Utrata Przytomności W Pracy Odszkodowanie | Wysokość Odszkodowania Za Uszczerbek Na Zdrowiu. Odc. 12 7727 좋은 평가 이 답변

당신은 주제를 찾고 있습니까 “utrata przytomności w pracy odszkodowanie – Wysokość odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu. Odc. 12“? 다음 카테고리의 웹사이트 https://ppa.charoenmotorcycles.com 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://ppa.charoenmotorcycles.com/blog. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 Wojciech Drapała 이(가) 작성한 기사에는 조회수 8,605회 및 좋아요 53개 개의 좋아요가 있습니다.

utrata przytomności w pracy odszkodowanie 주제에 대한 동영상 보기

여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!

d여기에서 Wysokość odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu. Odc. 12 – utrata przytomności w pracy odszkodowanie 주제에 대한 세부정보를 참조하세요

Wysokość odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu. Odszkodowanie z OC.
MÓJ BLOG: http://odszkodowaniezocblog.pl/
Artykuł na blogu: http://odszkodowaniezocblog.pl/wysokosc-odszkodowania-za-uszczerbek-na-zdrowiu/
Kancelaria Wojciech Drapała: http://www.wdrapala.pl/

utrata przytomności w pracy odszkodowanie 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.

Treść orzeczenia IV U 182/19

Sąd Rejonowy w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych … że upadek z drabiny nastąpił na skutek utraty przytomności przez …

+ 여기를 클릭

Source: orzeczenia.torun.sr.gov.pl

Date Published: 8/11/2022

View: 115

Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych A. Łebek i wspólnicy

Za przyczynę wypadku uznano zasłabnięcie i utratę przytomności. … jednorazowego odszkodowania oraz renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z …

+ 여기에 자세히 보기

Source: lebekiwspolnicy.pl

Date Published: 9/8/2021

View: 3730

Kiedy utrata przytomności pracownika może być uznana … – Lex

Pracownica szwalni wstając od stołu szwalniczego z maszyną do szycia w celu opuszczenia stanowiska pracy, nagle zemdlała, upadając na twardą posadzkę.

+ 더 읽기

Source: sip.lex.pl

Date Published: 11/1/2022

View: 8174

Wypadek przy pracy musi być związany z pracą

Z kolei utrata przytomności i wywołany nią upadek powodujący uraz nastąpiły bezpośrednio po opuszczeniu przez powoda pomieszczenia warsztatu w …

+ 자세한 내용은 여기를 클릭하십시오

Source: www.prawowpracy.pl

Date Published: 6/18/2022

View: 4047

IX U 217/16 Szczegóły orzeczenia – SAOS

Według tej reguły uznaje się za wypadek przy pracy upadek pracownika na skutek utraty przytomności wynikającej ze skłonności do omdleń, gdy …

+ 여기를 클릭

Source: www.saos.org.pl

Date Published: 12/27/2022

View: 2392

Omdlenie jako przyczyna wypadku przy pracy – Infor.pl

Sąd Najwyższy stwierdził, że utrata przytomności i spowodowany przez to upadek i uraz głowy zostały spowodowane bezpośrednio po opuszczeniu …

+ 더 읽기

Source: www.infor.pl

Date Published: 12/6/2021

View: 4501

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – WYROK UZASADNIENIE

wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. 202 nr 199 poz. … wypadku było nagłe omdlenie i chwilowa utrata przytomności spowodowane …

+ 여기에 보기

Source: orzeczenia.wroclaw-srodmiescie.sr.gov.pl

Date Published: 10/27/2021

View: 3382

Udar czy wypadek przy pracy? – Gazeta Ubezpieczeniowa

Zdarzenie zostało uznane przez zakład pracy za wypadek przy pracy w … 4) utrata przytomności, 5) hospitalizacja z odpowiednim leczeniem …

+ 여기를 클릭

Source: gu.com.pl

Date Published: 5/15/2022

View: 8747

주제와 관련된 이미지 utrata przytomności w pracy odszkodowanie

주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 Wysokość odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu. Odc. 12. 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.

Wysokość odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu.  Odc. 12
Wysokość odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu. Odc. 12

주제에 대한 기사 평가 utrata przytomności w pracy odszkodowanie

  • Author: Wojciech Drapała
  • Views: 조회수 8,605회
  • Likes: 좋아요 53개
  • Date Published: 2016. 9. 1.
  • Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=YRyrP_OTvSI

Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego w Toruniu

IV U 182/19

UZASADNIENIE

Decyzją z 20 lutego 2019 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. odmówił ubezpieczonemu A. B. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy w dniu 16 stycznia 2018 r. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że wskazane zdarzenie nie spełnia definicji wypadku przy pracy ze względu na brak przyczyny zewnętrznej. Z przedstawionej dokumentacji wypadkowej wynika, że do upadku z drabiny doszło pod wpływem czynnika wewnętrznego, tj. utraty przytomności. Wskazuje na to charakter upadku (bezwładne spadanie, kończyny ułożone wzdłuż ciała, brak odruchu ratującego przed upadkiem z wysokości). Wskazuje również na to dodatkowy materiał dowodowy, tj. protokół kontroli Państwowej Inspekcji Pracy. Organ rentowy podniósł również, że ubezpieczony naruszył przepisy dotyczące ochrony życia i zdrowia wskutek rażącego niedbalstwa, albowiem z zeznań świadków wynika, że w chwili zdarzenia nie używał kasku ochronnego.

Ubezpieczony w odwołaniu zarzucił zaskarżonej decyzji naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 2019 r., poz. 1205 ze zm.; dalej jako ustawa wypadkowa) polegającą na przyjęciu, że upadek z drabiny nastąpił na skutek utraty przytomności przez pracownika, co stanowi przyczynę wewnętrzną, a tym samym wyłącza uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy, oraz art. 21 ust. 1 wskazanej ustawy polegającą na przyjęciu, że brak stosowania kasku ochronnego przez pracownika w chwili zdarzenia stanowi udowodnione naruszenie przez niego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa, a ponadto naruszenie przywołanych w odwołaniu przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. Ubezpieczony na tej podstawie wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji i przyznanie mu prawa do jednorazowego odszkodowania oraz zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazał, że zamieszczone w protokole powypadkowym stwierdzenie dotyczące utraty przytomności ma jedynie charakter przypuszczenia, które w żaden sposób nie zostało udowodnione („przypuszczalne omdlenie poszkodowanego”), tym bardziej, że chwilę przed wypadkiem usłyszano „metaliczny dźwięk, jakby metal uderzał o metal”. Teza ta została sformułowana jedynie w oparciu o zeznania świadków, którzy nie widzieli samego momentu zdarzenia, jedynie jeden z nich widział „bezwładnie upadającą postać”.

Ubezpieczony podniósł również, że okoliczność odnosząca się do niestosowania kasku ochronnego nie została uznana przez pracodawcę za przyczynę wypadku. Ponadto w związku z zaistniałym zdarzeniem toczyło się postępowanie karne, które zakończyło się prawomocnym wyrokiem skazującym kierownika budowy i robót – S. G.. Zgodnie z treścią wyroku S. G. umyślnie nie dopełnił obowiązku wynikającego z § 133 ust. 1 i ust. 2 oraz § 134 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych w postaci zapewnienia balustrady w miejscu wykonywania pracy przez A. B. oraz obowiązku wynikającego z § 8 załącznika nr 2 do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 roku w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy w postaci dopuszczenia do pracy A. B. bez hełmu ochronnego, czym nieumyślnie spowodował u niego chorobę realnie zagrażającą życiu. Oznacza to, że zdarzenie z dnia 16 stycznia 2018 r. nie było wywołane wyłącznie przez ubezpieczonego, co wyklucza możliwość pozbawienia go prawa do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując stanowisko w sprawie.

W piśmie z 8 sierpnia 2019 r. organ rentowy odstąpił od zarzutu rażącego niedbalstwa ubezpieczonego jako wyłącznej przyczyny zdarzenia z 16 stycznia 2018 r.

Sąd ustalił, co następuje:

Ubezpieczony A. B. od 1 kwietnia 2014 r. do 17 lipca 2018 r. był zatrudniony jako dekarz w Przedsiębiorstwie (…). Sp. z o.o. w T.. Do jego zadań należały prace dekarskie takie jak wykonywanie izolacji przeciwwilgociowych i paroizolacyjnych, organizowanie miejsca pracy i dróg transportu materiałów dekarskich, krycie papą dachów na podkładzie z desek i betonu, wielowarstwowe izolowanie tarasów.

Orzeczeniem lekarza medycyny pracy z 28 września 2017 r. ubezpieczony został dopuszczony do pracy do 28 września 2018 r. w charakterze dekarza. Ubezpieczone odbył szkolenie w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach robotniczych. Otrzymał odzież i obuwie robocze oraz środki ochrony indywidualnej, w tym hełm ochronny.

Od 8 stycznia 2018 r. ubezpieczony pracował przy budowie bloku (…) w T. przy ul. (…), wykonując prace dekarskie.

W dniu 16 stycznia 2018 r. ubezpieczony rozpoczął pracę o godzinie 7:00. Udał się do kierownika budowy S. G., od którego otrzymał polecenie wykonywania prac przeciwwilgociowych w pomieszczeniach łazienek nowobudowanego bloku. Przy rozmowie ubezpieczonego z kierownikiem budowy obecni byli D. K. i M. K.. Prace te zostały zlecone ze względu na panującego tego dnia warunki atmosferyczne tj. opady śniegu, które uniemożliwiały wykonywanie prac na dachu budynku.

Około 7:00-7:15 ubezpieczony rozmawiał ze współpracownikami: S. M. i M. L.. O 7:30 pracownicy rozeszli się do swoich obowiązków. Ubezpieczony wszedł po drabinie na dach budynku po narzędzia i butlę gazową, które zostawił tam dzień wcześniej, gdy wykonywał prace dekarskie. Ubezpieczony nie stosował przydzielonego mu kasku ochronnego, na co nie zwrócił mu uwagi kierownik budowy. W tym samym czasie S. M. i M. L. demontowali balustradę zabezpieczającą schodnię, znajdującą się na trzecim piętrze w budynku. Schodnia demontowana była na polecenie D. K., który decyzję tę konsultował z kierownikiem budowy S. G.. Balustrada miała być zdemontowana w celu przygotowania miejsca do montażu rusztowania, z którego miały być prowadzone prace tynkarskie na klatce schodowej. Stojąc na poziomie półpiętra między trzecim a drugim piętrem, M. L. usłyszał metaliczny dźwięk, jakby metal uderzał o metal. Chwilę później M. L. zobaczył bezwiednie upadającego A. B., z rękoma położonymi po tułowiu i głową skierowaną w dół. S. M. usłyszał, jak A. B. uderzył o schody. Ubezpieczony upadł głową w dół na trzeci stopień schodów i tułowiem skierowanym w górę z wysokości 2,5 metra. Pół metra od drabiny znajdowała się butla gazowa. S. M. i M. L. podbiegli do A. B. w celu udzielenia mu pierwszej pomocy. Odwrócili mu głowę na bok, znieśli go na drugie piętro i podłożyli styropian pod głowę. M. L. zawołał inżyniera D. K., aby wezwał karetkę pogotowia, co D. K. uczynił. D. K. wyszedł z klatki schodowej, zawołał idącego w jego kierunku drugiego inżyniera budowy, M. K.. M. K. udzielił A. B. pierwszej pomocy, ułożył go w pozycji bocznej. A. B. odzyskał świadomość, próbował wstać, utrzymywał słaby kontakt głosowy z M. K.. Na miejsce zdarzenia dotarł kierownik budowy S. G., który wydał polecenie ponownego zainstalowania barier ochronnych schodów, a następnie wraz z D. K. udał się na zewnątrz budynku, by wskazać drogę służbom ratowniczym. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ratowników medycznych ubezpieczony został zabrany do Wojewódzkiego Szpitala (…) w T., gdzie tego samego dnia przeszedł operację, polegającą na ewakuacji krwiaka nad- i podtwardówkowego.

(dowody:

⚫ protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy – k. 11-14 akt, ⚫ protokół kontroli Państwowej Inspekcji Pracy – k. 72-87 akt, ⚫ świadectwo pracy – akta osobowe ubezpieczonego, ⚫ orzeczenie lekarza medycyny pracy – akta osobowe ubezpieczonego ⚫ protokół zeznań S. M. i M. L. – k. 18-20, 42-44 akt wypadkowych akt, ⚫ zeznania D. K. – protokół elektroniczny z 25.07.2019 – k. 131v-132v akt, ⚫ zeznania S. G. – protokół elektroniczny z 25.07.2019 – k. 132v-133 akt, ⚫ zeznania W. P. – protokół elektroniczny z 25.07.2019 – k. 133v-134 akt, ⚫ zeznania S. M. – protokół elektroniczny z 25.07.2019 – k. 134-135 akt, ⚫ zeznania M. L. – protokół elektroniczny z 25.07.2019 – k. 135-135v akt, ⚫ zeznania M. K. – protokół elektroniczny z 25.07.2019 – k. 135v-136 akt, ⚫ przesłuchanie ubezpieczonego A. B. – protokół elektroniczny z 25.07.2019 – k. 136-136v akt)

Inspektor Pracy ustalił, że przyczyną zdarzenia z 16 stycznia 2018 r. był upadek z wysokości spowodowany chwilową utratą przytomności lub świadomości związanej z wysiłkiem fizycznym, natomiast przyczyną pośrednią był brak pełnych barier ochronnych na klatce schodowej nr 5. Inspektor Pracy stwierdził brak odpowiedniego nadzoru i koordynacji nad wykonywanymi pracami ze strony kierownika budowy.

(dowody:

⚫ protokół kontroli Państwowej Inspekcji Pracy – k. 72-87 akt)

O zdarzeniu z 16 stycznia 2018 r. została zawiadomiona Policja. W toku postępowania przygotowawczego został dopuszczony dowód z opinii biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Biegły w opinii z 17 sierpnia 2018 r. wskazał, że wypadek z 16 sierpnia 2018 r. był następstwem nieprzestrzegania zasad i przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, tj. § 133 ust. 1 ust. 2, § 134, § 15 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy oraz § 8 Załącznika nr 2 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Jak wskazał biegły, na podstawie art. 22 pkt 3, pkt 3a, pkt 3b ustawy Prawo budowlane, zapewnienie przestrzegania zasad i przepisów bhp należało do kierownika budowy – S. G.. Według biegłego, przyczyną wypadku był brak balustrady, brak kasku – za co odpowiedzialność ponosi zarówno kierownik budowy, jak i A. B. (na podstawie § 4 ust. 1, ust. 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych), a także pośrednio nieprzestrzeganie przepisów dotyczących szkoleń i instruktaży (brak informacji czy został przeprowadzony instruktaż wynikający z planu (…)). W opinii uzupełniającej biegły skorygował powołaną na stronie 10 opinii z 17 sierpnia 2018 r. podstawę prawną i podał, że wypadek był następstwem nieprzestrzegania zasad i przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, tj. § 133 ust. 1 ust. 2, § 134, § 15 ust. 2 oraz § 8 Załącznika nr 2 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Toruniu z 19 grudnia 2018 r., sygn. akt II K 1276/18, w sprawie S. G., oskarżonego o to, że w dniu 16 stycznia 2018 r. w T., przy ul. (…) na terenie budowy bloku mieszkalnego, pełniąc obowiązki kierownika budowy oraz kierownika robót ogólnobudowlanych i będąc odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy, umyślnie nie dopełnił obowiązku wynikającego z § 133 ust. 1 i ust. 2 oraz § 134 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych w postaci zapewnienia balustrady w miejscu wykonywania pracy przez A. B. oraz obowiązku wynikającego z § 8 załącznika nr 2 do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 roku w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy w postaci dopuszczenia do pracy A. B. bez hełmu ochronnego, czym nieumyślnie spowodował u A. B. chorobę realnie zagrażającą życiu w postaci: krwiaka nadtwardówkowego i podtwardówkowego lewej półkuli mózgu, krwawienie podpajęczynówkowe mózgu i obrzęk lewej półkuli mózgu z ostrą niewydolnością oddechową, ciężką chorobę nieuleczalną w postaci krwiaka prawego płata skroniowego mózgu, krwiak lewego płata ciemieniowego mózgu, rozdarcie opony twardej i rozdarcie mózgowia w okolicy ciemieniowo-potylicznej po stronie lewej z niedowładem kończyny prawej, naruszenie czynności narządów ciała oraz rozstrój zdrowia trwający powyżej 7 dni w postaci: złamania kości ciemieniowej i skroniowej po stronie lewej oraz złamanie kości nosa, złamanie żeber od 4 do 7 po stronie prawej, duży obrzęk tkanek miękkich lewej połowy głowy, krwiaka jamy bębenkowej lewej, krwiaka obu zatok szczękowych oraz niedokrwistość pokrwotoczną umiarkowaną, tj. o czyn z art. 220 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. oraz § 2 k.k. w zw. z art. 157 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., warunkowo umorzono postępowanie na okres 3 lat tytułem próby oraz orzeczono wobec niego obowiązek częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę poprzez uiszczenie na rzecz pokrzywdzonego A. B. kwoty 35 000 złotych.

(dowody:

⚫ wyrok SR w Toruniu w sprawie II K 1276/18 – k. 367-367v akt sprawy II K 1276/18, ⚫ opinia biegłego z zakresu BHP, dopuszczona w postępowaniu karnym – k. 294-304 akt sprawy II K 1276/18, ⚫ opinia uzupełniająca biegłego z zakresu BHP, dopuszczona w postępowaniu karnym – k. 322 akt sprawy II K 1276/18)

Zaskarżoną decyzją z dnia 20 lutego 2019 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych – Oddział w T. odmówił A. B. przyznania prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy w dniu 16 stycznia 2018 r., ze względu na brak wystąpienia przyczyny zewnętrznej, stanowiącej jedną z przesłanek uznania zdarzenia za wypadek przy pracy. Organ rentowy wskazał, że świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują ubezpieczonemu, gdy zachodzi naruszenie przez niego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowanie umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa, a z okoliczności sprawy wynika, że poszkodowany w chwili zdarzenia nie stosował kasku ochronnego.

W wydanej w toku postępowania administracyjnego opinii z dnia 3 stycznia 2019 r. lekarz orzecznik ZUS rozpoznał u ubezpieczonego encefalopatię pourazową z objawowym niedowładem połowicznym prawostronnym i afazją mieszaną. Lekarz orzecznik ustalił 70% uszczerbek na zdrowiu kwalifikując go z pozycji 5c tabeli – 50% i pozycji 11d tabeli – 20%.

(dowody:

⚫ decyzja z 20 lutego 2019 r. – k. 63 akt wypadkowych, ⚫ opinia z 03.01.2019 r. – k. 42 akt orzeczniczych)

W sporządzonej w toku postępowania sądowego opinii biegli lekarz psychiatra oraz specjalista psycholog kliniczny rozpoznali u ubezpieczonego organiczne zaburzenia osobowości oraz wyraźne osłabienie funkcji poznawczych. Biegli nie wykluczyli również procesu otępiennego, lecz objawy afazji uniemożliwiały jednoznaczną ocenę funkcji poznawczych. Biegli zaznaczyli, że stwierdzone zaburzenia psychiczne powodują u ubezpieczonego znaczne trudności w codziennym funkcjonowaniu. Ubezpieczony cierpi na encefalopatię, w związku z czym, w wyniku zdarzenia z 16 stycznia 2018 r. doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 70% (pozycja 9b tabeli norm procentowego uszczerbku na zdrowiu).

(dowody:

⚫ opinia sądowo-psychiatryczna z 16 września 2019 r. – k. 205-207 akt)

Biegły z zakresu neurochirurgii w opinii z 20 maja 2020 r. rozpoznał u ubezpieczonego stan po urazie czaszkowo-mózgowym z encefalopatią pourazową, zaburzenia mowy typu afazji motoryczno-sensorycznej i niedowład połowiczny prawostronny.

Na tej podstawie biegły wskazał, że ubezpieczony doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w postaci encefalopatii pourazowej w wysokości 70%, kwalifikowany z pozycji 9b tabeli norm procentowego uszczerbku na zdrowiu. Biegły wyjaśnił, że wskazany punkt dotyczy zaburzeń neurologicznych i psychicznych. W przypadku ubezpieczonego wystąpił niedowład połowiczny prawostronny, zaburzenia mowy i zaburzenia charakterologiczne odpowiadające zaburzeniom psychicznym.

Biegły podkreślił, że lekarz orzecznik ZUS również ustalił 70% uszczerbek na zdrowiu. Odniósł go jednak do uszkodzenia mózgu w postaci niedowładu połowicznego i zaburzeń mowy, przyznając odpowiednio 50% uszczerbku na zdrowiu zgodnie z pozycją 5c i 20% uszczerbku na zdrowiu zgodnie z pozycją 11d.

Biegły nie zidentyfikował czynnika zewnętrznego upadku z wysokości. Opis przebiegu zdarzenia wskazuje, że najprawdopodobniej czynnik wewnętrzny doprowadził do omdlenia, utraty przytomności ubezpieczonego, co doprowadziło do upadku z wysokości.

Biegły podał, że zmiany radiologiczne w zakresie kości pokrywy czaszki, jak i ośrodkowego układu nerwowego wskazują jednoznacznie na wtórny charakter zmian stwierdzonych po upadku z wysokości.

(dowody:

⚫ opinia sądowo-lekarska – k. 252-253 akt)

Sąd zważył, co następuje:

Przedstawiony stan faktyczny został ustalony w oparciu o zgromadzone w aktach sprawy dokumenty urzędowe i prywatne, opinię biegłego z zakresu neurochirurgii, opinię biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii, zeznania świadków D. K., S. G., W. P., S. M., M. L., M. K., a także przesłuchanie ubezpieczonego.

Sąd uznał za wiarygodne dokumenty urzędowe i prywatne zebrane w sprawie, nie zostały bowiem podważone domniemania ich autentyczności, ani zgodności z prawdą dokumentów urzędowych, wynikające z przepisów art. 244 i art. 245 k.p.c.

Zeznania świadków oraz przesłuchanie ubezpieczonego należy ocenić jako wiarygodne co do zasady. Poza kilkoma szczegółami, były one zbieżne ze sobą, w szczególności w zakresie, w którym świadkowie relacjonowali przebieg zdarzenia z 16 stycznia 2020 r. Rozbieżności w zeznaniach świadków dotyczyły głównie następujących kwestii: kto wydał polecenie demontażu balustrady (D. K. czy S. G.), kiedy balustrady zostały zdjęte (czy w dniu 16 stycznia 2020 r. czy wcześniej), czy kierownik budowy upominał pracowników, gdy ci nie nosili hełmów ochronnych.

Sąd przyjął, że polecenie zdemontowania balustrady wydał pracownikom D. K., gdyż tak zgodnie twierdzili S. M. i M. L. w postępowaniu przed organem rentowym. D. K. początkowo w swoich zeznaniach podawał, że to nie on wydał to polecenie, później jednak przyznał, że uczestniczył w podjęciu tej decyzji.

Sąd ustalił, że balustrady zostały zdjęte w dniu 16 stycznia 2018 r., gdyż wynika to jednoznacznie z zeznań pracowników, którzy tym demontażem się zajmowali (i z tego powodu znajdowali się w pobliżu miejsca upadku ubezpieczonego), tj. S. M. i M. L., a także kierownika budowy S. G.. Ubezpieczony wskazywał co prawda, że balustrad nie było już kilka dni przed zdarzeniem, Sąd miał jednak na uwadze, że rozbieżność w zeznaniach świadków i przesłuchaniu ubezpieczonego mogła wynikać z kłopotów z pamięcią ubezpieczonego.

Natomiast w zakresie kwestii dotyczącej tego czy kierownictwo budowy zwracało pracownikom uwagę, gdy ci nie nosili hełmów ochronnych, Sąd dał wiarę zeznaniom świadków W. P. i M. L.. Świadkowie wskazali, że kierownik budowy nie zawsze czuwał nad tym, by pracownicy nosili hełmy. Choć S. G. zeznał, że generalnie zwracał na to uwagę pracownikom, to jednak nie zauważył czy ubezpieczony w dniu zdarzenia miał na sobie hełm.

Należy jednak wskazać, że okoliczności te nie miały w sprawie pierwszoplanowego znaczenia, gdyż w zeznaniach świadków i przesłuchaniu ubezpieczonego nie wystąpiły rozbieżności co do tego, że 16 stycznia 2018 r., w momencie, gdy ubezpieczony wchodził na dach, balustrady zostały już częściowo zdjęte (z poziomu 3 piętra), co było zgodne z poleceniem kierownictwa budowy, a ponadto w zakresie tego, iż ubezpieczony nie miał na sobie kasku ochronnego, na co nie zwrócił mu uwagi S. G..

Gdy chodzi o sporządzone w toku niniejszego postępowania opinie biegłych wskazać należy, iż co do zasady Sąd uznał je za przekonywujące. Opinia sądowo-psychiatryczna została sporządzona w sposób rzetelny, pełny i prawidłowy. Nie była ona kwestionowana ani przez organ rentowy, ani ubezpieczonego.

W większości przekonująca była również opinia biegłego z zakresu neurochirurgii. W szczególności nie było zastrzeżeń co do tego sformułowanego przez biegłego rozpoznania, wysokości ustalonego uszczerbku na zdrowiu oraz jego kwalifikacji. Obiekcje ubezpieczonego, które ostatecznie Sąd podzielił, budziła ocena biegłego, że najprawdopodobniej czynnik wewnętrzny doprowadził do omdlenia, utraty przytomności ubezpieczonego, co skutkowało upadkiem z wysokości. Wyjaśnić należy, że wskazana ocena biegłego opierała się na mylnym założeniu, iż w niniejszej sprawie przyczyną wypadku jest wewnętrzny stan organizmu ubezpieczonego, który doprowadził do omdlenia. Stanowisko to abstrahuje jednak od rzeczywistej przyczyny urazu (a nie upadku), a był nim upadek na powierzchnię schodów, a nie omdlenie. Kwestia ta zostanie szerzej przedstawiona w dalszych rozważaniach.

Odnotować należy, że lekarz orzecznik ZUS i biegli sporządzający opinie w niniejszej sprawie dokonali odmiennej kwalifikacji skutków zdrowotnych zdarzenia z dnia 16 stycznia 2018 r. według tabeli norm procentowego uszczerbku na zdrowiu (stanowiącej Załącznik do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania; Dz. U. z 2020 r., poz. 233). Mimo odmienności, ostateczny wynik procentowy stwierdzonego u ubezpieczonego uszczerbku na zdrowiu był jednak taki sam, gdyż wynosił 70%, a zatem w istocie była to okoliczność bezsporna (zob. pismo ZUS z dnia 18 sierpnia 2020 r. – k. 280-281 akt i pismo ubezpieczonego z 20 lipca 2020 r. – k. 266 akt).

W niniejszej sprawie, ubezpieczony domagał się zmiany zaskarżonej decyzji poprzez przyznanie mu prawa do jednorazowego odszkodowania.

Zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy wypadkowej ubezpieczonemu, który wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, przysługuje jednorazowe odszkodowanie. Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy wypadkowej za wypadek przy pracy nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych.

W sprawie bezsporne było, że zdarzenie z 16 stycznia 2020 r. cechowało się nagłością, spowodowało uraz oraz nastąpiło podczas wykonywania przez ubezpieczonego poleceń przełożonych, czyli miało związek z pracą. Przedmiotem sporu było natomiast czy zdarzenie z 16 stycznia 2018 r. było wywołane przyczyną zewnętrzną.

W niniejszej sprawie nie było wątpliwości co do tego, że ubezpieczony doznał urazu w wyniku upadku z wysokości. Nie było natomiast jasność, co spowodowało upadek. Powstaje zatem problem, czy przyczynę zdarzenia należy lokalizować w tym okolicznościach, które doprowadziły do upadku, lecz jeszcze, same w sobie, nie skutkowały urazem, czy też w tych, które wprost uraz wywołały. Dylemat zasadza się więc na tym, czy należy poszukiwać praprzyczyny zdarzenia, która zapoczątkowała związek przyczynowo-skutkowy, prowadzący ostatecznie do urazu, czy też należy poprzestać na tym ogniwie przyczynowym, którego bezpośrednim skutkiem był uraz. W ocenie Sądu, prawidłowe jest to drugie zapatrywanie. Ugruntowany jest bowiem pogląd opowiadający się za szerokim rozumieniem pojęcia „przyczyny zewnętrznej”. Nie ma zatem potrzeby poszukiwania tzw. praprzyczyny zdarzenia, tj. co doprowadziło do upadku z wysokości.

Dla wykazania prawidłowości tej oceny przytoczyć należy in extenso rozważania zamieszczone w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 4 marca 2013 r. (I UK 505/12, OSNAPiUS 2014/2/27). Taki zabieg motywowany jest kompletnością rozważań Sądu Najwyższego w zakresie omawianego zagadnienia, a także analogicznym do zrekonstruowanego w niniejszej sprawie stanem faktycznym sprawy rozpoznawanej przez Sąd Najwyższy (śmierć pracownika podczas wykonywania w czasie pracy zwykłych czynności, wskutek urazów doznanych w wyniku upadku z wysokości spowodowanego atakiem padaczki).

Sąd Najwyższy stwierdził, co następuje:

„Zewnętrzną przyczyną sprawczą wypadku przy pracy może być każdy czynnik zdolny wywołać w istniejących warunkach zdarzenie powodujące skutki w postaci śmierci lub urazu zdrowotnego. Jest to impuls powodujący wypadek i wyzwalający w jego toku czynnik zewnętrzny powodujący uraz lub śmierć. W każdym razie może to być – powodujące uszkodzenie ciała – działanie sił przyrody, narzędzi pracy, maszyn, spadającego przedmiotu; czyn innej osoby, jak również zawiniona lub mimowolna czynność samego poszkodowanego (np. potknięcie się, odruch, upadek – nawet na gładkiej powierzchni), byleby nie zachodziły podstawy do stwierdzenia, że wypadek został spowodowany wyłącznie schorzeniem tkwiącym w organizmie pracownika, łączącym się choćby ze skłonnością do omdleń lub zakłóceń równowagi (por. uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 11 lutego 1963 r., zasada prawna, III PO 15/62, OSNCP 1963/10/215 oraz wyroki z 16 czerwca 1980 r., III PR 33/80, Legalis, nr 22091 i z 28 kwietnia 2005 r., I UK 257/04, Legalis, nr 288985). Wymaganie, aby uraz został spowodowany czynnikiem zewnętrznym wskazuje na konieczność związku przyczynowego między urazem i czynnikiem pochodzącym spoza organizmu poszkodowanego, przy czym czynnik ten ma zadziałać w ramach nagłego zdarzenia wywołanego przyczyną zewnętrzną. Ten element należy rozumieć w ten sposób, że wypadek przy pracy musi być wywołany taką przyczyną, zaś uraz spowodowany wypadkiem jest skutkiem działania czynnika zewnętrznego, pochodzącego spoza organizmu poszkodowanego. W takim razie uraz, który następuje wyłącznie na skutek nagłego rozwoju (ujawnienia się, pogorszenia, pogłębienia) schorzeń samoistnych, wewnętrznych stwierdzanych u poszkodowanego przed wypadkiem, bez zadziałania czynnika zewnętrznego, nie jest skutkiem wypadku (por. B. Gudowska (w:) Społeczne ubezpieczenia wypadkowe i chorobowe. Komentarz, pod red. M. Gersdorf i B. Gudowskiej, Warszawa 2012, nr boczny 42 do art. 3). Uraz spowodowany wyłącznie przyczyną wewnętrzną, mającą swe źródło w stanie chorobowym poszkodowanego, pozbawia zdarzenie cechy wypadku ze względu na brak przyczyny zewnętrznej. Uraz doznany wyłącznie na skutek przyczyny tkwiącej w organizmie pracownika może się bowiem zdarzyć w każdych okolicznościach, a nie tylko w pracy. Przyjmuje się jednak, że określonemu zdarzeniu nie można odmówić cechy wypadku, jeżeli bez wykonywania pracy nie doszłoby do niego, albo też prawdopodobieństwo jego zajścia byłoby niewielkie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 29 października 1997 r., II UKN 304/97, OSNAPiUS 1998/15/464).

Sąd Najwyższy w orzecznictwie zwracał także uwagę, że uszkodzenie ciała – w sytuacji, w której nastąpiło na tle stwierdzonych u pracownika schorzeń samoistnych – nie wyłącza samo przez się możliwości uznania zdarzenia za wypadek przy pracy, jeżeli w stanie faktycznym ujawniłyby się przyczyny o charakterze zewnętrznym, z którymi określony skutek pozostaje w związku, np. potknięcie się chorego pracownika o nierówności chodnika (wyrok z 24 października 1978 r., III URN 26/78, OSNCP 1979/6/128; inną sprawą są nieprzezwyciężalne w praktyce trudności w wykazaniu, jaka była przyczyna upadku). Do uznania zdarzenia za wypadek przy pracy w razie zbiegu przyczyny zewnętrznej z przyczyną wewnętrzną wystarczy więc wykluczenie, że bez tego czynnika zewnętrznego nie doszłoby do skutku w postaci uszczerbku na zdrowiu (wyrok z 4 maja 1984 r., II PRN 6/84, Służba Pracownicza 1985/1, s. 28). Z tego względu w braku dowodów, że rolnik, który przy zrywaniu owoców spadł z drzewa, chorował na zaburzenia równowagi ze skłonnością do omdleń, nie można wyłączyć istnienia zewnętrznej przyczyny wypadku przy pracy w gospodarstwie rolnym (wyrok z 30 lipca 1997 r., II UKN 91/97, OSNAPiUS 1998/11/344). Nawet, gdy źródłem nagłego zdarzenia była choroba, to należy uwzględnić przyczynę dodatkową, zewnętrzną, pochodzącą ze sfery zagrożenia pracą i przyjąć, że ta właśnie przyczyna spowodowała uraz. Uraz doznany w wyniku nagłego zdarzenia spowodowanego epileptyczną utratą świadomości w miejscu pracy może być poczytany za spowodowany przyczyną zewnętrzną, jeżeli warunki pracy wywarły wpływ na jego rozmiar, przykładowo w sytuacji, gdy podczas upadku z powodu utraty przytomności pracownik stracił rękę urwaną przez maszynę (por. wyrok Sądu Najwyższego z 12 października 2007 r., I UK 205/07, OSNP 2008/23-24/361). Według tej reguły uznaje się za wypadek przy pracy upadek pracownika na skutek utraty przytomności wynikającej ze skłonności do omdleń, gdy doznanie urazu następuje wskutek uderzenia o twarde podłoże lub upadku z wysokości (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 25 stycznia 1977 r., III PRN 47/76, PiZS 1977/1, s. 44 oraz z 14 września 1977 r., III PRN 30/77, Służba Pracownicza 1978/2, s. 34). W takich przypadkach przyczyną sprawczą doznanych uszkodzeń ciała pracownika jest nie tylko sam atak choroby powodujący utratę przytomności, lecz czynnik zewnętrzny, którego wystąpienie powoduje uraz.

Taką wykładnię przyjmuje Sąd Najwyższy, kwalifikując jako wypadek przy pracy (w drodze do/z pracy) uderzenie poruszającym się samochodem w przeszkodę. Wystarczające do przyjęcia, że w danym przypadku zaistniała przyczyna zewnętrzna jest ustalenie, że uraz powstał na skutek zjechania pojazdu z drogi i uderzenia w betonowy przepust, choć przyczyną zdarzenia było zasłabnięcie bądź zaśnięcie kierowcy (por. uzasadnienie wyroku z 27 kwietnia 2009 r., I UK 336/08, Monitor Prawa Pracy 2009/8, s. 439). Wypadek wskutek poślizgu samochodu jest spowodowany przyczyną zewnętrzną, a fakt, że doszło do niego wyłącznie na skutek nadmiernej prędkości i nieostrożności poszkodowanego pracownika może mieć jedynie wpływ na zakres uprawnień odszkodowawczych (wyroki z 18 lutego 1998 r., II UKN 529/97, OSNAPiUS 1999/4/144). Nieostrożność kierowcy samochodu i popełnione przez niego błędy w czasie jazdy nie mają znaczenia dla oceny, że zdarzenie było wypadkiem przy pracy, jeżeli miało charakter nagły i pozostawało w związku z wykonywaną pracą (wyrok z 15 maja 2001 r., II UKN 392/00, OSNP 2003/2/46). Dla uznania zdarzenia za wypadek wystarczy, aby przyczyna zewnętrzna była sprawczą współprzyczyną wypadku komunikacyjnego (wyrok z dnia 24 listopada 2004 r., I UK 55/04, Legalis nr 209643). Niedopuszczalne jest przyjęcie, że gdy poszkodowany nie jest w stanie wykazać innej, dodatkowej przyczyny zdarzenia (wypadku komunikacyjnego), to wynika z tego, że wyłączną przyczyną jest przyczyna tkwiąca w organizmie pracownika (por. uzasadnienie wyroku z 12 lipca 2007 r., I UK 20/07, OSNP 2008/17-18/265). W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęte jest zatem utrwalone stanowisko o szerokim rozumieniu przyczyny zewnętrznej wypadku przy pracy. Jeżeli sąd nie jest w stanie jednoznacznie ustalić przyczyny zdarzenia lub jeżeli zjechanie z drogi i uderzenie w przeszkodę nie było wyłączną przyczyną wypadku komunikacyjnego, to przy spełnieniu pozostałych przesłanek zdarzenie to należy kwalifikować jako wypadek przy pracy. Innymi słowy, tylko z samego faktu, że poszkodowany nie może wykazać innej (dodatkowej) przyczyny zdarzenia, nie jest prawidłowe wnioskowanie, według którego wyłączną przyczyną zdarzenia (wypadku komunikacyjnego) jest przyczyna tkwiąca w organizmie poszkodowanego.”

Sąd rozpoznający niniejszą sprawę rozważania te w całości podziela i czyni własnymi. Jednoznacznie identyfikowalną przyczyną zewnętrzną urazu było uderzenia o twarde podłoże wskutek upadku z wysokości. Przyczyna tego upadku w tym kontekście pozostawała bez znaczenia, niezależnie od tego, iż w tym zakresie występowały luki faktograficzne, które, mimo szerokich działań dowodowych przedsięwziętych w niniejszej sprawie, a także w postępowaniu karnym, okazały się nieusuwalne. Nie sposób było bowiem ustalić, czy upadek ubezpieczonego został spowodowany utratą przez niego przytomności. M. L., który był naocznym świadkiem upadku ubezpieczonego, podał, że widział upadającą bezwiednie postać, tak jakby osoba ta straciła przytomność, nie był zatem pewien co do tego czy ubezpieczony faktycznie przytomność stracił. Warto podkreślić, że nikt poza M. L. nie widział samego upadku (pracujący z nim tego dnia S. M. usłyszał jedynie odgłos upadającego ciała). Faktu utraty przytomności nie potwierdził również sam ubezpieczony, który nie był w stanie określić dlaczego upadł. Warto zwrócić uwagę, że ubezpieczony przed zdarzeniem nie chorował, nie miał zaburzeń neurologicznych, cierpiał jedynie na nadciśnienie tętnicze oraz wadę wzroku.

Dla pełności obrazu motywacyjnego warto jeszcze wskazać, że w toku postępowania sądowego organ rentowy podnosił początkowo, iż zachowanie ubezpieczonego cechowało się rażącym niedbalstwem, ostatecznie się z tego zarzutu wycofując. Bez względu jednak na końcowe stanowisko ZUS, warto wskazać, iż w niniejszej sprawie nie występowały podstawy do zastosowania art. 21 ust. 1 ustawy wypadkowej. Zgodnie z tym przepisem świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują ubezpieczonemu, gdy wyłączną przyczyną wypadków, o których mowa w art. 3 ustawy wypadkowej, było udowodnione naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.

Przepis ten dla pozbawienia ubezpieczonego prawa do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego wymaga, aby wyłączną (jedyną) przyczyną wypadku było zawinione zachowanie ubezpieczonego, polegające na naruszeniu przez niego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia. Zachowanie ubezpieczonego stanowi jedyną (wyłączną) przyczynę wypadku wówczas, gdy oprócz tego zachowania, nie występują inne przyczyny wypadku, w szczególności działania lub zaniechania innych osób, które mogą być oceniane jako bezpośrednia lub pośrednia współprzyczyna zdarzenia. Badanie wpływu większej liczby przyczyn (współprzyczyn) na wystąpienie wypadku, należy oceniać według kryterium prawa cywilnego, czyli założeń adekwatnego związku przyczynowego, umożliwiających odpowiedź na pytanie, czy wypadek stanowi normalne następstwo wyłącznie określonego działania lub zaniechania ubezpieczonego, czy też wystąpiła jakakolwiek przyczyna niezależna od pracownika (zachowanie innych jego uczestników lub zaniedbanie organizacyjno-techniczne pracodawcy), która wpłynęła na powstanie wypadku.

Związek przyczynowy, o którym mowa w art. 21 ust. 1 ustawy wypadkowej, trzeba więc rozumieć jako normalny (adekwatny) związek przyczynowy według art. 361 § 1 k.c. a „wyłączność” przyczyny wypadku przy pracy, analogicznie, jak przesłankę egzoneracyjną („wyłączną winę poszkodowanego”) z art. 435 § 1 k.c. Zwrot „wyłącznie” należy tym samym odnosić do sytuacji, w której nie wystąpiła żadna inna przyczyna wypadku, w szczególności pracodawca w żaden sposób nie przyczynił się do niego, a zachowanie poszkodowanego stanowiło wyłączną (jedyną) przyczynę zdarzenia. Dlatego wystąpienie jakiegokolwiek innego zdarzenia, niezależnego od pracownika, nieleżącego po jego stronie, które wpłynęło na powstanie wypadku, uniemożliwia przyjęcie wyłączności przyczyny wypadku polegającej na zachowaniu się pracownika, a do pozbawienia pracownika świadczeń z tytułu wypadku przy pracy nie jest wystarczające stwierdzenie, że zachowanie pracownika było „decydującą przyczyną wypadku”, jeżeli nie było ono wyłączną jego przyczyną. W razie zaistnienia dodatkowych, nieleżących po stronie pracownika przyczyn, nie ma potrzeby badania stopnia zawinienia pracownika, który w takim przypadku, nawet przy udowodnieniu mu winy umyślnej, zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2016 r., III UK 158/15, LEX nr 2124045).

W niniejszej sprawie organ rentowy pierwotnie wskazywał, że ubezpieczony dopuścił się rażącego niedbalstwa, gdyż w dniu zdarzenia nie nosił hełmu ochronnego. Ubezpieczony w chwili wypadku rzeczywiście nie miał na sobie hełmu ochronnego, co należy ocenić negatywnie, jednak z pewnością nie można mówić tu o wyłącznej winie ubezpieczonego. Wynika to przede wszystkim stąd, iż obowiązek czuwania, by pracownicy nosili odpowiednią odzież ochronną i stosowali środki bezpieczeństwa, spoczywał na kierowniku budowy. Obowiązek ten nie był należycie realizowany, co wynikało wprost z wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu z 19 grudnia 2018 r., sygn. akt II K 1276/18, w którym S. G., pełniącemu w czasie zdarzenia obowiązki kierownika budowy oraz kierownika robót ogólnobudowlanych i na którym spoczywała odpowiedzialność za bezpieczeństwo i higienę pracy, naruszenie § 8 załącznika nr 2 do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 roku w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy w postaci dopuszczenia do pracy A. B. bez hełmu ochronnego.

Tezę o wyłącznej winie ubezpieczonego rozbijało także, ostatecznie bezsporne, ustalenie, że miejsce zdarzenia nie było odpowiednio zabezpieczone – balustrady, które wcześniej tam się znajdowały, zostały zdjęte. Jak ustalono w postępowaniu karnym w sprawie o sygn. II K 1276/18, to kierownik budowy miał obowiązek sprawdzenia czy w miejscu zdjęcia balustrad nikt już nie wykonuje pracy. Zaniedbania w tym zakresie skutkowały przypisaniem S. G. w przywołanym wyroku z dnia 19 grudnia 2018 r. odpowiedzialności za umyślne niedopełnienie obowiązku wynikającego z § 133 ust. 1 i ust. 2 oraz § 134 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych, co polegało na niezapewnieniu balustrady w miejscu wykonywania pracy przez ubezpieczonego.

Sąd dostrzega, że nie był związany ustaleniami dokonanymi w sprawie o sygn. II K 1276/18 co do popełnienia przestępstwa na podstawie art. 11 k.p.c., gdyż wyrok wydany wobec S. G. nie był wyrokiem skazującym, a warunkowo umarzającym postępowanie. Nie ma jednak wątpliwości, że w wyroku tym przesądzono winę kierownika budowy – S. G.. Ponadto zeznając w niniejszej sprawie przyznał on, że rozmawiał z ubezpieczonym w dniu zdarzenia i nie zauważył czy ten nosił hełm. Nie było również sporne, że po wydaniu polecenia demontażu balustrad, żaden z członków kierownictwa budowy nie upewnił się, że w miejscu planowanego demontażu nikt nie wykonuje pracy.

Reasumując, stwierdzić należy, że zdarzenie z 16 sierpnia 2018 r. stanowi wypadek przy pracy w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy wypadkowej. W niniejszej sprawie zostały spełnione wszystkie przesłanki do przyznania ubezpieczonemu jednorazowego odszkodowania, o którym mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 11 ust. 1 ustawy wypadkowej. Dlatego też, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. w punkcie I wyroku, zmieniono zaskarżoną decyzję w ten sposób, że zasądzono od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T. na rzecz A. B. kwotę 59 780,00 zł tytułem jednorazowego odszkodowania.

Zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy wypadkowej, jednorazowe odszkodowanie przysługuje w wysokości 20% przeciętnego wynagrodzenia za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, z zastrzeżeniem art. 55 ust. 1. Jak wynika z art. 12 ust. 5 ustawy wypadkowej, do ustalenia wysokości jednorazowego odszkodowania, o którym mowa w ust. 1-4, przyjmuje się przeciętne wynagrodzenie obowiązujące w dniu wydania decyzji organu rentowego (w niniejszej sprawie – 20 lutego 2019 r.). Jak wynika z art. 14 pkt 9 ustawy wypadkowej i punktu 1 Obwieszczenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 lutego 2018 r. w sprawie wysokości kwot jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej (M.P. z 2018 r., poz. 268), kwota jednorazowego odszkodowania wynosiła w okresie od dnia 1 kwietnia 2018 r. do dnia 31 marca 2019 r. 854 zł za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. A. B. doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 70%, w związku z tym przysługuje mu jednorazowe odszkodowanie w kwocie 59 780,00 złotych (854 zł x 70).

Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, w punkcie II wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 9 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.), zasądzono od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T. na rzecz A. B. kwotę 180 złotych tytułem kosztów procesu.

Sędzia Andrzej Kurzych

Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych A. Łebek i wspólnicy

Efekty podjętych działań:

wyrównanie zasiłku chorobowego do wysokości 100%,

uzyskanie jednorazowe odszkodowanie w wysokości 75.700,00 zł,

uzyskanie świadczenia rentowych.

Nasz Klient w zdarzeniu drogowym doznał poważnych obrażeń ciała w postaci uszkodzenia pourazowego małżowiny usznej prawej z martwicą chrząstki ucha, rany okolicy ramienia prawego, zwichnięcia stawu barkowego prawego oraz obustronnego otwartego złamania podudzi typu IIIC GA, co w konsekwencji doprowadziło do amputacji obu kończyn dolnych. Kierujący pojazdem nagle zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Za przyczynę wypadku uznano zasłabnięcie i utratę przytomności.

W przedmiotowej sprawie toczyło się postępowanie karne, które ostatecznie zostało umorzone z uwagi na brak znamion czynu zabronionego. W treści postanowienia stwierdzono, że do wypadku nie przyczyniły się ani czynniki zewnętrzne ani osoby trzecie, a wyłączną przyczyną zdarzenia było zasłabnięcie osoby poszkodowanej.

Przedmiotowa sprawa została przyjęta do prowadzenia pod kątem uzyskania świadczeń cywilnoprawnych. Po przeanalizowaniu okoliczności wypadku i zgromadzonej dokumentacji uznano, że dochodzenie roszczeń z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pojazdu obarczone jest wysokim ryzykiem. Co do zasady kierujący pojazdem nie może ubiegać się

o odszkodowanie z polisy OC pojazdu w sytuacji gdy jest jednocześnie osobą poszkodowaną. Niemniej jednak podjęto działania mające na celu uzyskanie stosownych świadczeń. W piśmie skierowanym do zakładu ubezpieczeń oparto się na teorii dzierżyciela. Przede wszystkim starano się wykazać, że w przedmiotowej sprawie kierujący pojazdem nie jest ani samoistnym posiadaczem pojazdu ani posiadaczem zależnym, a występuje w charakterze jego dzierżyciela. Celem wyjaśnienia, posiadaczem zależnym jest osoba, która włada pojazdem należącym do innej osoby na podstawie zawartej z nią umowy, mając pełną swobodę w dysponowaniu nim co do sposobu, czasu i miejsca jego użycia, natomiast dzierżyciel włada pojazdem nie dla siebie, lecz na rzecz innej osoby. Przedstawiona argumentacja, pomimo wykorzystania wszelkich możliwych środków na etapie przedsądowym, nie doprowadziła jednak do przyjęcia odpowiedzialności za skutki wypadku.

Co istotne, w momencie gdy doszło do wypadku, poszkodowany wykonywał obowiązki służbowe na rzecz swojego pracodawcy. W sytuacji gdy mamy do czynienia z wypadkiem przy pracy osobie poszkodowanej przysługują świadczenia z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynikające z ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych – zasiłek chorobowy w wysokości 100%, jednorazowe odszkodowanie oraz tzw. renta wypadkowa. W przedmiotowej sprawie Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił przyznania świadczeń z w/w ustawy powołując się na brak wystąpienia przyczyny zewnętrznej jako jednej z przesłanek definicji ustawowej wypadku przy pracy.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności oraz charakter i rozmiar doznanych obrażeń kierujący pojazdem został de facto pozbawiony możliwości uzyskania należnych mu świadczeń.

W związku z opisanym powyżej ryzykiem dochodzenia roszczeń cywilnoprawnych podjęto się poprowadzenia sprawy pod kątem uzyskania świadczeń przysługujących z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu wypadku przy pracy. Aby dochodzić tego typu świadczeń należało udowodnić, że zostały łącznie spełnione przesłanki definicji ustawowej wypadku przy pracy – nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą. W przedmiotowej sprawie nie doszukano się przyczyny zewnętrznej w zaistnieniu zdarzenia. Okoliczności i przyczyny wypadku potwierdzała zarówno dokumentacja otrzymana od Prokuratury Rejonowej, jak i dokumentacja medyczna oraz informacje uzyskane od samego poszkodowanego – zasłabnięcie kierującego pojazdem. Nie posiadając żadnego dokumentu, który mógłby zakwestionować argumentację Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przygotowano odwołanie powołując się na powstałe luki przy ustalaniu okoliczności i przyczyn zdarzenia. Przede wszystkim podkreślono, że poszkodowany zarówno przed, jak i po wypadku nie skarżył się na złe samopoczucie, a zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 1980 r., sygn. akt III PR 33/80, wyłączenie przyczyny zewnętrznej przy wypadku pracownika w czasie pracy byłoby uzasadnione tylko wtedy, gdyby istniały podstawy do ustalenia, że wypadek pracownika został spowodowany jego schorzeniem łączącym się np. ze skłonnością do omdleń lub zakłóceń równowagi. Celem potwierdzenia, do pisma załączono zaświadczenie lekarskie. Ponadto zaznaczono, że de facto nie ustalono bezpośredniej przyczyny utraty przytomności. W żaden sposób nie udowodniono, że na chwilową utratę przytomności nie miały wpływu czynniki zewnętrzne. Przedstawione

w odwołaniu wątpliwości dotyczyły także faktycznego stanu technicznego pojazdu. Po zdarzeniu uległ on całkowitemu zniszczeniu, tym samym nie można jednoznacznie przesądzić, że współprzyczyną zdarzenia nie był stan techniczny pojazdu.

W wyniku podjętych działań wyrokiem Sądu Rejonowego w Toruniu zmieniono zaskarżoną decyzję i uznano zdarzenie za wypadek przy pracy. Po uprawomocnieniu się wyroku wystąpiono w imieniu poszkodowanego do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z wnioskiem

o przyznanie zasiłku chorobowego w wysokości 100%, jednorazowego odszkodowania oraz renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy.

Ostatecznie na rzecz poszkodowanego udało się uzyskać wyrównanie zasiłku chorobowego do wysokości 100%, jednorazowe odszkodowanie w wysokości 75.700,00 zł (orzeczono 100% uszczerbku na zdrowiu, za 1% uszczerbku na dzień wydania decyzji przysługiwała kwota

757 zł) oraz świadczenie rentowe.

Na obecnym etapie sprawy podejmowane są dalsze działania mające na celu przeforsowanie teorii dzierżyciela i uzyskanie stosownych świadczeń również z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pojazdu.

Kiedy utrata przytomności pracownika może być uznana za wypadek przy pracy?

Pracownica szwalni wstając od stołu szwalniczego z maszyną do szycia w celu opuszczenia stanowiska pracy, nagle zemdlała, upadając na twardą posadzkę. Uderzenie o posadzkę spowodowało uraz barku ręki, a w następstwie absencję chorobową.

Czy słusznym jest uznanie kontaktu – uderzenia ciałem o betonową posadzkę – jako bezpośredniej przyczyny zewnętrznej powstania urazu barku, a tym samym jako jednego z czterech warunków uznania zdarzenia jako wypadek przy pracy?

Pośrednią przyczyną jest omdlenie, powstałe prawdopodobnie z powodu problemów poszkodowanej ze zdrowiem (nadciśnienie, cukrzyca). Pracownica poosiada ważne badania lekarskie, brak przeciwwskazań do pracy.

Wypadek przy pracy musi być związany z pracą – Prawo w pracy

Za wypadek przy pracy można uznać zdarzenie, które da się sprowadzić do czasowego bądź miejscowego powiązania przyczyny zewnętrznej doznanego uszczerbku na zdrowiu z faktem wykonywania przez pracownika określonych czynności.

Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 27 maja 2014 r. (I PK 275/13).

Powód był zatrudniony w pozwanej spółce na stanowisku montera-spawacza.

W czasie pracy zasłabł i został zabrany przez karetkę pogotowia. Zespół powypadkowy nie uznał jednak zdarzenia za wypadek przy pracy argumentując to faktem, że przyczyną utraty przytomności było złe samopoczucie pracownika. W ocenie zespołu brak było również przyczyny zewnętrznej, która spowodowałaby utratę przytomności. Obowiązki, które wykonywał powód w dniu zdarzenia, nie były nadmiernie uciążliwe. Sąd rejonowy nie podzielił tego stanowiska. Uzasadniał, że omdlenie i upadek pracownika oraz doznanie w jego następstwie urazów było wynikiem warunków, które panują w pomieszczeniu warsztatu, w którym wykonywał on pracę. Panująca tam temperatura sięgała prawie 40°C. W ocenie sądu ta okoliczność powinna zostać uznana za współprzyczynę zdarzenia. Tym bardziej, że wcześniej powód nie doznał omdlenia i nie skarżył się na stan zdrowia, a czynności, które wykonywał w dniu wypadku nie mogły samoczynnie przyczynić się do utraty przytomności i upadku.

Na tej podstawie SR uznał, że zdarzenie, jakiemu uległ powód pod koniec stycznia 2011 r., jest wypadkiem przy pracy w rozumieniu art. 3 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (dalej: ustawa wypadkowa). Zdaniem sądu, przedmiotowe zdarzenie nastąpiło w związku z pracą, podczas wykonywania przez powoda poleceń przełożonego. Wprawdzie do utraty przytomności i urazu doszło przed drzwiami warsztatu, jednak na terenie należącym do pozwanej spółki.

Pracodawca nie zgodził się z tym wyrokiem i złożył apelację do sądu okręgowego, który w pełni podzielił argumentację SR. Uznał, że sporne zdarzenie wywołane było przyczyną zewnętrzną polegającą na wystąpieniu w dniu zdarzenia nietypowych warunków pracy – wysokiej temperatury i braku jakiejkolwiek wentylacji w pomieszczeniu. W ocenie sądu drugiej instancji powód nie zerwał również związku z pracą, ponieważ – choć wyszedł na zewnątrz pomieszczenia warsztatowego, w którym było gorąco i duszno – uczynił to, aby “zaczerpnąć świeżego powietrza”.

Spółka nie zgodziła się z wyrokiem SO i wniosła skargę kasacyjną. Sąd Najwyższy uznał ją jednak za nieusprawiedliwioną. W uzasadnieniu wyroku podkreślił, że doznany przez powoda uraz był następstwem upadku w wyniku utraty przytomności spowodowanej wysoką temperaturą i brakiem wentylacji w pomieszczeniu, w którym zatrudniony pracował. Wskazał ponadto, że upadek nastąpił na terenie zakładu pracy, przed pomieszczeniem warsztatu, które powód opuścił “dla zaczerpnięcia świeżego powietrza”. SN nadmienił, iż okoliczność, że pracownik opuścił warsztat nie może automatycznie powodować, że doszło do zerwania czasowego i miejscowego związku z pracą.

W ocenie SN miejscowy i czasowy związek wypadku z pracą sprowadza się do ustalenia, że zdarzenie nastąpiło:

w czasie pracy w znaczeniu prawnym – tj. nie tylko w czasie efektywnego świadczenia pracy, ale również w czasie pozostawania w dyspozycji pracodawcy – art. 128 § 1 k.p.), bądź

w miejscu zakreślonym strefą zagrożenia stwarzanego przez pracę (na terenie zakładu pracy, a nie tylko w miejscu wykonywania czynności przez danego pracownika – art. 207 k.p.) przez powiązanie doznania uszczerbku na zdrowiu z faktem wykonywania przez pracownika określonych czynności.

Mając to na uwadze SN podniósł, że odczuwalne przez powoda objawy zasłabnięcia spowodowane warunkami pracy rozpoczęły się w miejscu i czasie efektywnego wykonywania przez niego czynności zleconych przez przełożonego. Z kolei utrata przytomności i wywołany nią upadek powodujący uraz nastąpiły bezpośrednio po opuszczeniu przez powoda pomieszczenia warsztatu w celu ochłodzenia się. Powyższe spełnia zatem przesłanki wypadku przy pracy w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy wypadkowej.

Wypadek przy pracy musi pozostać w związku czasowym, miejscowym i funkcjonalnym z pracą. W ocenie Sądu Najwyższego, które to stanowisko aprobuje doktryna, czasowy i miejscowy związek wypadku z pracą oznacza, że pracownik doznał uszczerbku na zdrowiu w miejscu i czasie, kiedy pozostawał w sferze interesów pracodawcy.

O związku miejscowym i czasowym wypadku z pracą możemy bowiem mówić, gdy wypadek nastąpił:

w trakcie świadczenia pracy lub w trakcie pozostawiania w dyspozycji pracodawcy, jeśli

ma miejsce na terenie zakładu pracy i w konsekwencji te okoliczności daje się powiązać z doznanym przez podwładnego uszczerbkiem na zdrowiu i z faktem wykonywania przez niego czynności pracowniczych.

Chodzi o takie czynności, które uzasadnione są samym procesem pracy, jak i czynności, które nie mają bezpośredniego związku ze świadczoną pracą, ale które są prawnie i życiowo uzasadnione stosunkiem pracy. Z drugiej strony zerwanie związku zdarzenia z pracą ma miejsce jedynie wówczas, gdy pracownik w czasie i miejscu pracy wykonuje czynności prywatne, niezwiązane z jego obowiązkami służbowymi bądź gdy podjął się wykonywania innych czynności, które nie pozostają w związku ze świadczeniem przez niego pracy.

Niemniej jednak w sytuacji, gdyby przyczyna zewnętrzna zadziałała poza czasem i miejscem wykonywania normalnych czynności pracowniczych, niezbędne jest stwierdzenie funkcjonalnego związku z pracą, tzn. takiego, w zakresie którego praca musi być nie tylko jednym z czynników prowadzących do zdarzenia, ale musi także wywrzeć wpływ na zaistniały skutek. Związek funkcjonalny nie jest bowiem pojęciem wymiernym i obiektywnym (jak czas i miejsce) i często leży w sferze psychiki poszkodowanego pracownika (por. wyrok SN z 13 lipca 2011 r., I UK 46/11).

IX U 217/16 Szczegóły orzeczenia

sygn. akt IX U 217/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 1 marca 2016 r. znak (…)- (…)-07- (…) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., odmówił ubezpieczonej G. M. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu stałego (długotrwałego) uszczerbku na zdrowiu, będącego następstwem wypadku przy pracy, jakiemu uległa ubezpieczona w dniu 19 września 2015 r. wskazując, iż zdarzenie z dnia 19 września 2015 r. nie spełnia definicji wypadku przy pracy z uwagi na brak przyczyny zewnętrznej ( decyzja k. 13 plik II akt zasiłkowych).

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła ubezpieczona G. M., domagając się jej zmiany, poprzez przyznanie jednorazowego odszkodowania z ubezpieczenia wypadkowego, podając, iż skoro nie stwierdzono u niej w dniu wypadku schorzeń, które mogłyby mieć wpływ na chwilowe omdlenie, należałoby przyjąć istnienie przyczyny zewnętrznej w drodze domniemania faktycznego ( odwołanie k. 2).

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, motywując to tym, że przedmiotowe zdarzenie nie spełnia definicji wypadku przy pracy ze względu na brak przyczyny zewnętrznej, a nadto, że karta wypadku dokonując innej kwalifikacji w tym zakresie zawiera stwierdzenia bezpodstawne, co jest okolicznością, która wyłącza prawo do świadczeń wypadkowych, a którą wymienia przepis zastosowanego w tej sprawie art. 22 ust 1 pkt 3 ustawy wypadkowej ( odpowiedź na odwołanie k. 3-4).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

G. M. była zatrudniona od 1 marca 2015 r. do 31 grudnia 2016 r. na postawie umowy zlecenia do wykonywania prac pomocniczych w spółce komandytowej (…) w S. (poprzednio S.).

Niesporne

W dniu 19 września 2015 r. G. M. pracowała przy porządkowaniu archiwizowanych dokumentów. Około godziny 10:00 ubezpieczona weszła na stabilne krzesło drewniane z zamiarem ustawienia segregatorów z dokumentami na najwyższej półce regału. W pewnym momencie poczuła nagły zawrót głowy i tracąc równowagę spadła z krzesła na podłogę, jednocześnie uderzając głową o podstawę krzesła stojącego obok. Poczuła ból w okolicy lewego nadgarstka, kości ogonowej i głowy.

Dowód: wyjaśnienia ubezpieczonej – k. 6, oświadczenie świadka wypadku F. J.– k. 7 plik II akt zasiłkowych, zeznania ubezpieczonej – k. 13-14.

G. M. przed zdarzeniem nie chorowała na schorzenia, z którymi wiązałaby się utrata przytomności czy zasłabnięcie. Jedynym schorzeniem na jakie cierpi jest nadciśnienie tętnicze.

Dowód: zeznania ubezpieczonej – k. 13-14, dokumentacja medyczna – k. 47-81, 87-88, 89-143.

Zespół powypadkowy nie stwierdził, że wyłączną przyczyną wypadku było naruszenie przez G. M. przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Nie stwierdzono ponadto by znajdowała się pod wpływem alkoholu ani środków odurzających.

Dowód: karta wypadku – k. 4-5 plik II akt zasiłkowych.

Po zdarzeniu z dnia 19 września 2015 r. G. M. z powodu silnych dolegliwości bólowych lewego nadgarstka i kości ogonowej, zgłosiła się do Izby Przyjęć (…) Publicznego Szpitala (…) w S.. Rozpoznano u niej złamanie lewej kości nasady kości promieniowej bez przemieszczenia odłamów. Z powodu bolesności kości ogonowej wykonano rtg kości krzyżowej i ogonowej, które nie wykazały zmian pourazowych. Założono opatrunek gipsowy na okres ok. 5 tygodni.

Dowód: dokumentacja medyczna (plik ZUS dok. med.), dokumentacja medyczna – k. 84-85, 86,

G. M. była niezdolna do pracy w okresie od 19 września 2015 r. do 9 czerwca 2016 r. z powodu podejrzenia algodystrofii kończyny górnej lewej.

Dowód: zaświadczenia lekarskie – k. 33-41, karta choroby – k. 43-44.

Obecnie u G. M. rozpoznaje się przebyte wygojone złamanie dolnej nasady kości promieniowej lewej w związku z wypadkiem przy pracy w dniu 19 września 2015 r. Schorzenia te powodują u ubezpieczonej 5% długotrwały uszczerbek na zdrowiu.

Dowód: opinia biegłego sądowego ortopedy H. M.– k. 175-176.

Organ rentowy decyzją z dnia 1 marca 2016 r. odmówił ubezpieczonej prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy z dnia 19 września 2015 r., motywując to tym, że przedmiotowe zdarzenie nie spełnia definicji wypadku przy pracy ze względu na brak przyczyny zewnętrznej.

Niesporne

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie ubezpieczonej okazało się uzasadnione.

Zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U.z 2002r., Nr 199, poz. 1673 z późn. zm.), ubezpieczonemu, który wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, przysługuje jednorazowe odszkodowanie. Stały uszczerbek na zdrowiu stanowi takie naruszenie sprawności organizmu, które powoduje upośledzenie czynności organizmu nie rokujące poprawy, natomiast uszczerbek długotrwały naruszenie czynności organizmu powodujące upośledzenie jego czynności na okres przekraczający sześć miesięcy, mogące jednak ulec poprawie (art. 11 ust. 2 i 3 ustawy). Za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą, tj. 1) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych, 2) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia, 3) w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy (art. 3 ust. 1 ustawy). Zgodnie z art. 3 ust. 3 pkt 6 ww. ustawy za wypadek przy pracy uważa się również nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w okresie ubezpieczenia wypadkowego z danego tytułu podczas wykonywania umowy zlecenia.

Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 1975., Nr 20, poz. 105 z późn. zm.), pracownikowi, który uległ wypadkowi przy pracy przysługuje jednorazowe odszkodowanie w razie stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, przy czym stały uszczerbek na zdrowiu stanowi takie naruszenie sprawności organizmu, które powoduje upośledzenie czynności organizmu nie rokujące poprawy (art. 9 ust. 2 ustawy), natomiast za długotrwały uszczerbek na zdrowiu uważa się takie naruszenie czynności organizmu, które powoduje upośledzenie czynności organizmu na okres przekraczający sześć miesięcy, mogące jednak ulec poprawie.

Dla oceny, czy dane zdarzenie można uznać za wypadek przy pracy należy odnieść się do przepisu art. 6 powołanej ustawy, który formułuje jego definicję. Zgodnie z nią wypadek przy pracy to nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło: bądź w związku z pracą podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności albo poleceń przełożonych, bądź podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności w interesie zakładu pracy, nawet bez polecenia, bądź wreszcie w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji zakładu pracy w drodze między siedzibą zakładu pracy, a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Z kolei, aby zdarzenie mogło być uznane za wypadek przy pracy musi spełniać następujące warunki: mieć charakter nagły, być wywołane przyczyną zewnętrzną, powodować uraz lub śmierć, pozostawać w związku z pracą.

W przedmiotowej sprawie nie kwestionowano faktu podlegania ubezpieczonej G. M. wypadkowemu ubezpieczeniu społecznemu.

W przedmiotowej sprawie kwestią sporną miedzy stronami była tylko jedna spośród wymienionych wyżej przesłanek, a mianowicie, czy uraz – złamanie nasady kości promieniowej bez przemieszczenia odłamów – został wywołany przyczyną zewnętrzną.

Organ rentowy zarówno na etapie przedsądowym, jak i w trakcie niniejszego postępowania podnosił zarzut co do tego, że zdarzenia w dniu 19 września 2015 r. nie należy zakwalifikować jako wypadek przy pracy z uwagi na brak przyczyny zewnętrznej.

Ustalenia faktyczne w sprawie Sąd oparł na treści zeznań ubezpieczonej oraz karty wypadku i dokumentach znajdujących się w aktach sprawy.

Oceniając wiarygodność zeznań ubezpieczonej, Sąd doszedł do wniosku, iż stanowią jednoznaczną, niezmienną i spójną relację zgodną z oświadczeniem świadka wypadku F. J., który co prawda nie był bezpośrednim świadkiem samego upadku ubezpieczonej, ale miał z nią kontakt zaraz po wypadku i któremu ubezpieczona przekazała, że do wypadku doszło na skutek upadku z krzesła. W konsekwencji przyjąć należało, iż ubezpieczonej G. M. zakręciło się w głowie i upadła z krzesła. Upadek ten niespornie miał miejsce w trakcie wykonywania obowiązków służbowych na rzecz zleceniodawcy, spowodował u ubezpieczonej uraz w postaci złamania nasady kości promieniowej bez przemieszczenia odłamów.

Nie zostało wprawdzie ustalone co konkretnie wywołało upadek ubezpieczonej, lecz dla istoty sprawy nie miało to większego znaczenia. Ubezpieczona wyraźnie wskazała, iż nie chorowała na żadne choroby, które mogłyby powodować zasłabnięcia czy utratę przytomności (chorowała jedynie na nadciśnienie tętnicze). Nie ustalono zatem wyłącznej przyczyny wewnętrznej, tkwiącej w organizmie ubezpieczonej.

Ustawa o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych nie zawiera definicji przyczyny zewnętrznej wypadku. Definicja ta wypracowana została przez wieloletnie orzecznictwo. I tak przyczyną zewnętrzną wypadku może być każdy czynnik pochodzący spoza organizmu poszkodowanego zdolny w istniejących warunkach wywołać szkodliwe skutki, w tym także pogorszyć stan zdrowia pracownika dotkniętego już schorzeniem samoistnym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 sierpnia 1999 r. w sprawie II UKN 87/99 opublikowany w OSNAP 2000/20/760). W uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z dnia 11 lutego 1963 w sprawie III PO 15/62 opublikowanej w OSNC 1963/10/216 Sąd Najwyższy wskazał, że „przyczyną sprawczą – zewnętrzną zdarzenia może być każdy czynnik zewnętrzny (tzn. niewynikający z wewnętrznych właściwości człowieka), zdolny wywołać w istniejących warunkach szkodliwe skutki. W tym znaczeniu przyczyną zewnętrzną może być nie tylko narzędzie pracy, maszyna, zwierzę, siły przyrody, lecz także czyn innego osobnika, a nawet praca i czynność samego poszkodowanego. Tak więc za przyczynę zewnętrzną należy uznać zarówno działanie maszyny uszkadzającej ciało, jak i uderzenie spadającego przedmiotu, podźwignięcie się pracownika, niezręczny ruch jego ręki powodujący uderzenie i jej uszkodzenie, jak wreszcie potknięcie się na gładkiej nawet powierzchni i złamanie nogi.”. Podobny pogląd wyraził również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 stycznia 1998 r. w sprawie II UKN 483/07 opublikowanym w OSNP 1999/2/64: „Zewnętrzną przyczyną sprawczą wypadku przy pracy może być każdy czynnik zdolny wywołać w istniejących warunkach zdarzenie powodujące skutki w postaci śmierci lub urazu zdrowotnego. Jest to impuls powodujący wypadek i wyzwalający w jego toku czynnik zewnętrzny powodujący uraz lub śmierć. W każdym razie może to być – powodujące uszkodzenie ciała – działanie sił przyrody, narzędzi pracy, maszyn, spadającego przedmiotu; czyn innej osoby, jak również zawiniona lub mimowolna czynność samego poszkodowanego (np. potknięcie się, odruch, upadek – nawet na gładkiej powierzchni), byleby nie zachodziły podstawy do stwierdzenia, że wypadek został spowodowany wyłącznie schorzeniem tkwiącym w organizmie pracownika, łączącym się choćby ze skłonnością do omdleń lub zakłóceń równowagi” (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 1963 r., zasada prawna, III PO 15/62, OSNCP 1963 nr 10, poz. 215 oraz wyroki z dnia 16 czerwca 1980 r., III PR 33/80, LEX nr 14532 i z dnia 28 kwietnia 2005 r., I UK 257/04, LEX nr 390131).

Co więcej, w wyroku z dnia 4 marca 2013 r. I UK 505/12 Sąd Najwyższy wskazał, iż „śmierć pracownika podczas wykonywania w czasie pracy zwykłych czynności, wskutek urazów doznanych w wyniku upadku z wysokości spowodowanego atakiem padaczki, jest wypadkiem przy pracy w rozumieniu art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 ze zm.).” Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do tego wyroku argumentował, iż (w stanie faktycznym tamtej sprawy) „przyczyną pierwotną upadku było schorzenie wewnętrzne (napad padaczkowy), niepowodujące jednak samodzielnie (jako przyczyna wyłączna) zgonu pracownika, którego przyczyną było doznanie urazów czaszki wskutek uderzenia o betonową podłogę. Wystąpił więc ciąg przyczynowo – skutkowy, w którym zgon pracownika nastąpił ostatecznie wskutek przyczyny zewnętrznej (urazy czaszki spowodowane uderzeniem o betonową podłogę), niewątpliwie związanej z pracą (środowisko pracy; “uwarunkowanie źródłem zagrożenia związanego z pracą”) (…) Wymaganie, aby uraz został spowodowany czynnikiem zewnętrznym wskazuje na konieczność związku przyczynowego między urazem i czynnikiem pochodzącym spoza organizmu poszkodowanego, przy czym czynnik ten ma zadziałać w ramach nagłego zdarzenia wywołanego przyczyną zewnętrzną. Ten element należy rozumieć w ten sposób, że wypadek przy pracy musi być wywołany taką przyczyną, zaś uraz spowodowany wypadkiem jest skutkiem działania czynnika zewnętrznego, pochodzącego spoza organizmu poszkodowanego. W takim razie uraz, który następuje wyłącznie na skutek nagłego rozwoju (ujawnienia się, pogorszenia, pogłębienia) schorzeń samoistnych, wewnętrznych stwierdzanych u poszkodowanego przed wypadkiem, bez zadziałania czynnika zewnętrznego, nie jest skutkiem wypadku (por. B. Gudowska [w:] Społeczne ubezpieczenia wypadkowe i chorobowe. Komentarz, pod red. M. Gersdorf i B. Gudowskiej, Warszawa 2012, nr boczny 42 do art. 3). Uraz spowodowany wyłącznie przyczyną wewnętrzną, mającą swe źródło w stanie chorobowym poszkodowanego, pozbawia zdarzenie cechy wypadku ze względu na brak przyczyny zewnętrznej. Uraz doznany wyłącznie na skutek przyczyny tkwiącej w organizmie pracownika może się bowiem zdarzyć w każdych okolicznościach, a nie tylko w pracy. Przyjmuje się jednak, że określonemu zdarzeniu nie można odmówić cechy wypadku, jeżeli bez wykonywania pracy nie doszłoby do niego, albo też prawdopodobieństwo jego zajścia byłoby niewielkie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1997 r., II UKN 304/97, OSNAPiUS 1998 nr 15, poz. 464).” Sąd Najwyższy podkreślił ,iż „nawet, gdy źródłem nagłego zdarzenia była choroba, to należy uwzględnić przyczynę dodatkową, zewnętrzną, pochodzącą ze sfery zagrożenia pracą i przyjąć, że ta właśnie przyczyna spowodowała uraz. Uraz doznany w wyniku nagłego zdarzenia spowodowanego epileptyczną utratą świadomości w miejscu pracy może być poczytany za spowodowany przyczyną zewnętrzną, jeżeli warunki pracy wywarły wpływ na jego rozmiar, przykładowo w sytuacji, gdy podczas upadku z powodu utraty przytomności pracownik stracił rękę urwaną przez maszynę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2007 r., I UK 205/07, OSNP 2008 nr 23-24, poz. 361). Według tej reguły uznaje się za wypadek przy pracy upadek pracownika na skutek utraty przytomności wynikającej ze skłonności do omdleń, gdy doznanie urazu następuje wskutek uderzenia o twarde podłoże lub upadku z wysokości (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 25 stycznia 1977 r., III PRN 47/76, (…) 1977 nr 1, s. 44 oraz z dnia 14 września 1977 r., III PRN 30/77, Służba (…) 1978 nr 2, s. 34). W takich przypadkach przyczyną sprawczą doznanych uszkodzeń ciała pracownika jest nie tylko sam atak choroby powodujący utratę przytomności, lecz czynnik zewnętrzny, którego wystąpienie powoduje uraz.”

Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy wskazać należy, że niemożność ustalenia przyczyny upadku ubezpieczonej nie może skutkować przyjęciem, że zdarzenie zostało spowodowane wyłącznie czynnikiem wewnętrznym. Trzeba tu też zauważyć, że w przypadku będącym przedmiotem sporu możnaby jedynie spekulować, co było przyczyną zawrotu głowy zakończonego upadkiem, na pewno jednak nie było to omdlenie czy zasłabnięcie. W świetle jednak zaprezentowanego wyżej orzecznictwa Sądu Najwyższego nawet omdlenie czy zasłabnięcie pracownika (czy choroba nie wywołująca) nie mogłoby zostać uznane za samą przyczynę wypadku, lecz przyczyną w takiej sytuacji stanowiłoby zetknięcie ciała upadającego pracownika z podłożem. Organ rentowy nie powołał się przy tym na żadne okoliczności, które pozbawiłyby ubezpieczoną świadczeń z ubezpieczenia – jak chociażby rażące niedbalstwo (art. 21 ustawy wypadkowej), nie wykazano również żadnych przyczyn (schorzeń) wynikających wprost z organizmu ubezpieczonej, zaś przyjmując za Sądem Najwyższym, przyczyną urazu był upadek – uderzenie o podłoże – co ma bezpośredni związek z pracą, nie zaś nieustalona przyczyna wewnętrzna. Nawet jeśliby by ubezpieczona cierpiała na schorzenie wiążące się ze skłonnością do omdleń, to w niniejszym stanie faktycznym nie stanowiłoby ono przyczyny wewnętrznej.

Ostatecznie należy więc uznać, że przyczyną zewnętrzną wypadku z dnia 19 września 2015 r., które wywołało niezdolność do pracy ubezpieczonej było uderzenie w twarde podłoże po zawrocie w głowie zakończonego upadkiem, które miało miejsce w pracy i podczas wykonywania obowiązków należących do pracownika. Nie ulega bowiem wątpliwości, że bez upadku i uderzenia w miejscu pracy nie doszłoby do powstania urazów skutkujących niezdolnością wnioskodawczyni do pracy w dalszym okresie. Zdarzenie to, w ocenie Sądu, powinno być zakwalifikowane ze względu na nagłość, przyczynę zewnętrzną i związek z pracą jako wypadek przy pracy.

Stojąc na stanowisku, iż zdarzenie z dnia 19 września 2015r. nie stanowiło wypadku przy pracy, organ rentowy nie oceniał wysokości stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu u G. M. na skutek tego zdarzenia. Z tego względu sporządzenie opinii w tym zakresie zlecono biegłemu sądowemu z zakresu chirurgii urazowo – ortopedycznej H. M., który określił go na 5 % z pozycji 1974 pkt 122 a tabeli uszczerbkowej. Opinii tej nie zakwestionowała żadna ze stron. Jedynie organ stwierdził, iż nie może ustosunkować się do opinii biegłego ortopedy, gdyż ubezpieczona nie była badana przez ZUS w sprawie procentowanego ustalenia uszczerbku na zdrowiu (wobec nieuznania wypadku przy pracy), nadto brak jest dokumentacji orzeczniczej oraz dokumentacji uznającej zdarzenie z dnia 19 września 2015r. za wypadek przy pracy, a tym samym brak możliwości odniesienia się do prowadzonego badania przez lekarza orzecznika ZUS oraz opinii biegłego sądowego.

Opinia biegłego jest jasna, pełna i spójna, a jej wnioski w sposób logiczny i przekonujący umotywowane, wreszcie wydana została przez wysokiej klasy fachowca z tytułami naukowymi, o wieloletnim doświadczeniu klinicznym, o specjalności odpowiedniej do schorzeń ubezpieczonej po badaniu przedmiotowym oraz dogłębnej analizie dokumentacji medycznej. Biegły wyczerpująco opisał stwierdzane przez siebie odchylenia od stanu prawidłowego, odniósł się też do przesłanek, które należy wziąć pod uwagę przy ocenie ustalania uszczerbku na zdrowiu zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania.

Mając na uwadze wszystko powyższe, Sąd, w oparciu o art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję w przedmiocie przyznania ubezpieczonej prawa do jednorazowego odszkodowania z ubezpieczenia wypadkowego i orzekł, jak w sentencji wyroku.

Z:

1. (…),

2. (…)

3. (…)

4. (…).

7.06.2017r.

Omdlenie jako przyczyna wypadku przy pracy

Obowiązkiem pracodawcy jest zapewnienie pracownikowi odpowiednich warunków pracy, co dotyczy mi. n.: zapewnienia odpowiedniej temperatury pomieszczenia, zimnych napojów latem czy zezwolenia na odstąpienie od wykonywania pracy. Wyrokiem z dnia 27 maja 2014 roku Sąd Najwyższy potwierdził że omdlenie może być traktowane jako przyczyna wypadku przy pracy.

Podstawowe obowiązki pracodawcy

Do podstawowych obowiązków pracodawcy, wymienionych w Kodeksie pracy, związanych z ochroną życia i zdrowia pracowników należy między innymi: organizowanie pracy tak, aby zmniejszyć jej uciążliwość (zwłaszcza tej monotonnej, wykonywanej w z góry ustalonym tempie), zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy oraz prowadzenie systematycznych szkoleń pracowników w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy.

Za nieprzestrzeganie powyższych przepisów Państwowa Inspekcja Pracy może nałożyć na pracodawcę szereg uciążliwych sankcji polegających na skierowaniu sprawy do sądu lub orzeczenia stosownej kary pieniężnej.

Czy zawał serca jest wypadkiem przy pracy?

Postępowanie w czasie wysokich temperatur

Kwestie wydawania pracownikom posiłków i napojów są omówione w rozporządzeniu Rady Ministrów z 28 maja 1996 roku w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów. I tak pracodawca jest zobligowany do zapewnienia napoi w przypadku zatrudnienia:

w warunkach gorącego mikroklimatu o wilgotności wskaźnika WBGT powyżej 25°C,

w warunkach mikroklimatu zimnego o wartości wskaźnika WCI powyżej 1000,

przy pracach na przestrzeni otwartej w temperaturze poniżej 10°C lub powyżej 25°C,

przy pracach w związku z wysiłkiem fizycznym powodującym zmianowo spadek energii u mężczyzn powyżej 1500 kcal i u kobiet powyżej 1000 kcal,

na stanowiskach, gdzie temperatura przekracza 28°C.

Pracodawca zapewnia tyle płynów, ile potrzebuje dany pracownik zależnie od wykonywanej pracy – gorących lub zimnych – jak również wzbogaconych o sole mineralne i witaminy (w przypadku gorącego mikroklimatu). Napoje powinny być dostępne przez cały czas trwania zamiany. Obowiązkiem pracodawcy jest również zapewnienie posiłków pracownikom usuwającym skutki klęsk żywiołowych i innych losowych zdarzeń.

Zakazem objęto zastępowanie przysługujących pracownikom napojów i posiłków ekwiwalentem pieniężnym, a wydając je, powinny zostać zachowane odpowiednie warunki sanitarne. Posiłki powinny być wydawane w czasie regulaminowych przerw w pracy, najlepiej po 3-4 godzinach jej wykonywania.

Jeżeli pracodawca nie zachowuje bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, jest to ogromnym zagrożeniem dla pracownika. Ponadto – podstawą do rozwiązania przez niego umowy o pracę w ramach art. 55 § 11Kodeksu pracy (tj. rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenie z winy pracodawcy). Jak wskazał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 12 sierpnia 2010 roku – na pracodawcy spoczywa wymóg posiadania aktualnych badań lekarskich przez pracownika. Pracodawca bez aktualnego orzeczenia lekarskiego, które stwierdza brak przeciwwskazań w wykonywaniu konkretnej pracy – nie może dopuścić pracownika do pracy.

Wysokie kary dla pracodawców latem

Temperatura w miejscu pracy

Rozporządzeniem ministra pracy i polityki społecznej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy ustalono, że zależnie od wykonywanej pracy (tj. metody i stopnia wysiłku fizycznego potrzebnego do jej wykonania), temperatura pomieszczenia nie może być niższa niż 14 °C chyba, że ze względów technologicznych niemożliwe jest jej zmienienie. Przy lekkiej, fizycznej pracy oraz w pomieszczeniach biurowych temperatura nie może spać poniżej 18 °C.

Wyrokiem z dnia 23 października 2013 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu uznał, że nawet w przypadku gdy temperatura w hali (dla prawidłowego wykonywania czynności) nie może być niższa niż 14°C, ani nie może jej przekraczać – to samo zapewnienie pracownikom niezbędnych warunków do wypoczynku i ogrzania się nie powoduje wyłączenia bezwzględnie obowiązującego §30 rozporządzenia z 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bhp.

Zobacz również: Obowiązki pracodawcy w związku z wysokimi temperaturami

Optymalna temperatura pracy młodocianego

W pomieszczeniach pracy, ze względu na ich funkcje, bilans ciepła i wilgotność oraz zanieczyszczenia stałe i gazowe, powinna być zapewniona wymiana powietrza. A tam gdzie wydzielają się szkodliwe substancje dla zdrowia, powinna być zapewniona taka wymiana powietrza, aby nie przekroczyć najwyższych wartości dopuszczalnych stężeń tych substancji.

W przypadku pracowników młodocianych temperatury maksymalne pomieszczeń nie mogą przekraczać 30°C przy wilgotności względnej powietrza do 65%. Przekroczenie norm temperatur w przypadku pracowników biurowych również wynosi 30°C, pracowników fizycznych w halach powyżej 28°C, a w warunkach szczególnych nawet już 26°C.

Odstąpienie od wykonywania pracy

Pracownik może również powstrzymać się od wykonywania pracy w oparciu o art. 210 Kodeksu. Jeśli warunki pracy nie odpowiadają przepisom bhp i są bezpośrednim zagrożeniem dla życia lub zdrowia pracownika lub innych oraz gdy jego stan psychofizyczny nie zapewnia bezpiecznego wykonywania pracy i powoduje możliwość powstania zagrożenia – pracownik może (po zawiadomieniu przełożonego) powstrzymać się od wykonywania pracy. Za ten czas pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia.

Nie dotyczy to jednak pracownika, którego obowiązkiem jest ratunek życia ludzkiego lub mienia.

Obowiązki pracodawcy w upalne dni

Omdlenie z gorąca jako wypadek przy pracy

Aby wypadek został zakwalifikowany, jako wypadek przy pracy musi on:

zostać wywołany przyczyną zewnętrzną,

być nagły,

pozostawać w związku z wykonywaną pracą.

Najnowszym wyrokiem w tej sprawie Sąd Najwyższy w dnia 27 maja 2014 roku zadecydował, iż omdlenie z gorąca może być traktowane jako wypadek przy pracy. Pracownik doznał – zdaniem SN – osłabienia organizmu przez panujące warunki pracy. W przedstawionym stanie faktycznym, pracownik pracował na stanowisku montera spawacza w pomieszczeniu, w którym znajdowały się rury grzewcze o bardzo wysokiej temperaturze. Przy okazji używanie przez pracownika palnika gazowego mogło spowodować wzrost temperatury aż do 50°C. Sąd Najwyższy stwierdził, że utrata przytomności i spowodowany przez to upadek i uraz głowy zostały spowodowane bezpośrednio po opuszczeniu zakładu pracy w celu ochłodzenia się. Tak więc wszystkie przesłanki powyższej definicji wypadku przy pracy zostały wypełnione.

Polecamy serwis: Prawo pracy

Podstawy prawne:

Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz.U. z 2014 r., poz. 208 z późn. zm.).

Wyrok WSA w Szczecinie z dnia 12 sierpnia 2010 r. (Sygn. akt II SA/ Sz 542/10).

Wyrok SN z dnia 27 maja 2014 r. (Sygn. akt I PK 275/13).

Wyrok WSA w Poznaniu z dnia 23 października 2013 r., (Sygn. akt IV SA/Po 484/13).

Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów.

Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy.

Udar czy wypadek przy pracy?

Potrzeba było kilku lat, by rozstrzygnąć spór sądowy o to, czy śmierć ubezpieczonego w pracy była wypadkiem przy pracy, czy też wynikiem udaru krwotocznego mózgu. Ubezpieczony, zatrudniony jako pracownik biurowy, w feralnym dniu zastąpił przy wykonywaniu czynności fizycznych nieobecnego pracownika. Po zakończeniu prac zasłabł, a w niespełna miesiąc – zmarł.

Towarzystwo ubezpieczeń na podstawie dokumentacji medycznej uznało, że zgon nastąpił w wyniku krwotoku śródmózgowego. Z uwagi na powyższe wypłaciło z polisy uposażonej matce zmarłego świadczenie w wysokości 176 tys. zł, na którą to kwotę składały się świadczenia: z tytułu śmierci ubezpieczonego w kwocie 154 tys. zł, z tytułu śmierci ubezpieczonego spowodowanej krwotokiem śródmózgowym w kwocie 22 tys. zł.

Pełnomocnik uposażonej oświadczył jednak, iż wypłacona kwota odszkodowania w wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego stanowi jedynie częściowe zaspokojenie roszczeń powódki, albowiem z uwagi na fakt, że zgon ubezpieczonego nastąpił w związku z wypadkiem przy pracy i w wyniku niego, i w taki też sposób zdarzenie to zostało zakwalifikowane przez orzecznika ZUS, należne powódce odszkodowanie powinno wynieść 462 tys. zł. Wyznaczył towarzystwu odpowiedni termin do zmiany stanowiska, ale to podtrzymało swoją decyzję, bo nie została spełniona definicja wypadku przy pracy, więc sprawa trafiła przed oblicze sądu.

Zakład pracy i ZUS uznają zdarzenie za wypadek przy pracy

Zdarzenie zostało uznane przez zakład pracy za wypadek przy pracy w rozumieniu art. 3 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. W protokole powypadkowym wskazano, że przyczyną wypadku była praca fizyczna, połączona z samoistnym schorzeniem poszkodowanego.

Wszczęte przez ZUS postępowanie również doprowadziło do ustalenia, iż zgon ubezpieczonego nastąpił w związku z wypadkiem przy pracy. Z uwagi na powyższe przyznał żonie oraz dzieciom zmarłego jednorazowe odszkodowanie z tytułu śmierci zmarłego wskutek następstw wypadku przy pracy. Łączna wysokość jednorazowego odszkodowania wyniosła 106 797 zł.

Sekwencję zdarzeń, które ostatecznie doprowadziły do śmierci ubezpieczonego, ustalono następująco: 1) miernie obciążający wysiłek fizyczny w miejscu pracy, 2) pęknięcie z następowym krwawieniem podpajęczynówkowym i śródczaszkowym, 3) włącznie z przebiciem się krwi do układu komorowego, 4) utrata przytomności, 5) hospitalizacja z odpowiednim leczeniem niestety bez poprawy klinicznej, 6) zgon wśród objawów narastającej niewydolności krążeniowo-oddechowej.

Sąd ustala związek przyczynowo-skutkowy

Rolą sądu było ustalenie, czy zdarzenie skutkujące zgonem ubezpieczonego syna powódki mieściło się w ramach definicji ubezpieczyciela, a zwłaszcza czy zaistniał normalny związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy wypadkiem przy pracy a śmiercią ubezpieczonego, oceniany z perspektywy wiedzy medycznej.

Zgodnie z § 2 ust. 1 OWU grupowego ubezpieczenia na wypadek śmierci ubezpieczonego spowodowanej wypadkiem przy pracy określenie „wypadek przy pracy” zdefiniowano jako „nieszczęśliwy wypadek, który nastąpił podczas lub w związku z wykonywaniem przez ubezpieczonego zwykłych czynności albo poleceń przełożonych w ramach istniejącego stosunku pracy albo stosunku cywilnoprawnego, w ramach którego opłacane są składki na ubezpieczenie wypadkowe w rozumieniu przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych”.

Z kolei w myśl § 2 pkt 1.5 OWU „nieszczęśliwy wypadek” zdefiniowany został jako „niezależne od woli i stanu zdrowia osoby, której życie lub zdrowie jest przedmiotem ubezpieczenia, gwałtowne zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, będące wyłączną oraz bezpośrednią przyczyną zdarzenia objętego odpowiedzialnością (…)”. Nadto zgodnie z treścią § 19 pkt 1 powołanych OWU prawo do świadczenia przysługuje, o ile z medycznego punktu widzenia istnieje normalny związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy wypadkiem przy pracy a śmiercią ubezpieczonego.

Dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, sąd dał wiarę powołanym wyżej dokumentom – zarówno złożonym przez strony, jak i dokumentom zgromadzonym w aktach sprawy szkodowej. Żadna ze stron nie podważała okoliczności wynikających z tych dokumentów ani nie kwestionowała, iż dokumentacja jest kompletna.

Sąd powołał dowód z opinii biegłego z dziedziny neurologii i medycyny pracy. Wnioski wynikające z przedłożonej opinii wskazywały jednoznacznie, że śmierć ubezpieczonego pozostawała w bezpośrednim związku przyczynowo-skutkowym ze zdarzeniem, jakie miało miejsce w trakcie wykonywania pracy zawodowej. Opinia nie została zakwestionowana przez żadną ze stron, dlatego też sąd uznał ją za wartościową podstawę do ustaleń faktycznych w sprawie.

Pozwany na rozprawie cofnął wniosek o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków, do czego strona powodowa się przychyliła. W ocenie sądu przywołane dowody w zakresie, w jakim stanowiły podstawę poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych, są zasadniczo spójne i niebudzące wątpliwości w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to zasługujący na wiarę materiał dowodowy.

Sąd potwierdza wypadek przy pracy

Przesłanki z obowiązującej stron umowy zostały spełnione i zaszły takie okoliczności, które umożliwiają zakwalifikowanie przedmiotowego zdarzenia jako śmierć wskutek wypadku przy pracy zgodnie z definicją wynikającą z umowy – uznał sąd.Przywołał przy tym wyrok Sądu Najwyższego z 4 marca 2013 r. (I UK 05/12, LEX nr 1318181, w którym uznał, iż śmierć pracownika podczas wykonywania w czasie pracy zwykłych czynności, wskutek urazów doznanych w wyniku upadku z wysokości spowodowanego atakiem padaczki, jest wypadkiem przy pracy.

W okolicznościach niniejszej sprawy powódka wykazała, że na podstawie umowy łączącej ubezpieczonego z pozwanym przysługiwało jej od pozwanego żądane w pozwie świadczenie, tj. świadczenie z tytułu śmierci ubezpieczonego syna wskutek wypadku przy pracy. Z uwagi na powyższe należało uznać, że śmierć syna powódki była objęta zakresem ubezpieczenia skutkującym obowiązkiem wypłaty powódce świadczenia w kwocie 462 tys. zł, albowiem zgodnie z umową w wypadku śmierci ubezpieczonego spowodowanej wypadkiem przy pracy wartość wypłacanego świadczenia miała wynosić 462 tys. zł.

Na podstawie: Sygnatura akt XII C 780/19, wyrok z 5 maja 2022 r.

Sławomir Dąblewski

[email protected]

키워드에 대한 정보 utrata przytomności w pracy odszkodowanie

다음은 Bing에서 utrata przytomności w pracy odszkodowanie 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.

See also  초성 퀴즈 게임 | 초성퀴즈 (음식) 15문제 빠른 답변
See also  Praca W Norwegii Na Farmie | Zarobki W Norwegii - Czego Oczekiwać I Jak Zacząć? 29752 좋은 평가 이 답변

See also  마태 복음 4 장 1 11 절 | [Live] 공생애를 위한 시험 (마태복음 4:1-11)_아침예배_베이직교회_조정민 목사_20210118 116 개의 정답

이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!

사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 Wysokość odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu. Odc. 12

  • Wysokość odszkodowania
  • odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu
  • Wysokość odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu
  • Kancelaria Drapała
  • Wojciech Drapała
  • odszkodowanie z OC sprawcy
  • odszkodowania z OC sprawcy
  • odszkodowanie komunikacyjne
  • odszkodowania komunikacyjne
  • odszkodowanie powypadkowe
  • odszkodowania powypadkowe
  • odszkodowanie od PZU

Wysokość #odszkodowania #za #uszczerbek #na #zdrowiu. # #Odc. #12


YouTube에서 utrata przytomności w pracy odszkodowanie 주제의 다른 동영상 보기

주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 Wysokość odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu. Odc. 12 | utrata przytomności w pracy odszkodowanie, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.

Leave a Comment