Kto Płaci Prowizję Przy Kupnie Mieszkania | Od Kogo Brać Prowizję? 최근 답변 5개

당신은 주제를 찾고 있습니까 “kto płaci prowizję przy kupnie mieszkania – Od kogo brać prowizję?“? 다음 카테고리의 웹사이트 https://ppa.charoenmotorcycles.com 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://ppa.charoenmotorcycles.com/blog/. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 Agent Nieruchomości 이(가) 작성한 기사에는 조회수 926회 및 좋아요 73개 개의 좋아요가 있습니다.

Table of Contents

kto płaci prowizję przy kupnie mieszkania 주제에 대한 동영상 보기

여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!

d여기에서 Od kogo brać prowizję? – kto płaci prowizję przy kupnie mieszkania 주제에 대한 세부정보를 참조하세요

Pośrednik nieruchomości przy niektórych analizach słowotwórczych może oznaczać, że jest po środku między sprzedającym a kupującym. I kierując się tą interpretacją ma prawo od obu stron pobrać wynagrodzenie.
Rynek natomiast zmienił się diametralnie, zaczęło powstawać coraz więcej specjalizacji oraz nowe określenia jak agent nieruchomości, broker nieruchomości, doradca nieruchomości czy nawet sprzedawca nieruchomości. Jednocześnie coraz więcej czynności wchodzi w zakres usług biura nieruchomości. Profesjonalne agencje nieruchomości potrafią przygotować mieszkanie w taki sposób, że zainteresowanie ich nieruchomością wzrasta w sposób istotny. Najczęściej te nakłady zwracają się z nawiązką. Mimo to często uczestnikom rynku przeszkadza wysokość prowizji dla agentów nieruchomości i Ci próbują nadrobić zaległości od drugiej strony. W takim przypadku powoli może następować konflikt interesów a w przypadku ewentualnych sporów sądowych nawet kłopot.
Najrozsądniejsze jest branie prowizji od tego dla kogo się pracuje. Jeśli chcemy wziąć prowizję od 2 stron transakcji to wykonajmy na ich rzecz pracę, ale w taki sposób aby nie było to konfliktowe.
💎 Kursy Nieruchomości
https://kursynieruchomosci.pl/
🔔 Subskrybuj kanał i bądź na bieżąco
https://bit.ly/AgentNieruchomości_YT

Moje Social Media:
✅ TikTok https://bit.ly/TikTokAN
✅ Spotify https://bit.ly/spotifyAN
✅ Facebook https://bit.ly/MS_FBook
✅ Instagram https://bit.ly/MS_IGram
✅ Linkedin https://bit.ly/MS_LIn
Zawodowo:
☑️ Tutaj pracuję https://www.goeste.pl/
☑️ Nieruchomości zagraniczne https://www.zagraniczne.goeste.pl/
☑️ Blog https://www.blog.goeste.pl/
☑️ Youtube https://www.youtube.com/c/goeste_pl
☑️ Linkedin https://bit.ly/GOESTE_Li
☑️ Instagram https://bit.ly/GOESTE_IG
☑️ Facebook https://bit.ly/GOESTE_FB

Kontakt:
✉️ [email protected]
☎️ +48 669553328

Outro:
🎼 Provocator – Mniej znaczy więcej https://youtu.be/gwjjXRaS_Y4

#agentnieruchomości
#prowizja
#kursynieruchomosci
Agent nieruchomości – na czym polega codzienna praca agenta nieruchomości. Czego oczekują od nas klienci. Dlaczego nie wszystkie opinie o agencjach nieruchomości są pozytywne? Czy praca jaką wykonuje pośrednik nieruchomości jest najskuteczniejsza? Jak zacząć pracę w agencji nieruchomości? Jakie biuro nieruchomości wybrać? Czy warto robić kursy przygotowujące do pracy w zawodzie pośrednika nieruchomości? Ile zarabia agent nieruchomości?

kto płaci prowizję przy kupnie mieszkania 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.

Prowizja pośrednika nieruchomości – kto powinien płacić?

powinna płacić osoba, która zatrudnia pośrednika. Jeśli jest to sprzedający, to on płaci. Jeśli natomiast szukamy oferty na zlecenie kupującego, …

+ 여기에 자세히 보기

Source: www.morizon.pl

Date Published: 3/15/2021

View: 1747

Prowizja biura nieruchomości – kto i ile płaci?

3 Kupujący nie płaci prowizji – czy na pewno? 4 Transakcja kupna-sprzedaży …

+ 자세한 내용은 여기를 클릭하십시오

Source: tur-nieruchomosci.pl

Date Published: 4/27/2022

View: 1777

Prowizja pośrednika nieruchomości. Kto płaci? | Blog Gratka.pl

Właściciel chce, żeby ktoś zajął się sprzedażą jego nieruchomości, ale nie zamierza zapłacić za to ani grosza. Znajduje agenta, który zgadza się …

+ 여기에 보기

Source: gratka.pl

Date Published: 5/10/2021

View: 6925

Zakup mieszkania – kto płaci prowizję pośrednikowi?

Prowizja od zakupu mieszkania – czy to konieczne? · – tylko sprzedający płaci prowizję; · – tylko kupujący płaci prowizję; · – zarówno kupujący, …

+ 여기에 더 보기

Source: terenbudowy.net

Date Published: 7/23/2022

View: 8027

Prowizja dla biura nieruchomości – kto i ile płaci – mieszkanie.pl

Jeszcze do niedawna dość powszechnym rozwiązaniem na rynku polskim było pobieranie przez agentundefinedw nieruchomości prowizji od obu stron: od …

+ 더 읽기

Source: mieszkanie.pl

Date Published: 12/26/2022

View: 8609

Prowizja pośrednika nieruchomości – kto powinien płacić?

Kto powinien płacić prowizję pośrednikowi nieruchomości? · 51 proc. ankietowanych wskazało, że wyłącznie sprzedający, · 38 proc. badanych uznało, że obowiązek ten …

+ 여기에 표시

Source: www.newhouse.co

Date Published: 2/8/2021

View: 2961

Prowizja biura nieruchomości. Sprawdź, kto płaci i dlaczego.

Ile wynosi prowizja biura nieruchomości – to pytanie nurtuje kupujących i sprzedających mieszkanie lub dom. Przeczytaj ten artykuł i dowiedz …

+ 여기에 보기

Source: mieszkanicznik.org.pl

Date Published: 2/29/2022

View: 9467

Ile wynosi prowizja pośrednika nieruchomości i kto płaci …

Jeśli z głową weźmiemy się za zakup mieszkania możemy uniknąć płacenia prowizji. Wystarczy, że dotrzemy do sprzedającego, który zgodzi się …

+ 여기를 클릭

Source: oceniamydeweloperow.pl

Date Published: 5/22/2021

View: 5439

Kto płaci prowizję biura nieruchomości ? | DiP Finance

Wśród osób, które mają za sobą doświadczenia związane z kupnem mieszkania przez pośrednika panują mieszane opinie – jedni są zadowoleni, …

+ 여기에 표시

Source: www.dipfinance.pl

Date Published: 10/20/2021

View: 6613

Kto płaci prowizję pośrednika nieruchomości: sprzedający czy …

Zwykle prowizję płaci sprzedający · Gdy prowizja jest rozkładana na sprzedającego i kupującego · 0% prowizji dla kupującego.

+ 자세한 내용은 여기를 클릭하십시오

Source: domabc.pl

Date Published: 6/4/2021

View: 9650

주제와 관련된 이미지 kto płaci prowizję przy kupnie mieszkania

주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 Od kogo brać prowizję?. 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.

Od kogo brać prowizję?
Od kogo brać prowizję?

주제에 대한 기사 평가 kto płaci prowizję przy kupnie mieszkania

  • Author: Agent Nieruchomości
  • Views: 조회수 926회
  • Likes: 좋아요 73개
  • Date Published: 2021. 9. 17.
  • Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=bsz7_hYRRpM

Czy sprzedający mieszkanie płaci pośrednikowi?

Prowizja pośrednika nieruchomości od obu stron transakcji

W naszym kraju przyjęło się, że pośrednik pobiera transakcję od obu stron transakcji.

Czy pośrednik nieruchomości może brać prowizję od obu stron?

Pobieranie prowizji od obu stron nie jest zabronione, co więcej jest często praktykowane. Opłata wynosi zazwyczaj 1,5-3 proc. wartości nieruchomości. Prawnik zwraca jednak uwagę, że część agentów pobiera tylko jedną prowizję – od sprzedającego, często w wyższej wysokości.

Kiedy płaci się prowizję pośrednikowi?

Wystarczające będzie, że pośrednik wykaże podjęte działania (profesjonalną sesję zdjęciową, zawieszenie banneru, wrzucenie ogłoszenia na serwis sprzedaży) i już z mocy przywołanych postanowień umowy będzie uprawniony do prowizji.

Czy biuro nieruchomości pobiera prowizję?

Biura nieruchomości oferują swoje usługi za prowizję, którą najczęściej stanowi procent od kwoty transakcji. Zwykle wysokość prowizji mieści się w widełkach 2-5% wartości nieruchomości, której transakcja dotyczy.

Czy płaci się za oglądanie mieszkania?

Samo podpisanie umowy pośrednictwa nie zobowiązuje Kupującego ani Najemcy do ponoszenia z tego tytułu absolutnie żadnych kosztów. W umowie jasno jest napisane, że Kupujący lub Najemca zapłaci wynagrodzenie, ale tylko w przypadku, gdy dojdzie do transakcji sprzedaży lub wynajmu.

Jak się liczy prowizje od sprzedaży?

Sposób obliczenia

Prowizję oblicza się jako procent od transakcji wykonanych. W praktyce np. procent od wartości sprzedanego towaru, od zawartej umowy itd.

Jak ominąć prowizję biura nieruchomości?

Jak uchronić się przed natarczywymi biurami nieruchomości?
  1. zastrzeż na portalu, na którym wystawiasz swoją ofertę, że nie życzysz sobie kontaktu biur nieruchomości,
  2. jeśli to nie będzie skuteczne, możesz dopisać, że nie zapłacisz nic za usługę pośrednictwa, a agencje mogą oczekiwać wynagrodzenie tylko od kupującego.

Jak ominąć pośrednika przy zakupie mieszkania?

Jedyna możliwość ominięcia pośrednika to dotarcie bezpośrednio do właściciela i zawarcie z nim umowy bez kontaktu z pośrednikiem i zawarcia z nim umowy pośrednictwa.

Kiedy trzeba zapłacić pośrednikowi nieruchomości?

Zgodnie z prawem, Pośrednikowi należy się więc wynagrodzenie bez względu na to czy dojdzie do zawarcia transakcji czy też nie.

Jak oszukują agencje nieruchomości?

Coraz częściej pośrednicy omijają obowiązujące przepisy i bezprawnie wykorzystują ogłoszenia właścicieli zamieszczone na różnych portalach internetowych i przedstawiają je swoim klientom jako własne oferty. Bez wiedzy właściciela podwyższają przy tym cenę mieszkania, a nadwyżkę traktują jako własną prowizję.

Czy musze podpisywać umowę z pośrednikiem?

W świetle zasad etyki zawodowej ma on prawo do dostępu do informacji o takiej nieruchomości, powinien bez żadnych konsekwencji finansowych mieć możliwość jej obejrzenia. Leży to w interesie klienta sprzedającego, z którym firma pośrednicząca musi mieć podpisaną umowę.

Czy trzeba płaci pośrednikowi nieruchomości?

Wg ponad połowy licencjonowanych pośredników działających na rynku (51%) za obsługę transakcji kupna-sprzedaży nieruchomości zapłacić powinien wyłącznie sprzedający.

Ile trzeba zapłacić podatku od sprzedaży mieszkania?

Podatek od sprzedaży nieruchomości wynosi 19% od dochodu, a nie od kwoty transakcji. To oznacza, że płacimy 19% od różnicy pomiędzy kwotą sprzedaży i zakupu nieruchomości (każdej – działki, domu, mieszkania, lokalu użytkowego itd.).

Jakie koszty ponosi sprzedający mieszkanie?

Sprzedający nieruchomość musi liczyć się nie tylko z takimi kosztami jak promocja ogłoszenia, home staging czy wynagrodzenie notariusza, ale również – z kosztami utrzymania nieruchomości podczas procesu sprzedaży.

Co to znaczy bez prowizji?

To oznacza, że ponieść ją będzie musiał przyszły kredytobiorca, a więc koszt kredytu wzrośnie o jej wysokość. Jest ona wyrażona w procentach i przyjmuje wartość stałą lub zmienną, i wtedy liczona jest od kwoty zaciąganego zobowiązania. Prowizja nie jest pobierana od wnioskodawcy, a zostaje wliczona w dług.

Jak ominąć pośrednika nieruchomości?

Jedyna możliwość ominięcia pośrednika to dotarcie bezpośrednio do właściciela i zawarcie z nim umowy bez kontaktu z pośrednikiem i zawarcia z nim umowy pośrednictwa.

Jak oszukują przy kupnie mieszkania?

Oszuści najpierw zbierają wszystkie potrzebne im dane — sprawdzają księgi wieczyste, spisując dane właścicieli wraz z numerem PESEL. Następnie wyrabiają fałszywy dowód tożsamości, którym mogą się wylegitymować i wystawiają ogłoszenie, często z wyjątkowo atrakcyjną ceną.

Jak oszukują agencje nieruchomości?

Coraz częściej pośrednicy omijają obowiązujące przepisy i bezprawnie wykorzystują ogłoszenia właścicieli zamieszczone na różnych portalach internetowych i przedstawiają je swoim klientom jako własne oferty. Bez wiedzy właściciela podwyższają przy tym cenę mieszkania, a nadwyżkę traktują jako własną prowizję.

Jak zabezpieczyć się przy sprzedaży mieszkania?

Zabezpieczenie sprzedawcy do otrzymania zapłaty poprzez dokonanie czynności przez notariusza. Sposobem na zabezpieczenie uprawienia sprzedawcy do otrzymania uzgodnionej z kupującym zapłaty może być także tzw. depozyt notarialny, kształtowany w oparciu o treść art. 108 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r.

Prowizja pośrednika nieruchomości – kto powinien płacić?

Prowizja pośrednika nieruchomości rodzi pytanie o to, kto – sprzedający czy kupujący nieruchomość, a może obydwaj – powinien taką zapłacić za wyświadczoną usługę. Od dawna stanowi to kwestię sporną, nie tylko wśród klientów, ale także wśród samych pośredników.

Zdaniem jednych płacić powinien ten, który bierze pieniądze, a więc sprzedający. Według innych pośrednik troszczy się o bezpieczeństwo transakcji z korzyścią dla obu stron, zatem obie powinny pokryć jego wynagrodzenie. Spotyka się również opinię, że pośrednikowi za usługę powinien zapłacić kupujący, bo to on ryzykuje utratą pokaźnej kwoty i on powinien być najbardziej zainteresowany wyeliminowaniem tego ryzyka kosztem poniesienia o kilka procent wyższego wydatku.

Prowizja pośrednika nieruchomości – kto płaci?

Z ankiety przeprowadzonej wśród pracowników biur nieruchomości przez portal Domy.pl wynika, że w branży nie ma jednomyślności w kwestii tego, kto powinien ponosić koszty usługi pośrednictwa.

Wg ponad połowy licencjonowanych pośredników działających na rynku (51%) za obsługę transakcji kupna-sprzedaży nieruchomości zapłacić powinien wyłącznie sprzedający. Zdanie większości zdaje się potwierdzać coraz częściej spotykany w reklamach biur nieruchomości slogan: „Kupujący nie płaci prowizji”.

Oczywiste jest, że kupujący płaci prowizję pośrednika nieruchomości, bo sprzedający ujął ją w cenie swojej oferty. Jednak taki przekaz działa na niego zachęcająco – daje jasno do zrozumienia, że ma do zapłacenia konkretną, podaną w ogłoszeniu (bądź jeszcze obniżoną w wyniku negocjacji) kwotę i koniec. Żadnych dodatkowych opłat (nie licząc fiskalnych i notarialnych).

Kupujący: „Nie płacę, potrzebuję brokera”

O ile takie podejście do opłaty prowizji za sprzedaż nieruchomości ma racjonalne uzasadnienie, to trzeba podkreślić, że położenie kupującego jest w tej sytuacji nieco problematyczne.

Jako strona niepłacąca nie ma on podstaw do tego, by oczekiwać, że pośrednik będzie się troszczył o jego interes przy zawieraniu umowy i np. zwróci uwagę, że cena nieruchomości jest przeszacowana. W tym przypadku naturalnym ruchem kupującego – o ile sam nie jest specjalistą w dziedzinie obrotu nieruchomościami – powinno być powierzenie prowadzenia spraw swojemu reprezentantowi – doświadczonemu pośrednikowi, który w tym przypadku wystąpi w roli brokera.

Prowizja pośrednika nieruchomości od obu stron

Zdaniem ponad 1/3 licencjonowanych pośredników nieruchomości (38%) za świadczone przez nich usługi winny zapłacić po równo obie strony transakcji – zarówno sprzedający, jak i kupujący.

To rozwiązanie, które do niedawna było powszechnie obowiązującym na rynku, spotyka się z częstą krytyką obu stron transakcji. Szczególnie niechętni są mu kupujący, którzy podnoszą zarzut, że są zainteresowani zakupem nieruchomości, a nie usługi. Dodają, że interes w znalezieniu nabywcy na nieruchomość i sfinalizowaniu jej sprzedaży ma właściciel i to on powinien pokryć koszt pracy pośrednika.

Wygląda na to, że to właśnie chęć sprostania oczekiwaniom kupujących, o których toczy się zacięta walka, sprawiła, że model wynagradzania pośrednika przez obie strony transakcji ustępuje modelowi tzw. „0%”, czyli przeniesienia ciężaru zapłaty prowizji na zbywcę, przy jednoczesnym zwolnieniu z tego obowiązku kupującego.

Prowizja pośrednika nieruchomości – alternatywne rozwiązania

Spośród pośredników, którzy wzięli udział w ankiecie portalu Domy.pl, co dziewiąty przedstawił odmienną propozycję rozliczeń z klientami.

Najczęściej stanowiła ona rozwiązanie pośrednie między opłatą prowizji przez sprzedającego, a podzieleniem kosztów między obie strony transakcji. Pojawiło się również indywidualne negocjowanie prowizji pośrednika nieruchomości z jednym i drugim.

Najrzadziej spotykana jest opłata składającą się z dwóch części: stałej – za przyjęcie oferty lub jej poszukiwanie oraz warunkowej – za efekt, tj. doprowadzenie do transakcji, określonej kwotowo lub jako procent ceny przedmiotowej nieruchomości.

Jednak i wśród tych odpowiedzi widać tendencję do przechodzenia z modelu pobierania prowizji od dwóch stron transakcji do modelu wynagradzania przez jedną stronę.

Prowizję najczęściej płaci…

Wyniki ankiety portalu Domy.pl potwierdzają zmiany, jakie w ostatnich latach zaszły na polskim rynku nieruchomości – prowizję najczęściej płaci sprzedający. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów poszukujących, ponad połowa pośredników decyduje się na pobieranie całego wynagrodzenia od jednej strony transakcji – tej wzbogacającej się finansowo, a nie materialnie.

Zapłata prowizji przez sprzedającego z jednej strony zmniejsza prawdopodobieństwo podejmowania prób ominięcia pośrednika. Z drugiej zaś upraszcza zakup nieruchomości, upodabniając go do dokonywanych na co dzień zakupów innych dóbr, których ceny zawierają już zysk i wszelkie koszty ponoszone przez sprzedającego.

Fot. tytułowa: 3D Animation Production Company z Pixabay.

Prowizja biura nieruchomości – kto i ile płaci?

Sprzedaż lub kupno mieszkania za pośrednictwem biura nieruchomości zawsze wzbudza wiele pytań. Część Polaków dokonuje transakcji na rynku nieruchomości tylko raz w życiu, więc nie powinno dziwić, że temat prowizji agenta budzi sporo pytań i emocji. Zobaczmy, kto i ile płaci korzystając z usług pośrednika nieruchomości.

Prowizja pośrednika nieruchomości – ile wynosi?

Nie ma jednego słusznego cennika dotyczącego wysokości prowizji dla wszystkich agencji nieruchomości. Standardem jest jednak liczenie prowizji w procentach, co oznacza, że wysokość prowizji biura nieruchomości zależy od wartości nieruchomości. W większości biur wynosi ona 2-3% od wartości sprzedawanej nieruchomości, choć można spotkać sytuacje, gdy jest ona dużo niższa lub zdecydowanie wyższa, sięgająca 5-6%.

Niska prowizja biura nieruchomości powinna jednak zawsze zapalić lampkę i skłonić do zastanowienia, czy rzeczywiście agentowi będzie opłacało się prowadzić zakrojone na szeroką skalę działania czy może osiądzie na laurach, licząc, że może przy okazji wpadnie mu jakaś prowizja, ale skupi się raczej na sprzedaży nieruchomości z prowizjami o wyższej wartości. Temat ten poruszaliśmy już w artykule: czy warto negocjować wysokość prowizji, więc zachęcamy do przeczytania go w całości, jeśli lubisz negocjować.

Natomiast wyższa prowizja dla biura nieruchomości może być warta zapłacenia, ale tylko wtedy, gdy agent nieruchomości dobrze uzasadni jej wysokość. Profesjonalne biuro nieruchomości ma bowiem opracowane procedury i wypracowane własne metody działania, które przekładają się na skuteczną sprzedaż nieruchomości. Jeśli zatem usłyszysz od agenta nieruchomości wysokość prowizji w granicach 5-6%, to poproś go o uzasadnienie jej wysokości i zapytaj, co w ramach tego wynagrodzenia zamierza dla Ciebie zrobić.

Prowizja pośrednika nieruchomości od obu stron transakcji

W naszym kraju przyjęło się, że pośrednik pobiera transakcję od obu stron transakcji. Jednym słowem reprezentuje on obie strony jednocześnie, co nie zawsze jest zadaniem łatwym, bo strona sprzedająca chce dostać za mieszkanie jak najwięcej, a strona kupująca chce kupić je za jak najniższą cenę. Jedna i druga strona wymaga jednak wsparcia profesjonalisty i tego można oczekiwać od dobrego pośrednika nieruchomości. Jego zadaniem jest odpowiednie przygotowanie obu stron do realizacji transakcji.

Wsparcie dla sprzedającego, oprócz aktywnego poszukiwania osoby zainteresowanej zakupem, dotyczy często kompletowania dokumentacji potrzebnej do finalizacji transakcji. W przypadku kupującego, pośrednik jest osobą, która powinna udzielać kompleksowych informacji na temat stanu prawnego nieruchomości oraz odpowiadać na wszelkie pytania związane z transakcją. Obie strony mogą zatem aktywnie korzystać z wiedzy i doświadczenia agenta nieruchomości, dzięki czemu transakcja kupna – sprzedaży powinna się odbyć szybko i sprawnie.

Kupujący nie płaci prowizji – czy na pewno?

Niektóre agencje nieruchomości reklamują swoje usługi pośrednictwa jako wolne od prowizji dla strony kupującej. Co prawda w takich sytuacjach faktycznie nie pobierają one prowizji za pośrednictwo od strony kupującej, ale wówczas zwykle biorą 5-6% od strony sprzedającej. Sprzedający zaś, by opłacało mu się korzystać z usług agencji nieruchomości, uwzględnia wyższe wynagrodzenie dla agenta w cenie sprzedaży nieruchomości. Można zatem powiedzieć, że realnie rzecz biorąc strona kupująca zawsze płaci prowizję, choć nie zawsze jest ona tego świadoma i nie zawsze jest to wpłata na konto agencji nieruchomości, która pośredniczy.

Transakcja kupna-sprzedaży nieruchomości – z agencją czy na własną rękę?

Wiedząc już ile wynosi prowizja pośrednika nieruchomości niektórzy zadają sobie pytanie czy faktycznie wsparcie biura jest tego warte. Jeśli policzymy 3% od mieszkania w Warszawie, które kosztuje 550 tys. zł, to łatwo obliczyć, że prowizja agencji nieruchomości wyniesie 16,5 tys. zł. Nie jest to mało, ale w tej cenie otrzymujemy kampanię sprzedażową zmierzającą do znalezienia chętnego na mieszkanie, pomoc w skompletowaniu dokumentów oraz fachową wiedzę, dzięki której można łatwo rozwiązać problemy pojawiające się na drodze do finalizacji transakcji.

Jeśli zdecydujemy się na korzystanie z usług pośrednika nieruchomości na wyłączność, to zapłacimy nieco więcej, bo zwykle 5-6% wartości nieruchomości, ale w tej cenie otrzymamy zdecydowanie lepszą jakość usługi, a nasza oferta sprzedaży mieszkania będzie szeroko promowana nie tylko w mediach dostępnych dla potencjalnych kupujących, ale również wśród innych pośredników. Jest to metoda dużo skuteczniejsza niż podpisywanie kilku umów pośrednictwa z różnymi agencjami, z której żadnej nie ma wyłączności, a zatem nie ma pewności, że wynagrodzenie za wysiłki włożone przy poszukiwaniu chętnego na zakup mieszkania trafi właśnie do jego kieszeni.

Patrząc na całość korzyści, jakie można osiągnąć dzięki współpracy z pośrednikiem przy sprzedaży nieruchomości wydaje się oczywiste, że lepiej skorzystać ze wsparcia specjalisty niż szukać chętnego na zakup mieszkania na własną rękę. Jeśli naprawą samochodu idziesz do mechanika, z bolącym zębem do dentysty, to dlaczego rozważasz w ogóle sprzedaż nieruchomości bez profesjonalnego wsparcia?

Pomocne materiały:

Podwójna prowizja agentów. Czy trzeba płacić?

Odpowiedzi szukał Marcin Walków, reporter Gazety Wrocławskiej:

To prawda, że coraz częściej agenci nieruchomości, którzy podpisali umowę ze sprzedawcą mieszkania chcą zapłaty także od znalezionych przez siebie klientów i odwrotnie. Dzięki temu zarabiają dwa razy więcej. Ale prawa nie łamią.

Opinia prawnika na ten temat jest jednoznaczna – jeśli kupujący nie korzysta z usług pośrednika i nie podpisał z nim umowy, agent nie ma prawa domagać się od niego zapłaty prowizji. Ale z drugiej strony, jeśli kupujący takiej umowy nie podpisze, agent najzwyczajniej w świecie może nie skontaktować go ze sprzedawcą.

– Wyłącznie od kupującego zależy, czy zechce zawrzeć z pośrednikiem umowę, na mocy której skojarzy go on ze sprzedającym, czy też dotrze do niego w jakikolwiek inny sposób i zawrze umowę bez pomocy lub pośrednictwa agenta – mówi Romuald Kędzierski, prawnik z kancelarii Koksztys S.A.

JAK NIE PŁACIĆ PROWIZJI AGENCJI NIERUCHOMOŚCI?

Jak nie płacić prowizji agencji nieruchomości? Kiedy pośrednikowi należy się prowizja? W naszym wpisie chcemy zastanowić się nad nowymi zapisami umów pośrednictwa na wyłączność, które stanowią odpowiedź pośredników na obowiązującą wykładnię czym jest umowa pośrednictwa na wyłączność. Jak już pisaliśmy w jednym z naszych wcześniejszych wpisów poświęconych tej tematyce, wyłączność w umowie pośrednictwa dotyczy tylko zakazu zawierania innych umów o pośrednictwo i nie wyłącza możliwości samodzielnego poszukiwania nabywcy na oferowaną nieruchomość. Klauzula wyłączności nie uprawnia do żądania prowizji, jeżeli w toku postępowania o zapłatę zostanie wykazane, że do zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości doszło wskutek samodzielnych działań sprzedającego niezwiązanych z czynnościami pośrednika. To z oczywistych względów nie podoba się pośrednikom. Dlatego też coraz częściej w trafiających na nasze biurko do analizy umowach widzimy jak pośrednicy wprowadzają klauzule umowne, które przyznają pośrednikowi prawo do wynagrodzenia w sytuacji gdy klient sam pozyska kupca na oferowaną nieruchomość.

Przykład takiej klauzuli: „Pośrednik zachowuje prawo do wynagrodzenia w przypadku samodzielnego zawarcia przez Zamawiającego lub osobę przez niego upoważnioną umowy zbycia Nieruchomości, przy czym wówczas wynagrodzenie Pośrednika obejmuje poniesione koszty marketingu i zrealizowanych czynności w wysokości 1% netto ceny ofertowej Nieruchomości”.

Taki zapis w umowie pośrednictwa oznacza, że zamawiający w zasadzie nie może sam sprzedać nieruchomości bez udziału pośrednika nie narażając się na ryzyko zapłaty prowizji. Tylnymi drzwiami pośrednik zamyka klientowi prawo do samodzielnego poszukiwania nabywcy na oferowaną nieruchomość.

Trzeba uważać na tego typu uregulowania i wyjaśnić przy podpisywaniu umowy warunki współpracy z pośrednikiem określone w przesłanym wzorcu umownym tak aby nie być później zaskoczonym nieoczekiwaną opłatą z tytułu prowizji. Tego typu zapis może okazać się skuteczny w sądzie. Przyjmuje się bowiem, że umowa pośrednictwa jest umową starannego działania oraz umową odpłatną. Oznacza to, że ustawodawca przewidział dla pośrednika wynagrodzenie za samo dokonywanie przez niego czynności zmierzających do zawarcia umów dotyczących nieruchomości, niezależnie od tego czy w końcowym efekcie dojdzie do zawarcia umowy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 marca 2014 r., VI ACa 852/13). W tym sensie przywołany przykład nowej klauzuli w umowach pośrednictwa może prowadzić do tego, że sądy będą zasądzać pośrednikom prowizję pomimo, że pośrednik nie doprowadził do zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości. Wystarczające będzie, że pośrednik wykaże podjęte działania (profesjonalną sesję zdjęciową, zawieszenie banneru, wrzucenie ogłoszenia na serwis sprzedaży) i już z mocy przywołanych postanowień umowy będzie uprawniony do prowizji.

Niemniej jednak istnieje równie duża szansa na uznanie przez sąd w konkretnej sprawie tego typu klauzuli za niedozwoloną. Postanowienie umowy przyznające pośrednikowi wynagrodzenie jedynie za wykonane czynności marketingowe, które nie doprowadziły do pozyskania klienta mogą zostać uznane za abuzywne w rozumieniu art. 3851 § 1 Kodeksu cywilnego i jako takie nie wiążące konsumenta. Jak podkreśla się w orzecznictwie „Istotą umowy na wyłączność pośrednictwa jest, w uproszczeniu, że kontrahent nie będzie korzystał z usług innego pośrednika. Niedopuszczalne jest zastrzeganie we wzorcu umowy pośrednictwa klauzuli gwarantującej pośrednikowi wynagrodzenie w tych przypadkach, gdy do zawarcia umowy w czasie trwania wyłączności doszło bez udziału pośrednika” (por. wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 28 maja 2018 r., II Ca 376/18, publ. LEX nr 2520621).

Czy warto negocjować wysokość prowizji?

Prowizja czyli wynagrodzenie dla agenta nieruchomości pośredniczącego przy transakcji kupna-sprzedaży nieruchomości to temat, który wywołuje sporo emocji. Biura nieruchomości stosują różne stawki prowizji, często wprost mówiąc, że podlegają one negocjacjom. Zastanówmy się zatem, czy warto negocjować wysokość prowizji i czy obniżenie stawki wynagrodzenia dla pośrednika w obrocie nieruchomościami to faktycznie doby pomysł.

Prowizja pośrednika nieruchomości – jakie są stawki?

Biura nieruchomości oferują swoje usługi za prowizję, którą najczęściej stanowi procent od kwoty transakcji. Zwykle wysokość prowizji mieści się w widełkach 2-5% wartości nieruchomości, której transakcja dotyczy. Często jest to kwota netto, a zatem do usługi trzeba dodać jeszcze 23% VAT, więc realna kwota prowizji za mieszkanie warte ok. 300 tys. zł wyniesie od 7380 do 18 450zł, w zależności od tego, jaką stawkę stosuje biuro, z którym przeprowadzamy transakcję. Zwykle wyższe stawki stosowane są przy umowach na wyłączność, a niższe przy umowach otwartych czyli takich, w których jedna oferta może znaleźć się w ofercie kilku biur nieruchomości, a dodatkowo właściciel może jednocześnie szukać nabywcy na własną rękę.

W niektórych biurach prowizja jest pobierana od obu stron transakcji, a w innych stosuje się wyższą prowizję dla osoby, która chce sprzedać mieszkanie, a niższą dla tej, która chce kupić. Niektóre agencje idą nawet o krok dalej i można spotkać „ogłoszenia „0% prowizji dla kupującego, ale należy do nich podchodzić bardzo ostrożnie, gdyż brak prowizji od strony kupującej oznacza brak usługi pośrednictwa, a zatem również brak odpowiedzialności biura nieruchomości za transakcję i jej skutki. Kupujący w takiej sytuacji nie jest klientem biura, gdyż nie podpisuje umowy pośrednictwa, a zatem w sytuacji szkody wynikającej z transakcji kupna nie może dochodzić swoich praw z ubezpieczenia OC agenta, gdyż nie świadczył on usługi pośrednictwa na rzecz kupującego. Dodatkowo kupujący tylko pozornie zyskuje na takiej transakcji, bo prowizję dla pośrednika musi pokryć strona sprzedająca, co oznacza, że będzie ona mniej elastyczna przy ustalaniu ceny sprzedaży mieszkania. Można zatem powiedzieć, że tutaj kupujący również zapłaci prowizję, przy czym będzie ona ukryta w cenie zakupu mieszkania.

Za co pośrednik nieruchomości pobiera prowizję?

Zanim odpowiemy na zadane w tytule pytanie, czy warto negocjować wysokość prowizji, powinniśmy zastanowić się, dlaczego pośrednik pobiera prowizję. Prowizja pośrednika to nic innego jak jego wynagrodzenie za pracę, którą wykonuje. Do głównych jego zadań należy poszukiwanie klientów, którzy chcą kupić lub sprzedać nieruchomość, sprawdzanie jej stanu prawnego, pomaganie w negocjacjach oraz formalnościach napotykanych na drodze do finalizacji transakcji czyli podpisania aktu notarialnego. Co warto zaznaczyć, pełną prowizję otrzymuje on dopiero wtedy, gdy transakcja zostanie zakończona sukcesem. Oznacza to zatem, że przez czas upływający od momentu podpisania umowy pośrednictwa do momentu podpisania umowy sprzedaży, pracuje on bez wynagrodzenia, jednocześnie ponosząc koszty związane z aktywnym poszukiwaniem klienta.

Warto zaznaczyć, że przy poszukiwaniu klienta na nieruchomość agent może wykorzystywać przeróżne metody marketingowe, z których spora część generuje dodatkowe koszty. Profesjonalna sesja fotograficzna, umieszczenie oferty w ulotce dystrybuowanej w okolicy, wywieszenie banera czy wyróżnianie oferty w Internecie na stronie biura i na portalach prezentujących ogłoszenia o sprzedaży nieruchomości to realne koszty, które ponosi agent, jeśli chce sprzedać nieruchomość. Bez tych instrumentów trudno jest znaleźć nabywcę, bo zasada „siedź w kącie, a znajdą cię” tutaj zdecydowanie nie zadziała.

Dodatkowo warto pamiętać, że korzystając z usług pośredników płacimy mu za jego fachową wiedzę i odpowiedzialność, którą ponosi pośrednicząc w transakcji. Dzięki nim możemy rozwiązać niewielkie problemy prawne związane z nieruchomością, szybciej zdobyć konieczne przy sprzedaży dokumenty czy znaleźć odpowiedź na wiele nurtujących nas pytań. Pośrednik jest naszym przewodnikiem i doradcą po świecie nieruchomości, co pozwala nam zaoszczędzić nie tylko czas, ale i nerwy, a często uchronić przed dotkliwymi konsekwencjami wynikającymi z nieznajomości prawa.

Prowizja od sprzedaży mieszkania – czy negocjować?

Jak opisaliśmy powyżej, prowizja pośrednika w obrocie nieruchomościami to jego wynagrodzenie za pracę, wykonywaną na zlecenie sprzedającego. Otrzyma ją dopiero wtedy, gdy nieruchomość znajdzie swojego nabywcę, a transakcja zostanie doprowadzona do szczęśliwego końca. Czas znalezienia klienta, a zatem czas do finalizacji transakcji jest zależny od jego zaangażowania, a znaczący wpływ na nie ma wysokość prowizji, jaką ma otrzymać.

Jeśli jest to małe biuro, które ma mało ofert i każdy klient jest dla niego na wagę złota, bo inaczej agent nie ma co robić, to będzie on mocno zaangażowany w aktywne poszukiwania klienta niezależnie od wysokości prowizji. Jeśli jednak chcemy nawiązać współpracę z większym biurem, które ma liczne grono klientów, to przy niskich prowizjach nie możemy oczekiwać dużego zaangażowania, gdyż pośrednik ma często kilka innych ofert podobnych i to na nich skupi swoje wysiłki jeśli wie, że sprzedający tamte mieszkania nie negocjował wysokości prowizji. Wówczas chętniej skorzysta on z dostępnych dodatkowych form płatnej promocji, bo wie, że jego wysiłki realnie przełożą się na efekty w postaci wyższej prowizji od transakcji.

Warto dodać, że agent działa jeszcze bardziej efektywnie i podejmuje szereg działań pozwalających mu na szybką finalizację sprzedaży mieszkania, jeśli robi do na podstawie umowy pośrednictwa na wyłączność. Wówczas w pełni panuje on nad procesem sprzedażowym, jest skłonny włożyć wiele wysiłku w promocję danego mieszkania, gdyż wie, że znalezienie klienta na dane mieszkanie będzie się wiązało z otrzymaniem prowizji.

Biorąc pod uwagę korzyści, jakie płyną z realnego zaangażowania agenta w działania zmierzające do znalezienia kupca na mieszkanie wydaje się jasne, że nie warto negocjować wysokości prowizji z pośrednikiem, szczególnie jeśli zależy nam by szybko sprzedać mieszkanie.

Nie znaczy to jednak, że można godzić się na każdą wysokość prowizji. Polecamy raczej zapytać się, co wchodzi w skład prowizji, jaką ma zapłacić sprzedający, jakie działania podejmie pośrednik w ramach wynagrodzenia oraz jakie ma plany na promocję powierzanej mu nieruchomości. Jeśli agent nie będzie umiał odpowiedzieć na te pytania, to wtedy zamiast negocjować prowizję lepiej zastanowić się, czy to faktycznie dobry pomysł korzystać z jego usług. Skoro nie umie on pokazać planu sprzedaży, to może być tak, że będzie wykorzystywał jedynie niemal bezkosztowe metody promocji czyli np. publikacje w internecie na portalach ogłoszeniowych w ramach już wykupionych pakietów, bez dodatkowych wyróżnień czy też ograniczy się do umieszczenia informacji o mieszkaniu na swojej stronie internetowej. Znalezienie klienta na mieszkanie w takiej sytuacji będzie jedynie kwestią łutu szczęścia, a nie proaktywnego jego poszukiwania. W takiej sytuacji, zamiast negocjacji wysokości prowizji polecamy wybrać inne biuro, które będzie bardziej aktywnie poszukiwało klienta, a płacąc jej prowizję w wysokości 2-5 proc. wartości nieruchomości będziemy pewni, że jest to cena, którą warto było zapłacić za profesjonalne i zaangażowane podejście do usługi pośrednictwa.

Prowizja biura nieruchomości od kupującego – czy negocjować?

Odwróćmy teraz sytuację, czyli zastanówmy się, czy kupujący powinien negocjować wysokość prowizji za usługę pośrednictwa, którą świadczy na jego rzecz biuro nieruchomości. Jak napisaliśmy już wyżej, korzystanie z ofert typu „zero proc. od kupującego” jest jedynie chwytem marketingowym, który powoduje jedynie włączenie prowizji w cenę nieruchomości i nie niesie poza tym żadnych korzyści, które osiągnie kupujący. Podobnie jak w przypadku prowizji od sprzedającego, kupujący nie powinien od razu akceptować warunków współpracy, jakie oferuje mu agencja, ale zapytać, co się z nimi wiąże.

Praca pośrednika w ramach umowy pośrednictwa na rzecz kupującego nie powinna polegać jedynie na prezentacji ofert aktualnie znajdujących się w ofercie biura, ale również na proaktywnym poszukiwaniu oferty pasującej do jego kryteriów. Kupujący może zatem oczekiwać, że dzięki współpracy z agencją będzie miał dostęp do lepszych ofert, które jeszcze nie trafiły na portale ogłoszeniowe, ale już są dostępne w systemie wymiany ofert miedzy agencjami czyli MLS. Dzięki temu kupujący może dotrzeć do najlepszych ofert mieszkań, które nigdy nie znajdą się w internecie, gdyż zawsze znajdą nabywcę wcześniej, wśród aktualnych klientów biur nieruchomości. Zwykle są to mieszkania po okazyjnych cenach, w lepszych lokalizacjach, w najbardziej pożądanym metrażu czy standardzie. Taka możliwość może pozwolić kupującemu kupić mieszkanie kilkanaście, a czasem nawet kilkadziesiąt proc. taniej od ceny rynkowej. Jeśli zysk ten porównamy z 2-5% prowizją dla agencji, to wydaje się jasne, że taka współpraca z agencją po prostu się opłaca, gdyż klient, jako osoba spoza branży, nie będzie miał dostępu do najlepszych ofert na rynku.

Dodatkową zaletą współpracy z pośrednikiem przy zakupie mieszkania jest możliwość skorzystania z jego wiedzy i doświadczenia. Pośrednik to przecież ekspert, który nie tylko swobodne porusza się po przepisach związanych z obrotem nieruchomościami, ale również zna rynek i ma wiedzę na temat możliwości negocjacji ceny. Pośrednik pokazuje daną nieruchomość niejednej osobie, a zatem wie, jakie emocje ona wywołuje, czy cieszy się zainteresowaniem i jak wpływa to na skłonność sprzedającego do obniżenia ceny. Jeśli będzie pracował na rzecz kupującego i będzie mu zależało na doprowadzeniu transakcji do końca, to mając w perspektywie otrzymanie godziwej prowizji chętniej podzieli się z nim tą wiedzą. Dzięki temu będzie wiadomo, czy należy się spieszyć z podejmowaniem decyzji, czy może jest małe zainteresowanie i sprzedający będzie skłonny do ustępstw i dzięki temu uda się wynegocjować niższą cenę zakupu.

Przy współpracy z pośrednikiem możemy również skorzystać z jego doświadczeń związanych z negocjowaniem warunków umowy. Ma on w tym zakresie z pewnością większe doświadczenie niż przeciętny kupujący, a dodatkowo może wiedzieć na ile właściciel będzie skłonny obniżyć swoją cenę. Być może dzięki jego pomocy uda się kupić taniej, a tym samym zyskać więcej niż wynosi prowizja, jaką otrzyma pośrednik.

Patrząc na korzyści, jakie mogą wynikać ze współpracy z agencją, można śmiało powiedzieć, że korzystanie z usług agencji nieruchomości naprawdę się opłaca. Nie znaczy to jednak, że mamy godzić się na prowizję w każdej wysokości. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, podobnie jak w przypadku prowizji od sprzedającego, jest dowiedzieć się, jakie działania zamierza podjąć pośrednik, by wspierać nas przy poszukiwaniu mieszkania. Dzięki temu będzie można zorientować się, czy jego działania będą faktycznie będą w interesie kupującego i efekty tej współpracy będą dla niego warte prowizji, którą proponuje agent.

Podsumowując powyższe rozważania dotyczące tego, czy warto negocjować wysokość prowizji przy kupnie lub sprzedaży nieruchomości wydaje się, że odpowiedź powinna brzmieć: to zależy. Jeśli z rozmowy wynika, że agent będzie działał w naszym interesie i będzie mu zależało, żeby zrealizować nasz cel, czyli doprowadzić sprzedaż lub zakup do końca, to prowizja w żądanej przez niego wysokości jest wynagrodzeniem adekwatnym do zaangażowania i pracy. Jeśli jednak pośrednik dąży jedynie do podpisania umowy na wysoki procent prowizji, a nie idzie za tym żadne działanie, to należy poważnie zastanowić się, czy warto nawiązywać współpracę w ogóle czy może lepiej poszukać innej agencji, która podejdzie do sprawy bardziej profesjonalnie. Jest tak wielu pośredników do wyboru, że z pewnością uda się znaleźć takie biuro nieruchomości, które będzie umiało uzasadnić wysokość prowizji i działanie pośredników z tej agencji przełoży się na oczekiwany efekt.

Pomocne materiały:

Prowizja biura nieruchomości – kto i ile płaci?

Sprzedaż lub kupno mieszkania za pośrednictwem biura nieruchomości zawsze wzbudza wiele pytań. Część Polaków dokonuje transakcji na rynku nieruchomości tylko raz w życiu, więc nie powinno dziwić, że temat prowizji agenta budzi sporo pytań i emocji. Zobaczmy, kto i ile płaci korzystając z usług pośrednika nieruchomości.

Prowizja pośrednika nieruchomości – ile wynosi?

Nie ma jednego słusznego cennika dotyczącego wysokości prowizji dla wszystkich agencji nieruchomości. Standardem jest jednak liczenie prowizji w procentach, co oznacza, że wysokość prowizji biura nieruchomości zależy od wartości nieruchomości. W większości biur wynosi ona 2-3% od wartości sprzedawanej nieruchomości, choć można spotkać sytuacje, gdy jest ona dużo niższa lub zdecydowanie wyższa, sięgająca 5-6%.

Niska prowizja biura nieruchomości powinna jednak zawsze zapalić lampkę i skłonić do zastanowienia, czy rzeczywiście agentowi będzie opłacało się prowadzić zakrojone na szeroką skalę działania czy może osiądzie na laurach, licząc, że może przy okazji wpadnie mu jakaś prowizja, ale skupi się raczej na sprzedaży nieruchomości z prowizjami o wyższej wartości. Temat ten poruszaliśmy już w artykule: czy warto negocjować wysokość prowizji, więc zachęcamy do przeczytania go w całości, jeśli lubisz negocjować.

Natomiast wyższa prowizja dla biura nieruchomości może być warta zapłacenia, ale tylko wtedy, gdy agent nieruchomości dobrze uzasadni jej wysokość. Profesjonalne biuro nieruchomości ma bowiem opracowane procedury i wypracowane własne metody działania, które przekładają się na skuteczną sprzedaż nieruchomości. Jeśli zatem usłyszysz od agenta nieruchomości wysokość prowizji w granicach 5-6%, to poproś go o uzasadnienie jej wysokości i zapytaj, co w ramach tego wynagrodzenia zamierza dla Ciebie zrobić.

Prowizja pośrednika nieruchomości od obu stron transakcji

W naszym kraju przyjęło się, że pośrednik pobiera transakcję od obu stron transakcji. Jednym słowem reprezentuje on obie strony jednocześnie, co nie zawsze jest zadaniem łatwym, bo strona sprzedająca chce dostać za mieszkanie jak najwięcej, a strona kupująca chce kupić je za jak najniższą cenę. Jedna i druga strona wymaga jednak wsparcia profesjonalisty i tego można oczekiwać od dobrego pośrednika nieruchomości. Jego zadaniem jest odpowiednie przygotowanie obu stron do realizacji transakcji.

Wsparcie dla sprzedającego, oprócz aktywnego poszukiwania osoby zainteresowanej zakupem, dotyczy często kompletowania dokumentacji potrzebnej do finalizacji transakcji. W przypadku kupującego, pośrednik jest osobą, która powinna udzielać kompleksowych informacji na temat stanu prawnego nieruchomości oraz odpowiadać na wszelkie pytania związane z transakcją. Obie strony mogą zatem aktywnie korzystać z wiedzy i doświadczenia agenta nieruchomości, dzięki czemu transakcja kupna – sprzedaży powinna się odbyć szybko i sprawnie.

Kupujący nie płaci prowizji – czy na pewno?

Niektóre agencje nieruchomości reklamują swoje usługi pośrednictwa jako wolne od prowizji dla strony kupującej. Co prawda w takich sytuacjach faktycznie nie pobierają one prowizji za pośrednictwo od strony kupującej, ale wówczas zwykle biorą 5-6% od strony sprzedającej. Sprzedający zaś, by opłacało mu się korzystać z usług agencji nieruchomości, uwzględnia wyższe wynagrodzenie dla agenta w cenie sprzedaży nieruchomości. Można zatem powiedzieć, że realnie rzecz biorąc strona kupująca zawsze płaci prowizję, choć nie zawsze jest ona tego świadoma i nie zawsze jest to wpłata na konto agencji nieruchomości, która pośredniczy.

Transakcja kupna-sprzedaży nieruchomości – z agencją czy na własną rękę?

Wiedząc już ile wynosi prowizja pośrednika nieruchomości niektórzy zadają sobie pytanie czy faktycznie wsparcie biura jest tego warte. Jeśli policzymy 3% od mieszkania w Warszawie, które kosztuje 550 tys. zł, to łatwo obliczyć, że prowizja agencji nieruchomości wyniesie 16,5 tys. zł. Nie jest to mało, ale w tej cenie otrzymujemy kampanię sprzedażową zmierzającą do znalezienia chętnego na mieszkanie, pomoc w skompletowaniu dokumentów oraz fachową wiedzę, dzięki której można łatwo rozwiązać problemy pojawiające się na drodze do finalizacji transakcji.

Jeśli zdecydujemy się na korzystanie z usług pośrednika nieruchomości na wyłączność, to zapłacimy nieco więcej, bo zwykle 5-6% wartości nieruchomości, ale w tej cenie otrzymamy zdecydowanie lepszą jakość usługi, a nasza oferta sprzedaży mieszkania będzie szeroko promowana nie tylko w mediach dostępnych dla potencjalnych kupujących, ale również wśród innych pośredników. Jest to metoda dużo skuteczniejsza niż podpisywanie kilku umów pośrednictwa z różnymi agencjami, z której żadnej nie ma wyłączności, a zatem nie ma pewności, że wynagrodzenie za wysiłki włożone przy poszukiwaniu chętnego na zakup mieszkania trafi właśnie do jego kieszeni.

Patrząc na całość korzyści, jakie można osiągnąć dzięki współpracy z pośrednikiem przy sprzedaży nieruchomości wydaje się oczywiste, że lepiej skorzystać ze wsparcia specjalisty niż szukać chętnego na zakup mieszkania na własną rękę. Jeśli naprawą samochodu idziesz do mechanika, z bolącym zębem do dentysty, to dlaczego rozważasz w ogóle sprzedaż nieruchomości bez profesjonalnego wsparcia?

Pomocne materiały:

Prowizja pośrednika nieruchomości. Kto płaci?

Prowizja pośrednika nieruchomości rodzi wiele pytań i emocji wśród klientów, którzy planują sprzedaż, zakup lub wynajem nieruchomości. Obecnie można się już spotkać z całym szeregiem niejasnych sytuacji, kto i w jakiej wysokości powinien zapłacić prowizję dla biura nieruchomości. O takich sytuacjach i o tym, dlaczego warto zapłacić agentowi za uczciwie wykonaną pracę pisze doświadczona pośredniczka.

Sytuacja 1. Jeden pośrednik – dwie strony transakcji

Kasia, poszukująca mieszkania do zakupu, przegląda oferty nieruchomości i umawia się na prezentację jednej z nich. Przed spotkaniem w mieszkaniu pośrednik, którego dane są przy ofercie, spotyka się z nią aby ustalić warunki współpracy. Proponuje obsługę transakcji, przy której poza sprzedającymi Kasia również będzie pod parasolem odpowiedzialności i ubezpieczenia biura nieruchomości.

Szczegółowy zakres działań pośrednika warto omówić i ustalić bez pośpiechu, więc jeśli przed prezentacją agent zaprasza Kasię do biura, to nie po to, żeby ją przeczołgać złośliwie przez miasto, ale po to, żeby w cywilizowanych warunkach ustalić i spisać w formie umowy to, czego Kasia może się spodziewać w ramach obsługi i za co będzie zobowiązana zapłacić prowizję pośrednikowi.

Często niemałe pieniądze, więc „w bramie na kolanie” klimat do tego typu uzgodnień jest, mówiąc delikatnie, niesprzyjający. W tym przykładzie wynagrodzenie zapłacą dwie strony: sprzedający oraz kupujący – dla każdego z nich agent wykona szereg czynności i za każdą ze stron odpowiada, wobec obu ma zobowiązania.

CZYTAJ TAKŻE | Jak przygotować się do rozmowy ze sprzedającym? Zadaj te pytania

Sytuacja 2. Każda strona ma swojego pośrednika

Weronika szukała sobie ofert sama Z braku czasu i cierpliwości skontaktowała się z poleconym pośrednikiem Adamem, żeby zlecić mu poszukiwania. Od tej pory wieczorem pije „drinki z palemką”, a jej agent wyszukuje oferty i ogarnia logistykę spotkań – jako pierwszy z etapów jego pracy dla Weroniki. Ona, zlecając mu doprowadzenie do transakcji zakupu mieszkania, ustaliła warunki finansowe jego działań i odtąd śpi spokojnie, wiedząc, że za bezpieczeństwo wydania oszczędności jej życia odpowiada pośrednik.

Adam pokazuje Weronice mieszkania wystawione przez osoby prywatne i przez inne biura nieruchomości, które współpracują i chętnie pokażą ofertę, którą prowadzą, klientom innych biur – czyli naszej Weronice. I tu zarówno sprzedający, jak i kupująca mają swoich pośredników. Jeśli Weronika wybierze ofertę, którą wystawił inny agent – rozliczy się z Adamem za wykonaną pracę, czyli za poszukiwania nieruchomości, za bezpieczeństwo, za komfort, że sama nie musiała spędzać wieczorów z laptopem na kolanach, a szef w pracy nie zerkał na jej ekran, na którym zamiast wykonywania swoich obowiązków co chwila zerkała do internetu przeglądając setną ofertę mieszkania.

W tym przypadku wynagrodzenie otrzyma od sprzedających również pośrednik, który ofertę wystawił, bo ten z kolei w zakresie swoich obowiązków miał za zadanie jak najlepiej rozpromować nieruchomość, przygotować ją do sprzedaży i zabezpieczyć sprzedających.

Rada dla poszukujących: warto mieć świadomość, że nawet jeśli sami znajdziemy ofertę nieruchomości, którą prowadzi biuro, ale wolimy aby nasze interesy zabezpieczał nasz pośrednik, do którego mamy zaufanie – możemy ze swoim agentem zawrzeć umowę, uzgodnić warunki i to on już w naszym imieniu zajmie się resztą.

I tu też rada dla właścicieli nieruchomości, czyli sprzedających i wynajmujących: powierzając swoją nieruchomość pośrednikowi koniecznie upewnij się, że biuro, które ma Ciebie reprezentować współpracuje z innymi biurami, co oznacza, że nie będzie blokowało prezentacji nieruchomości, jeśli zainteresowanego nieruchomością będzie reprezentował inny pośrednik – tak jak naszą Weronikę.

W skrócie: sprawdź, czy pośrednik reprezentujący sprzedających nie będzie uzależniał prezentacji mieszkania od tego, czy będzie miał wynagrodzenie również od kupującego i najemcy czy nie.

SPRAWDŹ OFERTY | Nieruchomości na sprzedaż

Sytuacja 3. Jeden pośrednik przy transakcji – reprezentujący jedną stronę

Tomek zleca sprzedaż nieruchomości pośrednikowi, a ten w warunkach współpracy informuje, że będzie reprezentował od początku do końca jedną stronę transakcji – czyli naszego Tomka. Jak będzie zatem wyglądała oferta nieruchomości, którą kupujący znajdzie w sieci? Nie będzie się ona niczym różnić od oferty, która np. była opisana w Sytuacji 1, jak u naszej Kasi. Będą zdjęcia, może wideo, może rzut, na pewno opis, ale z niego nie wyczytamy, czy kupujący również ma do zapłaty wynagrodzenie pośrednikowi, czy nie.

O tym, że nie oczekuje on umowy i wynagrodzenia od kupującego, bo reprezentuje tylko Sprzedającego – poszukujący pewnie dowie się podczas pierwszej rozmowy telefonicznej albo już podczas prezentacji. Agent na pewno potwierdzi pisemnie jedynie samo spotkanie, odbiór adresu, dane osoby oglądającej.

Kupujący pewnie się ucieszy, ale… niech nie liczy na wsparcie ze strony pośrednika czy doradztwo jak kupić mądrze biorąc pod uwagę swoją sytuację rodzinną lub konieczny kredyt. Poszukujący nie jest w tej sytuacji jego klientem – dlatego też jeśli akurat dana nieruchomość nie przypadnie mu do gustu, nie może oczekiwać, że na hasło – „jakby Pan miał coś podobnego to proszę do mnie przysyłać mailem” agent nagle zacznie zasypywać go ofertami dostępnymi na rynku. Pośrednik w tej sytuacji stoi murem za swoim Klientem, czyli sprzedającym, naszym Tomkiem – jest jego prawą ręką, mózgiem, reprezentantem.

Sytuacja 4 proc. i dwóch pośredników

Pośrednik przyjmując ofertę sprzedaży proponuje sprzedającym, że może prowadzić sprzedaż nieruchomości jako ofertę „0%”. I tu się zaczyna rozjazd interpretacji, a sprawa de facto jest bajecznie prosta. Pojawiające się przy ofercie nieruchomości „0%” jest jasnym komunikatem dla kupującego, że przy tej ofercie wynagrodzenie pośrednika pokrywa sprzedający. Z nieodłącznym zastrzeżeniem, że nie ma tu znaczenia, czy klient poszukujący sam skontaktował się z biurem prowadzącym ofertę, czy może (tak jak Weronika z Sytuacji 2) miał już swojego pośrednika, któremu zaufał, powierzył poszukiwanie nieruchomości itp. Jak tu wyglądają rozliczenia?

Sprzedający, który życzy sobie, żeby jego oferta była opatrzona znakiem „0%” aby jeszcze bardziej przyciągnąć kupujących, powinien mieć świadomość, że w tej sytuacji stawka wynagrodzenia umówiona ze swoim pośrednikiem musi odpowiadać dwukrotności wynagrodzenia. Dlaczego tak? A to dlatego, że gdyby nasza Weronika, która zleciła poszukiwania mieszkania agencji chciała kupić taką nieruchomość, ma sygnał, że jej pośrednikowi wynagrodzenie pokrywa sprzedający.

Zero proc. prowizji z pewnością przyciągnie więcej kupujących – na czym bezdyskusyjnie zależy sprzedającemu, ale mój Drogi Sprzedający – taki komfort nie może być tani. Na co w takim przypadku zwrócić uwagę? Jeśli pośrednik gwarantuje przy przyjmowaniu oferty do sprzedaży, że oferta będzie pojawiała się światu z cyfrą 0 % lub z tekstem w opisie, że „wynagrodzenie pośrednika/biura pokrywa sprzedający” to upewnij się, że Twój pośrednik zwyczajową połowę swojego wynagrodzenia przekaże pośrednikowi, reprezentującemu kupujących. W tym przypadku matematyka jest nieubłagana „x+x” zawsze da „2x”, więc nie licz Drogi Sprzedający, że z niskim wynagrodzeniem od Ciebie dla pośrednika, ten będzie miał się czym dzielić, bo z pustego i Salomon nie naleje.

Przedstawione 4 sytuacje to klasyki na rynku nieruchomości. Pojawiają się też hybrydy, które wprowadzają zamieszanie i poczucie, że Klient jest tak skołowany, że przy ustalaniu ceny transakcyjnej w negocjacjach już dotyczących sprzedaży nieruchomości potrafi paść pytanie „a kto właściwie płaci pośrednikowi?”.

CZYTAJ TAKŻE | Działka pod budowę domu. Od czego zacząć?

Hybryda 1 – 0 % od właściciela

Właściciel chce, żeby ktoś zajął się sprzedażą jego nieruchomości, ale nie zamierza zapłacić za to ani grosza. Znajduje agenta, który zgadza się wykonać na jego rzecz szereg czynności – z założeniem, że za jego pracę zapłaci mu osoba trzecia, czyli kupujący. Kupujący się dziwi „a dlaczego ja?”, pośrednik skoro nie wynegocjował sobie wynagrodzenia od sprzedającego, dla którego się narobił, trudno, żeby teraz stanął np. po jego stronie podczas negocjacji, nie mówiąc o tym, że właściwie nie jest do niczego zobowiązany względem sprzedającego. Jeśli np. sprzedającemu przyjdzie po sprzedaży otrzymać wezwanie do zwrotu 90 proc. wartości mieszkania, w związku z bonifikatą, która była przyznana w chwili zakupu nieruchomości – to przepraszam, ale pośrednik nic nie musiał mówić sprzedającemu – na jego zresztą własne życzenie.

Co jeszcze się dzieje w takich sytuacjach? Oferta, przy której pośrednik musi liczyć na wynagrodzenie za strony poszukujących automatycznie jest wyłączona ze współpracy z innymi biurami. Czyli jeśli inny agent zadzwoni, że ma świetnego Klienta, który jest zdecydowany na tę nieruchomość, to usłyszy jedynie „nie współpracuję przy tej ofercie!” , i świetny Klient przejdzie Sprzedającemu koło nosa. Moja rada – jak już nie chcesz wynagrodzić pośrednika, któremu zlecasz robotę i słyszysz, że ktoś się zgodzi na to, żeby zrobić coś dla Ciebie za darmo, to nie rób sobie samemu pod górkę i lepiej sam już się wysil i sprzedawaj swoją nieruchomość.

Hybryda 2 – „0%”, które nie ma nic wspólnego z 0 %

Pośrednik przyjmuje ofertę, ogłasza ją z „0%” i … nie zakłada podziału wynagrodzenia z kolegą z innego biura, który obsługuje stronę kupującą. Do czego to prowadzi? Skoro są biura, przy których agencja obsługująca poszukujących wie, że mimo krzyczącego „0%” nie może liczyć na otrzymanie wynagrodzenia od biura oferującego nieruchomość, a wie też, że jej Klient poszukujący nie zapłaci prowizji (bo będzie mógł oczekiwać, że „zero to zero”) to pozostaje nie korzystać z ofert biura z taką ofertą. Kto na tym zyskuje? Trudno o odpowiedź, nic mi nie przychodzi do głowy.

Kto traci? Sprzedający, bo 0% przy jego nieruchomości (i brak podziału wynagrodzenia między pośrednikami) doprowadzi do ominięcia takich ofert przez pośrednika obsługującego kupujących; traci pośrednik, który wystawił ofertę, bo jej nie sprzeda, pośrednik obsługujący poszukujących – bo ma ograniczone możliwości przy takiej ofercie i wreszcie poszukujący, bo coś fajnego może go ominąć.

Uff… kto dotrwał do tego momentu – gratuluję determinacji!Ameryki nie odkryję jak napiszę na koniec, że umowa pośrednictwa jest umową dwustronną, którą obie strony muszą zaakceptować. I że z takiej umowy wynikają zarówno obowiązki pośrednika, jak i wynagrodzenie, jakiego oczekuje po ich wykonaniu, a wymagać i oczekiwać rzetelnej obsługi może jedynie ten, który płaci. Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć w Nowym Roku klientom biur nieruchomości wielu komfortowych transakcji i znalezienia pośrednika, którego z przyjemnością polecicie innym, a pośrednikom – dużo pracy!

Zakup mieszkania – kto płaci prowizję pośrednikowi?

Zakup mieszkania to poważna decyzja w życiu każdego człowieka. Któż z nas nie marzy, albo nie marzył o własnych czterech ścianach, w których mógłby wyczarować miejsce do odpoczynku i zgromadzenia sił po wyczerpującym dniu.

Decyzję o zakupie nieruchomości często jednak odwlekamy. Po pierwsze ze względu na wysokie i stale szybujące w górę ceny, a po drugie ze względu na chęć znalezienia idealnego mieszkania. Nic w tym dziwnego, że nie chcemy kupić pierwszej, lepszej nieruchomości – na swoje cztery kąty wydajemy bowiem często oszczędności całego życia. Decydując się na ten ważny krok, zastanawiamy się jak najbezpieczniej i bez nadmiernych kosztów przeprowadzić transakcję kupna – sprzedaży. Jedni ze względu na chęć zaoszczędzenia na prowizji decydują się na poszukiwania swojego mieszkania na własną rękę. Inni postanawiają skorzystać z pomocy profesjonalistów i wybierają zakup mieszkania przez biuro nieruchomości. Co jest bardziej opłacalne? Jaką prowizję musimy zapłacić pośrednikowi? A może wcale nie musimy ponosić kosztów związanych z pośrednikiem? Na te i wiele innych pytań postaramy się odpowiedzieć.

Prowizja od zakupu mieszkania – czy to konieczne?

Interesując się zakupem mieszkania często spotykamy się ze słowem prowizja. Jedne ogłoszenia zapewniają, że kupujący zwolniony jest z opłaty, inne mówią o konieczności zapłacenia ustalonej procentowo wartości transakcji pośrednikowi. Jak to właściwie jest, że raz musimy płacić, a innym razem nie? Otóż w Polsce istnieją trzy sposoby naliczania prowizji od nieruchomości:

– tylko sprzedający płaci prowizję;

Z punktu widzenia kupującego to najmniej opłacalna forma. Owszem decydując się na zakup nie ponosi On dodatkowych kosztów związanych z transakcją kupna sprzedaży, natomiast ze względu, że to wystawiający poniósł wszelkie opłaty związane z wystawieniem mieszkania przez biuro nieruchomości, pośrednik pilnuje Jego interesów. Nie będzie więc skory do negocjacji dotyczących z zejścia z ceny. Kolejnym minusem jest fakt, że sprzedający chcąc nie ponosić kosztów prowizji, która zazwyczaj wynosi 5% wartości nieruchomości, decyduje się na podwyższenie ceny swojego mieszkania. Suma sumarum kupujący i tak poniesie koszty związane z pośrednikiem, natomiast będą one sprytnie ukryte w cenę nieruchomości.

– tylko kupujący płaci prowizję;

Tu sprawa wygląda prosto. Kupujący decydując się na konkretne mieszkanie, po zawarciu umowy kupna – sprzedaży zobowiązany jest uiścić 5% prowizję pośrednikowi. To rozwiązanie może być korzystniejsze dla kupującego pomimo dodatkowych kosztów jakie musi ponieść, ze względu na interesy pośrednika, które tym razem są po stronie kupującego. Możemy więc liczyć na wytargowanie ceny z właścicielem, czy pomoc w sprawach urzędowych związanych z zakupem mieszkania.

– zarówno kupujący, jak i sprzedający płacą prowizję;

Wbrew pozorom to chyba najczęstszy model jaki spotkać możemy na polskim rynku. Pośrednik pobiera opłatę w wysokości do 3% wartości nieruchomości zarówno od sprzedającego, jak i kupującego. To chyba najmniej uczciwa praktyka biur nieruchomości. Dla pośrednia interesy kupującego i sprzedającego są identyczne, wszelkie negocjacje więc zawsze będą niekorzystne dla jednej ze stron.

Czy warto więc zdecydować się na zakup mieszkania poprzez pośrednika? Z pewnością takie rozwiązanie niesie za sobą masę korzyści. Przede wszystkim oszczędzamy czas na samodzielne poszukiwanie mieszkania. Wystarczy, że udamy się do jednego z biur nieruchomości, przedstawimy swoje wymagania, a pośrednik przedstawi nam takie nieruchomości, które idealnie się w nie wpisują. Kolejnym ważnym aspektem takiego wyboru jest gwarancja bezpieczeństwa. Wybierając znane biuro nieruchomości mamy pewność, że mieszkanie które chcemy zakupić nie będzie obciążone długami czy zajęte przez komornika. Pośrednik przed zaproponowaniem nam konkretnej nieruchomości sprawdzi jej stan prawny, co chroni nas przed stratą dorobku życia.

Prowizja dla biura nieruchomości – ile wynosi i kto ją płaci?

Ile wynosi prowizja dla biura nieruchomości?

Nie istnieje żadne konkretne prawo czy cennik, ktundefinedry obowiązuje wszystkie agencje nieruchomości. Są jednak pewne standardy, ktundefinedrych przestrzegają wszystkie biura obrotu nieruchomościami. Niemal we wszystkich przypadkach prowizja agencji nieruchomości liczona jest w procentach i odnosi się do wartości danego mieszkania, domu, biura czy działki,

Większość agencji pobiera ok. 2-3% prowizji, bywają jednak sytuacje, w ktundefinedrych prowizja wynosi 5-6%. Podejrzliwość powinna wzbudzić wyjątkowo niska prowizja, ktundefinedrej pobranie agent deklaruje w przypadku naszej nieruchomości. Najczęściej nie jest to żadna oszczędność!

Zastanundefinedwmy się, czy pośrednikowi będzie się opłacało faktycznie zabiegać o kupcundefinedw i efektywnie działać w kierunku sprzedaży za takie pieniądze, czy raczej zrobi wymagane minimum i zajmie się nieruchomościami, ktundefinedre mogą mu przynieść większy zysk. Taka praktyka, chociaż nie jest nieuczciwa z punktu widzenia prawa, nie jest też etyczna – niestety, zdarza się stosunkowo często.

Z kolei wysoka prowizja dla biura nieruchomości może być dobrą inwestycją pod warunkiem jednak, że agencja potrafi dobrze umotywować jej wysokość. Doświadczone biura nieruchomości postępują zgodnie z opracowanymi przez siebie, efektywnymi procedurami, ktundefinedre pozwalają na sprzedaż nieruchomości ze znacznym zyskiem i w możliwie najkrundefinedtszym czasie.

W takim przypadku, chociaż płacimy 5-6% wartości naszego mieszkania pośrednikowi, zyskujemy spokundefinedj, wsparcie w kwestiach formalnych, nie musimy martwić się o prezentację mieszkania, jego wygląd, wycenę nieruchomości oraz przygotowanie ogłoszenia. Agenci są także pomocni przy negocjacjach i undefinedściągająundefined ze sprzedających obowiązek rozmawiania o ostatecznej kwocie sprzedaży – co w przypadku osundefinedb, ktundefinedre nie czują się pewnie w tej materii jest wielkim plusem.

Prowizja agencji nieruchomości od obu stron: sprzedającego i kupującego

Jeszcze do niedawna dość powszechnym rozwiązaniem na rynku polskim było pobieranie przez agentundefinedw nieruchomości prowizji od obu stron: od kupującego i sprzedającego. Często jednak było ono krytykowane, szczegundefinedlnie przez kupujących. Są oni w końcu zainteresowani zakupem nieruchomości do ktundefinedrej docierają najczęściej za pośrednictwem portali ogłoszeniowych, a nie zwracając się do agencji. W ten sposundefinedb nie przekonuje ich argument, że skorzystali z usług pośrednika, ktundefinedry zamieścił ogłoszenie. Zdaniem wielu kupujących, w trundefinedjkącie sprzedający – pośrednik – kupujący, to sprzedający jest interesantem, dlatego on powinien pokrywać w całości wynagrodzenie dla pośrednika.

Dlatego też dominującym aktualnie modelem pobierania prowizji, jest obarczanie nią sprzedającego. Jednak czy faktycznie?

undefinedNie pobieramy prowizji od kupującegoundefined – czy faktycznie?

Obecnie nawet połowa pośrednikundefinedw decyduje się przejść na tzw. model 0% dla kupującego i pobierać całe swoje wynagrodzenie od sprzedającego. W takim przypadku cena mieszkania zostaje powiększona o kwotę, ktundefinedra będzie honorarium pośrednika, a sprzedający i agent mają undefinedjeden frontundefined jeśli chodzi o cenę mieszkania. W ten sposundefinedb negocjacje są łatwiejsze, jednak nie można powiedzieć, że kupujący nie ponosi żadnych kosztundefinedw.

W rzeczywistości kupujący zawsze płaci prowizję niekoniecznie będąc tego świadomym – to koszt ukryty w kwocie przelewanej na rachunek sprzedającego.

Jak uniknąć prowizji biura nieruchomości?

Jedynym sposobem na to, jak uniknąć prowizji biura nieruchomości, jest sprzedaż mieszkania na własną rękę. Jeśli zdecydujesz się na ten krok, sprawdź nasz ebook Sprzedaj mieszkanie z mieszkanie.pl – wszystko co istotne, aby sfinalizować sprzedaż mieszkania. Pamiętaj też, że podpisanie umowy z agencją nieruchomości nie wyklucza samodzielnego szukania potencjalnego kupca – jeśli uda Ci się go znaleźć, biuro nieruchomości nie może żądać od Ciebie zapłaty.

Ile prowizji zapłacisz w 2022 roku?

Sprzedając mieszkanie w 2022 roku raczej nie powinieneś spodziewać się procentowego wzrostu wynagrodzenia dla agencji nieruchomości. Prawdopodobnie jednak, jeśli ceny mieszkań utrzymają się na aktualnym poziomie lub będą rosnąć, konkretna kwota wynagrodzenia dla pośrednika za sprzedaż mieszkania o podobnym metrażu, lokalizacji i standardzie, wzrośnie w 2022 roku w stosunku do 2021.

W ubiegłym roku podniesiona została kwestia ustalenia maksymalnej kwoty prowizji pośrednikundefinedw w obrocie nieruchomościami. Temat poruszył poseł Paweł Poncyliusz z Koalicji Obywatelskiej, ktundefinedry motywował swoje stanowisko nieproporcjonalnie wysokimi zarobkami agentundefinedw w stosunku do wiedzy i wysiłku, jaki musi być włożony w wykonanie usługi. Poseł podkreślał, że wysokość prowizji pośrednika w wielu transakcjach przekracza wszystkie opłaty notarialne, do ktundefinedrych zalicza się opłatę sądową, 2-procentowy podatek od czynności cywilnoprawnych, wynagrodzenie notariusza oraz podatek VAT. Tymczasem zdaniem Poncyliusza, ryzyko, ktundefinedre ponosi notariusz oraz wiedza, jaką musi posiadać by wykonywać swundefinedj zawundefinedd, są nieporundefinedwnywalnie większe niż pośrednika nieruchomości.

Temat jednak został zamknięty przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii, ktundefinedrego zdaniem ustalenie ile procent wartości mieszkania może maksymalnie stanowić prowizja pośrednikundefinedw byłoby naruszeniem konstytucji i zasady swobody gospodarczej. W 2022 roku nie ma zatem co się spodziewać uregulowania kwestii wynagrodzenia dla pośrednikundefinedw, a w wyborze agencji nieruchomości warto kierować się jej renomą i doświadczeniem.

Zastanawiasz się, jakie są plusy i minusy wspundefinedłpracy z agencją? Przeczytaj: Biuro nieruchomości a sprzedaż mieszkania – czy zawsze potrzebujesz pomocy pośrednika w sprzedaży mieszkania?

Inne artykuły, ktundefinedre mogą Cię zainteresować:

Jak napisać ogłoszenie o sprzedaży mieszkania?

Przygotowanie mieszkania do sprzedaży – czy remont zawsze zwiększy wartość mieszkania?

Jak prezentować mieszkanie na sprzedaż?

Jak dobrze wycenić nieruchomość? 8 najczęściej popełnianych błędundefinedw

Dokumenty potrzebne do sprzedaży mieszkania: jakie musisz zgromadzić?

Zadatek a zaliczka – czym się rundefinedżnią?

Prowizja pośrednika nieruchomości – kto powinien płacić?

Paulina 30.04.2021

Osoby sprzedające mieszkanie coraz częściej decydują się na skorzystanie z pomocy profesjonalisty – pośrednika w obrocie nieruchomościami. Również nabywcy poszukujący lokalu czy domu chętnie odwiedzają strony internetowe biur nieruchomości. Kto powinien zapłacić pośrednikowi prowizję za jego pracę? Okazuje się, że odpowiedź na to pytanie wcale nie jest oczywista.

W czyim interesie działa pośrednik nieruchomości?

Praca pośrednika nieruchomości już od dawna nie polega wyłącznie na kojarzeniu sprzedających z kupującymi. Dziś agenci nieruchomości oferują cały wachlarz usług. Właścicielom domów i mieszkań zgłaszającym się do agencji nieruchomości pośrednicy proponują m.in.:

wystawianie ogłoszeń na portalach ogłoszeniowych – w tym dbanie o ich ekspozycję i promocję, np. w mediach społecznościowych,

pomoc w zaprezentowaniu nieruchomości w atrakcyjny sposób – home staging cieszy się coraz większą popularnością,

zaprezentowanie nieruchomości osobom zainteresowanym jej zakupem,

Pośrednik nieruchomości może też działać w interesie kupującego. Znalezienie lokalu czy domu spełniającego oczekiwania klienta to jednak nie wszystko. Oferta agentów nieruchomości przygotowana z myślą o nabywcach jest szersza i obejmuje też:

sprawdzenie nieruchomości pod względem formalnym i prawnym – polega ono m.in. na zweryfikowaniu zawartości księgi wieczystej,

pomoc w sfinalizowaniu transakcji – to m.in. znalezienie notariusza i wsparcie w pozyskaniu kredytu hipotecznego,

obsługę po sprzedażową – np. pomoc w podpisaniu umów z dostawcami mediów.

Przez lata pośrednicy nieruchomości rozszerzali swoją ofertę, aby w oczach potencjalnych klientów była ona jak najkorzystniejsza. W rezultacie dziś nie zawsze można powiedzieć, że pośrednik działa w interesie tylko jednej ze stron transakcji kupna-sprzedaży.

Kto powinien płacić prowizję pośrednikowi nieruchomości?

Skoro każda ze stron korzysta z wiedzy i doświadczenia agenta nieruchomości, to sprawiedliwe byłoby, aby na prowizję pośrednika składał się zarówno kupujący, jak i sprzedający. Ten model wynagradzania agenta cieszy się dziś jednak małą popularnością, choć kilka lat temu było inaczej.

W 2013 r. portal Domy.pl przeprowadził ankietę wśród pracowników biur nieruchomości, zadając im pytanie, która ze stron transakcji powinna ponosić koszt wynagrodzenia pośrednika. Wyniki były następujące:

51 proc. ankietowanych wskazało, że wyłącznie sprzedający,

38 proc. badanych uznało, że obowiązek ten spoczywa zarówno na sprzedającym, jak i kupującym,

11 proc. pośredników wskazało na „inny model” rozliczenia .

Biorąc pod uwagę zmiany, jakie zaszły na rynku przez ostatnie kilka lat oraz rosnącą popularność hasła „kupujący nie płaci prowizji”, można założyć, że dziś pierwsza opcja cieszy się jeszcze większą popularnością wśród agentów nieruchomości. Czy jednak rzeczywiście jest ona korzystna dla kupujących?

Czy tylko sprzedający powinien zapłacić wynagrodzenie pośrednika?

Model wynagradzania pośredników, w którym prowizja jest pobierana od sprzedającego, może być korzystna dla kupującego, ale wcale nie musi. Dlaczego? Powodów jest kilka. Po pierwsze prowizja agenta będzie wliczona w cenę nieruchomości, a to oznacza, że finalnie i tak zapłaci ją kupujący. Po drugie istnieje obawa, że pośrednik będzie chciał uzyskać ze sprzedaży nieruchomości jak najwyższą kwotę, zwłaszcza gdy wysokość prowizji zostanie skorelowana z ostateczną ceną.

Z drugiej strony w tym modelu współpracy z kupującym i sprzedającym pośrednikowi powinno zależeć na tym, aby obie strony transakcji były zadowolone. Legalnie działający pośrednicy co prawda posiadają ubezpieczenie OC, ale pracują też na własną markę. W rezultacie próba sprzedaży np. nieruchomości z nieuregulowanym stanem prawnym może wiązać się z utratą reputacji. Dla kupującego to z kolei gwarancja, że nieruchomość zostanie dokładnie sprawdzona od strony prawnej.

Mimo popularności modelu, w którym to sprzedający płaci wynagrodzenie pośrednika, nie ma przeszkód, aby kupujący zaproponował inny sposób rozliczenia się za pomoc w znalezieniu odpowiedniej nieruchomości. Z reguły wówczas może on liczyć także na dodatkowe usługi, jakie pośrednik wykona na jego rzecz.

Jak jeszcze można rozliczyć się z pośrednikiem?

Zaprezentowane wyżej modele wynagradzania pośrednika nie są wszystkimi, jakie można spotkać na rynku. Agenci nieruchomości są pod tym względem bardzo elastyczni, a to z kolei powoduje, że zarówno nabywca, jak i sprzedający mogą zaproponować rozwiązanie spoza kanonu uznawanych za standardowe. Oto kilka mniej popularnych sposobów rozliczania się z pośrednikiem za jego pracę:

pośrednik jest wynagradzany za rezultat – z reguły jest on rozumiany jako znalezienie nabywcy i sprzedaż nieruchomości,

sprzedający płaci pośrednikowi za podejmowane przez niego działania bez względu na efekt – z reguły dotyczy to kwestii np. promowania nieruchomości,

Wynagrodzenie wypłacane przez sprzedającego jest też korzystne dla agenta. Dzięki niemu rzadziej dochodzi do prób ominięcia pośrednika. Dodatkowo w ten sposób biuro prezentuje się atrakcyjniej dla kupujących, którzy – mimo że dysponują funduszami na zakup nieruchomości – z reguły nie są chętni, aby płacić za pośrednictwo.

Prowizja biura nieruchomości. Sprawdź, kto płaci i dlaczego.

Ile wynosi prowizja biura nieruchomości – to pytanie nurtuje kupujących i sprzedających mieszkanie lub dom. Przeczytaj ten artykuł i dowiedz się, jak skorzystać z pomocy profesjonalisty na dobrych warunkach.

Prowizja biura nieruchomości budzi skraje emocje, co znajduje potwierdzenie w licznych komentarzach na forach internetowych czy pod publikacjami na temat kupna/sprzedaży nieruchomości. Kością niezgody jest cena. A przecież dobre doradztwo przy tak ważnych transakcjach wydawałoby się bezcenne…

Za co się płaci pośrednikowi?

Wbrew utartej opinii na temat pośredników wykonują oni mrówczą pracę, aby sprzedać nieruchomość klienta. Do ich zdań należy m.in. zaaranżowanie profesjonalnej sesji zdjęciowej, zredagowanie ogłoszenia w taki sposób, aby zachęcało do obejrzenia „m”, następnie jego publikację w gazetach i serwisach ogłoszeniowych, ale także zlecenie wykonania banneru promocyjnego, który zawiśnie na fasadzie budynku, czy w końcu prezentowania czterech kątów osobom zainteresowanym zakupem. Zatem składnikiem wynagrodzenia dla pośrednika jest nie tylko poświęcony czas, ale przede wszystkim poniesione wydatki.

Na tym nie kończą się obowiązki agenta nieruchomości. Dba on także o formalności administracyjne, związanie ze sprzedażą mieszkania lub domu. Dodatkowym walorem jest też jego pokaźna baza klientów biura nieruchomości, składająca się zarówno ze sprzedających, jak i kupujących — prawdopodobieństwo sparowania ofert w ramach jednego pośrednika wcale nie jest takie małe. Ta praktyka może jednak budzić negatywne emocje ze względu na konflikt interesów. W końcu sprzedającemu zależy na jak najwyżej cenie, a kupującemu wręcz przeciwnie.

Prowizja biura nieruchomości od sprzedającego.

Umowa

Umowę z biurem nieruchomości jest terminowa i można ją podpisać na wyłączność bądź nie. W tym drugim przypadku sprzedaż nieruchomości można zlecić kilku pośrednikom, a wynagrodzenie zapłacić dopiero wtedy, gdy transakcję uda się sfinalizować. Opinie na temat tego wariantu są podzielone. Najczęstszą obawą jest brak czynników motywujących agenta do zaangażowania się w zlecenie.

Gdy zdecydujemy się na współpracę z jednym biurem nieruchomości to warto zwrócić uwagę, czy przypadkiem w kontrakcie nie ma zapisu uniemożliwiającego właścicielowi poszukiwanie kupca na własną rękę. Oczywiście agent może dopuścić taką możliwość, ale jednocześnie rościć sobie prawo do jakieś części wynagrodzenia, co pozwoli mu zrekompensować koszty i naliczyć wynagrodzenie za wykonaną pracę. Innym czułym punktem umowy może być zapis o np. dwustopniowym rozliczeniu z biurem nieruchomości: część prowizji płatna na etapie podpisania umowy, a pozostała po zamknięciu transakcji.

Ile wynosi prowizja biura nieruchomości od sprzedaży mieszkania?

Co do zasady stanowi ona odsetek transakcji, ale od każdej zasady zdarzają się wyjątki. Otóż może okazać się, że pośrednik pobiera stałą kwotę za usługi plus określony procent ceny, po której uda się sprzedać nieruchomość. Widełki dotyczące prowizji są dość szerokie. Te najczęściej spotykane mają rozpiętość od 2 do 5 proc. i są powiązane z zakresem świadczonych przez agenta usług. Nie oznacza to, że nie znajdziemy na rynku tańszej albo droższej oferty. Jednak wszelkie anomalia cenowe powinny budzić czujność klienta. Ponadto do ostatecznej ceny należy doliczyć 23 proc. podatku VAT. Na koniec rada dla odważnych: stawkę można próbować zbić.

Prowizja biura nieruchomości od kupującego.

Koszty ponosi też kupujący nieruchomość. Zwykle są one zbliżone do wydatków osoby, która sprzedaje mieszkanie. Nie jest to jednak utarty schemat, bowiem na rynku panują różne modele. Bywa że koszty w całości ceduje się na kupującego. Miłą odmianą od tego rozwiązania są coraz częściej spotykane slogany reklamowe na bilbordach czy witrynach: prowizja zero złotych dla kupującego nieruchomość. Skąd ten zwrot akcji? Otóż to odpowiedź na wspominamy już na początku tego artykułu konflikt interesów w przypadku, gdy pośrednik obsługuje jednocześnie sprzedającego i kupującego. Ma to jednak swoje słabe strony: ten, kto nie płaci, zdany jest sam na siebie w załatwianiu wszelkich formalności związanych z zakupem nieruchomości. Nie brakuje też krytyków tego rozwiązania. Uważają oni tego typu ofertę za haczyk z przynętą, bo koniec końców prowizja jest ukryta w cenie nieruchomości.

Prowizja biura a PCC

Mieszkania z rynku wtórnego przeważnie są tańsze niż te o podobnym metrażu z rynku pierwotnego, ale kupując taki lokal, jesteśmy obciążeni podatkiem od czynności cywilnoprawnych. Chodzi o tak zwane PCC, które wynosi 2 proc. od wartości rynkowej zakupionej nieruchomości.

Co ważne, gdy kupujący nie dostanie finansowania na zakup mieszkania, będzie musiał zapłacić część prowizji agentowi, jeśli taki zapis widnieje w umowie.

Wynajem a usługi biura nieruchomości.

Innym źródeł przychodów biura nieruchomości jest pośrednictwo przy wynajmie mieszkania lub domu. Najczęściej pobierają za tego typu usługę równowartość jednomiesięcznego czynszu najmu, powiększoną o 23-procentowy podatek VAT. Prowizja może być niższa – maksymalnie o połowę, a decyduje o tym wiele czynników, takich jak ilość obowiązków agenta związanych m.in. ze znalezieniem lokatorów, czy wartość nieruchomości.

Autor: Anna Kiereś, analityk z Centatorium

키워드에 대한 정보 kto płaci prowizję przy kupnie mieszkania

다음은 Bing에서 kto płaci prowizję przy kupnie mieszkania 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.

See also  Yuja Wang Nude | Yuja Wang Unbelievable Dress 7727 좋은 평가 이 답변
See also  날 구원 하신 주 감사 Ppt | #14 날 구원하신 주 감사 모든 것 주심 감사 - Thank You For Saving Me Thank You All 모든 답변

See also  다리 가 저리다 영어 로 | [Live] ‘다리저림, 원인 정확히 알고 치료해야 합니다’ (콕통증의학과 김환희) 29731 명이 이 답변을 좋아했습니다

이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!

사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 Od kogo brać prowizję?

  • agent nieruchomości jak zacząć
  • agent nieruchomości jak wygląda praca
  • agent nieruchomości rozmowa z klientem
  • agent nieruchomości zarobki
  • pośrednik nieruchomości jak zacząć
  • prowizja agenta nieruchomości
  • prowizja
  • jak zarabiać pieniądze w młodym wieku
  • jak zarabiać pieniądze
  • prowizja dla agenta nieruchomości
  • szkolenie nieruchomości
  • pośrednik nieruchomości kurs
  • licencja pośrednika nieruchomości
  • szkolenie agent nieruchomości
  • sprzedaż nieruchomości szkolenie

Od #kogo #brać #prowizję?


YouTube에서 kto płaci prowizję przy kupnie mieszkania 주제의 다른 동영상 보기

주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 Od kogo brać prowizję? | kto płaci prowizję przy kupnie mieszkania, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.

Leave a Comment