당신은 주제를 찾고 있습니까 “mam 24 lata i nie wiem co robić w życiu – Masz mniej niż 24 lata? Nie wiesz co robić w życiu? POSŁUCHAJ TEGO“? 다음 카테고리의 웹사이트 https://ppa.charoenmotorcycles.com 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://ppa.charoenmotorcycles.com/blog. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 Szmexy – Shorts 이(가) 작성한 기사에는 조회수 2,804회 및 좋아요 150개 개의 좋아요가 있습니다.
mam 24 lata i nie wiem co robić w życiu 주제에 대한 동영상 보기
여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!
d여기에서 Masz mniej niż 24 lata? Nie wiesz co robić w życiu? POSŁUCHAJ TEGO – mam 24 lata i nie wiem co robić w życiu 주제에 대한 세부정보를 참조하세요
❤️ Koniecznie zasbuskrybuj mój główny kanał ➞ https://bit.ly/kanałnaYouTube
🤝 PROGRAMY I JADŁOSPISY ➞ https://ebooki.szmexy.pl/
🥰 INSTAGRAM ➞ https://www.instagram.com/szmexy/
⚖️KALKULATOR KALORII ➞ https://ebooki.szmexy.pl/kalkulator-diety/
💪Link do darmowego planu treningowego dla zapracowanych ➞ https://www.subscribepage.com/fbwdlazapracowanych
#shorts
mam 24 lata i nie wiem co robić w życiu 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.
Mam 24 lata i nie wiem, co dalej. – NETKOBIETY.PL
Aktualnie każda sfera mojego życia jest okrutnie niezaspokojona. Mam wiele zainteresowań, ale jednocześnie mam jakąś blokadę, żeby wcielać to …
Source: www.netkobiety.pl
Date Published: 7/30/2021
View: 538
Mam 24 lata i nic mnie w życiu nie cieszy. – Wizaz.pl
Wiesz, nie każda praca jest warta swojej ceny, lepiej zarabiać mniej ale przychodzić z uśmiechem na ustach niż męczyć przez 8 godzin dziennie za …
Source: wizaz.pl
Date Published: 5/28/2021
View: 6729
Witam. Mam 24 lata. Już nie wiem co się ze mną dzieje …
Jestem zrezygnowany do całego życia. Jak patrzę na swoją przeszłość to wzę, że we wszystkim co robię zaczynam się wypalać. Tak było w każdej mojej pracy i …
Source: www.znanylekarz.pl
Date Published: 4/17/2021
View: 1929
Co musisz dla siebie zrobić mając 20 lat? – Volantification
Zwykle tym czymś są lata studiów, pierwszych doświadczeń zawodowych, podróży i związków. … Powtarzasz: „Mam 20 lat i nie wiem co robić w życiu”?
Source: volantification.pl
Date Published: 3/8/2021
View: 5060
Jak dowiedzieć się, co chcę robić w życiu?
Czy młody człowiek podejmuje decyzję na całe życie? Co może ją ułatwić i jak dowiedzieć się, co chce się robić? Podpowiadamy w niniejszym artykule! Nie wiem, co …
Source: poradnikpracownika.pl
Date Published: 8/9/2022
View: 1054
Mam 24 lata, czy jeszcze zdążę ułożyć sobie życie?
Roznoszę ulotki. Nie mam żadnego wykształcenia zawodowego i jestem skazana na najgorsze prace, z których trudno się utrzymać. Mieszkam …
Source: forum.abczdrowie.pl
Date Published: 9/20/2021
View: 5115
주제와 관련된 이미지 mam 24 lata i nie wiem co robić w życiu
주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 Masz mniej niż 24 lata? Nie wiesz co robić w życiu? POSŁUCHAJ TEGO. 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.
주제에 대한 기사 평가 mam 24 lata i nie wiem co robić w życiu
- Author: Szmexy – Shorts
- Views: 조회수 2,804회
- Likes: 좋아요 150개
- Date Published: 2022. 5. 7.
- Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=Q0A02DZ9mpo
Co zrobić kiedy się nie wie co chce się robić w życiu?
- Wystartuj z czymś. Niektórzy w nieskończoność czekają aż znajdą swoje powołanie / misję życiową. …
- Szybko podejmij działanie. Z naciskiem na szybko. …
- Określ czas. W tym punkcie zalecam dać sobie jakiś wycinek czasu. …
- Dalej Cię to kręci? …
- Nie wahaj się przeskoczyć.
Co ciekawego można robić w życiu?
- Popływaj nago… Gdziekolwiek! …
- Jedź na samotną wycieczkę …
- Śpij pod gołym niebem. …
- Idź na randkę w ciemno. …
- Kup coś, o czym zawsze marzyłaś …
- Zrób coś, czego zawsze się bałaś …
- Spróbuj smaku nowej potrawy. …
- Zacznij rozmawiać z przypadkową osobą na ulicy.
Dlaczego nie wiem co robić w zyciu?
Przede wszystkim, jeśli nie wiesz, co tak naprawdę cię interesuje, sięgaj do źródeł, czytaj, pytaj, rozmawiaj i inspiruj się. W internecie znajdziesz mnóstwo artykułów o wielu zawodach, możesz także przejrzeć aktualność z różnych branż, popytać znajomych, co chcą robić w życiu i dlaczego.
Co robić po 35?
“Nie ma znaczenia czy jest to zwykły spacer, jazda na rowerze, bieganie, podnoszenie ciężarów, spacery po górach czy pływanie — ważny jest ruch”. Po przekroczeniu 35. roku życia człowiek traci masę mięśniową, więc tym bardziej warto ćwiczyć. Ważne, by wybrać taki rodzaj aktywności, który naprawdę będzie nam odpowiadał.
Jak znalezc co chce się robić?
Aby odkryć własną drogę, analizuj działania zawodowe, które dotychczas podjąłeś, szukaj inspiracji i rozwijaj talenty. Wykazując postawę proaktywną i poznając siebie coraz lepiej, zaczniesz formułować cele i czerpać radość.
Jak znaleźć plan na siebie?
- Pomyśl, zadaj sobie pytania. Po pierwsze, ważne jest, aby znaleźć odpowiedź na pytania: Co lubisz robić? …
- Przeanalizuj siebie i swoje cechy. …
- Próbuj nowych rzeczy. …
- Pomyśl, czym się w życiu kierujesz. …
- Poszukaj swojej inspiracji. …
- Uspokój chaos w swojej głowie.
Kiedy nie masz pomyslu na życie?
Jeśli nie masz pomysłu na siebie – to zamiast zastanawiać się dlaczego nie masz pomysłu na siebie i dalej tkwić w miejscu w którym jesteś, dużo lepiej jest się zatrzymać, dać sobie czas na odpoczynek i spokojne pomyślenie – jak wygląda Twoja sytuacja.
Co można robić samemu?
- Poczytaj ciekawą książkę. …
- Obejrzyj ambitny film. …
- Posłuchaj muzyki. …
- Tańcz. …
- Zrób porządek. …
- Pobaw się ze swoim zwierzakiem.
- Zapisz się na kurs internetowy. …
- Przeglądnij swoje stare zdjęcia.
Co można robić bez telefonu?
- Czytać książki (np. polską fantastykę, Muminki lub najnowszą część Jeżycjady). …
- Robić zdjęcia. …
- Chodzić do kina. …
- Chodzić do teatru. …
- Chodzić na wystawy. …
- Chodzić na koncerty. …
- Przebrać się za jednorożca. …
- Zrobić rajd po lumpeksach.
Co zrobić gdy Twoje życie jest nudne?
- Stwórz dziennik marzeń …
- Każdego dnia zrób przynajmniej jedną niezwykłą rzecz. …
- Nie bój się trudnych rozmów. …
- Napisz list wdzięczności. …
- Zapytaj ludzi, którzy cię znają o twoje zalety. …
- Znajdź nowych przyjaciół …
- Myśl o swoim ciele.
Co chcę robić w przyszłości?
- Specjalista z branży IT. …
- Biotechnolog. …
- Logistyk. …
- Inżynier elektrotechnologii. …
- Lekarz / Pracownik usług medycznych. …
- Trener / Dietetyk. …
- Specjalista ds. …
- Analityk big data / Data scientist.
Co lubię w życiu robić?
- sprawdzać nowe smartfony;
- podróżować;
- jeść;
- spotykać się z ludźmi;
- robić zdjęcia;
- żartować;
- pisać;
- blogować;
Co zbadać po 30?
- Ogólne badania krwi i moczu.
- Lipidogram.
- Kontrola ciśnienia tętniczego i EKG.
- Próby wątrobowe.
- Kontrola hormonów tarczycy.
- Markery nowotworowe.
Co warto zrobić po 30?
Wiek 30-40 lat
Pomiar ciśnienia tętniczego, kontrola wagi oraz ogólne badanie u lekarza internisty – raz do roku. Kontrola wzroku u okulisty i badanie dna oka – raz na pięć lat. W przypadku wady wzroku zgodnie z zaleceniami lekarza. USG przezpochwowe narządów rodnych – jednorazowo.
Co to jest AR w Genshin?
Adventure Rank to poziom progresji, który nie łączy się z poziomem danej postaci. Można powiedzieć że jest to poziom konta gracza/świata gracza. Aby móc dołączyć do eksploracji danego dungeonu, musisz spełniać podstawowe kryteria, a głównym kryterium jest właśnie odpowiedni poziom Adventure Rank (AR).
Kiedy nie masz pomyslu na życie?
Jeśli nie masz pomysłu na siebie – to zamiast zastanawiać się dlaczego nie masz pomysłu na siebie i dalej tkwić w miejscu w którym jesteś, dużo lepiej jest się zatrzymać, dać sobie czas na odpoczynek i spokojne pomyślenie – jak wygląda Twoja sytuacja.
Jak dowiedzieć się czego się chce od życia?
Zrób sobie w tym celu listę rzeczy, których chcesz, których pragniesz, a których na ten moment nie masz lub Ci brakuje. Zadaj sobie po prostu pytanie – czego chcę. I zrób szczerze, bez nakładania sobie płynących z umysłu ograniczeń. Jeśli czegoś chcesz, to nie bój się w końcu po to sięgnąć.
Co można robić samemu?
- Poczytaj ciekawą książkę. …
- Obejrzyj ambitny film. …
- Posłuchaj muzyki. …
- Tańcz. …
- Zrób porządek. …
- Pobaw się ze swoim zwierzakiem.
- Zapisz się na kurs internetowy. …
- Przeglądnij swoje stare zdjęcia.
Co chcę robić w przyszłości?
- Specjalista z branży IT. …
- Biotechnolog. …
- Logistyk. …
- Inżynier elektrotechnologii. …
- Lekarz / Pracownik usług medycznych. …
- Trener / Dietetyk. …
- Specjalista ds. …
- Analityk big data / Data scientist.
Mam 24 lata i nie wiem, co dalej.
Witajcie.
Przeżywam aktualnie mocny kryzys dotyczący dalszej ścieżki zawodowej, z którym nie mam się z kim podzielić, więc uznałam, że napiszę tutaj.
Aktualnie każda sfera mojego życia jest okrutnie niezaspokojona. Mam wiele zainteresowań, ale jednocześnie mam jakąś blokadę, żeby wcielać to wszystko w życie.
Nie poszłam na studia od razu po maturze – miałam problem ze zdaniem jednego przedmiotu, co zajęło mi łącznie 2 lata. Studiowałam przez rok psychologię, bardzo interesuje mnie głębia ludzkiego umysłu, jednakże zrezygnowałam z niej ze względu na to, że 1. nie było mnie stać 2. koniec końców nie odpowiadał mi do końca program nauczania za cenę, którą płaciłam.
Do tej pory pracowałam w różnych miejscach po parę miesięcy, głównie w celach “chwilowo-zarobkowych”, czyli w telemarketingu, handlu, hostessowaniu – nic, w czym chciałabym się rozwijać.
Moją największą pasją od zawsze było aktorstwo, w którym zaczęłam się rozwijać rok temu poprzez chodzenie na warsztaty i uczestnictwo w kilku planach filmowych. Jednakże – aktorstwo jest jednak zawodem bardzo niepewnym, więc nie mogę w obecnej sytuacji opierać się tylko na mojej pasji, zwłaszcza, że posiadam w mojej urodzie mankament, który sprawia, że może mi być o wiele trudniej niż ‘zwykłym’ osobom.
Bardzo bym chciała się wyprowadzić z domu rodzinnego do końca roku, z tymże aktualnie nie mam ani pracy, ani studiów – mam za to problemy natury finansowej, stany depresyjne i toksyczną relację z moim byłym chłopakiem, do którego cały czas coś czuję, przez co codzienność bywa bardzo uciążliwa.
Moja rodzina nie ma jak mnie wspierać. Nie mam zbyt wielu przyjaciół. Chciałabym zacząć robić coś, w czym będę się mogła rozwijać i “rosnąć”, a jednocześnie będzie mi to przynosiło dochody finansowe – chociażby na początek, bo nie ukrywam, że moim największym marzeniem jest praca w branży filmowej i/lub własny biznes.
Z drugiej strony miewam momenty, w których zwyczajnie czuję się przytłoczona tym wszystkim. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie, bardzo chętnie wysłucham Waszej historii i ewentualnych porad.
Trzymajcie się.
Co robić jak się nie wie, co chce się w życiu robić?
Długo zbierałem się do napisania tego tekstu ponieważ pomysłów na to jak powinien wyglądać i co powinienem w nim zaserwować spisywałem przez kilka tygodni.
Dlatego wpisów na ten temat pojawi się kilka. Uderzymy w problem z każdej możliwej strony, aby już nikt nigdy nie poczuł się zagubiony, sfrustrowany i zrozpaczony tym, że coś by chciał, ale nie ma zielonego pojęcia czym to owe „coś” jest.
Zaczniemy dość delikatnie, może nieco ogólnie, ale coś czuję, że dla wielu osób taki niewielki impuls w zupełności wystarczy, aby dodać do życia „powiewu świeżości”.
Będzie to kilka naprawdę prostych kroków, które możesz wdrożyć do swojego życie zaraz po tym jak skończysz czytać ten artykuł.
Co robić kiedy się nie wie, co chce się robić?
To:
1. Wystartuj z czymś. Niektórzy w nieskończoność czekają aż znajdą swoje powołanie / misję życiową. Otóż jest jeden problem – żadna misja czy wizja nie spadnie na Ciebie jak grom z jasnego nieba.
Dlatego warto imać się różnych rzeczy na zasadzie eksperymentu. To przecież wcale nie musi być zajęcie na resztę Twojego życia!
Zatem zastanów się – jakie aktywności chciałbyś w życiu podjąć? Bieganie? Prowadzenie bloga? Własny biznes? Zmiana pracy? Podróże?
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że takie aktywności nie mają zbyt wiele wspólnego z życiowym powołaniem. Błąd. Jak zaczynasz robić takie eksperymenty, to na Twojej drodze pojawi się więcej ciekawych ludzi i jeszcze więcej możliwości.
2. Szybko podejmij działanie. Z naciskiem na szybko. To jest właśnie klucz. Naprawdę nie ma się co zastanawiać zbyt długo. Po prostu bądź takim „yes-manem” i przechodź do działania.
Powiedzmy, że idziesz do kina na Step-up czy inny film o tańcu. Przez głowę przechodzi Ci myśl:”Hmmm…w sumie to fajnie by było nauczyć się chociaż trochę tańczyć”.
Właśnie w takich momentach nie powinieneś pozwalać na to, by ta myśl została stłamszona. Skoro powiedziałeś A, to powiedz B. Skoro „fajnie by było…”, no to do jasnej cholery dlaczego nie? Po powrocie do domu siądź do komputera (przecież i tak zawsze to robisz) i wpisz w google: „Szkoła tańca [Twoje miasto]”. Sprawdź gdzie i kiedy odbywają się zajęcia, zadzwoń zapytać co masz ze sobą zabrać i po prostu idź.
Ten punkt jest arcyważny. Pisałem i mówiłem o tym nie raz i nie dwa, że na początku mojej przygody z rozwojem osobistym chłonąłem wszystko co się dało. Książki, ebooki i nagrania były moją heroiną.
Jeżeli jesteś na tym etapie, że czytasz, oglądasz i słuchasz, ale w Twoim życiu de facto niewiele się zmieniło, to jakem Popiel mówię Ci przestań.
Czytaj i oglądaj mniej, a więcej czasu poświęcaj na prawdziwe zmiany. Wiem, że czytanie jest wygodniejsze, ale jak się nie spocisz, to nic z tego nie będzie.
Sukces zależy od tego, jak szybko potrafisz implementować do życia rzeczy, o których się uczysz. Przeczytaj to zdanie jeszcze raz.
Im szybciej potrafisz wdrażać to, o czym czytasz lub słuchasz, tym lepsze będą Twoje wyniki. Sprawdzone. Kropka.
3. Określ czas. W tym punkcie zalecam dać sobie jakiś wycinek czasu. Dwa tygodnie, miesiąc, pół roku, rok – to już zależy od Ciebie i od aktywności, na którą się nastawiasz.
Przykładowo kiedy zaczynałem przygodę z blogiem to na starcie dałem sobie pięć lat. Nie wiem czemu akurat tyle. Chyba od samego początku zdawałem sobie sprawę z tego, że efekty nie pojawią się po miesiącu i… miałem rację. Dlatego cierpliwie robiłem swoje.
W grudniu minęło cztery lata odkąd zacząłem prowadzić blog, ale praktycznie po roku zacząłem odczuwać ogromne korzyści z pisania. Pojawili się nowi klienci, nowe znajomości, mnóstwo drzwi nagle stanęło przede mną otworem.
Dzisiaj blog jest jednym z największych w tematyce rozwoju osobistego.
Inny przykład: kiedy przeprowadziłem się do Olkusza zapisałem się na zajęcia z capoeiry. Dałem sobie pół roku, niestety w czwartym czy piątym miesiącu musiałem odpuścić ponieważ treningi pokrywały mi się ze szkoleniami i nic nie dało się przełożyć. Jednak gdybym nie dał sobie tego czasu, to prawdopodobnie zrezygnowałbym po miesiącu.
Dlatego warto postawić sobie jakiś wyznacznik: dni, tygodnie, miesiące, lata, 20 lekcji itp.
4. Dalej Cię to kręci? Jeśli po ustalonym czasie znajdujesz frajdę w tym co robisz, to może coś z tego będzie. Kontynuuj praktykę, ucz się i rozwijaj w danym temacie.
Jeżeli dana sprawa nie daje Ci spać, jeżeli zaraz po przebudzeniu masz pomysł jak coś poprawić, to brnij w to dalej.
Jednak jeżeli przez ostatnie dni czy tygodnie musiałeś się wręcz zmuszać by robić to co robisz, to odpuść na jakiś czas. Tak, nie całkowicie – daj sobie kilka dni luzu, obniż poprzeczkę i zrób jeszcze jedno podejście.
Jak nie poskutkuje, to daj sobie z tym spokój i poszukaj innych aktywności, chyba że w grę wchodzi Twoje zdrowie lub inna poważna sprawa wymagająca wytrwałości.
5. Nie wahaj się przeskoczyć. Nastaw się na ubarwianie życia, a nie na szukanie powołania, któremu całkowicie się oddasz. Przecież Steve Jobs pracując nad pierwszymi komputerami nie miał pojęcia o tym, że kiedyś jego firma stworzy coś takiego jak iPhone czy iPad.
Z powołaniem, misją życiową czy jakkolwiek byśmy tego nie nazwali jest taki problem, że prawdopodobnie to, co wymyślisz dzisiaj nie przetrwa próby czasu.
Będąc w gimnazjum chciałem być nauczycielem historii, ale w liceum historię znienawidziłem. Zdawałem maturę z geografii bo zjawiła się nauczycielka, która wszystko wyjaśniała tak, że wystarczyło uważnie słuchać na lekcjach i wszystko człowiek wiedział.
Studiowałem socjologię reklamy, bo interesowała mnie reklama i marketing, ale na studiach nie było ani jednej osoby, która miałaby jakieś praktyczne doświadczenie w tym temacie. Zatem uczyłem się na własną rękę z książek, czasopism i branżowych konferencji. Widziałem się w roli specjalisty od reklamy i marketingu.
Na studiach wypłynął temat szybkiego czytania i efektywnej nauki bo z tym radziłem sobie bardzo dobrze. Zacząłem więc poszerzać wiedzę w tym temacie i tak trafiłem na rynek szkoleniowy.
W tej chwili robię to, co czyni mnie szczęśliwym. Cały czas wprowadzamy coś nowego, robię coraz więcej szkoleń, dochodzą nowi ludzie, pojawiają się nowe wyzwania, plany i projekty.
Jednak nie byłbym w tym miejscu, w którym jestem gdyby nie podejmowanie różnych prób, działań i inicjatyw, a robiłem wiele rzeczy: od tańca i tworzenia stron, przez wyjazdy na zbiórkę owoców, pomoc na budowie, pisanie tekstów, po pracę na portierni i zarabianie na programach partnerskich. Nie zawsze było wesoło, ale przynajmniej mam co wspominać, a każda z tych prac czegoś mnie nauczyła.
Eksperymentuj, baw się, poznawaj ludzi, odkryj swoje mocne strony – w końcu znajdziesz coś, w czym będziesz naprawdę dobry i za co ludzie będą chcieli zapłacić.
W kolejnej części napiszę dlaczego uważam za kłamstwo hasło „rób to co kochasz, a już nigdy nie pójdziesz do pracy” 🙂
– Bartek
Oto 20 rzeczy, które warto zrobić w życiu, chociaż raz!
Pamiętasz, jak byłaś nastolatką lub dzieckiem, a dorośli powtarzali Ci, że od pewnego wieku „czas płynie szybciej”? Mieli rację i zapewne już o tym wiesz. Gdy jesteśmy młodzi, marzymy o tym, aby być starsi. Jednak, przekraczając pewną barierę wieku, zaczynamy rozumieć, że czasu nie można zatrzymać ani cofnąć, a to o czym marzyliśmy, zaczyna pchać nas w stronę, której nie chcemy. Rzeczy, które warto zrobić w życiu to lista zadań, czynności i wydarzeń, które mają Ci przypomnieć, że wcale nie musisz żyć według ustalonego schematu.
Urodziłaś się w danej kulturze. Wychowałaś w określonym systemie. Jednak to, w jaki sposób żyjesz, zależy wyłącznie od Ciebie. Poniższy artykuł ma na celu obudzić w Tobie coś, o czym być może zapomniałaś, w ciągu upływających lat. Nigdy nie jest za późno na realizację siebie.
Dlaczego to takie ważne?
W pędzie codzienności zapominamy o tym, że nasze życie ma datę ważności, a my nie jesteśmy nieśmiertelni. Nie lubimy myśleć, że może dotknąć nas choroba albo inne dolegliwości. Żyjemy więc w głębokim przeświadczeniu, że jesteśmy niezniszczalni, a potem nagle doznajemy olśnienia, gdy okazuje się, że jesteśmy delikatniejsi, niż sądziliśmy…
Nie czekaj więc, gdy będzie za późno i zabraknie Ci sił oraz zdrowia na realizację marzeń, i pasji. Niektóre z poniższych rzeczy są możliwe do zrealizowania, choćby zaraz. Inne wymagają natomiast większego przygotowania, ale wszystkie jesteś w stanie spełnić – jeśli tylko tego chcesz. To wyłącznie nasza sugestia dla wszystkich kobiet, które kochają życie i pragną posmakować nowości. Z radością dopisz do poniższej listy rzeczy, które chcesz wykonać, a następnie zacznij je realizować.
W Promees pragniemy, aby każda kobieta mogła w dowolnym momencie spojrzeć wstecz na swoje życie i niczego nie żałować.
20 rzeczy, które warto zrobić w swoim życiu
Zapewne wielokrotnie słyszałaś, że „coś wypada robić”, a „czegoś Ci nie wolno”. Prawdopodobnie powtarzano Ci to przez całe dzieciństwo, okres dorastania i być może czujesz to nawet teraz. Porzuć – chociaż na czas czytania tego artykułu – swoje przyzwyczajenia, swoją rutynę i swój schemat działania. Poczuj rzeczy, które warto zrobić w swoim życiu i rozkoszuj się ich dostępnością.
Wszystkie są na wyciągnięcie Twojej ręki!
1. Popływaj nago… Gdziekolwiek!
Zdejmij ubranie lub kostium kąpielowy i rzuć się do wody zupełnie nago. Poczuj, jak przepływa przez Ciebie każda fala i rozkoszuj się dotykiem wody na całym ciele. Zrób to w miejscu, w którym będziesz czuć się komfortowo i bezpiecznie, a nie zapomnisz tej wolności do końca życia!
2. Jedź na samotną wycieczkę
Podróże z przyjaciółmi lub rodziną jest fantastyczne, ale czasami warto poznać nieznane tylko w swoim towarzystwie. Przekonaj się, jak to jest wsiąść w auto, pociąg lub samolot, a następnie spędzić czas w nowym otoczeniu tylko ze sobą. Takie doświadczenie pozwala poznać siebie na nowo i odkryć wiele, skrywanych do tej pory tajemnic.
3. Śpij pod gołym niebem
Nauczeni komfortowego trybu życia, zapominamy o swojej naturze. Nasi pradawni przodkowie spali pod gołym niebem, rozkoszując się gwiaździstym niebem i powiewem wolności. Spróbuj tego! Wybierz się na wycieczkę poza miasto, rozbij namiot lub rozwieś hamak, a następnie zamknij oczy i poczuj, jak przyjemny jest sen pod gołym niebem.
4. Idź na randkę w ciemno
Oczywiście, jeśli nie masz partnera! Randka w ciemno nie musi oznaczać, że szukasz „miłości swojego życia”. To przede wszystkim fantastyczna okazja na poznanie nowych osób, które być może staną się częścią Twojego życia.
5. Kup coś, o czym zawsze marzyłaś
Jesteśmy nauczeni, aby „odkładać pieniądze na później”. W rezultacie pracujemy, zarabiamy pieniądze i oszczędzamy na rzeczy, które mogą nastąpić w przyszłości, ale nie muszą… Co byś jednak powiedziała, gdybyś mogła w tym momencie kupić coś, o czym zawsze marzyłaś? Może będzie to zestaw seksownej bielizny? A może wygodny fotel, w którym będziesz odpoczywać i oglądać ulubione filmy?
6. Zrób coś, czego zawsze się bałaś
Strefa komfortu jest niewątpliwie ważna i potrzebna, ponieważ daje bezpieczeństwo. Z drugiej jednak strony tkwienie w niej zbyt długi czas może skończyć się rozleniwieniem i unikaniem nowych sytuacji. Pomyśl więc, czego się boisz? Wysokości? Publicznych wystąpień? Węży? A teraz znajdź sposób, jak mogłabyś zmierzyć się ze swoim lękiem. Może będzie to skok ze spadochronem?
7. Spróbuj smaku nowej potrawy
Smaki zmieniają się w ciągu życia, ale przyzwyczajeni do określonych potraw, zapominamy, jak cudownie mogą smakować nowe dania. Nie musisz wyjeżdżać za granicę, aby posmakować kuchni indyjskiej, chińskiej, japońskiej, hiszpańskiej, włoskiej czy francuskiej. Zamiast przygotowywać posiłek, który doskonale znasz, zamów coś, czego jeszcze nie jadłaś. To jedna z łatwiejszych rzeczy, które warto zrobić w życiu. Spróbujesz?
8. Zacznij rozmawiać z przypadkową osobą na ulicy
Każdego dnia mijasz na ulicy setki osób. Ogromnej większości z nich nie zapamiętasz albo nawet na nich nie spojrzysz. Mijasz ich bezpowrotnie, będąc zatopioną w swoich myślach i swojej rzeczywistości. A co gdybyś – dla odmiany – rozpoczęła rozmowę z siedzącą obok Ciebie w tramwaju starszą Panią? Albo podczas rutynowych zakupów w osiedlowym sklepie, zapytała się ekspedienta, jak mu mija czas lub jak długo tutaj pracuje? Przełam swoje opory i spróbuj poznać kogoś nowego w codziennych sytuacjach.
9. Idź na koncert ulubionego zespołu
Pandemia w końcu dobiegnie końca, a koncerty wrócą ze zdwojoną siłą. Jeśli tylko będzie to możliwe, kup bilet na koncert ulubionego zespołu, nawet jeśli miałby odbyć się w innym kraju, a potem baw się, jak jeszcze nigdy w swoim życiu! Takie chwile nie zdarzają się codziennie, zatem wykorzystaj szansę, że możesz przeżyć je na żywo.
10. Napisz książkę lub wiersz, opisujący Twoje życie
Kto powiedział, że książki muszą pisać tylko pisarze, a wiersze poeci? Usiądź przed kartką papieru lub ekranem komputera, a potem zapisz swoje życie. Nie musi być to kilkusetstronicowa książka. Chodzi o to, abyś dostrzegła, jak wiele dobrych i wspaniałych sytuacji Cię spotkało, i ile już przeżyłaś. Taka forma retrospekcji może być również fantastyczną okazją do zmiany swojego życia.
11. Tańcz w deszczu i skacz po kałużach
Dzieci mają naturalną skłonność do zabawy. W toku życia niestety gubimy tę wspaniałą umiejętność. Czas to zmienić! Gdy zaczyna padać deszcz, nie chowaj się pod parasolem lub pod dachem, tylko wyjdź na zewnątrz, wystaw twarz w stronę spadających kropli, a potem zacznij się nimi cieszyć i bawić. To proste, ale zadziwiająco skuteczne!
12. Naucz się czegoś nowego
Poznawanie nowych rzeczy to fantastyczna okazja do odkrycia zupełnie nowego świata. Pracując w określonej branży i interesując się wybranymi rzeczami, możemy mieć okrojoną wizję na rzeczywistość. Z kolei podczas nauki czegoś nowego, nagle możemy wyjść poza własną „bańkę informacyjną” i poznać nieznane.
13. Ubierz stanik zamiast bluzki
Wiesz, że napisaliśmy o tym nawet osobny artykuł? Znajdziesz go na naszym blogu! Założenie stanika zamiast bluzki możesz potraktować dosłownie lub metaforycznie. Chodzi natomiast o zrobienie czegoś nieoczekiwanego, niestandardowego i odbiegającego od przyjętych schematów. Pokazywanie ozdobnych biustonoszy jest równie modne, co atrakcyjne, dlatego być może zechcesz wykorzystać ten trend do zaprezentowania siebie?
14. Tańcz przez całą noc, jakby jutra miało nie być
Nie musisz iść na imprezę, aby przetańczyć całą noc. Równie dobrze możesz zrobić to w domowym zaciszu: samotnie lub z najbliższymi. Włącz ulubioną muzykę, zrób komfortową przestrzeń, a następnie zamknij oczy i wczuj się w rytm. Zapomnij o tym, co musisz zrobić i przestań myśleć o przyszłości lub przeszłości. Bądź „tu i teraz”: w każdym takcie, płynącej melodii.
15. Jedź do obcego miasta, wyłącz telefon i idź w nieznane
Rozwój technologiczny i globalizacja sprawiły, że w dowolnym miejscu na świecie, możesz włączyć telefon i przekonać się: „co warto zobaczyć”. Oczywiście, ma to swoje dobre strony, jednak w pewnym momencie może utrudniać poznawanie i doświadczanie nowości. Bo skoro ktoś poleca Ci zobaczenie czegoś, to pozbawiasz się w ten sposób szansy na doświadczenie czegoś, czego jeszcze nikt nie odkrył. Bądź eksploratorką nowej przestrzeni i wciel się w rolę odkrywczyni!
16. Zmień fryzurę
Patrzysz w lustro i widzisz tę samą kobietą z tą samą fryzurą od wielu lat? Może nadszedł czas na zmiany? Może nawet już o nich myślałaś, tylko powstrzymywał Cię lęk lub opinia innych osób? Zaryzykuj i zmień fryzurę. To tylko włosy, które prędzej czy później i tak odrosną, a Ty możesz w ten sposób doświadczyć czegoś absolutnie nowego. Co Ty na to?
17. Baw się w wesołym miasteczku
Zapomnij o społecznych dogmatach, mówiących, że wesołe miasteczka są dobre tylko dla dzieci. Przypomnij sobie, jak to jest cieszyć się z najdrobniejszych i najmniejszych rzeczy. Idź do wesołego miasteczka lub na najzwyklejszy plac zabaw, a potem puść wodze fantazji i baw się, jak jeszcze nigdy w swoim życiu. Jeśli masz dzieci, zabierz je sobą i pokaż im, że nie zapomniałaś, co to znaczy czysta radość.
18. Zorganizuj spotkanie tylko z kobietami
Nikt nie zrozumie kobiety tak dobrze, jak druga kobieta. Właśnie dlatego warto mieć w swoim otoczeniu zaufane osoby płci żeńskiej, z którymi możesz się spotkać i porozmawiać na wszystkie tematy. Jeśli dawno tego nie robiłaś, zorganizuj spotkanie tylko z kobietami!
19. Rzuć pracę i poszukaj nowej
Czasami tkwimy w jednym miejscu z przyzwyczajenia, poczucia stabilności lub lęku przed nowością. Zdarza się więc, że pracujemy w miejscu lub branży, która nas męczy i irytuje, ale brniemy w nią dalej, ponieważ wydaje nam się, że nic innego nie potrafimy robić. Jeśli masz podobnie, jesteś w błędzie! Poszukaj nowych możliwości. Szkoda Twojego życia na tkwienie w miejscu, w którym nie chcesz być. Praca pochłania lwią część każdego dnia. Zadbaj więc o to, aby dostarczała Ci satysfakcji i przyjemności.
20. Zrób badania i powtarzaj je regularnie
Wśród rzeczy, które warto robić w swoim życiu, nie można zapomnieć o badaniach. W końcu to od Twojego zdrowia będzie zależeć, ile rzeczy z powyższej listy (i nie tylko) będziesz w stanie zrealizować w swoim życiu. Nie zaniedbuj badań: rób je regularnie, nawet w młodym wieku. W ten sposób będziesz spokojniejsza, a także uchronisz się przed wieloma chorobami i dolegliwościami.
__________________________
W Promees trzymamy za Ciebie kciuki. Nie spiesz się, ale pamiętaj o upływającym czasie. To Twoje życie, więc zrób z nim to, co uważasz za słuszne: bez względu na opinie innych. Powodzenia!
Jak odkryć, co chcę robić w życiu?
Autor
Justyna Szymczyk Artykuły autora
Nie wiem, co chcę robić w życiu – to zdanie pada z ust wielu z nas. Szczególnie często zastanawiają się nad tą kwestią osoby, które dopiero mają wejść na rynek pracy, zadecydować o swojej przyszłości. Czy jest możliwe znaleźć swoje przeznaczenie tak szybko? Czy młody człowiek podejmuje decyzję na całe życie? Co może ją ułatwić i jak dowiedzieć się, co chce się robić? Podpowiadamy w niniejszym artykule!
Nie wiem, co chcę robić w życiu
Szczególnie przed maturą czy wyborem studiów, wiele młodych osób zastanawia się, co tak właściwie chcą robić w życiu. Bywa to naprawdę frustrujące, szczególnie kiedy nasi koledzy już od pierwszej klasy wiedzą, na jakim kierunku rozwoju im zależy, a my zdajemy egzamin dojrzałości i nadal nie mamy pojęcia, co dalej. Czy to, że nie wiem, co chcę robić w życiu, to coś złego?
Absolutnie nie! Co więcej, często nie wiedzą tego nawet osoby, które już od lat są na rynku pracy, skończyły studia czy inne stopnie edukacji i teoretycznie wydaje się, że mają już ugruntowaną pozycję. Taka niewiedza wcale nie jest niczym niecodziennym ani złym i absolutnie każdy ma do niej prawo. Nikt nie powinien czuć się źle z tego powodu.
Zobacz też Jak odpowiadać na nietypowe pytania podczas rekrutacji?
Szczególnie młody człowiek, który dopiero zaczyna, chce zdobyć pierwszą pracę, nie musi wybierać czegoś, co ma być dla niego ostateczne, czym ma się zajmować przez całe życie. Jeśli bowiem będziemy patrzeć z tej perspektywy, wybór drogi życiowej rzeczywiście wydaje się przerażający. Bo co jeśli praca, którą podejmę, zupełnie nie da mi satysfakcji? Co jeśli po kilku latach na uczelni okaże się, że to nie jest „to”?
Jeśli szukamy odpowiedzi na to, co chcemy robić w życiu, warto zatrzymać się na chwilę i próbować! Początek kariery zawodowej (ale nie tylko oczywiście!) jest najlepszym czasem na to, by eksperymentować, sprawdzać, co jest dla nas najlepsze, szukać swojej drogi.
Jak dowiedzieć się, co chcę robić w życiu?
Nie wiem, co chcę robić w życiu – czy mogę się dowiedzieć? Oczywiście! To nie tak, że jeśli nie masz tej wiedzy, już nic nie możesz z tym zrobić. Wręcz przeciwnie. Jakie więc kroki podjąć w takiej sytuacji? Co może nam pomóc w określeniu swojej drogi?
Czytaj, próbuj, inspiruj się
Mnóstwo osób nie wie, co chce robić w życiu. Inne z kolei od zawsze widzą się w danym zawodzie. To nie znaczy, że któraś z tych postaw jest lepsza czy gorsza. To, że potrzebujemy czasu, kiedy inni już doskonale wiedzą, co dalej i działają, wcale nie powinno nas martwić. Każdy przeżywa większe lub mniejsze rozterki. Najważniejsze to wziąć sprawy w swoje ręce i działać.
Przede wszystkim, jeśli nie wiesz, co tak naprawdę cię interesuje, sięgaj do źródeł, czytaj, pytaj, rozmawiaj i inspiruj się. W internecie znajdziesz mnóstwo artykułów o wielu zawodach, możesz także przejrzeć aktualność z różnych branż, popytać znajomych, co chcą robić w życiu i dlaczego. Czytaj o przedsiębiorcach, o ich działalności. Ale to nie wszystko – zainspirować może cię twoje otoczenie, muzyka, film, cokolwiek tylko chcesz.
Kiedy w trakcie takich poszukiwań, poczujemy, że coś nam się podoba, chcielibyśmy czegoś spróbować, nie ignorujmy tego i działajmy!
Działaj!
Samo inspirowanie się nie wystarczy. Jeśli już wiesz, że coś ci się spodobało, wydaje się interesujące, chciałbyś spróbować – zrób to! Znajdź kursy, szkolenia albo praktyki w interesującej cię firmie. Zdobywaj wiedzę na własną rękę, staraj się poznać środowisko.
Często stoimy w miejscu właśnie dlatego, że dużo czytamy, myślimy i planujemy, ale nadal niewiele robimy! Dlatego też jeśli coś zwróci twoją uwagę, od razu szukaj dróg, które pozwolą ci spróbować wgłębić się w to zagadnienie.
Daj sobie czas i… dokładnie go określ
Nie od razu Kraków zbudowano – dlatego daj sobie czas. Jeśli podczas poszukiwań pomyślałeś, że super byłoby nauczyć się rysować, od razu podjąłeś pierwsze kroki i wydaje ci się, że to się nie uda, nie poddawaj się tak szybko. Jednak z drugiej strony nie warto też próbować w nieskończoność.
Określ czas, po którym zadecydujesz, co dalej. Przykładowo daj sobie pół roku na ćwiczenie rysunku. Przez ten czas poświęcaj się temu i staraj się naprawdę do tego przyłożyć. W końcu jeśli w ciągu tego półrocza weźmiesz do ręki ołówek tylko raz, a później się zniechęcisz – na pewno nic z tego nie wyjdzie.
Zdecyduj, czy to jest to!
Po upływie wspomnianego powyżej okresu, zadecyduj czy rzeczywiście to, co robisz, jest dla ciebie. Jeśli po pół roku widzisz ogromny progres w rysowaniu, widzisz, że jesteś w tym naprawdę dobry, sprawia ci to przyjemność – działaj dalej. Jeśli jednak ten czas był raczej katorgą, mimo postępów, nie bój się zrezygnować. Możesz próbować wielu rzeczy, to ważne, żeby się nie zamykać w jednym obszarze.
Nie bój się zmian!
Nic nie jest dane raz na zawsze. Nawet jeśli początkowo wydaje się, że rysunek to jest to i po ustalonym czasie nadal uważasz, że to świetny wybór, ale na przykład po dwóch latach nie możesz już patrzeć na kredki, każde sięgnięcie po ołówek wywołuje u ciebie stres i zniechęcenie – nie zmuszaj się. To, że przez jakiś czas czuliśmy się w czymś super, nie oznacza, że musimy się już trzymać tego stale, nawet kiedy przestaje nam to sprawiać przyjemność.
Nie bój się zmian, czas, który poświęciłeś na wcześniejsze zajęcie, pracę czy zainteresowania wcale nie jest stracony. Z pewnością wiele się wtedy nauczyłeś i to doświadczenie zostanie z tobą na zawsze.
To, że nie wiesz, co chcesz w życiu robić, nie powinno cię martwić – wiele osób szuka swojej drogi przed długie lata! Co więcej, nie każdy ją znajduje. Warto jednak próbować i nie poddawać się, dzięki temu możemy znaleźć coś, co da nam satysfakcję na długie lata!
10 zmian, które warto wprowadzić, gdy przekracza się trzydziestkę
Gdy ma się 20 lat, inaczej myśli się o przyszłości, upływającym czasie i wreszcie — finansach. Pieniądze wydaje się łatwiej niż wtedy, gdy dochodzą dodatkowe obowiązki i odpowiedzialność za innych, a weekendy przesypia bez wyrzutów sumienia. Przekroczenie 30. roku życia to idealny moment na to, by wykształcić nawyki, które będą naszymi sprzymierzeńcami i ułatwią osiąganie celów w życiu prywatnym i zawodowym.
Przeanalizowaliśmy dyskusje na ten temat zmian w życiu 30. roku życia na forum Quora i wybraliśmy najlepsze wskazówki
Niektóre propozycje dla 30-latków mogą zaskoczyć
Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
1. Rzuć palenie
Nie da się odwrócić skutków palenia papierosów przez wiele lat, ale są badania, które sugerują, że wskaźnik śmiertelności wśród tych osób, które rzucą papierosy przed 40., jest niższy o 90 proc. niż w grupie, które kontynuuje palenie. “Jeśli zacząłeś palić przed 50., natychmiast przestań” – apeluje Cyndi Perlman Fink, psycholog, autorka książki “Reinventing You & Stand Out” (w wolnym tłumaczeniu: “Wymyśl siebie na nowo i wyróżnij się”).
2. Kładź się spać i wstawaj o tych samych porach, każdego dnia
W weekendy chce nam się odespać ciężki tydzień i zarwane noce, ale eksperci ostrzegają, że nie warto. Zamiast tego namawiają, żeby zasypiać i budzić się o stałych porach tak, by nie wybijać z rytmu naszego wewnętrznego zegara, bo jeśli to zrobimy, następnego dnia będziemy po prostu bardzo zmęczeni.
3. Ćwicz regularnie
“Ruszaj się tak często, jak to możliwe” – namawia biznesmen Alistair Longman. “Nie ma znaczenia czy jest to zwykły spacer, jazda na rowerze, bieganie, podnoszenie ciężarów, spacery po górach czy pływanie — ważny jest ruch”.
Po przekroczeniu 35. roku życia człowiek traci masę mięśniową, więc tym bardziej warto ćwiczyć. Ważne, by wybrać taki rodzaj aktywności, który naprawdę będzie nam odpowiadał. Jeśli zdecydujemy się na taką, która jest dla nas wyjątkowo męcząca lub nudna, jest małe prawdopodobieństwo, że wytrzymamy w postanowieniu i będziemy ćwiczyć regularnie.
4. Rozpraw się ze stresem, prowadź… dziennik
Niekoniecznie chodzi o zapisywanie każdego wydarzenia z życia czy prowadzenie pamiętnika jak podstawówce. Przelewanie swoich myśli na papier pomaga uporać się ze stresem — wskazują na to badania.
Mark Crawley radzi, by zapisywać po prostu wspomnienia, także dlatego, że z wiekiem zapominamy wiele zdarzeń z naszego życia, powrót do nich może sprawić nam przyjemność.
5. Zacznij oszczędzać
“Jeśli w pewnym momencie życia wypracujemy sobie nawyk oszczędzania, to będziemy te pieniądze odkładać i w kolejnych latach” – mówi prawnik i entuzjasta technologii Cliff Gilley.
Jeśli zaczynamy wcześnie, zwiększamy swoje szanse na bezpieczeństwo finansowe na stare lata.
6. Zacznij realizować życiowe marzenia
“Nie opóźniaj tego momentu” – apeluje programista i pisarz Bill Karwin. “Chcesz kupić dom? Mieć dzieci? Napisać książkę? Wybierz cel i zacznij go realizować. Zastanów się, co możesz zrobić do końca roku, by się do niego przybliżyć”.
7. Naucz się czerpać radość z tego, co masz
“Jeśli jesteśmy zadowoleni z tego, co mamy, jesteśmy po prostu szczęśliwsi” – przekonuje Robert Walker. Chodzi o wdzięczność. Badania wskazują, że docenianie tego, co się ma, zwiększa poziom szczęścia i obniża negatywne uczucia. Może dlatego Oprah Winfrey prowadziła “dziennik wdzięczności” przez wiele lat.
8. Przestań myśleć, że musisz zadowolić wszystkich
“Gdy przekroczyłem 30-stkę, przestałem czuć, że muszę wszystkich zadowolić. Możesz uważniej wybierać przyjaciół i znajomych” – mówi Kevin Teo, który uzmysłowił sobie w pewnym momencie, że wcale nie musi być miły dla ludzi, którzy nie są mili.
Nieważne czy zdecydujesz się uszczuplić grono facebookowych znajomych czy po prostu częściej przebywać wśród ludzi, którzy cię uszczęśliwiają – ważne, by mądrze inwestować czas i energię.
9. Przestań porównywać się do innych
“Jeśli nie potrafisz tego, co potrafi twoje rodzeństwo czy przyjaciele, pogódź się z tym” – radzi Mahesh Kay. “Nie bądź dla siebie przesadnie surowy”.
Jak tłumaczy psychoterapeutka Daniela Tempesta, ciągłe oglądanie się za siebie i sprawdzanie, co robią i na jakim etapie życia są inni ludzie, wcale nie pomaga w realizacji własnych celów. Lepiej poświęcić ten czas na myślenie co chcemy osiągnąć.
10. Zacznij wybaczać sobie błędy
“Wybaczaj sobie, gdy popełnisz błędy. Wszystkim nam się to zdarza. Nie biczuj się tym, co wydarzyło się w przeszłości — wyciągnij z tego wnioski, zostaw za sobą i idź dalej” – pisze Liz Palmer.
Wybaczanie sobie i uczenie się na błędach to jedna z kluczowych rzeczy, prowadzących do sukcesu. Ludzie, którzy mają tę umiejętność wiedzą, że mogą zmienić lub pozbyć się pewnych swoich słabości i unikają powtórzenia błędów.
Nota od wydawcy: powyższy artykuł był pierwotnie opublikowany w lipcu 2017 r. i został zaktualizowany.
Mam 24 lata i nic mnie w życiu nie cieszy.
MsN Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01 Lokalizacja: the circles of dante’s hell Wiadomości: 1 260
Dot.: Mam 24 lata i nic mnie w życiu nie cieszy. Cytat: Natalieth099 Napisane przez Cześć, piszę do Was w pewnej sprawie, ponieważ najwyższy czas, by coś zmienić w swoim życiu, jedynym problemem jest to, że nie za bardzo wiem jak.
Mam niespełna 24 lata i dosłownie nic w życiu nie sprawia mi radości. Jest to stan, który utrzymuje się już od paru lat i z którym staram się walczyć, ale jak widać nieumiejętnie. Nieumiejętnie, bo to poczucie beznadziei i zmarnowanego czasu narasta.
Skończyłam studia (a w zasadzie to jeszcze nie, ponieważ pozostaje mi się jeszcze obronić, no ale mogę śmiało powiedzieć, że mam je w dużej mierze za sobą), do lipca mam dość dobrze płatną pracę, przy czym się nie przemęczam i nie spędzam w niej za dużo czasu, więc z zewnątrz wydawałoby się, że na tym polu wszystko gra, ale i to nie daje mi satysfakcji.
Nawiązując do edukacji, dwa lata temu zdobyłam się na dość odważny krok i życie potoczyło się w ten sposób, że wyjechałam w ramach stypendium zagranicę, studiowałam przez rok w innym kraju. Bardzo się cieszyłam i miałam nadzieję, że w końcu coś w moim życiu ruszy, ale okazało się, że jedyną zmianą było miejsce zamieszkania, oprócz tego nic się nie zmieniło. A jak już to niestety na gorsze, bo wyjechałam bez znajomości języka (angielski nie był wystarczający, z biegiem czasu nauczyłam się i tego drugiego języka, ale początki były koszmarne).
Chciałam i chcę nadal poukładać sobie życie, znalazłam partnera. Początki jak zawsze były fantastyczne, jednak po pewnym czasie spadają klapki z oczu i widzi się rzeczywistość taką, jaką jest. A mój związek jest taki, że partner zupełnie nie uwzględnia mnie w swoich życiowych planach. Jak się poznawaliśmy to miał stałe godziny pracy, czas miał na wszystko, teraz chcę zmienić profesję na taką, która owszem, łączy się z dużo większą kasą, ale za to nie będzie go dwa, trzy tygodnie w domu. Ja z kolei jestem osobą, która po prostu potrzebuje mieć drugiego człowieka przy sobie, taka już jestem. Wiedział, że dla mnie związek, rodzina, wspólne spędzanie czasu itd są priorytetowe, rozmawialiśmy o tym jeszcze zanim weszliśmy w związek, twierdził, że dla niego też. Tymczasem nasze plany na przyszłość totalnie się rozmijają, a sygnały są na każdym kroku. Począwszy od tego, że kiedy mówi o przyszłości, mówi tylko o sobie. Mam wrażenie, że jestem tylko jednym z wielu przystanków, intuicja mi tak podpowiada, bo kochający facet, który zbliża się do trzydziestki, chyba powinien móc się jakkolwiek określić, a tego tutaj po prostu nie ma.
Bardzo dużo czasu zajęło mi dojście do wniosku, że tak naprawdę problem jest chyba w mojej głowie i nieważne, gdzie ja się znajdę i z kim, to głowę wszędzie będę miała ze sobą. Chciałabym podjąć jakiekolwiek kroki, aby zmienić swoje życie, bo bardzo dużo rzeczy mi nie odpowiada, ale tak naprawdę nawet konkretnie nie wiem od czego zacząć.
Mam problem z organizacją czasu. Bardzo szybko się nudzę, mogę mieć jeden, dwa dni wolnego i poświęcić je na tzw. “obijanie się”, ale potem zaczynam wariować. Jestem typem osoby, która musi i lubi mieć dużo pracy, a kiedy tego nie mam to po prostu mam poczucie, że marnuję czas i jestem nieszczęśliwa. Najśmieszniejsze i najgorsze jest to, że ja w ogóle tego czasu nie potrafię właśnie zorganizować.
Czytam swój post i jest mi źle z faktem, że jestem młodą osobą, a już na starcie tak bardzo zgorzkniałą, ale to mój krzyk rozpaczy, z którym zupełnie sobie nie radzę. Chciałabym, aby jakimś cudem moje życie zmieniło się i abym miała z niego więcej satysfakcji, ale zdaję sobie jednocześnie sprawę z tego, że niestety samo nic się nie zmieni…
Czy od zawsze tak miałaś droga autorko? Czy może w Twoim życiu coś nastąpiło negatywnego, traumatycznego, tragicznego, że nic Cię w życiu nie cieszy?
Wydaje mi się, że osoby poważne mogą mieć miej radości w sobie, ale nie wiem czy to prawda. Tylko tak wysunęłam w oparciu o ”wydaje mi się”. Pewności nie mam. No i nie wiem czy jesteś poważna osobą, zakładam, iż tak.
W każdym razie możesz zrobić wszystko, żeby powoli zacząć cieszyć się życiem. Jeśli aktualnie masz czas i pracę, w której dość dobrze zarabiasz na takim poziomie, że prócz kasy na przeżycie masz jeszcze coś, żeby odłożyć, wydać na przyjemność to skorzystaj z tego i zapisz się na siłownię. Kup miesięczny karnet i chodź na siłownię chociaż raz w tygodniu. Chociaż wiem, że chyba limitów nie ma i można korzystać ile tylko dusza zapragnie (mogę się mylić). Też inaczej się poczujesz. Nie tylko zmienia się sylwetka i nad nią pracujesz, ale również prócz fizyczności lepiej czujesz się psychicznie i duchowo
Co do faceta – musisz z nim porozmawiać. Jakie wnioski, co dalej z waszym związkiem, czy żyjecie na ”odległość” (w sensie on wyjeżdża często, rozumiem taki charakter pracy), czy mu zależy itd czy się rozstajecie. Może potrzebujesz odpoczynku, może musisz pobyć sama albo zwyczajnie przemyśleć co dla Ciebie ważne, czego chcesz w życiu.
Jak z kwestią znajomości?
Masz znajomych, koleżanki, przyjaciół z którymi mogłabyś gdzieś wyjść czasem?
Babskie kino, impreza (jeśli lubisz; czasem reset się przyda), jakiś wyjazd w wolnej chwili aby naładować akumulatory (najlepiej gdzieś za miasto; wieś, góry, morze) etc.
A jeśli potrzebujesz pomocy psychologa czy psychoterapeuty (bardziej obstawiam to pierwsze) to spróbuj i skorzystaj z pomocy. Psycholog po przedstawieniu problemu, sytuacji powie Ci co jest nie tak, a jeśli coś nie tak z Twoim myśleniem to Ci to uświadomi i pomoże wg mnie.
No i na koniec
Racja. Musisz sama chcieć bo samo życie się nie zmieni i nikt za Ciebie droga autorko, życia nie przeżyje Czy od zawsze tak miałaś droga autorko? Czy może w Twoim życiu coś nastąpiło negatywnego, traumatycznego, tragicznego, że nic Cię w życiu nie cieszy?Wydaje mi się, że osoby poważne mogą mieć miej radości w sobie, ale nie wiem czy to prawda. Tylko tak wysunęłam w oparciu o ”wydaje mi się”. Pewności nie mam. No i nie wiem czy jesteś poważna osobą, zakładam, iż tak.W każdym razie możesz zrobić wszystko, żeby powoli zacząć cieszyć się życiem. Jeśli aktualnie masz czas i pracę, w której dość dobrze zarabiasz na takim poziomie, że prócz kasy na przeżycie masz jeszcze coś, żeby odłożyć, wydać na przyjemność to skorzystaj z tego i zapisz się na siłownię. Kup miesięczny karnet i chodź na siłownię chociaż raz w tygodniu. Chociaż wiem, że chyba limitów nie ma i można korzystać ile tylko dusza zapragnie(mogę się mylić). Też inaczej się poczujesz. Nie tylko zmienia się sylwetka i nad nią pracujesz, ale również prócz fizyczności lepiej czujesz się psychicznie i duchowoCo do faceta – musisz z nim porozmawiać. Jakie wnioski, co dalej z waszym związkiem, czy żyjecie na ”odległość” (w sensie on wyjeżdża często, rozumiem taki charakter pracy), czy mu zależy itd czy się rozstajecie. Może potrzebujesz odpoczynku, może musisz pobyć sama albo zwyczajnie przemyśleć co dla Ciebie ważne, czego chcesz w życiu.Jak z kwestią znajomości?Masz znajomych, koleżanki, przyjaciół z którymi mogłabyś gdzieś wyjść czasem?Babskie kino, impreza (jeśli lubisz; czasem reset się przyda), jakiś wyjazd w wolnej chwili aby naładować akumulatory (najlepiej gdzieś za miasto; wieś, góry, morze) etc.A jeśli potrzebujesz pomocy psychologa czy psychoterapeuty (bardziej obstawiam to pierwsze) to spróbuj i skorzystaj z pomocy. Psycholog po przedstawieniu problemu, sytuacji powie Ci co jest nie tak, a jeśli coś nie tak z Twoim myśleniem to Ci to uświadomi i pomoże wg mnie.No i na koniecRacja. Musisz sama chcieć bo samo życie się nie zmieni i nikt za Ciebie droga autorko, życia nie przeżyje
Witam. Mam 24 lata. Już nie wiem co się ze mną dzieje. Jestem zrezygnowany do całego życia. Jak p
Mam 24 lata. Już nie wiem co się ze mną dzieje. Jestem zrezygnowany do całego życia. Jak patrzę na swoją przeszłość to widzę, że we wszystkim co robię zaczynam się wypalać. Tak było w każdej mojej pracy i jest tak też w obecnej, czuję się jakbym pracował na siłę, nie mam z tego przyjemności. Zamykam się przed światem, nie chce mi się z domu wychodzić, nie chce mi się robić czegoś co wcześniej sprawiało mi przyjemność i widziałem w tym sens. Już sam się gubię w tym co tak naprawdę lubię robić i jak chciałbym żyć, wiem że chciałbym być po prostu szczęśliwy i cieszyć się życiem, jednak po prostu kompletnie nic nie daje mi radości. Załamuję się wszystkim dookoła. Być może to ma związek z tym, że ponad 1,5 roku temu moja mama popełniła samobójstwo. Z tym że wiem po sobie, że już wcześniej też miałem takie odczucia w życiu co teraz. Podejrzewam, że to może być związane z depresją lub innymi chorobami. Boję się tych chorób i ciężko mi się pogodzić z życiem jakie mam. Dodam jeszcze, że ten brak motywacji przekłada się również na to, że nie mam siły coś zjeść czy np się umyć. Ciągle gdzieś w głowie mam takie myśli jak brak sensu życia, miałem myśli samobójcze, przy życiu trzyma mnie strach przed bólem i śmiercią oraz nie chcę żeby moje bliskie otoczenie na tym cierpiało chociaż i tak czuję się dla większości obojętny. Czuję się samotny, bo chciałbym spędzać czas z pewną dziewczyną, jednak jej sytuacja jest taka, że bardzo rzadko możemy się spotykać. Czuję ogólnie, że mam mnóstwo problemów które mnie przytłaczają i jest ich zbyt dużo. Być może trochę chaotycznie to napisałem ale wiem że potrzebuję pomocy, chociaż boję się np leków od psychiatry do którego idę w przyszłym tygodniu. Chciałbym po prostu być szczęśliwy jak kiedyś. Chciałbym, żeby wróciła mi chęć działania i rozwoju. Czuję, że życie mi ucieka i że nie chcę tak dłużej żyć i tkwić w tym stanie. Boję się wizyty u psychiatry również dlatego, że nie wiem czy będę umiał dobrze mój problem opisać i czy lekarz zastosuje odpowiednie leczenie. Jeszcze mam takie myśli, że nie mam sił, żeby pracować, mam problemy ze wstaniem z łóżka, a jeszcze za pomoc psychologiczną muszę płacić i mam odczucia, że ten świat jest zepsuty, że wszystko opiera się na pieniądzach. Kiedy ktoś ich nie ma to nie otrzyma pomocy. Jestem zagubiony i nie potrafię się odnaleźć w dorosłym życiu, które doprowadza mnie do stresu, zmęczenia, rezygnacji.
Zauważyłem, że łatwiej mi coś pisać niż rozmawiać, dlatego mam pytanie: czy mógłbym uzyskać jakąś pomoc psychologiczną poprzez pisanie w internecie? Czekam na państwa sugestie co mógłbym zrobić by lepiej się poczuć i normalnie żyć. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Co musisz dla siebie zrobić mając 20 lat?
Największe społeczne kłamstwa? „Wystarczy być dobrym człowiekiem”, „Nie możesz się zmienić”, „Masz jeszcze dużo czasu”.
Otóż nie wystarczy być dobrym człowiekiem i masz tylko złudzenie swojej wieczności. Zrozumiesz to kiedy pójdziesz kiedyś na urodziny swojej trzydziestoletniej koleżanki, która będzie płakać na balkonie, bo miała mieć jeszcze tyle czasu przed sobą, a zamiast niego ma tylko szafę pełną ubrań z nieodpiętymi metkami, których nie ma okazji na siebie włożyć.
Setki razy słyszałem, że liceum albo studia to najlepszy etap w życiu. Serio, jeśli czasy kiedy masz pryszcze, nie zarabiasz pieniędzy, wozisz słoiki w plecaku, a tempo życia wyznaczają kolokwia z wiedzy, której nie wykorzystasz, są lepsze od dorosłego życia, to obawiam się, że sorry – ale coś porządnie skopałeś. Zwykle tym czymś są lata studiów, pierwszych doświadczeń zawodowych, podróży i związków.
Lot skoczka narciarskiego zależy od tego jak wybije się z progu. Od kilku prostych rzeczy, które zrobisz mając dwadzieścia czy dwadzieścia kilka lat zależy to w jakim miejscu i z kim obok siebie, będziesz się budzić mając trzydzieści, czterdzieści czy pięćdziesiąt lat.
Powtarzasz: „Mam 20 lat i nie wiem co robić w życiu”? Jeśli tak, to przede wszystkim:
1. Dowiedz się kim jesteś, co sprawia ci przyjemność i czym chcesz się zajmować
Z moich obserwacji wynika, że poza nielicznymi osobami, które wiedzą czego chcą, są trzy typy ludzi:
1) Ci, którzy wiedzą co lubią, ale tego nie robią, bo jest tych rzeczy za dużo, żeby wybrać jedną.
2) Ci, którzy nie mają pojęcia kim są i czego chcą. Liczą na to, że kiedyś ich olśni.
3) Ci, którzy wiedzą czego chcą, ale robią to co wypada, dlatego nienawidzą medycyny, ale studiują ją, żeby mama była z nich dumna.
W każdym z tych trzech przypadków jest jedno rozwiązanie – wstań i próbuj tak wielu rzeczy jak tylko możesz, zamiast mówić: „Eee, nie umiem. Nie będę tam się pchać”.
Wiesz co jest smutniejsze od widoku trzydziestolatka, który nie wie czego chce? Widok trzydziestopięciolatka, który nie wie czego chce.
2. Wyspecjalizuj się
Ludzie na siłę dążą do tego, żeby znać się na wszystkim, a później wytykają się palcami i mówią: „Hahaha on myśli, że Kopernik wynalazł toster”. Osobiście uważam, że znacznie lepiej wyszliby na tym gdyby zamiast tej wiedzy, skupili się na rozwijaniu umiejętności, których inni nie posiadają. Nie zarabia się pieniędzy, bo umie się to samo co wszyscy. Na zmywaku zarabia się grosze, bo każdy umie zmywać. Prezes Comarchu zarabia miliony, bo nie każdy potrafi od zera stworzyć firmę zatrudniającą trzy i pół tysiąca ludzi.
Znajdź coś co kochasz i daj się temu zabić – jak mówił to wujek Bukowski. Hasła encyklopedyczne nigdy nie brzmią: „Jan Kowalski – znał się na wszystkim”. One brzmią: „Jan Kowalski – badacz struktury polimerów”.
3. Pójdź na randki z co najmniej 50 różnymi osobami
Dawniej znało się kilkaset osób ze swojej i sąsiednich wiosek. Łapało się kogoś kto był pod ręką szło za stodołę, a później jakby źle nie było, to trzeba było żyć razem, bo inaczej ksiądz pogroziłby z ambony. Dziś ten wzór już się nie sprawdza. Na związkowej giełdzie konkuruje każdy i najgorsze co można sobie zrobić to wycofać się z tej rywalizacji, siąść gdzieś z boku z myślą: „Jestem na to za dobry/a, poczekam na ideał”.
Są osoby, które tak robią, ale czekając niczego się nie uczysz. Nie stajesz się lepszy. Po prostu marnujesz swój potencjał. Później taki facet spotyka swój ideał i nie wie co zrobić. O czym rozmawiać? Jak ją traktować? Jak pocałować? Czy w łóżku nie dojdę po czterech sekundach? Czy jeśli to zrobię to ona wciąż będzie się ze mną spotykać?
W umiarkowanym stopniu wierzę w uczenie się na cudzych błędach. Słysząc o czyichś doświadczeniach nikt nie myśli: „O! Może mnie spotkać to samo więc się przed tym zabezpieczę!”. Ludzie myślą: „Ech, to mnie nie dotyczy!”. Dowód? Mimo wysokiego współczynnika rozwodów nie rośnie ilość małżeństw podpisujących intercyzę.
Możesz słuchać o setkach rozbitych związkach przez sprawdzanie komórki partnera, a później i tak sobie powiesz: „Sprawdzę tylko raz i nic się nie stanie”.
Swoje trzeba przeżyć. Żeby umieć. Żeby wiedzieć czego się chce. Żeby wiedzieć czego można oczekiwać. Kropka.
4. Poznaj osoby, które podziwiasz i które osiągnęły więcej niż twoi rodzice
Nie po to, żeby przybić piąteczkę, ale po to, żeby poszerzyć swoje horyzonty. Wszyscy jesteśmy ograniczeni przez swoje przekonania i osoby, które mamy dookoła. Pomyśl o najlepiej zarabiającej osobie w swoim otoczeniu. Założę się, że ty zarabiasz od niej sporo mniej. Założę się też, że wynika to z tego, że:
a) Nie znasz bogatszych osób niż ona
b) Ona zna dużo bogatsze osoby od siebie.
Poznając je, uświadamiasz sobie, że ograniczenia masz przede wszystkim w swojej głowie, zmieniasz perspektywę i przez samo przebywanie z nimi nabywasz umiejętności, których nigdy się samodzielnie nie nauczysz.
5. Prowadź własną działalność
Nieważne czy ma się cel, żeby mieć cieplutką posadkę w biurowcu czy chcesz spędzić pół życia na lotniskach latając podpisywać opasłe umowy, ale powinno zacząć się od czegoś swojego, a nie od biegania z CV. Masz czas, masz możliwości, więc testuj. Zawsze będziesz miał czas, żeby pójść na etat, a własna działalność uczy cię bycia lepszym człowiekiem. Im więcej zarabiasz tym lepszy jesteś. Robiąc to uczysz się odpowiedzialności, organizacji, zarządzania czasem, negocjacji, dotrzymywania zobowiązań. Tu nie da się powiedzieć rano: „Jeszcze pięć minut”. Nie można marudzić, żalić się i jęczeć: „Mam zły dzień”. Idziesz i robisz swoje, bo tym zajmują się profesjonaliści.
Zarabiaj pieniądze, bo to najlepsze co jesteś w stanie zrobić dla swojej przyszłości. Pieniądze są dobre. Jeśli ktoś mówi, że jest inaczej to nigdy ich nie miał. Pieniądze oznaczają, że znasz się na tym co robisz, że masz pozytywny wkład w życie innych osób, że jesteś godny zaufania. Nie każdy może się tym pochwalić.
6. Naucz się dobrze co najmniej jednego języka obcego
Później tego już nie zrobisz.
7. Zmień swoje nawyki
Naucz się wytrwałości, wstawania kiedy dzwoni budzik, a nie pięć minut później, ambicji, wiary w siebie, posiadania gdzieś opinii innych, charyzmy, pozytywnego nastawienia, proaktywności.
Wielkie projekty wykładają się na małych brakach w osobowości. Brakach, które właśnie wymieniłem. Nie ma też nic lepszego dla własnej samooceny od pokonania swoich wymówek.
8. Mieszkaj przez kilka miesięcy za granicą
Poznaj inną kulturę, zobacz jak myśli się w innych miejscach. Przyzwyczaj się do tego, że świat jest mały i wszędzie jest dużo możliwości i równie wiele osób, które chętnie zostaną twoimi przyjaciółmi.
9. Zadbaj o ciało
Po trzydziestce już tak łatwo nie zrobisz kaloryfera na brzuchu. Nie zrzucisz tak łatwo zbędnych kilogramów. Pewnie nawet nie zmienisz stylu ubierania się. Niemal na 100% nie zaczniesz regularnie uprawiać jakiegoś sportu i staniesz się w nim dobry.
Za to są duże szanse, że jeśli zaczniesz robić to teraz to po trzydziestce wciąż będziesz uprawiać sport, będziesz zdrowszy, będziesz dobrze wyglądał i będziesz miał silniejszy charakter.
10. Rozwiń inteligencję finansową
Kiedy mój ojciec był w moim wieku, była jeszcze komuna i nie dość, że nikt nie wiedział jak zbić miliony to nawet nie miał takiej możliwości. Dzisiaj każdy może, nie każdemu chce się dowiedzieć jak i niemal nikomu nie chce ruszyć się tyłka. Nawet jeśli nie chcesz być drugim Kulczykiem to będąc między dwudziestką, a trzydziestką powinieneś umieć zarządzać budżetem, planować wydatki, bezpiecznie inwestować i oszczędzić co najmniej 40 tys. zł. Nie dlatego, że tak mówię, ale dlatego, że kiedyś nudzi się wynajmowanie małego pokoju, a jeśli nie umiesz odłożyć lub szybko zarobić takiej kwoty to nie stać cię na zaciąganie kredytu hipotecznego.
11. Znajdź wielu znajomych
Najgorsza rzecz jaką można zrobić to być mało popularną osobą, ale na domówce rozmawiać tylko ze swoimi przyjaciółmi i powtarzać im: „Tylko wy mnie rozumiecie” jakby to był komplement. Byłby nim gdyby miało się w telefonie pięćdziesiąt osób, które na pewno przyjechałyby do ciebie gdybyś leżał w szpitalu. To są jedyne osoby, które by to zrobiły.
Kontakty to najmniej doceniany element życia. Ludzie spędzają pięć lat ucząc się czegoś, z czego prawdopodobnie nie skorzystają, a potrafią przez cały rok nie poświęcić nawet dnia na naukę lepszej komunikacji i rozwijanie kompetencji miękkich.
Tymczasem:
– statystycznie grupowa decyzja jest prawie zawsze lepsza niż decyzja jednostki
– ilość znajomych przekłada się na ilość zarabianych pieniędzy
– to nie zamożność poprawia jakość życia. Za jakość życia odpowiada jakość posiadanych relacji z innymi
– większość ludzi wchodzi w związki małżeńskie z osobami z ich otoczenia
– jeśli nawet dzieli ciebie sześć uścisków dłoni od dowolnej osoby na świecie, to jeśli jesteś mało znany i lubiany to nikt twojego uścisku nie przekaże dalej
– to od umiejętności bycia z ludźmi, a nie od dyplomu wyższej uczelni zależy to jak będziesz czuł się w pracy, jakie będziesz miał relacje z własnymi dziećmi i czy jak zepsuje się tobie samochód to przyjedzie po ciebie tyle osób, że będziecie jechać sznurkiem jak orszak weselny.
Jak odkryć, co chcę robić w życiu?
Autor
Justyna Szymczyk Artykuły autora
Nie wiem, co chcę robić w życiu – to zdanie pada z ust wielu z nas. Szczególnie często zastanawiają się nad tą kwestią osoby, które dopiero mają wejść na rynek pracy, zadecydować o swojej przyszłości. Czy jest możliwe znaleźć swoje przeznaczenie tak szybko? Czy młody człowiek podejmuje decyzję na całe życie? Co może ją ułatwić i jak dowiedzieć się, co chce się robić? Podpowiadamy w niniejszym artykule!
Nie wiem, co chcę robić w życiu
Szczególnie przed maturą czy wyborem studiów, wiele młodych osób zastanawia się, co tak właściwie chcą robić w życiu. Bywa to naprawdę frustrujące, szczególnie kiedy nasi koledzy już od pierwszej klasy wiedzą, na jakim kierunku rozwoju im zależy, a my zdajemy egzamin dojrzałości i nadal nie mamy pojęcia, co dalej. Czy to, że nie wiem, co chcę robić w życiu, to coś złego?
Absolutnie nie! Co więcej, często nie wiedzą tego nawet osoby, które już od lat są na rynku pracy, skończyły studia czy inne stopnie edukacji i teoretycznie wydaje się, że mają już ugruntowaną pozycję. Taka niewiedza wcale nie jest niczym niecodziennym ani złym i absolutnie każdy ma do niej prawo. Nikt nie powinien czuć się źle z tego powodu.
Zobacz też Jak odpowiadać na nietypowe pytania podczas rekrutacji?
Szczególnie młody człowiek, który dopiero zaczyna, chce zdobyć pierwszą pracę, nie musi wybierać czegoś, co ma być dla niego ostateczne, czym ma się zajmować przez całe życie. Jeśli bowiem będziemy patrzeć z tej perspektywy, wybór drogi życiowej rzeczywiście wydaje się przerażający. Bo co jeśli praca, którą podejmę, zupełnie nie da mi satysfakcji? Co jeśli po kilku latach na uczelni okaże się, że to nie jest „to”?
Jeśli szukamy odpowiedzi na to, co chcemy robić w życiu, warto zatrzymać się na chwilę i próbować! Początek kariery zawodowej (ale nie tylko oczywiście!) jest najlepszym czasem na to, by eksperymentować, sprawdzać, co jest dla nas najlepsze, szukać swojej drogi.
Jak dowiedzieć się, co chcę robić w życiu?
Nie wiem, co chcę robić w życiu – czy mogę się dowiedzieć? Oczywiście! To nie tak, że jeśli nie masz tej wiedzy, już nic nie możesz z tym zrobić. Wręcz przeciwnie. Jakie więc kroki podjąć w takiej sytuacji? Co może nam pomóc w określeniu swojej drogi?
Czytaj, próbuj, inspiruj się
Mnóstwo osób nie wie, co chce robić w życiu. Inne z kolei od zawsze widzą się w danym zawodzie. To nie znaczy, że któraś z tych postaw jest lepsza czy gorsza. To, że potrzebujemy czasu, kiedy inni już doskonale wiedzą, co dalej i działają, wcale nie powinno nas martwić. Każdy przeżywa większe lub mniejsze rozterki. Najważniejsze to wziąć sprawy w swoje ręce i działać.
Przede wszystkim, jeśli nie wiesz, co tak naprawdę cię interesuje, sięgaj do źródeł, czytaj, pytaj, rozmawiaj i inspiruj się. W internecie znajdziesz mnóstwo artykułów o wielu zawodach, możesz także przejrzeć aktualność z różnych branż, popytać znajomych, co chcą robić w życiu i dlaczego. Czytaj o przedsiębiorcach, o ich działalności. Ale to nie wszystko – zainspirować może cię twoje otoczenie, muzyka, film, cokolwiek tylko chcesz.
Kiedy w trakcie takich poszukiwań, poczujemy, że coś nam się podoba, chcielibyśmy czegoś spróbować, nie ignorujmy tego i działajmy!
Działaj!
Samo inspirowanie się nie wystarczy. Jeśli już wiesz, że coś ci się spodobało, wydaje się interesujące, chciałbyś spróbować – zrób to! Znajdź kursy, szkolenia albo praktyki w interesującej cię firmie. Zdobywaj wiedzę na własną rękę, staraj się poznać środowisko.
Często stoimy w miejscu właśnie dlatego, że dużo czytamy, myślimy i planujemy, ale nadal niewiele robimy! Dlatego też jeśli coś zwróci twoją uwagę, od razu szukaj dróg, które pozwolą ci spróbować wgłębić się w to zagadnienie.
Daj sobie czas i… dokładnie go określ
Nie od razu Kraków zbudowano – dlatego daj sobie czas. Jeśli podczas poszukiwań pomyślałeś, że super byłoby nauczyć się rysować, od razu podjąłeś pierwsze kroki i wydaje ci się, że to się nie uda, nie poddawaj się tak szybko. Jednak z drugiej strony nie warto też próbować w nieskończoność.
Określ czas, po którym zadecydujesz, co dalej. Przykładowo daj sobie pół roku na ćwiczenie rysunku. Przez ten czas poświęcaj się temu i staraj się naprawdę do tego przyłożyć. W końcu jeśli w ciągu tego półrocza weźmiesz do ręki ołówek tylko raz, a później się zniechęcisz – na pewno nic z tego nie wyjdzie.
Zdecyduj, czy to jest to!
Po upływie wspomnianego powyżej okresu, zadecyduj czy rzeczywiście to, co robisz, jest dla ciebie. Jeśli po pół roku widzisz ogromny progres w rysowaniu, widzisz, że jesteś w tym naprawdę dobry, sprawia ci to przyjemność – działaj dalej. Jeśli jednak ten czas był raczej katorgą, mimo postępów, nie bój się zrezygnować. Możesz próbować wielu rzeczy, to ważne, żeby się nie zamykać w jednym obszarze.
Nie bój się zmian!
Nic nie jest dane raz na zawsze. Nawet jeśli początkowo wydaje się, że rysunek to jest to i po ustalonym czasie nadal uważasz, że to świetny wybór, ale na przykład po dwóch latach nie możesz już patrzeć na kredki, każde sięgnięcie po ołówek wywołuje u ciebie stres i zniechęcenie – nie zmuszaj się. To, że przez jakiś czas czuliśmy się w czymś super, nie oznacza, że musimy się już trzymać tego stale, nawet kiedy przestaje nam to sprawiać przyjemność.
Nie bój się zmian, czas, który poświęciłeś na wcześniejsze zajęcie, pracę czy zainteresowania wcale nie jest stracony. Z pewnością wiele się wtedy nauczyłeś i to doświadczenie zostanie z tobą na zawsze.
To, że nie wiesz, co chcesz w życiu robić, nie powinno cię martwić – wiele osób szuka swojej drogi przed długie lata! Co więcej, nie każdy ją znajduje. Warto jednak próbować i nie poddawać się, dzięki temu możemy znaleźć coś, co da nam satysfakcję na długie lata!
키워드에 대한 정보 mam 24 lata i nie wiem co robić w życiu
다음은 Bing에서 mam 24 lata i nie wiem co robić w życiu 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.
이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!
사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 Masz mniej niż 24 lata? Nie wiesz co robić w życiu? POSŁUCHAJ TEGO
- szmexy
- Piotr tomaszewski
- maturzysci
- apel do maturzystów
- maturzysat
- matura
- matura 2022
- matura to bzdura
- maturzyści
- maturzysta
- maturzystka
- apel do maturzysty
Masz #mniej #niż #24 #lata? #Nie #wiesz #co #robić #w #życiu? #POSŁUCHAJ #TEGO
YouTube에서 mam 24 lata i nie wiem co robić w życiu 주제의 다른 동영상 보기
주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 Masz mniej niż 24 lata? Nie wiesz co robić w życiu? POSŁUCHAJ TEGO | mam 24 lata i nie wiem co robić w życiu, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.