele jest uogólnień.

Dla osoby, która szuka prawdziwego siebie i zmiany w swoim życiu zdecydowanie lepszy jest coaching. Choć relatywnie drogi, pozwala, dzięki właściwym pytaniom, uwolnić potencjał, dokonać głośnego wglądu w siebie i tym samym dać szansę na odkrycie, lepsze zrozumienie swojego Ja.

W poszukiwaniach zawsze pomocna będzie obecność mentora lub przewodnika. Jego rola nie ma sprowadzić się jednak do przekazania gotowych wzorców i szablonów, a dać inspirację i lakoniczną wskazówkę. W odkrywaniu ważna jest wolność, przestrzeń i miejsce na eksperymentowanie.

Prawa przyrody są uniwersalne. Motyl, by wydostać się z ciasnego kokonu, rozwinąć skrzydła i wyjść na wolność potrzebuje dwóch czynników. Człowiek podobnie – bez nich nie odkryje trwałego i prawdziwego JA.

Pierwszym z nich jest wysiłek. Próbowanie, zmaganie się z przeciwnościami, problemami i trudnymi sytuacjami to niezbędne czynniki hartujące i tworzące grunt pod rozwój charakteru.

Drugi to czas. Jest katalizatorem. Oddziela to co ważne i wartościowe o tego, co tylko modne i o małym, efemerycznym znaczeniu. Każda forma treningu, medytacji, chwili dla siebie powtarzana codziennie będzie miała ogromny wpływ i znaczenie.

Ignacy Kraszewski pisał: „Głupiec pyta innych, mądry pyta siebie”. To zdanie wystarczy za wskazówkę. Wystarczy, by wyruszyć w podróż w głąb siebie. By zacząć pytać, poznawać swoje granice, nazywać to co wzrusza, śmieszy, zachwyca, złości, boli, ogranicza, martwi, napędza, przyśpiesza bicie serca, by odkryć prawdziwego Siebie.

Pytanie tylko, co posłuży nam za bilet?

키워드에 대한 정보 kim jestem 20 odpowiedzi

다음은 Bing에서 kim jestem 20 odpowiedzi 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.

See also  양파즙 식전 식후 | 🔴건강즙을 잘못 먹으면 독이 된다고? , 건강하려고 먹는 건강즙 제대로 알고 먹어야 약이 된다 147 개의 자세한 답변
See also  감자 튀김 양념 | 양념 감자튀김, 사먹는것보다 맛있어요 👍French Fries , Seasoning Potato - 감자요리 [8] 124 개의 자세한 답변

See also  Mitsumi 48 Pbt | Ngữ Pháp Minna 2 - Bài 48 - Học Tiếng Nhật Minna No Nihongo 2 | Học Tiếng Nhật Cơ Bản N4 Miễn Phí 모든 답변

이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!

사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 KIM JESTEM ?

  • rebeccastella
  • hudabeauty
  • makeup
  • makeuptutorial
  • makeupartist
  • mua
  • farsali
  • jellybeam
  • highlighter
  • contour
  • kkwbeauty
  • shophudabeauty
  • fundation
  • polen
  • sweden
  • monicaprove
  • eye makeup
  • contouring and highlighting
  • makeup tutorial
  • holiday makeup
  • makeup collection
  • huda beauty
  • holiday collection
  • smink
  • nalmcosmetics
  • toofaced
  • beauty tips
  • sephora
  • polska
  • paletkacieni
  • FUNDATION
  • makijazszwedzki
  • hickap
  • 5minglam
  • glamlook
  • 5minchallenge
  • challenge
  • makeupfromtheend
  • q&a

KIM #JESTEM #?


YouTube에서 kim jestem 20 odpowiedzi 주제의 다른 동영상 보기

주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 KIM JESTEM ? | kim jestem 20 odpowiedzi, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.

Leave a Comment