당신은 주제를 찾고 있습니까 “praca dla ratownika medycznego w anglii – Plecak Ratownika Medycznego. Czyli z czym ratownicy wychodzą idąc do pacjenta.“? 다음 카테고리의 웹사이트 https://ppa.charoenmotorcycles.com 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://ppa.charoenmotorcycles.com/blog. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 Opowieści dziwnej treści 이(가) 작성한 기사에는 조회수 8,418회 및 좋아요 183개 개의 좋아요가 있습니다.
praca dla ratownika medycznego w anglii 주제에 대한 동영상 보기
여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!
d여기에서 Plecak Ratownika Medycznego. Czyli z czym ratownicy wychodzą idąc do pacjenta. – praca dla ratownika medycznego w anglii 주제에 대한 세부정보를 참조하세요
Opis wyposażenia plecaka medycznego w karetce pogotowia. Kontakt [email protected]
praca dla ratownika medycznego w anglii 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.
PILNE! Praca: Ratownik medyczny, Wielka Brytania – Jooble
…transport na terenie UK); •kompleksowe szkolenia merytoryczne z zakresu opieki, udokumentowane certyfikatami; •ubezpieczanie medyczne (ERV); •całodobowe …
Source: pl.jooble.org
Date Published: 12/18/2022
View: 6625
Ratownik Medyczny/Paramedic UK – Praca.pl
Oferty pracy Ratownik Medyczny/Paramedic UK, United Kingdom, Polska – najnowsze ogłoszenia na Praca.pl. Atrakcyjne oferty pracy w Polsce i za granicą.
Source: www.praca.pl
Date Published: 9/6/2022
View: 8171
Jak zostać ratownikiem medycznym w UK? – Blog EasySend
Ratownik medyczny: kto może pracować w tym zawodzie w UK? Kim jest PTS? Jak szukać ofert pracy w brytyjskiej służbie zdrowia?
Source: www.easysend.pl
Date Published: 3/28/2021
View: 5048
“W Polsce nie miałem takich luksusów”. Ratownik … – Medonet
Jak wygląda praca ratownika medycznego na Wyspach? “Można żyć …
Source: www.medonet.pl
Date Published: 11/20/2021
View: 2395
Personel medyczny | Oferty pracy w Anglii – praca Anglia 24
Aktualne ogłoszenie od zaraz dam pracę w Anglii na terenie Leeds w charakterze ratownika medycznego. Konieczna znajomość języka angielskiego oraz dyplom w …
Source: praca-anglia24.pl
Date Published: 12/26/2022
View: 3831
Oferta pracy dla ratowników medycznych w Manchester, UK
Czy jest ktoś zainteresowany pracą jako ratownik medyczny w Manchesterze, w Wielkiej Brytanii? Jeśli jesteś ratownikiem medycznym z stopniem licencjata lub …
Source: www.ratownik-med.pl
Date Published: 12/3/2021
View: 5373
Praca dla Ratowników Medycznych – Wielka Brytania
Praca dla Ratowników Medycznych – Wielka Brytania. Przenieś się do Anglii i rozpocznij swoją karierę ratownika w UK przy pomocy firmy HCL!
Source: www.puz.suwalki.pl
Date Published: 7/11/2022
View: 8905
Protest medyków. Ratownik medyczny pokazał, ile zarabia na …
A to wszystko przy znacznie większym obciążeniu pracą. Jak podkreśla w swoim liście paramedyk, w ciągu miesiąca na karetce w UK pracuje przez ok …
Source: innpoland.pl
Date Published: 5/8/2021
View: 6064
주제와 관련된 이미지 praca dla ratownika medycznego w anglii
주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 Plecak Ratownika Medycznego. Czyli z czym ratownicy wychodzą idąc do pacjenta.. 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.
주제에 대한 기사 평가 praca dla ratownika medycznego w anglii
- Author: Opowieści dziwnej treści
- Views: 조회수 8,418회
- Likes: 좋아요 183개
- Date Published: 2021. 10. 15.
- Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=TZ6fi6AnLYs
Ile zarabia ratownik medyczny w Wielkiej Brytanii?
Początkujący ratownik medyczny w UK zarabia ponad 25 tys. funtów rocznie plus dodatki. Ratownik medyczny ze stażem pracy np. siedmioletnim zarabia już ponad 39 tys.
Jak zostać ratownikiem medycznym w Wielkiej Brytanii?
Aby zostać ratownikiem medycznym w Wielkiej Brytanii niezbędne jest zarejestrowanie się w Radzie Zawodów Medycznych – HCPC. Rada ta posiada możliwość rejestracji osób, które ukończyły naukę i/lub pracowały w innym kraju.
Jak zostac kierowcą karetki w UK?
Aby zostać technikiem sanitarnym lub kierowcy, musisz najpierw odbyć szkolenie kierowcy karetki pogotowia, które umożliwia prowadzenie pacjentów do szpitali w nagłych wypadkach. Kiedy ubiegasz się o jeden z naszych kursów, zawsze bierzemy pod uwagę indywidualne wymagania i skonstruuj kurs, który Ci odpowiada.
Ile zarabia ratownik medyczny za granicą?
Początkujący ratownik może rocznie liczyć na zarobki rzędu 27-35 tys. euro. Po trzech latach uposażenie rośnie do przedziału 36-43 tys.
Ile godzin dziennie pracuje ratownik medyczny?
Większość ratowników pracuje na własnej działalności, stąd też nie pracujemy po osiem godzin dziennie jak w firmach na etacie. Osobiście pracuję w ciągu miesiąca po 350 godzin, ale spokojnie, jest to do pogodzenia z życiem rodzinnym.
Ile zarabia ratownik medyczny w karetce?
Ile zarabia ratownik medyczny? Według danych serwisu Wynagrodzenia.pl z lutego 2019 r., mediana wynagrodzeń ratowników medycznych wynosi 3290 zł brutto miesięcznie. Oznacza to, że 50% ratowników zarabia mniej, a 50% więcej. Jednocześnie 25% ma pensję niższą niż 2620 zł brutto, a 25% przekraczającą 4000 zł brutto.
Czy w karetce musi być lekarz?
Pogotowie ratunkowe: karetki podstawowe
Karetki podstawowe wyjeżdżają do chorych bez lekarza. Ich obsadę stanowią ratownicy medyczni wykształceni do działania w stanach nagłych. To oni podejmują decyzję co do dalszego działania. Mogą przeprowadzać procedury ratujące życie i powodować niektóre leki.
Gdzie można pracować po ratownictwie medycznym?
Ratownik medyczny może pracować w pogotowiu ratunkowym, prywatnych firmach medycznych oraz być członkiem służb ratunkowych różnych instytucji, policji, straży pożarnej itp.
Czy warto zostać ratownikiem medycznym?
Pierwszym powodem, dla którego warto zostać ratownikiem medycznym jest ogromna satysfakcja z pracy i możliwość pomocy innym. Osoby pracujące w tym zawodzie ratują życie i zdrowie innych, będąc swego rodzaju bohaterami. Pomoc innym pozwala na samorealizację i poczucie naprawdę dobrze spełnionego obowiązku.
Ile godzin może pracować kierowcą karetki?
Kierowcy pogotowia w stołecznych karetkach pracują nawet 36 godzin bez przerwy.
Ile zarabia kierowcą karetki netto?
Kierowca ambulansu zarabia mniej więcej 3000 złotych na rękę. Wiele zależy od miasta, doświadczenia i placówki, ale wynagrodzenie nie należy niestety do najwyższych.
Ile kosztuje kurs na kierowcę karetki?
Ceny kursów dla kierowców pojazdów uprzywilejowanych zależą od konkretnego ośrodka i wahają się między 650 zł a 1500 zł. Po przejściu kursu i zdaniu egzaminu trzeba jeszcze uzyskać zezwolenie na prowadzenie pojazdów uprzywilejowanych od starosty. Jego koszt to 50 zł.
Ile zarabia ratownik medyczny w Szwajcarii?
W Szwajcarii ratownik medyczny zarabia średnio 60 546 CHF rocznie. Łatwo zatem wyliczyć, że średnia pensja ratownika medycznego wynosi około 29 CHF za godzinę.
Czy praca ratownika medycznego jest trudna?
Praca ratownika jest mocno obciążająca fizycznie i psychicznie. Już 12 godzin to dużo, a co dopiero 24 czy 36 godzin non stop w pracy.
Ile zarabia ratownik medyczny w Francji?
Szacuje się, że średnia pensja ratownika medycznego we Francji wynosi 39 171 euro brutto rocznie. Wynagrodzenie waha się od 28 834 do 47 752 euro.
Ile zarabia ratownik medyczny w Irlandii?
Średnia roczna płaca ratowników medycznych w Irlandii jest uwarunkowana rodzajem zatrudnienia, doświadczenia w latach pracy i poziomem wykształcenia. Kierownik zespołu zarabia od 30 000 do 42.000 tys. €. (123 447,00 PLN – 172 825,25 PLN).
Jak zostać ratownikiem medycznym w karetce?
Aby zostać ratownikiem medycznym, należy ukończyć studia na kierunku ratownictwo medyczne. Aby mieć możliwość zatrudnienia w tym zawodzie, należy ukończyć trzyletnie studia licencjackie.
PILNE! Praca: Ratownik medyczny, Wielka Brytania
23389 zł
… IPF medical specjalizuje się w rekrutacji dla pracodawców zagranicznych z sektora medycznego. Aktualnie współpracujemy z ponad 100 prywatnymi i publicznymi placówkami na terenie całej Francji. Wśród naszych partnerów są szpitale, prywatne kliniki, centra rehabilitacji …
Praca Ratownik Medyczny/Paramedic UK, United Kingdom, Polska
Ratownik Medyczny/Paramedic UK
United Kingdom
Ratownik Medyczny/Paramedic UK
United Kingdom
Nr Ref.: 1067613
HAYS Poland jest firmą doradztwa personalnego, należącą do międzynarodowej grupy HAYS plc, notowanej na giełdzie w Londynie i największej firmy rekrutacyjnej w Wielkiej Brytanii.
Grupa posiada ponad 390 biur w 27 krajach na całym świecie, w których łącznie pracuje 8 300 specjalistów. Jest liderem w Europie Środkowej i Wschodniej, Azji, Ameryce Południowej, Australii, Nowej Zelandii, Chinach, Japonii, Hong Kongu i Kanadzie.
Dyplom Ratownika Medycznego
Prawo jazdy B
Znajomość j.angielskiego na poziomie komunikatywnym
Mozliwosc zdobycia licencji HCPC (Health and Care Professional Council)
Fantastyczny pakiet relokacyjny w wysokości £3,500
Oferta pracy na czas nieokreślony i atrakcyjne wynagrodzenie
Standardowy tydzień pracy (37,5 godzin) + nadgodziny
27 dni urlopu rocznie plus 8 dni świąt państwowych
Dodatki za pracę w godzinach nocnych, weekends, święta i nadgodziny
Kompleksowe szkolenie adaptacyjne (13 tygodni)
Indiwidualna opieka merytoryczna ze strony Mentora oraz Team Lidera
Plan rozwoju kariery zawodowej
Jezeli jestes zainteresowany prosze o wyslanie CV na email: [email protected]
hays.pl
Wspaniala oferta dla nowowykfalifikowanych ratownikow medycznych, zacznij kariere ratownika w Anglii.Super warunki i wysokie wynagrodzenie. £19,530 – £27,901 +25% unsocial hoursHays Healthcare UK współpracuje z South Central Ambulance Service (SCAS) Narodowa Fundacja Zdrowia ,która oferuje pracę dla wykwalifikowanych ratowników medycznych zainteresowanych pracą w południowej Anglii. SCAS obsługuje 4 miliony mieszkańców w rejonach Berkshire, Buckinghamshire, Hampshire and Oxfordshire. Jest to ekscytująca oferta umożliwiająca rozszerzenie umiejętności i rozwój kariery zawodowej. Główne obowiązki będą obejmować udzielenie prawidłowego leczenia klinicznego i transportu w nagłych przypadkach, jak również natychmiastową odpowiedź na wszystkie wezwania. Jeśli jesteś nowowykwalifikowanym Ratownikiem Medycznym poszukującym możliwości dalszego rozwoju, nauki, kariery, stabilnej, koniecznie skontaktuj się z nami.Wymagania:Oferta:
“W Polsce nie miałem takich luksusów”. Ratownik opowiada, jak się pracuje w Wielkiej Brytanii
Część odnośników w artykule to linki afiliacyjne. Po kliknięciu w nie możesz zapoznać się z ofertą na konkretny produkt – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji i jej niezależność.
Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online
SPIS TREŚCI
Ratownik medyczny, który napisał list do redakcji Medonetu, pięć lat temu wyjechał do Wielkiej Brytanii. W Polsce na karetce przepracował 10 lat Rekrutacja na stanowisko ratownika trwała długo, wymagała zdania wielu egzaminów, jednak udało się. “Dzisiaj wiem, że postąpiłem słusznie i nie żałuję mojej decyzji” – pisze dziś mężczyzna Jak opisuje ratownik, na początku pensja nie jest duża, jednak po kilku latach pracy wzrasta do kwoty, za którą można przyzwoicie żyć z samego tylko etatu Ratownik na Wyspach przepracowuje 37,5 godziny tygodniowo. Daje to ok. 150 godzin w miesiącu. W Polsce to często 300–400 godzin i więcej Jak ocenia obecny system ratownictwa medycznego w Polsce, jak reagują ratownicy brytyjscy? Opisał w liście do Medonetu Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.
Kiedy kilkanaście lat temu zaczynałem pracę w Polsce nie do końca było wiadomo, kim jest ratownik medyczny. Nie było jeszcze żadnej ustawy czy rozporządzenia, które by to regulowało i w każdej karetce był lekarz.
Kiedy odchodziłem z pracy zmęczony ciągłym dyżurowaniem grubo ponad 350 godzin miesięcznie (trwający 30 dni miesiąc liczy łącznie tylko 720 godzin), żegnały mnie złorzeczenia i groźby mojej kierowniczki po oznajmieniu jej, że w przyszłym wakacyjnym miesiącu nie wezmę kilkuset godzin dyżurów na karetce. To był ostatni raz, kiedy zmieszano mnie z błotem z racji zawodu, który wykonuję. Odchodziłem z jej gabinetu z zaciśniętym gardłem. Nie wiedziałem, co będzie dalej, co mnie czeka za granicą. Czy jako ratownik medyczny z ponad 10-letnim stażem pracy będę umiał dostosować się do wymagań zagranicznego pracodawcy?
Dzisiaj wiem, że postąpiłem słusznie i nie żałuję mojej decyzji.
“Rekrutacja trwała długo, ale udało się”. Pierwsze dni pracy w Wielkiej Brytanii
Wieloetapowy udział w międzynarodowej rekrutacji, pokazanie swoich zdolności w języku, którego nie używam na co dzień, zrozumienie akcentu, zdanie prawa jazdy kategorii C1 – to wszystko wymagało ode mnie bardzo dużo samozaparcia i poświęcenia. Moja rodzina wspierała mnie. Żona pilnowała dzieci, kiedy siedziałem w sypialni z książkami, aby jak najlepiej opanować język, terminologię, testy.
Rekrutacja trwała długo, jednak udało się – otrzymałem list od mojego przyszłego pracodawcy z ofertą pracy.
Fot. Archiwum “Ratownik Na Wyspach”
Kiedy pierwszy raz stanąłem przed drzwiami jednej ze stacji pogotowia, w której przyszło mi się szkolić, zanim nacisnąłem dzwonek musiałem wziąć kilka wdechów. Nie wiedziałem, czego się mogę spodziewać. W tych czasach moja wiedza o systemie ratownictwa medycznego w UK była znikoma.
Zostałem bardzo miło przyjęty. Spodziewałem się, że będę miał kontakt z pacjentami niemal od razu. Tymczasem zaczął się trwający ponad trzy miesiące okres szkolenia. Sam kurs uprawniający do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych trwał cztery tygodnie, nie jak w Polsce – kilka godzin.
Kurs ten zmienił moją filozofię, jeżeli chodzi o dostrzeganie zagrożeń i bezpieczne prowadzenie pojazdu uprzywilejowanego. Zmienił również mój bardziej agresywny styl jazdy, który nabyłem w Polsce na bardziej stateczny i bezpieczny (byłem samoukiem, w kraju pierwszy dyżur jako kierowca-ratownik wyglądał tak, że mój zmiennik wręczył mi klucze, złożył życzenia, by karetka wróciła cało na dyżur i… musiałem sobie radzić).
“System bardzo mnie zaskoczył”. Jak wygląda praca ratownika medycznego na Wyspach?
System, w którym się znalazłem, podchodzący pod narodową służbę zdrowia (NHS), zaskoczył mnie bardzo, a praca jako ratownik medyczny okazała się tak odmienna od polskiej, że w wielu przypadkach musiałem się jej nauczyć od nowa.
Dostosowanie i zaakceptowanie systemu pracy, w którym przyszło mi działać, zajęło mi ponad rok. W tym czasie wielu moich kolegów wróciło z powrotem do Polski. Uważam, że na świecie nie ma idealnego systemu ratownictwa medycznego. System brytyjski też nie jest idealny. Coraz częściej jest on przeciążony natłokiem zgłoszeń i staje się niewydolny. Z drugiej strony jesteśmy w stanie zaoferować pacjentom różne formy pomocy niedostępne w Polsce.
Fot. Archiwum “Ratownik Na Wyspach”
Wracając do ratowników medycznych. Praca w Wielkiej Brytanii jako paramedic jest bardzo doceniana społecznie. Często spotykamy się z bardzo ciepłym przyjęciem przez społeczeństwo. W wielu miejscach np. kiedy stoimy w kolejce po przysłowiową kawę, ludzie nas przepuszczają i nie widzą nic złego w tym, że pełniąc dyżur, jesteśmy obsłużeni przed nimi.
Standardowy tydzień roboczy dla ratownika medycznego zatrudnionego w NHS wynosi 37,5 godziny, przy czym podczas każdego dyżuru mamy jeszcze pół godziny bezpłatnej przerwy na posiłek.
“Można żyć przyzwoicie z samego tylko etatu”. Zarobki, możliwości rozwoju
Pensja paramedyka nie jest duża, jednak po kilku latach pracy wzrasta ona do kwoty, za którą można żyć przyzwoicie z samego tylko etatu. Początkujący ratownik medyczny w UK zarabia ponad 25 tys. funtów rocznie plus dodatki. Ratownik medyczny ze stażem pracy np. siedmioletnim zarabia już ponad 39 tys. funtów rocznie plus dodatki. Minimalna płaca w Wielkiej Brytanii przy takiej samej liczbie godzin tygodniowo (37,5 godziny) wynosi niecałe 17,5 tys. funtów rocznie.
Ratownik medyczny w Wielkiej Brytanii może rozwijać się w różnym kierunku. Może wybrać ścieżkę nauczania przyszłych adeptów i rozpocząć pracę na uniwersytecie, dochodząc nawet do stopnia profesora paramedyka. Z drugiej strony, jeżeli chce się mieć kontakt z pacjentami, można dojść do stopnia konsultanta paramedyka lub wybrać ścieżkę swojego rozwoju w podstawowej opiece zdrowotnej. Wówczas jako tutejszy “felczer”, że użyję tego porównania, mogę przyjmować mniej skomplikowanych pacjentów w przychodni, wypisać samodzielnie kilkadziesiąt recept, skierować pacjenta na badania itp.
Fot. Archiwum “Ratownik Na Wyspach”
Jeżeli tylko ktoś chce, zawsze może wziąć w pracy lepiej płatny dodatkowy dyżur lub kilka dyżurów w ramach etatu. To jednak zależy tylko od pracownika.
Agresja ze strony pacjentów. “W UK nie jest jej tak dużo, jak w Polsce”
Praca ratownika medycznego wiąże się z agresją pacjentów – czy to w UK, czy w Polsce, czy w jakimkolwiek innym kraju. Uważam jednak, że w UK tej agresji nie jest tak dużo, jak widziałem w Polsce. Od wielu lat pogotowia na Wyspach starają się ograniczyć przemoc czy to fizyczną, czy słowną w stosunku do ratowników.
W karetkach i na zewnątrz zamontowane są kamery. Każdy ratownik ma swoje radio. Po wciśnięciu przycisku ratunkowego jego lokalizacja jest przekazywana do dyspozytora, który wysyła na miejsce policję. Dyspozytor może też prowadzić nasłuch tego, co dzieje się na miejscu zdarzenia, by przekazać niezbędne informacje policji. Ostatnio zostaliśmy również wyposażeni w kamery nasobne, dzięki którym możemy nagrać akt agresji, który będzie stanowił dowód w czasie procesu sądowego.
“Po ponad pięciu latach pracy mogę powiedzieć: nie żałuję”
Wielokrotnie rozmawiałem o polskim systemie z moimi brytyjskimi kolegami. Zawsze reakcja była taka sama. Kiedy brytyjscy ratownicy słyszą, ile leków możemy podać i jakie procedury możemy wykonać, zaczynają im się świecić oczy. Jednak kiedy schodzimy na temat pieniędzy, ewentualnego samozatrudnienia czy braku procedur od razu słyszę odpowiedź, że współczują, ale nie mogliby pracować tam, gdzie z normalnego etatu nie są w stanie utrzymać siebie i rodziny. I dodatkowo narażając się, wykonując skomplikowane procedury bez szkoleń i wyraźnych wytycznych. Pokazują podejście do swojej pracy, które jest bardzo pragmatyczne.
Po ponad pięciu latach pracy mogę powiedzieć, że nie żałuję. Nie czuję nad sobą żadnej presji. Kiedy nie mam zmiany, po prostu zamykam karetkę i idę do domu. Mam świadomość, że jeżeli ktoś z mojej rodziny będzie potrzebował mnie w domu, mogę zawsze poprosić o wolne ze względu na nagłą sytuacje rodzinną i wiem, że dostanę to wolne i będę mógł zejść z dyżuru. Jeżeli spotka mnie jakaś traumatyczna sytuacja, wiem, że zostanie mi zaoferowane wsparcie i w razie potrzeby zostanę skierowany do psychologa. W Polsce nie miałem takich luksusów.
“Ratownicy w Polsce dalej pracują ponad siły”
Aby godnie żyć lub nie zostawić ludzi bez opieki, ratownicy pracują na dyżurach 300– 400 godzin, czasami i więcej. Nadal w Polsce są miejsca, gdzie stawki dla ratowników medycznych wynoszą niewiele ponad 20 zł za godzinę, a z tych pieniędzy ratownik musi zapłacić sobie ZUS, ubezpieczenie, zapłacić za różnego rodzaju kursy, zakupić odzież roboczą itp. To zmęczenie odbija się często na podejściu do pacjentów, frustracji i złości.
Brak wsparcia psychicznego, brak snu, odpoczynku potrafi zniszczyć człowieka. Wówczas sypie się wszystko i zdrowie, i życie rodzinne.
W polskim systemie musi się dużo zmienić – podejście do pracownika, wynagrodzenie. System na Wyspach, w którym pracuję uwidocznił mi wiele problemów, które jeszcze Polski nie dotyczą, ale dotkną polską ochronę zdrowia za kilka lat. Problemów, o których w Polsce się nie rozmawia i nie zdaje sobie sprawy z ich powagi. Aby stawić im czoła, polski system ratownictwa medycznego wymaga, moim zdaniem, gruntownej przebudowy.
Napisz do nas! Chcesz nam opowiedzieć swoją historię lub zwrócić uwagę na powszechny problem zdrowotny? Czekamy na Wasze historie pod adresem: [email protected]. #RazemMożemyWięcej
“Trzymam kciuki za polskich ratowników medycznych. Mam nadzieję, że dopną swego”
Kiedy zaczynałem pracę w polskim ratownictwie medycznym był wielki niedosyt pracowników na rynku. W ciągu kilku lat doszło do nadmiaru ratowników, co bardzo często powodowało obniżanie stawek i stanie w miejscu. W chwili obecnej znowu dochodzi do bardzo dużych braków w kadrze. Znam naprawdę wielu znakomitych ratowników medycznych z wiedzą i doświadczeniem, którzy uciekli z systemu do lepszego życia. Polscy ratownicy medyczni, tak jak ja, nie chcąc rezygnować z pracy w zawodzie, wybrali emigrację. Można ich spotkać chyba w każdym kraju Europy.
Od kiedy zacząłem prowadzić mojego bloga, chcąc przybliżyć ludziom system ratownictwa medycznego w innym kraju, bardzo wielu ratowników zwróciło się do mnie z prośbą o informacje, jak można zacząć pracę za granicą. Ogrom z tych ludzi to studenci, którzy są na drugim, trzecim roku i którzy, piszą wprost, że na pewno nie podejmą pracy w Polsce. To przerażające. Za kilka lat może się okazać, że deficyt ratowników w Polsce pogłębi się jeszcze bardziej, a to spowoduje już totalny paraliż systemu.
Trzymam kciuki za polskich ratowników medycznych. Zbyt długo był to zawód upokarzany i mieszany z błotem. W końcu to wszystko musiało pęknąć. I mam nadzieję, że dopną swego. Nie tylko dla ich własnego dobra. Uważam, że na tym będą w stanie skorzystać również pacjenci, bo ta profesja ma szansę stać się na powrót atrakcyjnym zawodem.
Może cię zainteresować:
Treści z serwisu medonet.pl mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. Potrzebujesz konsultacji lekarskiej lub e-recepty? Wejdź na halodoctor.pl, gdzie uzyskasz pomoc online – szybko, bezpiecznie i bez wychodzenia z domu.
“W Polsce nie miałem takich luksusów”. Ratownik opowiada, jak się pracuje w Wielkiej Brytanii
Część odnośników w artykule to linki afiliacyjne. Po kliknięciu w nie możesz zapoznać się z ofertą na konkretny produkt – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji i jej niezależność.
Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online
SPIS TREŚCI
Ratownik medyczny, który napisał list do redakcji Medonetu, pięć lat temu wyjechał do Wielkiej Brytanii. W Polsce na karetce przepracował 10 lat Rekrutacja na stanowisko ratownika trwała długo, wymagała zdania wielu egzaminów, jednak udało się. “Dzisiaj wiem, że postąpiłem słusznie i nie żałuję mojej decyzji” – pisze dziś mężczyzna Jak opisuje ratownik, na początku pensja nie jest duża, jednak po kilku latach pracy wzrasta do kwoty, za którą można przyzwoicie żyć z samego tylko etatu Ratownik na Wyspach przepracowuje 37,5 godziny tygodniowo. Daje to ok. 150 godzin w miesiącu. W Polsce to często 300–400 godzin i więcej Jak ocenia obecny system ratownictwa medycznego w Polsce, jak reagują ratownicy brytyjscy? Opisał w liście do Medonetu Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.
Kiedy kilkanaście lat temu zaczynałem pracę w Polsce nie do końca było wiadomo, kim jest ratownik medyczny. Nie było jeszcze żadnej ustawy czy rozporządzenia, które by to regulowało i w każdej karetce był lekarz.
Kiedy odchodziłem z pracy zmęczony ciągłym dyżurowaniem grubo ponad 350 godzin miesięcznie (trwający 30 dni miesiąc liczy łącznie tylko 720 godzin), żegnały mnie złorzeczenia i groźby mojej kierowniczki po oznajmieniu jej, że w przyszłym wakacyjnym miesiącu nie wezmę kilkuset godzin dyżurów na karetce. To był ostatni raz, kiedy zmieszano mnie z błotem z racji zawodu, który wykonuję. Odchodziłem z jej gabinetu z zaciśniętym gardłem. Nie wiedziałem, co będzie dalej, co mnie czeka za granicą. Czy jako ratownik medyczny z ponad 10-letnim stażem pracy będę umiał dostosować się do wymagań zagranicznego pracodawcy?
Dzisiaj wiem, że postąpiłem słusznie i nie żałuję mojej decyzji.
“Rekrutacja trwała długo, ale udało się”. Pierwsze dni pracy w Wielkiej Brytanii
Wieloetapowy udział w międzynarodowej rekrutacji, pokazanie swoich zdolności w języku, którego nie używam na co dzień, zrozumienie akcentu, zdanie prawa jazdy kategorii C1 – to wszystko wymagało ode mnie bardzo dużo samozaparcia i poświęcenia. Moja rodzina wspierała mnie. Żona pilnowała dzieci, kiedy siedziałem w sypialni z książkami, aby jak najlepiej opanować język, terminologię, testy.
Rekrutacja trwała długo, jednak udało się – otrzymałem list od mojego przyszłego pracodawcy z ofertą pracy.
Fot. Archiwum “Ratownik Na Wyspach”
Kiedy pierwszy raz stanąłem przed drzwiami jednej ze stacji pogotowia, w której przyszło mi się szkolić, zanim nacisnąłem dzwonek musiałem wziąć kilka wdechów. Nie wiedziałem, czego się mogę spodziewać. W tych czasach moja wiedza o systemie ratownictwa medycznego w UK była znikoma.
Zostałem bardzo miło przyjęty. Spodziewałem się, że będę miał kontakt z pacjentami niemal od razu. Tymczasem zaczął się trwający ponad trzy miesiące okres szkolenia. Sam kurs uprawniający do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych trwał cztery tygodnie, nie jak w Polsce – kilka godzin.
Kurs ten zmienił moją filozofię, jeżeli chodzi o dostrzeganie zagrożeń i bezpieczne prowadzenie pojazdu uprzywilejowanego. Zmienił również mój bardziej agresywny styl jazdy, który nabyłem w Polsce na bardziej stateczny i bezpieczny (byłem samoukiem, w kraju pierwszy dyżur jako kierowca-ratownik wyglądał tak, że mój zmiennik wręczył mi klucze, złożył życzenia, by karetka wróciła cało na dyżur i… musiałem sobie radzić).
“System bardzo mnie zaskoczył”. Jak wygląda praca ratownika medycznego na Wyspach?
System, w którym się znalazłem, podchodzący pod narodową służbę zdrowia (NHS), zaskoczył mnie bardzo, a praca jako ratownik medyczny okazała się tak odmienna od polskiej, że w wielu przypadkach musiałem się jej nauczyć od nowa.
Dostosowanie i zaakceptowanie systemu pracy, w którym przyszło mi działać, zajęło mi ponad rok. W tym czasie wielu moich kolegów wróciło z powrotem do Polski. Uważam, że na świecie nie ma idealnego systemu ratownictwa medycznego. System brytyjski też nie jest idealny. Coraz częściej jest on przeciążony natłokiem zgłoszeń i staje się niewydolny. Z drugiej strony jesteśmy w stanie zaoferować pacjentom różne formy pomocy niedostępne w Polsce.
Fot. Archiwum “Ratownik Na Wyspach”
Wracając do ratowników medycznych. Praca w Wielkiej Brytanii jako paramedic jest bardzo doceniana społecznie. Często spotykamy się z bardzo ciepłym przyjęciem przez społeczeństwo. W wielu miejscach np. kiedy stoimy w kolejce po przysłowiową kawę, ludzie nas przepuszczają i nie widzą nic złego w tym, że pełniąc dyżur, jesteśmy obsłużeni przed nimi.
Standardowy tydzień roboczy dla ratownika medycznego zatrudnionego w NHS wynosi 37,5 godziny, przy czym podczas każdego dyżuru mamy jeszcze pół godziny bezpłatnej przerwy na posiłek.
“Można żyć przyzwoicie z samego tylko etatu”. Zarobki, możliwości rozwoju
Pensja paramedyka nie jest duża, jednak po kilku latach pracy wzrasta ona do kwoty, za którą można żyć przyzwoicie z samego tylko etatu. Początkujący ratownik medyczny w UK zarabia ponad 25 tys. funtów rocznie plus dodatki. Ratownik medyczny ze stażem pracy np. siedmioletnim zarabia już ponad 39 tys. funtów rocznie plus dodatki. Minimalna płaca w Wielkiej Brytanii przy takiej samej liczbie godzin tygodniowo (37,5 godziny) wynosi niecałe 17,5 tys. funtów rocznie.
Ratownik medyczny w Wielkiej Brytanii może rozwijać się w różnym kierunku. Może wybrać ścieżkę nauczania przyszłych adeptów i rozpocząć pracę na uniwersytecie, dochodząc nawet do stopnia profesora paramedyka. Z drugiej strony, jeżeli chce się mieć kontakt z pacjentami, można dojść do stopnia konsultanta paramedyka lub wybrać ścieżkę swojego rozwoju w podstawowej opiece zdrowotnej. Wówczas jako tutejszy “felczer”, że użyję tego porównania, mogę przyjmować mniej skomplikowanych pacjentów w przychodni, wypisać samodzielnie kilkadziesiąt recept, skierować pacjenta na badania itp.
Fot. Archiwum “Ratownik Na Wyspach”
Jeżeli tylko ktoś chce, zawsze może wziąć w pracy lepiej płatny dodatkowy dyżur lub kilka dyżurów w ramach etatu. To jednak zależy tylko od pracownika.
Agresja ze strony pacjentów. “W UK nie jest jej tak dużo, jak w Polsce”
Praca ratownika medycznego wiąże się z agresją pacjentów – czy to w UK, czy w Polsce, czy w jakimkolwiek innym kraju. Uważam jednak, że w UK tej agresji nie jest tak dużo, jak widziałem w Polsce. Od wielu lat pogotowia na Wyspach starają się ograniczyć przemoc czy to fizyczną, czy słowną w stosunku do ratowników.
W karetkach i na zewnątrz zamontowane są kamery. Każdy ratownik ma swoje radio. Po wciśnięciu przycisku ratunkowego jego lokalizacja jest przekazywana do dyspozytora, który wysyła na miejsce policję. Dyspozytor może też prowadzić nasłuch tego, co dzieje się na miejscu zdarzenia, by przekazać niezbędne informacje policji. Ostatnio zostaliśmy również wyposażeni w kamery nasobne, dzięki którym możemy nagrać akt agresji, który będzie stanowił dowód w czasie procesu sądowego.
“Po ponad pięciu latach pracy mogę powiedzieć: nie żałuję”
Wielokrotnie rozmawiałem o polskim systemie z moimi brytyjskimi kolegami. Zawsze reakcja była taka sama. Kiedy brytyjscy ratownicy słyszą, ile leków możemy podać i jakie procedury możemy wykonać, zaczynają im się świecić oczy. Jednak kiedy schodzimy na temat pieniędzy, ewentualnego samozatrudnienia czy braku procedur od razu słyszę odpowiedź, że współczują, ale nie mogliby pracować tam, gdzie z normalnego etatu nie są w stanie utrzymać siebie i rodziny. I dodatkowo narażając się, wykonując skomplikowane procedury bez szkoleń i wyraźnych wytycznych. Pokazują podejście do swojej pracy, które jest bardzo pragmatyczne.
Po ponad pięciu latach pracy mogę powiedzieć, że nie żałuję. Nie czuję nad sobą żadnej presji. Kiedy nie mam zmiany, po prostu zamykam karetkę i idę do domu. Mam świadomość, że jeżeli ktoś z mojej rodziny będzie potrzebował mnie w domu, mogę zawsze poprosić o wolne ze względu na nagłą sytuacje rodzinną i wiem, że dostanę to wolne i będę mógł zejść z dyżuru. Jeżeli spotka mnie jakaś traumatyczna sytuacja, wiem, że zostanie mi zaoferowane wsparcie i w razie potrzeby zostanę skierowany do psychologa. W Polsce nie miałem takich luksusów.
“Ratownicy w Polsce dalej pracują ponad siły”
Aby godnie żyć lub nie zostawić ludzi bez opieki, ratownicy pracują na dyżurach 300– 400 godzin, czasami i więcej. Nadal w Polsce są miejsca, gdzie stawki dla ratowników medycznych wynoszą niewiele ponad 20 zł za godzinę, a z tych pieniędzy ratownik musi zapłacić sobie ZUS, ubezpieczenie, zapłacić za różnego rodzaju kursy, zakupić odzież roboczą itp. To zmęczenie odbija się często na podejściu do pacjentów, frustracji i złości.
Brak wsparcia psychicznego, brak snu, odpoczynku potrafi zniszczyć człowieka. Wówczas sypie się wszystko i zdrowie, i życie rodzinne.
W polskim systemie musi się dużo zmienić – podejście do pracownika, wynagrodzenie. System na Wyspach, w którym pracuję uwidocznił mi wiele problemów, które jeszcze Polski nie dotyczą, ale dotkną polską ochronę zdrowia za kilka lat. Problemów, o których w Polsce się nie rozmawia i nie zdaje sobie sprawy z ich powagi. Aby stawić im czoła, polski system ratownictwa medycznego wymaga, moim zdaniem, gruntownej przebudowy.
Napisz do nas! Chcesz nam opowiedzieć swoją historię lub zwrócić uwagę na powszechny problem zdrowotny? Czekamy na Wasze historie pod adresem: [email protected]. #RazemMożemyWięcej
“Trzymam kciuki za polskich ratowników medycznych. Mam nadzieję, że dopną swego”
Kiedy zaczynałem pracę w polskim ratownictwie medycznym był wielki niedosyt pracowników na rynku. W ciągu kilku lat doszło do nadmiaru ratowników, co bardzo często powodowało obniżanie stawek i stanie w miejscu. W chwili obecnej znowu dochodzi do bardzo dużych braków w kadrze. Znam naprawdę wielu znakomitych ratowników medycznych z wiedzą i doświadczeniem, którzy uciekli z systemu do lepszego życia. Polscy ratownicy medyczni, tak jak ja, nie chcąc rezygnować z pracy w zawodzie, wybrali emigrację. Można ich spotkać chyba w każdym kraju Europy.
Od kiedy zacząłem prowadzić mojego bloga, chcąc przybliżyć ludziom system ratownictwa medycznego w innym kraju, bardzo wielu ratowników zwróciło się do mnie z prośbą o informacje, jak można zacząć pracę za granicą. Ogrom z tych ludzi to studenci, którzy są na drugim, trzecim roku i którzy, piszą wprost, że na pewno nie podejmą pracy w Polsce. To przerażające. Za kilka lat może się okazać, że deficyt ratowników w Polsce pogłębi się jeszcze bardziej, a to spowoduje już totalny paraliż systemu.
Trzymam kciuki za polskich ratowników medycznych. Zbyt długo był to zawód upokarzany i mieszany z błotem. W końcu to wszystko musiało pęknąć. I mam nadzieję, że dopną swego. Nie tylko dla ich własnego dobra. Uważam, że na tym będą w stanie skorzystać również pacjenci, bo ta profesja ma szansę stać się na powrót atrakcyjnym zawodem.
Może cię zainteresować:
Treści z serwisu medonet.pl mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. Potrzebujesz konsultacji lekarskiej lub e-recepty? Wejdź na halodoctor.pl, gdzie uzyskasz pomoc online – szybko, bezpiecznie i bez wychodzenia z domu.
Trzeba opuścić strefę komfortu i podjąć ryzyko
Trzeba opuścić strefę komfortu i podjąć ryzyko
O pracy ratownika medycznego w Wielkiej Brytanii, różnicach między polskim a brytyjskim systemem ratownictwa, wiedzy Brytyjczyków na temat udzielania pierwszej pomocy oraz pasjach i zainteresowaniach rozmawiamy z Pawłem, który na Instagramie jest znany jako @ratowniknawyspach.
Zacznijmy standardowo. Dlaczego zdecydował się Pan na pracę w ratownictwie medycznym?
Już od małego ciągnęło mnie do ratownictwa, najpierw największym marzeniem była praca w hełmie strażackim, potem przy wyborze liceum zdecydowałem się na to, które mieściło się przy medycznym studium zawodowym, na którym był kierunek ratownictwa medycznego. Dzięki temu mogłem zbliżyć się do tej nieznanej mi dotąd profesji i zmienić plany na przyszłość, rozpoczynając naukę w policealnym studium zawodowym na wydziale ratownik medyczny.
Obecnie pracuje Pan jako ratownik medyczny w Wielkiej Brytanii. Skąd taka decyzja?
Decyzja o zmianie miejsca pracy oraz zamieszkania jest decyzją bardzo trudną i stresującą. Zawsze wiąże się z nią obawa, co będzie jak się nie uda, czy będę mógł wrócić tam, skąd odszedłem. Trzeba opuścić strefę komfortu i podjąć ryzyko. Chciałem coś zmienić w swoim życiu. Z czasem praca stawała się moim pierwszym domem ze względu na ilość godzin w niej spędzonych i zaangażowanie jakie w nią wkładałem. Pragnąłem zająć się rodziną i nie musieć spędzać na dyżurach tych kilkuset godzin miesięcznie. Nie widziałem żadnych szans na zmiany w systemie ratownictwa w Polsce, dlatego postanowiłem spróbować w Wielkiej Brytanii. W tym momencie uważam, że była to bardzo dobra decyzja i żałuję, że nie podjąłem jej wcześniej.
fot. archiwum @ratowniknawyspach
Dlaczego to właśnie Wielką Brytanię wybrał Pan jako swoje nowe miejsce pracy i zamieszkania?
Nigdy nie byłem dobry w nauce języków obcych. Język angielski opanowałem na średnim poziomie, dlatego była to jedyna destynacja, którą brałem pod uwagę. Tylko tam mogłem kontynuować pracę w zawodzie. Dodatkowym atutem był fakt posiadania rodziny w Wielkiej Brytanii, dzięki czemu łatwiej było mi rozpocząć życie w tym kraju.
Czy aby pracować jako ratownik medyczny na wyspach musiał Pan tam rozpocząć swoją edukację medyczną od początku?
Aby zostać ratownikiem medycznym w Wielkiej Brytanii niezbędne jest zarejestrowanie się w Radzie Zawodów Medycznych – HCPC. Rada ta posiada możliwość rejestracji osób, które ukończyły naukę i/lub pracowały w innym kraju. Jest to związane ze spełnieniem wymogów podanych przez tą radę. Następnie należy spełnić szereg kryterium podanych przez pracodawcę gdzie prawie zawsze jest to prawo jazdy kategorii C1 oraz zaprezentowanie oczekiwanych zdolności.
Gdzie łatwiej (o ile można tak powiedzieć) zostać ratownikiem – w Polsce czy w Wielkiej Brytanii?
Tutaj można mówić o wielu różnicach. W Wielkiej Brytanii jest kilka dróg umożliwiających zostanie paramedykiem. Jest to rozpoczęcie 3-letnich studiów licencjackich lub rozpoczęcie pracy w ratownictwie medycznym jako technik (EMT, ECA, AAP) i z biegiem czasu ubieganie się o skierowanie na studia. Należy podkreślić też fakt, że osoba kończąca w Wielkiej Brytanii studia licencjackie przez dwa lata pracuje jako nowo wykwalifikowany paramedyk. Jest to czas, kiedy pracownik wdraża się w swoje obowiązki oraz otrzymuje większe wsparcie od danego pogotowia. W Polsce, najczęściej już po pierwszym dyżurze, oczekuje się od pracownika, aby wiedział wszystko lub prawie wszystko.
Jaka była największa trudność do pokonania, aby móc zostać ratownikiem na wyspach?
Chyba największą trudnością jest przemóc się i stale próbować, nie poddawać się zbyt łatwo. Nabór na stanowisko ratownika medycznego w Wielkiej Brytanii jest długą i czasochłonną drogą. Wiadomo, nie raz podwinie się noga, jednak nie można się zrażać. Aby zostać ratownikiem na wyspach, musiałem zrobić prawo jazdy kategorii C1, przejść wewnętrzne egzaminy, kosztowało to wiele trudu, ale się udało.
Ambulance Driver training courses in Suffolk and Norfolk
Aby zostać technikiem sanitarnym lub kierowcy, musisz najpierw odbyć szkolenie kierowcy karetki pogotowia, które umożliwia prowadzenie pacjentów do szpitali w nagłych wypadkach.
Kiedy ubiegasz się o jeden z naszych kursów, zawsze bierzemy pod uwagę indywidualne wymagania i skonstruuj kurs, który Ci odpowiada.
Ile zarabiają ratownicy medyczni w innych krajach Europy?
Część odnośników w artykule to linki afiliacyjne. Po kliknięciu w nie możesz zapoznać się z ofertą na konkretny produkt – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji i jej niezależność.
Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online
SPIS TREŚCI
Najwięcej “na start” zarabiają ratownicy z Niemiec i Francji – odpowiednio 29,6 tys. i 28,8 tys. euro brutto rocznie Dużo gorsze warunki są w “nowych” krajach Wspólnoty. Na Węgrzech początkujący ratownik zarabia ok. 7,5 tys. euro brutto rocznie We wszystkich krajach w ciągu ostatnich pięciu lat zarobki ratowników wzrosły o ok. 13-17 proc. Więcej podobnych historii znajdziesz na stronie głównej Onetu
Ile zarabiają ratownicy medyczni?
Jak wynika z danych portalu salaryexpert.com, początkujący ratownik medyczny w Polsce może w ciągu roku zarobić 7,9 tys. euro rocznie (aby ułatwić porównanie, wszystkie wypłaty zostały podane brutto w euro), a osoba z dużym doświadczeniem, stażem i wykształceniem – 13,1 tys. euro na rok.
Zarobki ratowników medycznych w Europie
Nieco inaczej sytuacja finansowa ratowników medycznych wygląda w Hiszpanii. Jak wynika z zestawienia przygotowanego przez portal salaryexpert.com, roczne zarobki ratowników wahają się w zależności od stażu i doświadczenia. Początkujący ratownik, ze stażem do trzech lat, może średnio zarobić w ciągu roku 16,7 tys. euro. Jednak większość osób z branży zarabia ponad pięć tys. więcej – 22,7 tys. euro na rok. Najwięcej mogą zarobić ratownicy z ponad ośmioletnim stażem. Ich roczne zarobki przekraczają 27,6 tys. euro. Tylko w ciągu ostatnich pięciu lat płace hiszpańskich ratowników medycznych wzrosły średnio o 13 proc.
Jeśli kogoś interesują nieco wyższe zarobki, warto zacząć brać lekcje języka francuskiego. W kraju nad Sekwaną roczne stawki oscylują między 28,8 tys. a 47,7 tys. euro. Niezwykle atrakcyjnie prezentują się zarobki paryskich ratowników, którzy zarabiają średnio ponad 39 tys. euro, przy stawce 11 euro za godzinę – wynika z danych Economic Research Instytut. Najwyższe stawki są zarezerwowane dla najbardziej doświadczonych i wykwalifikowanych ratowników, np. absolwentów uczelni medycznych.
Porównywalne zarobki mają ratownicy pracujący u naszego zachodniego sąsiada. Początkujący adepci medycyny ratunkowej mogą liczyć na zarobki 29,6 tys. euro rocznie, aby wraz z wiekiem i doświadczeniem dojść do zarobków przekraczających 49 tys. euro. Średnie roczne zarobki w tym zawodzie w Niemczech to niewiele ponad 40 tys. euro.
Nieco inaczej system wynagrodzeń ratowniczych wygląda na Wyspach Brytyjskich. National Health Agency (odpowiednik NFZ) wprowadziła jasny podział płacowy. Początkujący ratownik może rocznie liczyć na zarobki rzędu 27-35 tys. euro. Po trzech latach uposażenie rośnie do przedziału 36-43 tys. W przypadku kierowników zespołów lub starszych ratowników medycznych, którzy przeszli rozszerzone szkolenie w zakresie intensywnej opieki medycznej lub urazów, roczne pensje wynoszą od 36 do 51,8 tys. euro. Ukoronowanie kariery ratownika medycznego w Wielkiej Brytanii jest status konsultanta. Jego zarobki to od 73 tys. do 85 tys. euro rocznie – podaje portal prospects.ac.uk.
Zarobki ratowników medycznych. Odbicie w Europie Wschodniej
Prawdziwą różnicę w zarobkach ratowników widać dopiero porównując zachodnie zarobki i uposażenie ratowników w nowszych krajach członkowskich. Czescy ratownicy zarabiają rocznie między 12,3 tys. a 20,5 tys. euro. W kraju nad Wełtawą zarobki ratowników jednak dość szybko rosną. Tylko w ciągu ostatnich pięciu lat otrzymali podwyżki w wysokości 15 proc.
Znacznie mniej zarabiają węgierscy ratownicy. Stawka początkującego ratownika to mniej niż 7,5 tys. euro na rok. Chociaż z czasem wysokość uposażenia rośnie, to nawet najlepiej wyedukowani i doświadczeni mogą liczyć na pensję rzędu 12,3 tys. euro rocznie.
Kraj Zarobki roczne brutto w tys. euro Niemcy 29,6 – 49,1 Francja 28,8 – 47,7 Wielka Brytania 27 – 85 Hiszpania 16,7 – 27,6 Czechy 12,3 – 20,5 Polska 7,9 – 13,1 Wegry 7,5 – 12,5
Treści z serwisu medonet.pl mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.
Potrzebujesz konsultacji lekarskiej lub e-recepty? Wejdź na halodoctor.pl, gdzie uzyskasz pomoc online – szybko, bezpiecznie i bez wychodzenia z domu.
Oferty pracy w Anglii – ogłoszenia dam pracę 2022
Szukaj Wszystkie Kategorie Dam pracę (251) Hotelarstwo i Gastronomia (280) Barman (2) Kelner – Kelnerka (27) Kucharz (40) Piekarz – Cukiernik (10) Pokojówka (72) Pomoc kuchenna (116) Informatyk (5) Administrator (0) Grafik komputerowy (0) Programista (2) Webmaster (0) Praca dla kobiet (15) Praca dla mechanika samochodowego (64) Blacharz-Lakiernik (22) Elektryk (2) Wulkanizator (0) Praca fizyczna (467) Praca jako Kierowca (336) Kierowca kat. B (177) Kierowca kat. C (44) Kierowca kat. C+E (101) Kierowca kat. D (0) Kierowca kat. T (0) Praca jako operator (31) Operator CNC (9) Operator dźwigu (0) Operator koparki (2) Operator suwnicy (0) Operator wózka widłowego (17) Praca na budowie (465) Betoniarz (3) Cieśla (16) Dekarz (2) Elektryk budowlany (4) Hydraulik (5) Malarz budowlany (18) Monter budowlany (22) Murarz (55) Pomocnik (42) Przy remontach i wykończeniach (109) Tynkarz (9) Praca na magazynie (575) Komisjoner (19) Magazynier (79) Order picker (28) Pakowacz (39) Praca na produkcji (763) Kontrola jakości (2) Na montażu (64) Operator maszyn (7) Pakowacz (20) Przy taśmie (150) Sortowanie (10) Praca Opiekunka (230) Opiekunka dziecięca (78) Opiekunka osób starszych (146) Praca przemysłowa (33) Elektryk przemysłowy (1) Frezer (0) Lakiernik (3) Operator maszyn (3) Ślusarz (0) Spawacz (17) Tokarz (1) Praca przy pakowaniu (669) Praca sezonowa (511) Na wakacje (4) Praca dla studentów (2) Praca przy zbiorach (424) Praca w ogrodnictwie (32) Praca w rolnictwie (27) Praca sprzątanie (485) Sprzątanie biur (39) Sprzątanie mieszkań i domów (142) Sprzątanie przemysłowe (26) Zdrowie i Uroda (38) Fryzjer (14) Kosmetyczka (1) Lekarz (14) Personel medyczny (4) Pielęgniarka (4)
키워드에 대한 정보 praca dla ratownika medycznego w anglii
다음은 Bing에서 praca dla ratownika medycznego w anglii 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.
이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!
사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 Plecak Ratownika Medycznego. Czyli z czym ratownicy wychodzą idąc do pacjenta.
- 동영상
- 공유
- 카메라폰
- 동영상폰
- 무료
- 올리기
Plecak #Ratownika #Medycznego. #Czyli #z #czym #ratownicy #wychodzą #idąc #do #pacjenta.
YouTube에서 praca dla ratownika medycznego w anglii 주제의 다른 동영상 보기
주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 Plecak Ratownika Medycznego. Czyli z czym ratownicy wychodzą idąc do pacjenta. | praca dla ratownika medycznego w anglii, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.