당신은 주제를 찾고 있습니까 “wychowawca w domu dziecka – Ile zarabia wychowawca w domu dziecka“? 다음 카테고리의 웹사이트 https://ppa.charoenmotorcycles.com 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://ppa.charoenmotorcycles.com/blog/. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 Beata Babicz 이(가) 작성한 기사에는 조회수 2,286회 및 좋아요 178개 개의 좋아요가 있습니다.
wychowawca w domu dziecka 주제에 대한 동영상 보기
여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!
d여기에서 Ile zarabia wychowawca w domu dziecka – wychowawca w domu dziecka 주제에 대한 세부정보를 참조하세요
🔥 Wspieraj kanał: https://patronite.pl/zaburzeniafikcji
📧 Kontakt: [email protected]
📸 Instagram: https://www.instagram.com/zaburzeniafikcji/
📘 Facebook: https://www.facebook.com/groups/2788409557889255/
🎙️ Podcast: https://anchor.fm/bezfikcji
🍎Apple Podcasts: https://podcasts.apple.com/pl/podcast/zaburzenia-fikcji/id1516451194?l=pl
✨Podcasts Google: https://bit.ly/3tkNddV
🧶Spotify: https://open.spotify.com/show/3mKB1j3KH2IqOGCa4tvk8q
_____________________
#podcast #makeup #pedagog
wychowawca w domu dziecka 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.
Rola wychowawcy w domu dziecka – Publikacje – Edukuj.pl
Rolą takiego domu dziecka jest zapewnienie bytu materialnego oraz organizowanie zajęć dla dzieci, a także opieka zdrowotna i duchowa dzieci. Rola wychowawców …
Source: edukuj.pl
Date Published: 7/23/2022
View: 1730
Wychowawca “dobry” i “zły”. Z pamiętników wychowanków …
Dla “pozoranta” praca w domu dziecka to praca jak każda inna, bez poczucia misji, emocjonalnego zaangażowania, rozumienia jej specyfiki. Dom dziecka jest dla …
Source: psychologia.edu.pl
Date Published: 3/19/2022
View: 1963
Cechy wychowawcy warunkujące skuteczność pracy …
Cechy wychowawcy warunkujące skuteczność pracy opiekuńczo-wychowawczej w domu dziecka. Dom dziecka stanowi środowisko o znacznej niepowtarzalności.
Source: www.profesor.pl
Date Published: 2/19/2021
View: 4120
Wychowawca w domu dziecka, doradca zawodowy w szkole …
W domu dziecka jestem odpowiedzialna za wszelkie czynności opiekuńczo-wychowawcze związane z codziennym funkcjonowaniem dzieci i młodzieży.
Source: studia.pl
Date Published: 4/27/2022
View: 1900
WYCHOWAWCA W PLACÓWCE OPIEKUŃCZO – Publiczni.pl
Zakres obowiązków: 1. Sprawowanie bezpośredniej opieki nad dziećmi przebywającymi w placówce. 2. Sporządzanie i realizacja planu pomocy dziecku. 3. Udział w …
Source: publiczni.pl
Date Published: 5/9/2021
View: 8904
주제와 관련된 이미지 wychowawca w domu dziecka
주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 Ile zarabia wychowawca w domu dziecka. 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.
주제에 대한 기사 평가 wychowawca w domu dziecka
- Author: Beata Babicz
- Views: 조회수 2,286회
- Likes: 좋아요 178개
- Date Published: 2021. 6. 6.
- Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=hKln7XVAYd4
Ile zarabia wychowawca w domu dziecka?
Miesięczne wynagrodzenie całkowite (mediana*) na tym stanowisku wynosi 3 510 PLN brutto. Co drugi wychowawca w placówkach wychowawczych otrzymuje pensję od 3 180 PLN do 4 360 PLN. 25% najgorzej wynagradzanych wychowawców w placówkach wychowawczych zarabia poniżej 3 180 PLN brutto.
Jakie są obowiązki wychowawcy w domu dziecka?
- Sprawowanie bezpośredniej opieki nad dziećmi przebywającymi w placówce.
- Sporządzanie i realizacja planu pomocy dziecku.
- Udział w realizacji programów zajęć profilaktycznych, psychoedukacyjnych oraz programów zajęć rozwijających zainteresowania, dostosowanych do potrzeb.
Jaki powinien być wychowawca w domu dziecka?
Do najważniejszych cech wychowawcy, który musi posiadać są przede wszystkim empatia, twórczość i dążenie do rozwijania twórczości i kreatywności dzieci. Kolejną ważną cechą jest posiadania umiejętności pedagogicznych i tak zwanego “podejścia” do dzieci, etyczna postawa i bycie wzorem do naśladowania.
Ile godzin tygodniowo pracuje wychowawca w domu dziecka?
W ramach 40-godzinnego tygodnia pracy wychowawca zatrudniony na podstawie ustawy Karta Nauczyciela w placówce opiekuńczo-wychowawczej nie tylko realizuje zajęcia opiekuńczo-wychowawcze bezpośrednio z dzieckiem w wymiarze 26 godzin, ale również wykonuje inne czynności wynikające z zadań placówki, np.
Ile godzin pracuje opiekun w domu dziecka?
Praca w domu dziecka jest pracą w systemie zmianowym, pracujemy w godzinach 6–14, 14–22 lub 22–6, natomiast praca w szkole jest zajęciem dorywczym.
Kto może zostac wychowawca w domu dziecka?
By pracować w tym zawodzie, konieczne jest posiadanie uprawnień i wykształcenia pedagogicznego. Do wyboru masz studia na kierunkach pedagogika, pedagogika specjalna, praca socjalna, psychologia, nauka o rodzinie. Zarówno w formie podyplomowej lub jako wybór specjalizacji na swoich bazowych studiach.
Jakie cechy wychowawcy wpływają najbardziej na skuteczność opieki?
Dobry wychowawca jest zazwyczaj przekonany o nieobojętności swojego zachowania, wierzy w skuteczność własnych oddziaływań. Dostrzega w swoich podopiecznych różnorodne wartości pozytywne, wzmacnia je i pomaga w ich rozwoju, dostosowując swoje oddziaływania do ich indywidualnych właściwości.
Co się robi w domu dziecka?
zapewnia dziecku całodobową opiekę i wychowanie oraz zaspokaja jego niezbędne potrzeby, w szczególności emocjonalne, rozwojowe, zdrowotne, bytowe, społeczne i religijne. realizuje przygotowany we współpracy z asystentem rodziny plan pomocy dziecku.
Co dalej po domu dziecka?
wychowanków domów dziecka, rodzin zastępczych i placówek opiekuńczo – wychowawczych osiąga pełnoletność. Część, ucząc się dalej, pozostaje jeszcze przez jakiś czas – do 25 roku życia – w pieczy zastępczej, część decyduje się rozpocząć samodzielne życie, nawet mimo braku wsparcia rodziny naturalnej.
Co wychowawca powinien wiedzieć?
Wychowawca powinien wiedzieć, że autorytet u młodzieży buduje się powoli, a zniknąć potrafi szybko. Ważna w kontaktach uczeń – wychowawca jest umiejętność przyznania się do błędu lub słabości. Wychowawca upierający się przy swojej decyzji, mimo popełnionego błędu, traci w oczach młodzieży.
Jak być dobrym wychowawca?
Dobry wychowawca to taki, który wspiera autonomię ucznia, a nie uzależnia go od siebie. Wyposaża go we wszystko, czego potrzebuje, a następnie pozwala iść własną drogą. Autentyczność, konsekwencja, szacunek i zaufa- nie do uczniów to cechy wyróżniające wyjątkowe- go wychowawcę.
Jaki jest dobry wychowawca?
Dobry wychowawca to ktoś, kto wie, po co żyje – odkrył sens i wartość życia i ma odwagę przekazywać wartości i wskazywać wyższe cele. Musi umieć rozróżniać dobro i zło, mieć zasady. Jeśli więc wychowawca kocha swoich wychowanków, jest z nimi mocno związany wzajemnym zaufaniem – to jest to człowiek na właściwym miejscu.
Czy wychowawca w domu dziecka to nauczyciel?
Wychowawców pracujących w domach dziecka nie obejmuje Karta Nauczyciela. Obecnie zatrudniani są jako pracownicy samorządowi.
Ile zarabia pedagog w poprawczaku?
No w poprawczakach tyle płaca z premiami itp . 3.350 brutto to maksimum, a najniższa krajowa 2.800 minimum. Takie zarobki wychowawcy proponują w placówce opiekuńczo-wychowawczej pieczy zastępczej w Polsce północnej.
Na czym polega praca opiekuńczo wychowawcza?
Praca opiekuńczo – wychowawcza polega na organizowaniu warunków dla: prawidłowego rozwoju osobowości wychowanków, zaspokajaniu potrzeb indywidualnych, wyrównywaniu opóźnień i braków.
Ile zarabia mlodszy wychowawca?
8 luty 2021 r., 15 luty 2021 r., 22 luty 2021 r., 01 marzec 2021 r., 8 marzec 2021 r., 15 marzec 2021 r., 22 marzec 2021 r., 29 marzec 2021 r. – Wynagrodzenie brutto 2 600 zł przez ok. 2 miesiące, następnie 3 703 zł brutto ( 3073zł.
Ile się zarabia jako opiekun na koloniach?
Średnia pensja wychowawcy kolonijnego waha się w okolicach 800 – 1200 zł brutto za tygodniowy wyjazd wypoczynkowy organizowany w Polsce. Natomiast tygodniowa opieka podczas wycieczki zagranicznej to około 1200 – 2000 zł brutto.
Ile może zarobić przedszkolanka?
Jeśli chodzi o wynagrodzenie, to mediana wynosi 3700 zł brutto. Jednak jest to kwota mocno uśredniona. W większych miastach oraz prywatnych przedszkolach można zarobić nawet ponad 5000 zł brutto na miesiąc.
Ile zarabia pedagog w szkole?
Miesięczne wynagrodzenie całkowite (mediana*) na tym stanowisku wynosi 4 040 PLN brutto. Co drugi pedagog szkolny otrzymuje pensję od 3 260 PLN do 4 780 PLN. 25% najgorzej wynagradzanych pedagogów szkolnych zarabia poniżej 3 260 PLN brutto.
Rola wychowawcy w domu dziecka
W przypadku, gdy dziecko straci oboje rodziców, bądź z nieznanych przyczyn trafi do domu dziecka tak naprawdę jego rodzicami stają się wychowawcy w domu dziecka. Dzieci te odczuwają brak biologicznych rodziców jednak wychowawcy starają się, by, choć przez chwile poczuli ciepło rodzinnego domu i miłość, której nie zaznali. To oni powinni przekazać im wartości, które powinien przekazywać rodzic.
Mają za nich pełną odpowiedzialność, za ich życie i zdrowie. Troszczą się o nich i dają rady, cenne wskazówki, ale także ukazują jakie problemy mogą spotkać w dorosłym życiu oraz jak szanować prace innych ludzi oraz ciężko zarobione pieniądze.
Czym jest dom dziecka?
Dom dziecka jest to całodobowa placówko opiekuńczo-wychowawcza, do której mogą trafić dzieci i młodzież nie tylko nieposiadających rodziców, ale także przez nich zaniedbywani. Dzieci odbierani rodzicom trafiają do domów opieki w celu polepszenia ich sytuacji emocjonalnej, ale także by pomóc im w dorastaniu w godnym środowisku. Zazwyczaj dzieci zabierane są od rodziców wyrokiem sądu i ustaw do spraw rodziny. Niekiedy jest to lepsze rozwiązanie i dla dziecka, bo może otrzymać więcej ciepła i miłości niż w domu, a także dla rodziców, ponieważ taki bodziec może obudzić ich z przysłowiowego snu i może zauważą jak zła sytuacja zaistniała w ich domu.
Jeżeli dziecko nie posiada bądź nie ma kontaktu z rodzicami biologicznymi opiekę nad nimi mogą sprawować trzy osoby:
rodzina zastępcza, która jest spokrewniona z dzieckiem,
rodzina niespokrewniona,
rodzina tak zwana zawodowa, czyli pogotowie opiekuńcze, wychowawcy domu dziecka czy inna osoba z instytucji zajmującej się opieką nad dziećmi.
Wyrokiem sądu dziecko z danej rodziny trafia do domu dziecka, jednakże Sąd w ostateczności wydaje taki wyrok, jak widzi, że dziecko nie ma warunków do prawidłowego i sprawnego funkcjonowania. Instytucje te przeprowadzają dogłębne wywiady środowiskowe, obserwują rodzinę dopiero po wnikliwej analizie, kierując się dobrem dziecka decyduję się na taką decyzje. Poniżej została przedstawiona struktura pieczy zastępczej w Polsce.
Rola wychowawcy w domu dziecka
Wychowawcą nazywamy osobę, która sprawuję opiekę wychowawczą w stosunku do innych osób. W słownikach można znaleźć znaczenie słowa, jako “utożsamiać na człowieka”. Rolą wychowawców w domu dziecka jest przygotowanie dziecka do:
samodzielnego i odpowiedzialnego życia,
pokonywania przeszkód życiowych zgodnie z zasadami etyki,
nawiązywania kontaktów z rodziną i innymi ludźmi,
zdobywania różnego rodzaju umiejętności społecznych.
W danych czasach uważano, że wychowawca, to osoba, która wychowuje całe życie. Określane było, jako proces uczenia jednej osoby przez drugą.
Aby zapobiec zjawisku demoralizacji wśród młodzieży ustawodawstwo wyraźnie głosi, iż należy się kierować dobrem dziecka. Osoby sprawujące piecze nad dziećmi z domu dziecka powinny spełniać takie funkcje jak:
opiekuńczo-wychowawczą,
wyjaśniającą,
poprawczą,
odwoławczą,
wykonawczą,
informującą o metodach stosowania środków leczniczo-wychowawczych.
Państwowe domy dziecka działają między innymi, aby poprawić tan zdrowia i poprawić stopień resocjalizacji, pomóc odzyskać równowagę emocjonalną. Pomagają przygotować się dzieciom do samodzielnego radzenia sobie w życiu.
Rolą takiego domu dziecka jest zapewnienie bytu materialnego oraz organizowanie zajęć dla dzieci, a także opieka zdrowotna i duchowa dzieci. Rola wychowawców jest taka, iż powinni oni wspierać dzieci a także poszerzać edukacje i organizować im dodatkowe lekcje, jeżeli dane dziecko tego potrzebuje. Wychowawcy powinni organizować czas wolny dla swoich podopiecznych. Ich praca wiąże się z całodziennym kontaktem z dziećmi, odpowiedzią na zadawane przez nich pytania. Najlepszym kandydatem na wychowawcę jest osoba, która posiada wiedze z różnych dziedzin, gdyż często jest potrzebna pomoc dzieciom w pracach domowych. Wychowawca jest prawie jak rodzic, ponieważ sprawuję opiekę nad dziećmi przez dwadzieścia cztery godziny na dobę. Dzieci szczególnie z domu dziecka potrzebują zainteresowania, cierpliwości i umiejętności słuchania. Chcą, aby obdarzyć ich miłością, szacunkiem i wsparciem.
Funkcje wychowawcy w domu dziecka
Rola wychowawcy w domu dziecka jest najważniejszą rolą z punktu widzenia dzieci i nie tylko. To oni otaczają dzieci miłością i okazują im najwięcej zainteresowania, a także spędzają z nimi czas i pomagają w codziennych sprawach. Najważniejszymi rolami wychowawcy są między innymi:
Opiekuńcza – polegająca na opiece psychicznej i fizycznej, należytym wypoczynku podopiecznych, a także wpajanie różnego rodzaju zasad życia codziennego, między innymi zasad higieny czy bezpieczeństwa. Opieka często całodobowa zarówno wychowawców jak i psychologów, którzy pomogą uwierzyć, że ktoś chce ich dobra i, że rzeczy, które dzieją się w ich życiu są dla ich dobra i komfortu psychicznego jak i fizycznego,
– polegająca na opiece psychicznej i fizycznej, należytym wypoczynku podopiecznych, a także wpajanie różnego rodzaju zasad życia codziennego, między innymi zasad higieny czy bezpieczeństwa. Opieka często całodobowa zarówno wychowawców jak i psychologów, którzy pomogą uwierzyć, że ktoś chce ich dobra i, że rzeczy, które dzieją się w ich życiu są dla ich dobra i komfortu psychicznego jak i fizycznego, Wychowawcza – polegająca na wychowywaniu i wpajaniu wartości w życie dziecka, pokazywanie jak wygląda prawdziwe by przygotować ich do samodzielnego życia, ukazywanie zasad kultury osobistej, jak i dążenia do celów i marzeń, realistycznego spojrzenia na przyszłość i świat a także spędzania wolnego czasu w sposób pozytywny nie niszcząc zdrowia i życia. Rola wychowawcza jak sama nazwa wskazuje powinna wychowywać dając pozytywne wartości,
– polegająca na wychowywaniu i wpajaniu wartości w życie dziecka, pokazywanie jak wygląda prawdziwe by przygotować ich do samodzielnego życia, ukazywanie zasad kultury osobistej, jak i dążenia do celów i marzeń, realistycznego spojrzenia na przyszłość i świat a także spędzania wolnego czasu w sposób pozytywny nie niszcząc zdrowia i życia. Rola wychowawcza jak sama nazwa wskazuje powinna wychowywać dając pozytywne wartości, Społeczna – polega na angażowaniu dzieci w prace zespołowe, by nauczyły się pracy z innymi ludźmi, a także wprowadzeniu dzieci w życie nie tylko rodzinne. Ale także społeczne, organizowanie różnego rodzaju wydarzeń, by osoby z domu dziecka mogły poznać innych ludzi, nawiązać przyjaźnie, aby otworzyły się na świat i bały się zaufania drugiemu człowiekowi. To, że trafili w swoim życiu na złych ludzi nie oznacza, że na świecie są tylko źli ludzie. Rolą społeczną wychowawców jest uświadomienie tak ważnych społecznych kwestii,
– polega na angażowaniu dzieci w prace zespołowe, by nauczyły się pracy z innymi ludźmi, a także wprowadzeniu dzieci w życie nie tylko rodzinne. Ale także społeczne, organizowanie różnego rodzaju wydarzeń, by osoby z domu dziecka mogły poznać innych ludzi, nawiązać przyjaźnie, aby otworzyły się na świat i bały się zaufania drugiemu człowiekowi. To, że trafili w swoim życiu na złych ludzi nie oznacza, że na świecie są tylko źli ludzie. Rolą społeczną wychowawców jest uświadomienie tak ważnych społecznych kwestii, Dydaktyczna – polegająca na edukacji i pomocy w rozwijaniu pasji i umiejętności, a także zapewnienie pomocy dydaktycznych dla uczniów w postaci np. słowników, encyklopedii, książek rozwijających wiedze dzieci. Organizowanie konkursów wiedzy, by podopieczni mogli rozwijać swoje talenty, a także je zauważyć,
– polegająca na edukacji i pomocy w rozwijaniu pasji i umiejętności, a także zapewnienie pomocy dydaktycznych dla uczniów w postaci np. słowników, encyklopedii, książek rozwijających wiedze dzieci. Organizowanie konkursów wiedzy, by podopieczni mogli rozwijać swoje talenty, a także je zauważyć, Kompensacyjna – polegająca na wyrównywaniu różnic naukowych i z innych dziedzin, by dzieci nie czuły się inne, gorsze i wykluczone z życia społecznego. Dzięki tej pomocy mogą nadrobić zaległe lekcje z różnych dziedzin i pokazać innym, ale przede wszystkim sobie, że są coś warci i mają w sobie dyscyplinę, samozaparcie w dążeniu do celu.
Jakie cechy powinien mieć wychowawca w domu dziecka?
Do najważniejszych cech wychowawcy, który musi posiadać są przede wszystkim empatia, twórczość i dążenie do rozwijania twórczości i kreatywności dzieci. Kolejną ważną cechą jest posiadania umiejętności pedagogicznych i tak zwanego “podejścia” do dzieci, etyczna postawa i bycie wzorem do naśladowania. Powinni oni charakteryzować się życzliwością, zaangażowaniem oraz zrozumieniem. Każdy wychowawca wpływa na charakter, zachowanie i sposób myślenia podopiecznych. W świadomym i metodycznym wychowaniu wpływ ten musi być podporządkowany wszechstronnemu rozwojowi wychowanka. Szczególna rola przypada wychowawcy młodzieży w domach dziecka.
Podsumowując należy stwierdzić, że dzieci w domu dziecka są dotknięte nielada traumą, z której ciężko się pozbierać. Potrzebują one, zatem ciepła, miłości zrozumienia a przede wszystkim rozmowy. Wychowawcy, którzy sprawują nad nimi opiekę są im jak rodzina, rodzice. Powinni oni być, zatem wzorem do naśladowania. Powinni posiadać dużo cierpliwości, opanowania oraz etycznych postaw wobec innych ludzi. Wychowawcy pomagają dzieciom i młodzieży na włączenie się do życia społecznego, nawiązywania przyjaźni czy nawet otwarcia się na drugą osobę. To oni w dużej mierze uczą podopiecznych wytrwałości w dążeniu do celu oraz podstawowych zasad dorosłego życia. Można pokusić się o stwierdzenie, że rola wychowawcy jest drogowskazem, który pokazuję dzieciom i młodzieży drogę życiową. Ukazują także, że mimo to, że nie mili kochającej rodziny, mogą zbudować relacje ze swoją przyszła rodziną i opiekować się nią tak i dając jej takie uczucia, których nie otrzymali oni. Rola wychowawcy ukazuję społeczne jak i rodzinne aspekty, budowania relacji i usamodzielnienia się. Nawet po wyprowadzce do swojego domu z domu dziecka większość osób odwiedza swój dom dziecka, ponieważ wiążą się z nimi wspomnienia i chcą w ten sposób podziękować swoim wychowawcom za trud włożony w ich wychowanie.
Ile zarabia wychowawca w placówkach wychowawczych?
Dowiedz się, od czego zależy Twoje wynagrodzenie.
Sprawdź, na jaką pensję może liczyć osoba z Twoimi kwalifikacjami.
Zastanawiasz się, ile zarabiają inni na Twoim stanowisku?
Sprawdź, jak są wynagradzani inni na Twoim stanowisku.
Porównaj swoje wynagrodzenie do osób o podobnych kwalifikacjach!
Nie wszyscy zatrudnieni na tym samym stanowisku zarabiają tyle samo. Pensje wychowawców w placówkach wychowawczych zależą od czynników takich jak:
Poszukujesz szczegółowych danych o wynagrodzeniach wychowawców w placówkach wychowawczych lub na innych stanowiskach?
Miesięczne wynagrodzenie całkowite ( mediana *) na tym stanowisku wynosi 3 510 PLN brutto. Co drugi wychowawca w placówkach wychowawczych otrzymuje pensję od 3 180 PLN do 4 360 PLN. 25% najgorzej wynagradzanych wychowawców w placówkach wychowawczych zarabia poniżej 3 180 PLN brutto. Na zarobki powyżej 4 360 PLN brutto może liczyć grupa 25% najlepiej opłacanych wychowawców w placówkach wychowawczych.
Powyższe dane mają charakter orientacyjny i udostępniane są bezpłatnie jedynie do użytku osobistego (niekomercyjnego).
Ich wykorzystywanie w celach komercyjnych (np. doradztwo, granty, ustalanie wynagrodzeń w firmie) wymaga zakupu raportu premium dla wybranego stanowiska. Z aplikacji można również korzystać po wykupeniu dostępu do strefy premium portalu wynagrodzenia.pl bądź uzyskaniu pisemnej zgody Sedlak & Sedlak
Raport powstał w oparciu o dane dla stanowisk: wychowawca w placówkach oświatowych, wychowawca w placówkach wsparcia dziennego, wychowawca w placówkach wychowawczych, wychowawca w placówkach opiekuńczych, wychowawca w instytucjach pieczy zastępczej.
Nasi respondenci pochodzą z całej Polski. Osoby przekazujące nam dane pracują m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Szczecinie, Bydgoszczy, Lublinie, Katowicach, Białymstoku, Gdyni, Częstochowie, Radomiu, Sosnowcu, Toruniu, Kielcach, Gliwicach, Zabrzu, Bytomiu, Rzeszowie, Olsztynie, Bielsko-Białej, Tychach, Opolu.
WYCHOWAWCA W PLACÓWCE OPIEKUŃCZO – WYCHOWAWCZEJ
Ośrodek Pomocy Dzieciom i Rodzinie w Rudzie Śląskiej poszukuje osób do pracy na stanowisko wychowawcy w placówce opiekuńczo – wychowawczej.
Zakres obowiązków:
1. Sprawowanie bezpośredniej opieki nad dziećmi przebywającymi w placówce.
2. Sporządzanie i realizacja planu pomocy dziecku.
3. Udział w realizacji programów zajęć profilaktycznych, psychoedukacyjnych oraz programów zajęć rozwijających zainteresowania, dostosowanych do potrzeb
i możliwości dziecka.
4. Zaspokajanie potrzeb rozwojowych dziecka zgodnie z obowiązującymi standardami opieki i wychowania.
5. Dbanie o stan zdrowia dziecka – konsultacje z lekarzami specjalistami (w zależności od potrzeb) i stosowanie się do zaleceń lekarskich, aplikowanie zaleconych lekarstw.
6. Ścisła współpraca z psychologiem i pracownikiem socjalnym w zakresie rozwiązywania problemów dziecka i jego rodziny.
Wymagania:
Wykształcenie wyższe:
a) na kierunku pedagogika, pedagogika specjalna, psychologia, praca socjalna, nauki o rodzinie lub na innym kierunku, którego program obejmuje resocjalizację, pracę socjalną, pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą, albo
b) na dowolnym kierunku, uzupełnione studiami podyplomowymi w zakresie psychologii, pedagogiki, nauk o rodzinie lub resocjalizacji.
Ponadto:
W placówce opiekuńczo-wychowawczej z dziećmi może pracować osoba, która:
1) nie jest i nie była pozbawiona władzy rodzicielskiej oraz władza rodzicielska nie jest jej zawieszona ani ograniczona;
2) wypełnia obowiązek alimentacyjny – w przypadku gdy taki obowiązek w stosunku do niej wynika z tytułu egzekucyjnego;
3) nie była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe;
4) jest zdolna do pracy w placówce opiekuńczo-wychowawczej, co zostało potwierdzone zaświadczeniem lekarskim o braku przeciwwskazań do tej pracy.
Rola wychowawcy w domu dziecka
W przypadku, gdy dziecko straci oboje rodziców, bądź z nieznanych przyczyn trafi do domu dziecka tak naprawdę jego rodzicami stają się wychowawcy w domu dziecka. Dzieci te odczuwają brak biologicznych rodziców jednak wychowawcy starają się, by, choć przez chwile poczuli ciepło rodzinnego domu i miłość, której nie zaznali. To oni powinni przekazać im wartości, które powinien przekazywać rodzic.
Mają za nich pełną odpowiedzialność, za ich życie i zdrowie. Troszczą się o nich i dają rady, cenne wskazówki, ale także ukazują jakie problemy mogą spotkać w dorosłym życiu oraz jak szanować prace innych ludzi oraz ciężko zarobione pieniądze.
Czym jest dom dziecka?
Dom dziecka jest to całodobowa placówko opiekuńczo-wychowawcza, do której mogą trafić dzieci i młodzież nie tylko nieposiadających rodziców, ale także przez nich zaniedbywani. Dzieci odbierani rodzicom trafiają do domów opieki w celu polepszenia ich sytuacji emocjonalnej, ale także by pomóc im w dorastaniu w godnym środowisku. Zazwyczaj dzieci zabierane są od rodziców wyrokiem sądu i ustaw do spraw rodziny. Niekiedy jest to lepsze rozwiązanie i dla dziecka, bo może otrzymać więcej ciepła i miłości niż w domu, a także dla rodziców, ponieważ taki bodziec może obudzić ich z przysłowiowego snu i może zauważą jak zła sytuacja zaistniała w ich domu.
Jeżeli dziecko nie posiada bądź nie ma kontaktu z rodzicami biologicznymi opiekę nad nimi mogą sprawować trzy osoby:
rodzina zastępcza, która jest spokrewniona z dzieckiem,
rodzina niespokrewniona,
rodzina tak zwana zawodowa, czyli pogotowie opiekuńcze, wychowawcy domu dziecka czy inna osoba z instytucji zajmującej się opieką nad dziećmi.
Wyrokiem sądu dziecko z danej rodziny trafia do domu dziecka, jednakże Sąd w ostateczności wydaje taki wyrok, jak widzi, że dziecko nie ma warunków do prawidłowego i sprawnego funkcjonowania. Instytucje te przeprowadzają dogłębne wywiady środowiskowe, obserwują rodzinę dopiero po wnikliwej analizie, kierując się dobrem dziecka decyduję się na taką decyzje. Poniżej została przedstawiona struktura pieczy zastępczej w Polsce.
Rola wychowawcy w domu dziecka
Wychowawcą nazywamy osobę, która sprawuję opiekę wychowawczą w stosunku do innych osób. W słownikach można znaleźć znaczenie słowa, jako “utożsamiać na człowieka”. Rolą wychowawców w domu dziecka jest przygotowanie dziecka do:
samodzielnego i odpowiedzialnego życia,
pokonywania przeszkód życiowych zgodnie z zasadami etyki,
nawiązywania kontaktów z rodziną i innymi ludźmi,
zdobywania różnego rodzaju umiejętności społecznych.
W danych czasach uważano, że wychowawca, to osoba, która wychowuje całe życie. Określane było, jako proces uczenia jednej osoby przez drugą.
Aby zapobiec zjawisku demoralizacji wśród młodzieży ustawodawstwo wyraźnie głosi, iż należy się kierować dobrem dziecka. Osoby sprawujące piecze nad dziećmi z domu dziecka powinny spełniać takie funkcje jak:
opiekuńczo-wychowawczą,
wyjaśniającą,
poprawczą,
odwoławczą,
wykonawczą,
informującą o metodach stosowania środków leczniczo-wychowawczych.
Państwowe domy dziecka działają między innymi, aby poprawić tan zdrowia i poprawić stopień resocjalizacji, pomóc odzyskać równowagę emocjonalną. Pomagają przygotować się dzieciom do samodzielnego radzenia sobie w życiu.
Rolą takiego domu dziecka jest zapewnienie bytu materialnego oraz organizowanie zajęć dla dzieci, a także opieka zdrowotna i duchowa dzieci. Rola wychowawców jest taka, iż powinni oni wspierać dzieci a także poszerzać edukacje i organizować im dodatkowe lekcje, jeżeli dane dziecko tego potrzebuje. Wychowawcy powinni organizować czas wolny dla swoich podopiecznych. Ich praca wiąże się z całodziennym kontaktem z dziećmi, odpowiedzią na zadawane przez nich pytania. Najlepszym kandydatem na wychowawcę jest osoba, która posiada wiedze z różnych dziedzin, gdyż często jest potrzebna pomoc dzieciom w pracach domowych. Wychowawca jest prawie jak rodzic, ponieważ sprawuję opiekę nad dziećmi przez dwadzieścia cztery godziny na dobę. Dzieci szczególnie z domu dziecka potrzebują zainteresowania, cierpliwości i umiejętności słuchania. Chcą, aby obdarzyć ich miłością, szacunkiem i wsparciem.
Funkcje wychowawcy w domu dziecka
Rola wychowawcy w domu dziecka jest najważniejszą rolą z punktu widzenia dzieci i nie tylko. To oni otaczają dzieci miłością i okazują im najwięcej zainteresowania, a także spędzają z nimi czas i pomagają w codziennych sprawach. Najważniejszymi rolami wychowawcy są między innymi:
Opiekuńcza – polegająca na opiece psychicznej i fizycznej, należytym wypoczynku podopiecznych, a także wpajanie różnego rodzaju zasad życia codziennego, między innymi zasad higieny czy bezpieczeństwa. Opieka często całodobowa zarówno wychowawców jak i psychologów, którzy pomogą uwierzyć, że ktoś chce ich dobra i, że rzeczy, które dzieją się w ich życiu są dla ich dobra i komfortu psychicznego jak i fizycznego,
– polegająca na opiece psychicznej i fizycznej, należytym wypoczynku podopiecznych, a także wpajanie różnego rodzaju zasad życia codziennego, między innymi zasad higieny czy bezpieczeństwa. Opieka często całodobowa zarówno wychowawców jak i psychologów, którzy pomogą uwierzyć, że ktoś chce ich dobra i, że rzeczy, które dzieją się w ich życiu są dla ich dobra i komfortu psychicznego jak i fizycznego, Wychowawcza – polegająca na wychowywaniu i wpajaniu wartości w życie dziecka, pokazywanie jak wygląda prawdziwe by przygotować ich do samodzielnego życia, ukazywanie zasad kultury osobistej, jak i dążenia do celów i marzeń, realistycznego spojrzenia na przyszłość i świat a także spędzania wolnego czasu w sposób pozytywny nie niszcząc zdrowia i życia. Rola wychowawcza jak sama nazwa wskazuje powinna wychowywać dając pozytywne wartości,
– polegająca na wychowywaniu i wpajaniu wartości w życie dziecka, pokazywanie jak wygląda prawdziwe by przygotować ich do samodzielnego życia, ukazywanie zasad kultury osobistej, jak i dążenia do celów i marzeń, realistycznego spojrzenia na przyszłość i świat a także spędzania wolnego czasu w sposób pozytywny nie niszcząc zdrowia i życia. Rola wychowawcza jak sama nazwa wskazuje powinna wychowywać dając pozytywne wartości, Społeczna – polega na angażowaniu dzieci w prace zespołowe, by nauczyły się pracy z innymi ludźmi, a także wprowadzeniu dzieci w życie nie tylko rodzinne. Ale także społeczne, organizowanie różnego rodzaju wydarzeń, by osoby z domu dziecka mogły poznać innych ludzi, nawiązać przyjaźnie, aby otworzyły się na świat i bały się zaufania drugiemu człowiekowi. To, że trafili w swoim życiu na złych ludzi nie oznacza, że na świecie są tylko źli ludzie. Rolą społeczną wychowawców jest uświadomienie tak ważnych społecznych kwestii,
– polega na angażowaniu dzieci w prace zespołowe, by nauczyły się pracy z innymi ludźmi, a także wprowadzeniu dzieci w życie nie tylko rodzinne. Ale także społeczne, organizowanie różnego rodzaju wydarzeń, by osoby z domu dziecka mogły poznać innych ludzi, nawiązać przyjaźnie, aby otworzyły się na świat i bały się zaufania drugiemu człowiekowi. To, że trafili w swoim życiu na złych ludzi nie oznacza, że na świecie są tylko źli ludzie. Rolą społeczną wychowawców jest uświadomienie tak ważnych społecznych kwestii, Dydaktyczna – polegająca na edukacji i pomocy w rozwijaniu pasji i umiejętności, a także zapewnienie pomocy dydaktycznych dla uczniów w postaci np. słowników, encyklopedii, książek rozwijających wiedze dzieci. Organizowanie konkursów wiedzy, by podopieczni mogli rozwijać swoje talenty, a także je zauważyć,
– polegająca na edukacji i pomocy w rozwijaniu pasji i umiejętności, a także zapewnienie pomocy dydaktycznych dla uczniów w postaci np. słowników, encyklopedii, książek rozwijających wiedze dzieci. Organizowanie konkursów wiedzy, by podopieczni mogli rozwijać swoje talenty, a także je zauważyć, Kompensacyjna – polegająca na wyrównywaniu różnic naukowych i z innych dziedzin, by dzieci nie czuły się inne, gorsze i wykluczone z życia społecznego. Dzięki tej pomocy mogą nadrobić zaległe lekcje z różnych dziedzin i pokazać innym, ale przede wszystkim sobie, że są coś warci i mają w sobie dyscyplinę, samozaparcie w dążeniu do celu.
Jakie cechy powinien mieć wychowawca w domu dziecka?
Do najważniejszych cech wychowawcy, który musi posiadać są przede wszystkim empatia, twórczość i dążenie do rozwijania twórczości i kreatywności dzieci. Kolejną ważną cechą jest posiadania umiejętności pedagogicznych i tak zwanego “podejścia” do dzieci, etyczna postawa i bycie wzorem do naśladowania. Powinni oni charakteryzować się życzliwością, zaangażowaniem oraz zrozumieniem. Każdy wychowawca wpływa na charakter, zachowanie i sposób myślenia podopiecznych. W świadomym i metodycznym wychowaniu wpływ ten musi być podporządkowany wszechstronnemu rozwojowi wychowanka. Szczególna rola przypada wychowawcy młodzieży w domach dziecka.
Podsumowując należy stwierdzić, że dzieci w domu dziecka są dotknięte nielada traumą, z której ciężko się pozbierać. Potrzebują one, zatem ciepła, miłości zrozumienia a przede wszystkim rozmowy. Wychowawcy, którzy sprawują nad nimi opiekę są im jak rodzina, rodzice. Powinni oni być, zatem wzorem do naśladowania. Powinni posiadać dużo cierpliwości, opanowania oraz etycznych postaw wobec innych ludzi. Wychowawcy pomagają dzieciom i młodzieży na włączenie się do życia społecznego, nawiązywania przyjaźni czy nawet otwarcia się na drugą osobę. To oni w dużej mierze uczą podopiecznych wytrwałości w dążeniu do celu oraz podstawowych zasad dorosłego życia. Można pokusić się o stwierdzenie, że rola wychowawcy jest drogowskazem, który pokazuję dzieciom i młodzieży drogę życiową. Ukazują także, że mimo to, że nie mili kochającej rodziny, mogą zbudować relacje ze swoją przyszła rodziną i opiekować się nią tak i dając jej takie uczucia, których nie otrzymali oni. Rola wychowawcy ukazuję społeczne jak i rodzinne aspekty, budowania relacji i usamodzielnienia się. Nawet po wyprowadzce do swojego domu z domu dziecka większość osób odwiedza swój dom dziecka, ponieważ wiążą się z nimi wspomnienia i chcą w ten sposób podziękować swoim wychowawcom za trud włożony w ich wychowanie.
Odpowiedź na interpelację w sprawie zróżnicowania sposobu zatrudniania wychowawców domów dziecka
VI kadencja
Odpowiedź sekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej – z upoważnienia ministra –
na interpelację nr 12596
w sprawie zróżnicowania sposobu zatrudniania wychowawców domów dziecka
Szanowny Panie Marszałku! Nawiązując do wystąpienia Pana Marszałka z dnia 13 listopada 2009 r., znak SPS-023-12596/09, dotyczącego interpelacji posłanek Elżbiety Witek i Anny Zalewskiej w sprawie zróżnicowania sposobu zatrudniania wychowawców domów dziecka, udzielam następujących wyjaśnień:
Do dnia 31 grudnia 2003 r. na podstawie art. l ust. l pkt 3 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (Dz. U. z. 2006 r. Nr 97, poz. 674, z późn. zm.) przepisom tej ustawy podlegali wszyscy wychowawcy, psycholodzy i pedagodzy zatrudnieni w publicznych placówkach opiekuńczo-wychowawczych i publicznych ośrodkach adopcyjno-opiekuńczych.
Na podstawie przepisu art. 2 pkt la i l b oraz art. 22 pkt l ustawy z dnia 27 czerwca 2003 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2003 r. Nr 137, poz. 1304, z późn. zm.) od dnia l stycznia 2004 r. nowi pracownicy pedagogiczni w publicznych placówkach opiekuńczo-wychowawczych oraz publicznych ośrodkach adopcyjno-opiekuńczych są zatrudniani na zasadach obejmujących pracowników samorządowych.
Natomiast wychowawcy, psycholodzy czy pedagodzy, którzy przed dniem l stycznia 2004 r. byli zatrudnieni w publicznej placówce opiekuńczo-wychowawczej lub publicznym ośrodku adopcyjno-opiekuńczym na podstawie przepisów ustawy Karta Nauczyciela, zachowują nadal uprawnienia do zatrudnienia na podstawie przepisów tej ustawy.
Jednocześnie ze zmianą regulacji w zakresie zatrudnienia pracowników pedagogicznych w placówkach opiekuńczo-wychowawczych i ośrodkach adopcyjno-opiekuńczych wprowadzono zmiany przepisów umożliwiające zatrudnianie tych pracowników na podstawie przepisów dotyczących pracowników samorządowych. W tym celu w przepisach rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 2 marca 2004 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie zasad wynagradzania i wymagań kwalifikacyjnych pracowników samorządowych zatrudnionych w jednostkach organizacyjnych jednostek samorządu terytorialnego (Dz. U. Nr 47, poz. 447), w załączniku 4 po raz pierwszy uwzględniono stanowiska: młodszy wychowawca, wychowawca, starszy wychowawca, starszy wychowawca – koordynator, pedagog, psycholog, a także określono zasady wynagradzania dla tych stanowisk. Obowiązujące obecnie rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 2 sierpnia 2005 r. w sprawie zasad wynagradzania pracowników samorządowych zatrudnionych w jednostkach organizacyjnych jednostek samorządu terytorialnego (Dz. U. Nr 146, poz. 1222, z późn. zm.) również reguluje wyżej wymienione kwestie.
Jednocześnie należy zauważyć, że zgodnie z przepisem art. 42 ust. l ustawy Karta Nauczyciela czas pracy pracownika pedagogicznego zatrudnionego w placówce opiekuńczo-wychowawczej w pełnym wymiarze zajęć nie może przekroczyć 40 godzin w tygodniu. W ramach czasu pracy pracownik ten obowiązany jest realizować:
– zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze prowadzone bezpośrednio z wychowankami lub na ich rzecz;
– inne czynności wynikające z zadań regulaminowych placówki;
– zajęcia i czynności związane z przygotowaniem się do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym.
W ramach 40-godzinnego tygodnia pracy wychowawca zatrudniony na podstawie ustawy Karta Nauczyciela w placówce opiekuńczo-wychowawczej nie tylko realizuje zajęcia opiekuńczo-wychowawcze bezpośrednio z dzieckiem w wymiarze 26 godzin, ale również wykonuje inne czynności wynikające z zadań placówki, np. bierze udział w spotkaniach zespołu pedagogicznego, sporządza indywidualne plany pracy z wychowankiem, kontaktuje się z rodzicami dziecka poza terenem placówki, odbywa wizyty w szkołach, sądach, wypełnia dokumentację pedagogiczną itp.
Podobnie w przypadku osób zatrudnionych jako pracownicy samorządowi obowiązuje 40-godzinny tydzień pracy, w którego ramach powinny zmieścić się te same zadania i czynności, jakie obowiązują wychowawców zatrudnionych z Karty Nauczyciela. W podziale czasu pracy pracowników zatrudnionych w oparciu o Kodeks pracy powinny zostać uwzględnione zarówno obowiązki związane z bezpośrednią pracą z dziećmi, jak i inne czynności wynikające z obowiązków zawodowych.
Jednym z motywów wprowadzenia tych zmian była ocena długości czasu poświęcanego na bezpośrednie kontakty z dzieckiem przez wychowawców. Wymiar 26 godzin tygodniowo bezpośredniej pracy z dzieckiem nie daje możliwości nawiązania z wychowankiem głębszych więzi emocjonalnych oraz nie zapewnia dziecku poczucia stabilizacji i bezpieczeństwa.
W związku z sygnałami napływającymi do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej o nierównym traktowaniu pracowników pedagogicznych w placówkach opiekuńczo-wychowawczych we wrześniu 2007 r. wystosowano, za pośrednictwem urzędów wojewódzkich, pisma do wszystkich powiatów, wskazując na konieczność poprawy sytuacji w placówkach opiekuńczo-wychowawczych w takich obszarach, jak: zatrudnianie w placówkach odpowiedniej ilości wykwalifikowanej kadry pedagogicznej i innych specjalistów, zatrudnianie w godzinach nocnych osób odpowiednio przygotowanych do pracy z dziećmi, wprowadzenie w zakresie obowiązków wychowawców zatrudnionych w oparciu o Kodeks pracy wyraźnego wskazania, ile z 40 godzin pracy w tygodniu pracownik ma przeznaczyć na pracę bezpośrednio z dzieckiem, ile na pracę z rodziną, a ile na pozostałe obowiązki.
Jednak problem różnego traktowania w placówkach opiekuńczo-wychowawczych pracowników w zależności od sposobu ich zatrudnienia będzie istniał, dopóki nie wygasną uprawnienia osób obecnie zatrudnionych na podstawie Karty Nauczyciela. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej widzi konieczność wcześniejszego rozwiązania tego problemu. Propozycje odpowiednich rozwiązań zawarte zostały w przyjętych przez Radę Ministrów w dniu 30 czerwca 2009 r. ˝Założeniach do projektu ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej nad dzieckiem˝. Projekt nowej ustawy przewiduje, że od l stycznia 2013 r. zatrudnienie w publicznych placówkach opiekuńczo-wychowawczych odbywać się będzie wyłącznie na podstawie przepisów ustawy Kodeks pracy. Oznacza to, że nie będzie możliwe zatrudnienie kadry pedagogicznej na podstawie Karty Nauczyciela, a wszyscy pracownicy tych instytucji uzyskają status pracowników samorządowych. Dla prawidłowego wykonywania zadań planuje się wprowadzenie systemu doskonalenia zawodowego, z którym wiązać się będą stopnie awansu zawodowego. Przewiduje się również wprowadzenie systemu wsparcia zawodowego, w tym superwizji dla pracowników pedagogicznych placówek.
Obecnie w Rządowym Centrum Legislacji trwają intensywne prace nad projektem ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej nad dzieckiem. Planowany termin wejścia w życie nowej ustawy to l stycznia 2011 r.
W kwestii wynagrodzeń pracowników pedagogicznych placówek opiekuńczo-wychowawczych informuję, że prowadzenie tych placówek jest zadaniem własnym samorządów powiatowych, a pracownicy zatrudnieni na podstawie Kodeksu pracy są pracownikami samorządowymi. O ewentualnych podwyżkach dla tych pracowników decyduje samorząd prowadzący placówkę. Natomiast pracownicy pedagogiczni placówek opiekuńczo-wychowawczych zatrudnieni na Karcie Nauczyciela otrzymują podwyżki według takich samych zasad, jak inni nauczyciele. Resortem kompetentnym do wypowiadania się w sprawie podwyżek dla nauczycieli zatrudnionych na podstawie Karty Nauczyciela jest Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Z szacunkiem
Sekretarz stanu
Jarosław Duda
Warszawa, dnia 26 listopada 2009 r.
Wychowawca “dobry” i “zły”. Z pamiętników wychowanków Domów Dziecka
Monika Sajkowska
Rok: 2002
Czasopismo: Niebieska Linia
Numer: 4
Praca z dziećmi nie zawsze jest rezultatem autentycznego wyboru, czasami bywa życiową koniecznością. Z dziećmi pracują różni wychowawcy, i ci dobrzy, i ci źli. Jedni i drudzy decydują o jakości dzieciństwa kilkunastu tysięcy dzieci w naszym kraju.
Konkurs pamiętnikarski dla wychowanków domów dziecka, którego patronem była Maria Łopatkowa, rozpisany został przez Polskie Radio. Autorzy pamiętników przebywali w domach dziecka w latach 70. i 80. Dzisiaj są już dorosłymi ludźmi, jednak doświadczenia dzieciństwa nadal wpływają na ich życie. Przedstawiamy fragmenty nagrodzonych prac, opisujące doświadczenia z personelem tych placówek.
Dystans czasowy pomiędzy opisywanymi wydarzeniami a czasem sporządzenia relacji sprawił, iż emocje i oceny autorów relacji rzadko lokują się w “stanach średnich”. Najbardziej obecne we wspomnieniach wychowanków są te osoby spośród personelu placówki, które były – w negatywny lub pozytywny sposób – znaczące dla ówczesnej fazy ich życia.
Poszukując podstawowych kryteriów oceny personelu domu dziecka, przeanalizowałam te fragmenty relacji, w których narratorzy jednoznacznie, źle lub dobrze, go oceniają, np.: Moje najlepsze wspomnienia wiążą się z panią M; Skończyły się dobre czasy; To byli moi najlepsi wychowawcy; Nasz ukochany kierownik, człowiek pełen miłości i ciepła albo: Żaden wychowawca, niewłaściwy człowiek. Przyjrzyjmy się bliżej analizowanym treściom, które układają się w obrazy wychowawcy dobrego i obraz wychowawcy złego.
Dobry wychowawca
Charakterystyka dobrego wychowawcy pokazuje trzy aspekty działań ludzi pełniących te role. Pierwszy aspekt to emocjonalny stosunek do wychowanków. Pozytywne emocje – miłość, czułość, ciepło, życzliwość wobec dzieci, z którymi pracują – są rzadko pomijaną cechą dobrego wychowawcy. Zachowania wychowawców, będące wyrazem ich emocjonalnego stosunku do dzieci, to:
sposób zwracania się do wychowanków: Powiedział do nas “moje dzieci”, nie żadni tam “wychowankowie”; Mówiła do nas “moje cukiereczki”;
gesty powszechnie uznawane za wyraz serdeczności i ciepła: Czule mnie przygarniała; Uniosła mnie jak w matczynych ramionach i ucałowała; Bez słowa przytuliła mnie do siebie; Wziął moją siostrę na kolana.
Emocjonalny stosunek do dzieci przedstawiany jest jako działanie charakteryzujące całokształt zachowań dobrych wychowanków: Był nam ojcem i matką w jednej osobie i kochał wszystkie dzieci jednakowo – i te, które sprawiały duże kłopoty wychowawcze, i te spokojne i ciche; To małżeństwo wprowadziło w dom dziecka ciepło rodzinne, ład i porządek. Byli to ludzie mądrzy nie z racji formalnych kwalifikacji, lecz z serca. Kochali nas.
Dobry wychowawca dba o rozwój wychowanków. Dbałość ta wyraża się przede wszystkim w zainteresowaniu szkolnymi osiągnięciami dzieci i mobilizowaniu ich do nauki: Bardzo pilnowali nas w nauce. Ale nie bili, tylko jak ktoś się źle uczył, to starali się pomagać. Chodzili do szkoły i rozmawiali z nauczycielami. Tłumaczyli, że my nie jesteśmy zwykłymi szczęśliwymi dziećmi (…), że trzeba z nami cierpliwiej, inaczej.
Dbałość o osiągnięcia w nauce wiąże się z pomocą w indywidualnym, niezależnym od polityki edukacyjnej wobec wychowanków, wyborze szkoły średniej. Dobry wychowawca dba nie tylko o naukę swoich podopiecznych, ale i o poszerzanie ich zainteresowań.
Niektórzy ze złych wychowawców również postrzegani są jako dobrzy organizatorzy dbający o pilność i rozwój zainteresowań wychowanków. Tym, co różni te pozornie podobne zachowania, są stosowane metody i przypisywane ich działaniom motywy. W przypadku dobrych wychowawców jest to autentyczna troska o wychowanka i jego przyszłość, w przypadku złych – wywiązywanie się z zadań stawianych przed placówką opiekuńczą.
Szczególnie podkreślaną cechą dobrego wychowawcy jest indywidualne traktowanie wychowanków. Gdy sprawnie organizuje zajęcia i motywuje do nauki, nie jest to jedynie oferta dla grupy wychowanków, nad którymi sprawuje opiekę. To oferta dla każdego z nich z osobna. Wychowankowie podkreślają wyjątkowość takiej postawy na tle swych wcześniejszych i późniejszych doświadczeń: Pierwszy raz ktoś zainteresował się moim życiem; Rozumiał nasze tęsknoty i problemy; Przejrzała mnie na wylot; Znalazł drogę do mojej zdruzgotanej duszy.
Zły wychowawca
Z pamiętnikarskich relacji wyłaniają się dwa przepisy roli złego wychowawcy. Pierwszym wspólnym wymiarem przedstawiania złych wychowawców jest, podobnie jak w przypadku tych ocenianych pozytywnie, emocjonalny stosunek do wychowanków. Emocje przypisywane złym wychowawcom charakteryzował, jak łatwo przewidzieć, ujemny znak. Sytuowały się one na przeciwnym niż te przypisywane dobremu wychowawcy krańcu kontinuum miłość-nienawiść bądź, w najlepszym przypadku, miłość-obojętność. Przypisywane im określenia to: nieczułość, brak miłości i dobroci, oziębłość, obojętność.
Kolejnym wymiarem charakteryzowania złych wychowawców jest stosowanie przez nich szerokiego repertuaru kar i agresywne zachowania wobec wychowanków. Karano za złe zachowanie, złą naukę czy za najdrobniejsze przewinienia. W grupach wychowanków, którymi opiekował się zły wychowawca, bądź w placówce zarządzanej przez złego dyrektora kary stanowiły, według relacji byłych wychowanków, główną metodę wychowawczą. Czasami, ze względu na nasilenie i częstość, przybierały postać psychicznego i fizycznego maltretowania.
Kategorią kar, której dotyczy największa liczba relacji, były kary fizyczne. W opisach opresji, w jakich znaleźli się autorzy pamiętników lub ich koledzy, wspominane są różne formy przemocy – bicie ręką bądź przedmiotami, najczęściej w twarz i ręce, ale również i inne części ciała: Co się działo, to trudno sobie wyobrazić. Czy duży, czy mały, dostał takie rznięcie, że nie mógł chodzić; Wtedy pani podleciała i pasem po gołym tyłku, bo akurat tak stałem;…bili gumą przez mokry ręcznik; Nowa wychowawczyni wybijała nam na łapach piórnikiem brak postępów; Kara była dla wszystkich. Bito nas mocno kablem. Jeszcze dziś boli na wspomnienie (kradzież owoców z sadu – przyp. M.S.); Podczas przesłuchania oberwałem w twarz od kierownika, mój kolega ostro oberwał od kierowcy; Czego tam nie było, bicie linijką po rękach, po twarzy…
Kolejną, ze względu na liczbę relacji, kategorią kar była agresja werbalna – używanie przekleństw i wyzwisk, krzyk. Towarzyszyła ona wymierzaniu kar fizycznych, stanowiła samoistną karę bądź, co pojawia się w wielu relacjach, nie wiązała się z przewinieniami wychowanków, tylko stanowiła codzienny, uznany za normalny sposób komunikowania się z dziećmi: Często z byle powodu obrzucała nas takimi wyzwiskami, jak debil, imbecyl i innymi nie mniej bolesnymi; Jeśli ktoś próbował coś krytykować, to spotykał się z taka odzywką – matka kurwa, ojciec alkoholik, a wam się coś nie podoba?
Innymi karami stosowanymi wobec wychowanków, według ich relacji, były: dodatkowa praca, zaklejanie ust plastrem, chodzenie przez cały dzień w piżamach, obcinanie włosów, zakaz opuszczania domu dziecka, leżenie w łóżku cały dzień, utrata posiłku.
Wskazane wyżej dwa wymiary interpretowania i opisu zachowań złych wychowawców – emocjonalny stosunek do wychowanków oraz surowe kary i agresywne zachowania – wspólne są zdecydowanej większości ich charakterystyk. Dlaczego więc, mimo tej zgodności, trudno jest przypisać negatywnie ocenianym wychowawcom jedną, jednakowo przez wszystkich wychowanków charakteryzowaną rolę? Wynika to głównie z faktu, iż autorzy pamiętników, relacjonując cechy bądź zachowania wychowawców, przypisują im również odmienne motywy interpretujące dane zachowania i tym samym nadają tym zachowaniom różne znaczenia.
Analiza motywów przypisywanych działaniom złych wychowawców pozwoliła wyróżnić dwa modele roli wychowawcy negatywnie ocenianego przez wychowanków. Pierwszy z nich nazwę tu “pozorantem”, drugi – “służbistą”.
Dominującą cechą “pozoranta” jest brak zainteresowania pracą, którą przyszło mu wykonywać, bądź powszechnie dostrzegana nieudolność. Brak zaangażowania w pracę przejawia się zarówno brakiem troski o sprawne funkcjonowanie placówki, jak i brakiem zindywidualizowanego zainteresowania dziećmi. “Pozorant” to wychowawca, którego do pracy w placówce motywują, w opinii byłych wychowanków, głównie korzyści finansowe i możliwość minimalizacji własnych wysiłków. Nie wchodzi w bliskie kontakty ze swymi podopiecznymi, nie ma serca do ich problemów, nie prowadzi też żadnej pracy wychowawczej. Jedyną jego ambicją związaną z pracą zawodową jest to, żeby “jakoś szło”, co jest warunkiem utrzymania posady. Stąd pojawiają się kary jako regulator zachowań wychowanków. Są one jednak rzadsze i mniej surowe niż w wydaniu “służbisty”. Dla “pozoranta” praca w domu dziecka to praca jak każda inna, bez poczucia misji, emocjonalnego zaangażowania, rozumienia jej specyfiki. Dom dziecka jest dla niego jak fabryka, jak każdy inny zakład pracy:
Wychowawcy traktowali tę pracę jak ośmiogodzinny dzień pracy w fabryce. Mało było zainteresowania, miłości i dobroci. Ich praca zaczynała się i kończyła w pokoju wychowawczym. Najczęściej zajmowaliśmy się sobą sami.
Nie zaznaliśmy tam nigdy większej czułości i zainteresowania. Po prostu wtłoczono nas w szare, bezbarwne życie innych podobnych nam dzieci.(…) Wychowawcy pilnowali jedynie, żeby wszystko było zgodne z regulaminem.
Najczęściej wskazywanym przez wychowanków przejawem braku zaangażowania wychowawców w pracę był brak zindywidualizowanego zainteresowania dziećmi, odczuwany przez nie boleśnie:
W lipcu uległam wypadkowi drogowemu. (…) Nikt z pracowników domu dziecka nie odwiedził mnie w szpitalu, nie przyszedł zapytać, czy czegoś nie potrzebuję.
Nikt się mną nie interesował, jakbym nie była wychowanką, tylko powietrzem. (…) Dyrektor wiedział, że nie chodzę do szkoły, ale udawał, że go to nie interesuje.
Niemal wszystkie przytaczane w pamiętnikach wykroczenia wychowawców – kradzieże, inne nieuczciwe zachowania, pijaństwo w pracy, seksualne wykorzystywanie wychowanków – przypisywane były właśnie “pozorantom”. Zachowania takie, niejednokrotnie przestępcze, za każdym razem stanowiły element przypisywanych wychowawcom postaw – instrumentalnego traktowania pracy i zaniedbywania obowiązków:
Po tej zabawie kierownik i wychowawcy wychodzili z pełnymi torbami pomarańczy i słodyczy. To samo było, gdy przychodziły paczki z zagranicy. Co lepsze wybierały panie wychowawczynie, a dopiero potem reszta dla nas.
Nowy dyrektor poświęcał więcej czasu sobie niż powierzonym pod jego opiekę dzieciom. (…) Miłował kieliszek i biesiady z niektórymi wychowawcami, bo co porządniejsi się zwalniali.
Relacje dotyczące podobnych nadużyć nigdy nie pojawiały się jako element portretu “służbisty”, stanowiącego, obok “pozoranta”, drugi wariant roli “złego” wychowawcy. Głównym celem “służbisty” jest bowiem wzorowe funkcjonowanie placówki. Realizacja tego celu sprowadza się do przestrzegania regulaminów, które wyznaczają zadania wychowawców oraz obowiązki i prawa wychowanków. “Służbista” służy przede wszystkim instytucji, nie dzieciom. Dba o czystość i porządek w placówce, organizuje nakazane regulaminem zajęcia, nadzoruje naukę i czas wolny wychowanków. Wszystko to realizuje według jednolitych zasad, często za pomocą komisji, punktów, apeli oraz czytelnego i sztywnego systemu kar i nagród. Dziecko przestaje być traktowane wyłącznie jako członek grupy jedynie wtedy, gdy sprawia kłopoty. Wychowawca, nie koncentrując się na problemach wychowanków, stara się skutecznie przeciwdziałać problemom z wychowankami. Gwarantem dyscypliny wynikającej ze stosowania się do ustaleń regulaminu są sankcje za ich łamanie.
“Służbista” znacznie częściej i bardziej systematycznie niż “pozorant” stosuje kary. Celem jest tu bowiem nie tylko, jak w przypadku “pozoranta”, utrzymanie sprawności funkcjonowania placówki na poziomie minimalnym, ale na najwyższym. Wymagania wobec wychowanków są więc często wygórowane. Zdarza się, że – obok oficjalnych – wprowadzane są wewnętrzne, pisane bądź niepisane, regulaminy. Dyscyplina w placówce przypomina wojskowy reżim:
Zrozumiałem, że w tym domu mówi się tylko raz, więcej nikt niczego nie powtarza. (…) Tutaj nikt się na nikogo nie ogląda, każdy robi swoje czynności jak zaprogramowany robot. (…) Ustawieni w pary, w zupełnej ciszy wykonywaliśmy polecenia wychowawcy.
Ponieważ dyrektor był mężczyzną, więc panował wojskowy rygor. Rano i wieczór apele. Wszędzie lśniło czystością.
Brak indywidualnego traktowania wychowanków jest wspólnym rysem “służbisty” i “pozoranta”, o ile jednak u “pozoranta” wynika to przede wszystkim z małego zaangażowania w pracę w placówce, to “służbista”, nie postrzegając wprawdzie wychowanków przez pryzmat ich indywidualnych problemów, traktuje ich poważnie jako przedmiot zabiegów wychowawczych. Nadzór nad nauką wychowanków, organizowanie zajęć w czasie wolnym to przecież oficjalne cele domu dziecka i jako takie ukierunkowujące aktywność wychowawców.
Obciążenia związane z pracą z dziećmi, nawet gdy jest ona wyborem, często prowadzą do wypalenia zawodowego i rutyny. Kontrolowanie pracy domów dziecka może prowadzić do redukowania liczby złych wychowawców. Najważniejsze jednak, by celem reformy systemu opieki nad dzieckiem było zastąpienie określenia “wychowawca” pojęciami “mama” i “tata”.
M.S.
publikacje nauczycieli, awans zawodowy, scenariusze lekcji, wypracowania, testy, konspekty, korepetycje, matura, nauczyciele
Katalog
Arleta Glińska
Różne, Artykuły Cechy wychowawcy warunkujące skuteczność pracy opiekuńczo-wychowawczej w domu dziecka
Cechy wychowawcy warunkujące skuteczność pracy opiekuńczo-wychowawczej w domu dziecka Dom dziecka stanowi środowisko o znacznej niepowtarzalności. Niemal wszystkim dzieciom kierowanym do tej placówki potrzebne są w pierwszym rzędzie: zaspokajanie potrzeb bytowych, uregulowany tryby życia, spokój, oraz poczucie bezpieczeństwa. Przebywają tu dzieci zaniedbane wychowawczo, opóźnione w nauce, często niedożywione.
U niektórych występują przewlekłe schorzenia, mikrodefekty rozwojowe, różnorodne zaburzenia w rozwoju fizycznym i psychicznym. Brak pożytecznych nawyków i wartościowych wzorów zachowań z jednej strony, a z drugiej niedostrzeganie możliwości generalnej zmiany własnego losu wyzwalają w nich poczucie małej wartości własnej .Często nie chcą żyć w placówce z dala od dotychczasowego środowiska i rodziny Na emocjonalne odrzucenie od najbliższych i oderwanie od własnego środowiska biologicznego reagują niezdyscyplinowaniem, nieaprobowanymi zachowaniami, agresją lub apatią. Niektórzy z nich są skłonni do irracjonalnego przenoszenia winy za sytuacje w jakiej się znaleźli na wszystkich pracujących w domu dziecka, a szczególnie na wychowawców. Jeśli uda się uczynić wyłom w paśmie dręczących te dzieci niepowodzeń i zagrożeń, istnieje możliwość, że zechcą skorzystać z pomocy w pracy nad sobą i pozytywnego kształtowania własnego losu.
Prac wychowawcza w placówce dotyczy głównie trzech sfer: relacji wychowawca – dziecko, pracy z dzieckiem, kontaktu z rodziną naturalną.
Jako podstawowe środowisko życia wychowanków dom dziecka zaspokoić musi wszystkie istotne potrzeby swoich podopiecznych, od najbardziej elementarnych bytowych poczynając na złożonych potrzebach psychicznych kończąc. Znajomość tych potrzeb jest konieczna ludziom pracującym w placówkach opiekuńczo-wychowawczych.
W związku z powyższym każdy wychowawca domu dziecka powinien posiadać:
– ogólną wiedzę o dzieciach i młodzieży
– wiedzę o prawidłowościach w poszczególnych fazach ich rozwoju oraz o przyjętych w tej dziedzinie normach i występujących od nich odstępstwach
– wiedzę o potrzebach, szczególnie psychicznych, których niezaspokojenie przynosi cierpienie, lęk, napięcie i uniemożliwia dobre funkcjonowanie.
Pracownik pedagogiczny powinien również wykazywać się ogólną wiedzą o specyficznych właściwościach dzieci i młodzieży wychowywanych w placówkach opieki całkowitej. Mają one niezaspokojone trzy ważne grupy potrzeb, bez których nie jest możliwy rozwój, dobre funkcjonowanie w życiu, osiągnięcie szczęścia. Te potrzeby to: potrzeba kontaktu, potrzeba aktywności (optymalnej stymulacji) oraz potrzeba wyboru.
Potrzeba kontaktu – tylko w kontakcie z dorosłą osobą dziecko może uzyskać to, co jest mu niezbędne do przeżycia oraz satysfakcjonującego bytowania. Potrzebny jest po prostu kontakt z drugim człowiekiem, kontakt jako taki. Mieszczą się w tym takie zjawiska jak doświadczenie, że jest się akceptowanym, rozumianym; poczucie bezpieczeństwa, poczucie spełnienia i wartości własnej osoby. Niezaspokojenie tak rozumianej potrzeby kontaktu wywołuje niepokój, poczucie pustki, zagrożenia, a czasem stany lękowe.
Potrzeba aktywności – dzieci są bardzo ruchliwe i ciekawe, chcą doświadczać, poznawać, eksperymentować. Sprawdzają przy tym swoje siły i możliwości oraz uczą się otoczenia. Aktywność oznacza wchodzenie w sytuacje, z których płynie strumień bodźców. Tych bodźców powinno być tyle ile człowiek potrzebuje aby rozwijać się prawidłowo.
Potrzeba wyboru – wpływania na własny los, ściśle związana jest z samorealizacją człowieka. Każdy człowiek jest unikalną jednostką, obdarzoną specyficznymi możliwościami i sposobami reagowania na rzeczywistość. Te indywidualne cechy wyznaczają zadania jakie każdy ma do spełnienia w swoim życiu.
W wypadku wychowanków domów dziecka wszystkie te potrzeby powinny być zaspokojone przy współudziale wychowawcy, który w zastępstwie rodziców, organizuje prawidłowy proces wychowawczy, włączając do niego w miarę możliwości tych ostatnich. Nie znaczy to, że wychowawca zupełnie wyręcza rodziców w ich obowiązkach względem własnych dzieci. Chcąc pomóc dziecku należy wzmocnić kontakt z rodziną biologiczną lub próbować go nawiązać jeśli taki nie istnieje. Zadaniem dobrego pedagoga jest mobilizowanie rodziców lub chociaż jednego z nich do systematycznego kontaktu i zainteresowania sprawami dziecka( np. udział w wywiadówkach szkolnych, dokonywanie zakupów w miarę możliwości finansowych, wizyty u lekarzy, wspólne wyjścia na zawody sportowe, imprezy kulturalne itp.).
Oprócz wspomnianej już wcześniej ogólnej wiedzy o właściwościach rozwoju psychofizycznego, każdy wychowawca powinien gromadzić wiedzę pozwalającą mu na dogłębne poznanie własnych wychowanków i zrozumienie ich postępowania. Stosunek do wychowanka wiąże się u dobrego pedagoga z poczuciem odpowiedzialności za to jakimi w przyszłości będą ci, którymi on się opiekuje. Dobry wychowawca jest zazwyczaj przekonany o nieobojętności swojego zachowania, wierzy w skuteczność własnych oddziaływań. Dostrzega w swoich podopiecznych różnorodne wartości pozytywne, wzmacnia je i pomaga w ich rozwoju, dostosowując swoje oddziaływania do ich indywidualnych właściwości. Zajmowanie się wspólnie z dzieckiem jego mocnymi stronami to dopomożenie mu w uświadomieniu sobie jakie szczególne cechy posiada : “Co stanowi jego mocną stronę w kontaktach z ludźmi? Jaką pozytywną rolę może odegrać w klasie, w grupie, w zespole sportowym? Co lubi robić? Co umie robić? Za co jest lubiany? Co mu się w sobie podoba?” Jest to jedno z ważniejszych zadań wychowawcy a dla wychowanka jest to wielki kapitał życiowy i podstawa dobrego radzenia sobie z wymaganiami otoczenia.
Wychowankowie placówek opiekuńczo-wychowawczych, jak wszyscy młodzi ludzie potrzebują autorytetu, ponieważ każdy człowiek potrzebuje punktu odniesienia, kogoś kogo mógłby uznać za rodzaj wsparcia lub wyrocznię. Każdy niemal człowiek chciałby mieć kogoś komu mógłby zaufać, na kim mógłby polegać. Dobrze jeżeli może to być rodzic. Dzieci z różnego rodzaju placówek mogą szukać takiego kogoś wśród swych opiekunów, najczęściej nie są to jednak rodzice.
Uważam, że systematyczna refleksja podejmowana przez pedagogów nad własnym działaniem, nad rodzajem relacji panujących w placówce jest niezbędna. Aby był on dobrym wsparciem i przewodnikiem w trudnych momentach musi spełniać funkcję regulacyjną w życiu dziecka, służyć jego obronie przed skutkami jego niedoświadczenia oraz braku wiedzy i wyobraźni. Rozwijać to co służy jego dobru, a nie podporządkowywać go tylko swojej woli.
Chodzi o pewną postawę pedagoga-wychowawcy, który powinien zdobyć u swych podopiecznych tzw. autorytet w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie może on się stać uzurpatorstwem.
Punktem wyjścia dociekań na temat wspomnianego już przeze mnie autorytetu wychowawcy lub jak inni wolą ideału(wzorca) jest określenie podstawowych czynników, które decydują o sukcesie w pracy wychowawczej. W tym zakresie spotykamy się z wieloma rożnymi poglądami dotyczącymi skłonności, zdolności i talentu pedagogicznego. Jedne podkreślają rolę dyspozycji psychicznych, inne akcentują raczej stronę moralną. Trudno mówić tylko o jednym typie wychowawcy mogącym osiągać pozytywne rezultaty, podobnie jak nie ma jednego czynnika decydującego o powodzeniu w każdej innej pracy. Oddziaływanie wychowawcze jest bowiem procesem niezmiernie zindywidualizowanym ze względu na typ wychowanka i typ wychowawcy oraz warunki, w których ono przebiega.
W swoich rozważaniach uwzględniłam również oczekiwania jakie mają w tym zakresie wychowankowie Domu Dziecka w Kaliszu( na podstawie rozmów z nimi oraz przeprowadzonych ankiet).
Każda sytuacja wychowawcza ma jakieś cechy indywidualne, nie sposób wszystkiego przewidzieć i zaplanować, trzeba umieć do każdej dostosować swoje postępowanie. Od tzw. taktu pedagogicznego wychowawcy zależy umiejętne dostrzeganie pozytywów w postępowaniu dziecka , nawet najmniejszych. Jeżeli wychowawca chce pomóc swojemu wychowankowi powinien zaakceptować go takim jakim jest. Akceptacja powoduje, że dziecko otwiera się, staje się gotowe do poszukiwań. Oprócz przeżywania akceptacji trzeba także umieć ją okazać – nauczyć się języka akceptacji, a także “oduczyć się” negatywnych komunikatów. Wychowawca nie powinien krytykować postępowania dziecka sądząc, że to pomoże mu zmienić się na lepsze. Psychologowie dawno już stwierdzili, że jest odwrotnie: jeśli wciąż powtarzasz dziecku, że jest złe to pewno takim się stanie.
Zdolność do empatii oraz wrażliwość pedagogiczna, wyrażająca się w ciągle zmieniającej się sytuacji wychowawczej i każdorazowym dostosowaniu do niej własnego sposobu postępowania to kolejna cecha, która ma wpływ na dobrą pracę pedagoga. Nauczenie się słuchania swego podopiecznego, rozmowa z nim a nie tylko mówienie do niego daje szansę na pełniejszy obraz jego problemów i przeżyć, zebranie informacji u samego źródła. Dostosowanie sposobów postępowania jest możliwa gdy postawiona jest prawidłowa diagnoza pedagogiczna. Sukces osiąga taki wychowawca, który umie dostrzegać sytuacje pedagogiczne, przeprowadzać ich analizę, dokonywać oceny i wyboru odpowiednich metod i środków oddziaływań. Pozytywny kontakt z dzieckiem umożliwia konstruowanie diagnozy, której celem jest również określenie przyczyn kryzysu w rodzinie i wspólne sformułowanie indywidualnego planu pracy z dzieckiem. Jego założenia są opracowywane z podopiecznym, który akceptuje zawarte w nim cele i zadania. Są to zadania wynikające z potrzeb wychowanka, dostosowane do jego możliwości i sprowadzone do konkretnych działań. Ważne jest aby podopieczny czuł i rozumiał, że jego opiekun interesuje się jego osobą i życiem. Wychowawca musi więc nie tylko przeżywać to zainteresowanie ale także umieć je przekazać, aby mieć z dzieckiem prawidłowy kontakt.
Doświadczenie wykazuje, że wartość zebranych materiałów zależy nie tylko od wnikliwości poznawczej wychowawcy, ale także od jego interpretacji zgromadzonych informacji. Stosownie do problemu jaki chce rozpoznać i rozwiązać w danym momencie, ogranicza zakres analizy w jednych sferach, rozszerza zaś i uszczegóławia w innych. Informacje zdobyte o wychowanku zarówno w toku okazjonalnych obserwacji, jak też w procesie zorganizowanego poznania ułatwiają rozwiązanie rozmaitych problemów pedagogicznych (poszczególnych dzieci bądź całej grupy, w której dziecko funkcjonuje). Pozwalają pośrednio dostrzegać najsilniej odczuwane potrzeby, sprzyjają doborowi form ich regulacji oraz zaspokajania. Zebrane informacje powinny umożliwiać prowadzenie dialogu z wychowankiem, budowanie jego poczucia bezpieczeństwa i poczucia własnej wartości( potrzeb tych najczęściej nie zapewniono dzieciom trafiającym do domu dziecka). Wiedza na temat podopiecznego powinna mówić jak przekazywać dziecku komunikaty typu ” jesteś ważny, jesteś wart tego aby cię słuchać”, ” interesuje mnie to, co myślisz i czujesz”.
Dobry wychowawca daje wychowankom swój czas, uwagę i akceptację. Sukcesy dzieci nawet te najdrobniejsze dają poczucie sensu tego, co robi, a przyjaźń z nimi jest źródłem radości i pozytywnej energii. W istocie jego pracy tkwi troska o drugiego człowieka, co jest wyznacznikiem jej społecznego charakteru. Z tej istoty działania wynika konieczność respektowania norm etycznych związanych z wykonywanym zawodem, które, z jednej strony określa społeczeństwo, oczekując że wychowawca zrobi wszystko, co w jego mocy, by zapewnić najlepsze warunki życia i rozwoju pokrzywdzonym przez los dzieciom, że przygotuje je do przyszłego samodzielnego życia rodzinnego, zawodowego i społecznego. Z drugiej strony normy te określają wychowankowie, którzy oczekują , że wychowawca będzie życzliwy, będzie ich rozumiał, znał ich tajemnice, a oni zawsze będą mogli mu zaufać.
J. Korczak powiedział “…w pedagogii powinna istnieć diagnostyka wychowawcza oparta na rozumieniu objawów : patrzeć, tłumaczyć, wiązać, wnioskować…”
Dom dziecka stanowi środowisko o znacznej niepowtarzalności. Niemal wszystkim dzieciom kierowanym do tej placówki potrzebne są w pierwszym rzędzie: zaspokajanie potrzeb bytowych, uregulowany tryby życia, spokój, oraz poczucie bezpieczeństwa. Przebywają tu dzieci zaniedbane wychowawczo, opóźnione w nauce, często niedożywione.U niektórych występują przewlekłe schorzenia, mikrodefekty rozwojowe, różnorodne zaburzenia w rozwoju fizycznym i psychicznym. Brak pożytecznych nawyków i wartościowych wzorów zachowań z jednej strony, a z drugiej niedostrzeganie możliwości generalnej zmiany własnego losu wyzwalają w nich poczucie małej wartości własnej .Często nie chcą żyć w placówce z dala od dotychczasowego środowiska i rodziny Na emocjonalne odrzucenie od najbliższych i oderwanie od własnego środowiska biologicznego reagują niezdyscyplinowaniem, nieaprobowanymi zachowaniami, agresją lub apatią. Niektórzy z nich są skłonni do irracjonalnego przenoszenia winy za sytuacje w jakiej się znaleźli na wszystkich pracujących w domu dziecka, a szczególnie na wychowawców. Jeśli uda się uczynić wyłom w paśmie dręczących te dzieci niepowodzeń i zagrożeń, istnieje możliwość, że zechcą skorzystać z pomocy w pracy nad sobą i pozytywnego kształtowania własnego losu.Prac wychowawcza w placówce dotyczy głównie trzech sfer: relacji wychowawca – dziecko, pracy z dzieckiem, kontaktu z rodziną naturalną.Jako podstawowe środowisko życia wychowanków dom dziecka zaspokoić musi wszystkie istotne potrzeby swoich podopiecznych, od najbardziej elementarnych bytowych poczynając na złożonych potrzebach psychicznych kończąc. Znajomość tych potrzeb jest konieczna ludziom pracującym w placówkach opiekuńczo-wychowawczych.W związku z powyższym każdy wychowawca domu dziecka powinien posiadać:- ogólną wiedzę o dzieciach i młodzieży- wiedzę o prawidłowościach w poszczególnych fazach ich rozwoju oraz o przyjętych w tej dziedzinie normach i występujących od nich odstępstwach- wiedzę o potrzebach, szczególnie psychicznych, których niezaspokojenie przynosi cierpienie, lęk, napięcie i uniemożliwia dobre funkcjonowanie.Pracownik pedagogiczny powinien również wykazywać się ogólną wiedzą o specyficznych właściwościach dzieci i młodzieży wychowywanych w placówkach opieki całkowitej. Mają one niezaspokojone trzy ważne grupy potrzeb, bez których nie jest możliwy rozwój, dobre funkcjonowanie w życiu, osiągnięcie szczęścia. Te potrzeby to: potrzeba kontaktu, potrzeba aktywności (optymalnej stymulacji) oraz potrzeba wyboru.Potrzeba kontaktu – tylko w kontakcie z dorosłą osobą dziecko może uzyskać to, co jest mu niezbędne do przeżycia oraz satysfakcjonującego bytowania. Potrzebny jest po prostu kontakt z drugim człowiekiem, kontakt jako taki. Mieszczą się w tym takie zjawiska jak doświadczenie, że jest się akceptowanym, rozumianym; poczucie bezpieczeństwa, poczucie spełnienia i wartości własnej osoby. Niezaspokojenie tak rozumianej potrzeby kontaktu wywołuje niepokój, poczucie pustki, zagrożenia, a czasem stany lękowe.Potrzeba aktywności – dzieci są bardzo ruchliwe i ciekawe, chcą doświadczać, poznawać, eksperymentować. Sprawdzają przy tym swoje siły i możliwości oraz uczą się otoczenia. Aktywność oznacza wchodzenie w sytuacje, z których płynie strumień bodźców. Tych bodźców powinno być tyle ile człowiek potrzebuje aby rozwijać się prawidłowo.Potrzeba wyboru – wpływania na własny los, ściśle związana jest z samorealizacją człowieka. Każdy człowiek jest unikalną jednostką, obdarzoną specyficznymi możliwościami i sposobami reagowania na rzeczywistość. Te indywidualne cechy wyznaczają zadania jakie każdy ma do spełnienia w swoim życiu.W wypadku wychowanków domów dziecka wszystkie te potrzeby powinny być zaspokojone przy współudziale wychowawcy, który w zastępstwie rodziców, organizuje prawidłowy proces wychowawczy, włączając do niego w miarę możliwości tych ostatnich. Nie znaczy to, że wychowawca zupełnie wyręcza rodziców w ich obowiązkach względem własnych dzieci. Chcąc pomóc dziecku należy wzmocnić kontakt z rodziną biologiczną lub próbować go nawiązać jeśli taki nie istnieje. Zadaniem dobrego pedagoga jest mobilizowanie rodziców lub chociaż jednego z nich do systematycznego kontaktu i zainteresowania sprawami dziecka( np. udział w wywiadówkach szkolnych, dokonywanie zakupów w miarę możliwości finansowych, wizyty u lekarzy, wspólne wyjścia na zawody sportowe, imprezy kulturalne itp.).Oprócz wspomnianej już wcześniej ogólnej wiedzy o właściwościach rozwoju psychofizycznego, każdy wychowawca powinien gromadzić wiedzę pozwalającą mu na dogłębne poznanie własnych wychowanków i zrozumienie ich postępowania. Stosunek do wychowanka wiąże się u dobrego pedagoga z poczuciem odpowiedzialności za to jakimi w przyszłości będą ci, którymi on się opiekuje. Dobry wychowawca jest zazwyczaj przekonany o nieobojętności swojego zachowania, wierzy w skuteczność własnych oddziaływań. Dostrzega w swoich podopiecznych różnorodne wartości pozytywne, wzmacnia je i pomaga w ich rozwoju, dostosowując swoje oddziaływania do ich indywidualnych właściwości. Zajmowanie się wspólnie z dzieckiem jego mocnymi stronami to dopomożenie mu w uświadomieniu sobie jakie szczególne cechy posiada : “Co stanowi jego mocną stronę w kontaktach z ludźmi? Jaką pozytywną rolę może odegrać w klasie, w grupie, w zespole sportowym? Co lubi robić? Co umie robić? Za co jest lubiany? Co mu się w sobie podoba?” Jest to jedno z ważniejszych zadań wychowawcy a dla wychowanka jest to wielki kapitał życiowy i podstawa dobrego radzenia sobie z wymaganiami otoczenia.Wychowankowie placówek opiekuńczo-wychowawczych, jak wszyscy młodzi ludzie potrzebują autorytetu, ponieważ każdy człowiek potrzebuje punktu odniesienia, kogoś kogo mógłby uznać za rodzaj wsparcia lub wyrocznię. Każdy niemal człowiek chciałby mieć kogoś komu mógłby zaufać, na kim mógłby polegać. Dobrze jeżeli może to być rodzic. Dzieci z różnego rodzaju placówek mogą szukać takiego kogoś wśród swych opiekunów, najczęściej nie są to jednak rodzice.Uważam, że systematyczna refleksja podejmowana przez pedagogów nad własnym działaniem, nad rodzajem relacji panujących w placówce jest niezbędna. Aby był on dobrym wsparciem i przewodnikiem w trudnych momentach musi spełniać funkcję regulacyjną w życiu dziecka, służyć jego obronie przed skutkami jego niedoświadczenia oraz braku wiedzy i wyobraźni. Rozwijać to co służy jego dobru, a nie podporządkowywać go tylko swojej woli.Chodzi o pewną postawę pedagoga-wychowawcy, który powinien zdobyć u swych podopiecznych tzw. autorytet w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie może on się stać uzurpatorstwem.Punktem wyjścia dociekań na temat wspomnianego już przeze mnie autorytetu wychowawcy lub jak inni wolą ideału(wzorca) jest określenie podstawowych czynników, które decydują o sukcesie w pracy wychowawczej. W tym zakresie spotykamy się z wieloma rożnymi poglądami dotyczącymi skłonności, zdolności i talentu pedagogicznego. Jedne podkreślają rolę dyspozycji psychicznych, inne akcentują raczej stronę moralną. Trudno mówić tylko o jednym typie wychowawcy mogącym osiągać pozytywne rezultaty, podobnie jak nie ma jednego czynnika decydującego o powodzeniu w każdej innej pracy. Oddziaływanie wychowawcze jest bowiem procesem niezmiernie zindywidualizowanym ze względu na typ wychowanka i typ wychowawcy oraz warunki, w których ono przebiega.W swoich rozważaniach uwzględniłam również oczekiwania jakie mają w tym zakresie wychowankowie Domu Dziecka w Kaliszu( na podstawie rozmów z nimi oraz przeprowadzonych ankiet).Każda sytuacja wychowawcza ma jakieś cechy indywidualne, nie sposób wszystkiego przewidzieć i zaplanować, trzeba umieć do każdej dostosować swoje postępowanie. Od tzw. taktu pedagogicznego wychowawcy zależy umiejętne dostrzeganie pozytywów w postępowaniu dziecka , nawet najmniejszych. Jeżeli wychowawca chce pomóc swojemu wychowankowi powinien zaakceptować go takim jakim jest. Akceptacja powoduje, że dziecko otwiera się, staje się gotowe do poszukiwań. Oprócz przeżywania akceptacji trzeba także umieć ją okazać – nauczyć się języka akceptacji, a także “oduczyć się” negatywnych komunikatów. Wychowawca nie powinien krytykować postępowania dziecka sądząc, że to pomoże mu zmienić się na lepsze. Psychologowie dawno już stwierdzili, że jest odwrotnie: jeśli wciąż powtarzasz dziecku, że jest złe to pewno takim się stanie.Zdolność do empatii oraz wrażliwość pedagogiczna, wyrażająca się w ciągle zmieniającej się sytuacji wychowawczej i każdorazowym dostosowaniu do niej własnego sposobu postępowania to kolejna cecha, która ma wpływ na dobrą pracę pedagoga. Nauczenie się słuchania swego podopiecznego, rozmowa z nim a nie tylko mówienie do niego daje szansę na pełniejszy obraz jego problemów i przeżyć, zebranie informacji u samego źródła. Dostosowanie sposobów postępowania jest możliwa gdy postawiona jest prawidłowa diagnoza pedagogiczna. Sukces osiąga taki wychowawca, który umie dostrzegać sytuacje pedagogiczne, przeprowadzać ich analizę, dokonywać oceny i wyboru odpowiednich metod i środków oddziaływań. Pozytywny kontakt z dzieckiem umożliwia konstruowanie diagnozy, której celem jest również określenie przyczyn kryzysu w rodzinie i wspólne sformułowanie indywidualnego planu pracy z dzieckiem. Jego założenia są opracowywane z podopiecznym, który akceptuje zawarte w nim cele i zadania. Są to zadania wynikające z potrzeb wychowanka, dostosowane do jego możliwości i sprowadzone do konkretnych działań. Ważne jest aby podopieczny czuł i rozumiał, że jego opiekun interesuje się jego osobą i życiem. Wychowawca musi więc nie tylko przeżywać to zainteresowanie ale także umieć je przekazać, aby mieć z dzieckiem prawidłowy kontakt.Doświadczenie wykazuje, że wartość zebranych materiałów zależy nie tylko od wnikliwości poznawczej wychowawcy, ale także od jego interpretacji zgromadzonych informacji. Stosownie do problemu jaki chce rozpoznać i rozwiązać w danym momencie, ogranicza zakres analizy w jednych sferach, rozszerza zaś i uszczegóławia w innych. Informacje zdobyte o wychowanku zarówno w toku okazjonalnych obserwacji, jak też w procesie zorganizowanego poznania ułatwiają rozwiązanie rozmaitych problemów pedagogicznych (poszczególnych dzieci bądź całej grupy, w której dziecko funkcjonuje). Pozwalają pośrednio dostrzegać najsilniej odczuwane potrzeby, sprzyjają doborowi form ich regulacji oraz zaspokajania. Zebrane informacje powinny umożliwiać prowadzenie dialogu z wychowankiem, budowanie jego poczucia bezpieczeństwa i poczucia własnej wartości( potrzeb tych najczęściej nie zapewniono dzieciom trafiającym do domu dziecka). Wiedza na temat podopiecznego powinna mówić jak przekazywać dziecku komunikaty typu ” jesteś ważny, jesteś wart tego aby cię słuchać”, ” interesuje mnie to, co myślisz i czujesz”.Dobry wychowawca daje wychowankom swój czas, uwagę i akceptację. Sukcesy dzieci nawet te najdrobniejsze dają poczucie sensu tego, co robi, a przyjaźń z nimi jest źródłem radości i pozytywnej energii. W istocie jego pracy tkwi troska o drugiego człowieka, co jest wyznacznikiem jej społecznego charakteru. Z tej istoty działania wynika konieczność respektowania norm etycznych związanych z wykonywanym zawodem, które, z jednej strony określa społeczeństwo, oczekując że wychowawca zrobi wszystko, co w jego mocy, by zapewnić najlepsze warunki życia i rozwoju pokrzywdzonym przez los dzieciom, że przygotuje je do przyszłego samodzielnego życia rodzinnego, zawodowego i społecznego. Z drugiej strony normy te określają wychowankowie, którzy oczekują , że wychowawca będzie życzliwy, będzie ich rozumiał, znał ich tajemnice, a oni zawsze będą mogli mu zaufać.J. Korczak powiedział “…w pedagogii powinna istnieć diagnostyka wychowawcza oparta na rozumieniu objawów : patrzeć, tłumaczyć, wiązać, wnioskować…” Opracowanie: Arleta Glińska Zgłoś błąd Wyświetleń: 9747
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.
Zawód z pasją – Studia.pl – kierunki, uczelnie, podyplomowe, opinie, praca po studiach
Czy zawód pedagoga to jedynie praca w szkole? Czym może zajmować się absolwent pedagogiki? Czy to prawda, że pedagodzy to kiepsko opłacany zawód? Gdzie można znaleźć pracę po pedagogice? O swoich doświadczeniach zawodowych opowiada Justyna Kulczycka, absolwentka specjalizacji pedagogika resocjalizacyjna na kierunku pedagogika na Akademii Ignatianum w Krakowie.
Obecnie pracuje Pani jako doradca zawodowy w szkole podstawowej i pedagog w domu dziecka – jak udaje się Pani połączyć te dwa zajęcia?
Tak, pracuję jednocześnie w domu dziecka, czyli w placówce opiekuńczo-wychowawczej w Przemyślu oraz w szkole podstawowej w tym samym mieście. Praca w domu dziecka jest pracą w systemie zmianowym, pracujemy w godzinach 6–14, 14–22 lub 22–6, natomiast praca w szkole jest zajęciem dorywczym. Nawyk organizacji czasu wyrobiłam sobie na studiach, dlatego udaje mi się sprawnie łączyć te dwie aktywności zawodowe. Dodatkowo spotkałam się z przychylnością ze strony moich pracodawców.
Jak wygląda praca doradcy zawodowego w szkole?
Jakie ma Pani obowiązki w pracy doradcy zawodowego w szkole podstawowej?
Obecnie w szkole podstawowej pracuję z uczniami siódmej i ósmej klasy. Dla każdej z tych klas w podstawie programowej przewidziano 10 godzin zajęć z zakresu doradztwa zawodowego. Zajęcia te przeprowadzam w formie warsztatowej. Dodatkowo możliwe są także spotkania indywidualne z konkretnymi osobami, które poszukują pomocy w poszukiwaniu przyszłej ścieżki zawodowej. Biorąc pod uwagę możliwości psychofizyczne uczniów, a także ich zainteresowania i umiejętności, podpowiadam, jaki zawód mogliby w przyszłości wykonywać i zachęcam do dalszej edukacji w konkretnych placówkach. Większość uczniów nie wie, czym chciałaby się zajmować w przyszłości, czy też, jaką szkołę średnią wybrać. Uczniowie siódmych i ósmych klas mają problem nie tylko z wyborem swojego przyszłego zawodu. Większość z nich poproszona o to, aby wymieniła kilka swoich wad, bądź zalet, nie umie podać odpowiedzi. Młodzież często w wolnym czasie wykonuje wiele ciekawych czynności, jednak nie umie nazwać swojej pasji. My dobrze już wiemy, że często tego typu pytania padają na rozmowach rekrutacyjnych, oni nie zdają sobie z tego sprawy. Takie kwestie praktyczne również z nimi omawiam. Tworzymy przykładowe życiorysy i listy motywacyjne, przygotowujemy się do wejścia na rynek pracy. Wierzę w to, że im szybciej będą stawiani w trudnych sytuacjach zaprezentowania swojej osoby, np. na forum klasy, czy nawet przed doradcą zawodowym, o tyle łatwiej i z większą swobodą przyjdzie im powtórzyć to za kilka lat na pierwszej rozmowie o pracę. Staram się odpowiednio ich pokierować, często bazując także na swoim doświadczeniu. Gdy byłam w ich wieku miałam podobne problemy, stąd też łatwiej jest mi postawić się w ich sytuacji. Doradztwo nie polega tylko na przekazaniu uczniowi – „dobrze sprawdzisz się w tym zawodzie, dlatego powinieneś iść do takiej szkoły”. Zawsze staram się przedstawić im pełen wachlarz możliwości, prezentując ofertę różnych szkół. Poprzez dobór odpowiednich testów, quizów oraz zadań mogą lepiej poznać swoje mocne i słabe strony, co może ułatwić im ten trudny wybór. Uświadamiam uczniów, że w pracy spędzamy połowę życia i dobrze jest wybrać coś, co będzie sprawiało nam radość i satysfakcję.
Chcesz jak Justyna pracować jako pedagog? Jeśli szukasz studiów na kierunku pedagogicznym koniecznie sprawdź Akademię Ignatianum w Krakowie. Zobacz studia
Ma Pani ogromny wpływ na przyszłość młodzieży…
Nie ukrywam, że możliwość… nazwijmy to szumnie: „wspierania i kształtowania jednostki” jest to dla mnie bardzo budująca i daje poczucie spełnienia. Z doświadczenia wiem, że w tak młodym wieku dobrze jest mieć osobę, która może opowiedzieć o swoich doświadczeniach i pomóc w wyborze jednej z wielu dróg kariery zawodowej. Staram się także, uświadomić młodzież, że w obecnej sytuacji na rynku pracy muszą liczyć się z tym, że pewnego dnia będą zmuszeni się przebranżowić. Otwartość na wszelkie możliwości jest kluczowa. W pracy korzystam często z jednego ćwiczenia, które niezwykle przypadło mi do gustu. Mianowicie, proszę uczniów o wypisanie na kartce dziesięciu zawodów, o których zawsze marzyli. Najbardziej abstrakcyjnych, które przychodzą/przychodziły im do głowy. Następnie omawiamy wybrane przez nich profesje. Jeden z uczniów marzył o tym, aby zostać podróżnikiem. Ogląda pewien kanał na YouTube i chciałby podróżować właśnie tak jak jego autor. Po krótkiej chwili zastanowienia stwierdził, że jest kiepski z języków. Nie umie angielskiego na tyle, żeby poradzić sobie na dalekich zagranicznych wojażach. Tylko co stoi na przeszkodzie, aby na etapie 7 klasy szkoły podstawowej przyłożyć się do tego angielskiego i opanować go w takim stopniu, aby jednak spełnić swoje marzenie? Robię to po to, aby zobrazować im, że większość dróg naszej kariery na ich etapie życia jest dla nich otwarta. Mogą być, kim chcą. To zależy tylko od nich. Wystarczy być odpowiednio zmotywowanym i mieć w sobie upór w dążeniu do celu. Niesamowicie ekscytujące jest pokazywanie młodym ludziom, że cel, który początkowo wydaje się dla nich nieosiągalny, staje się realny. Zdarzyło mi się już w karierze zawodowej spotkać uczniów, którzy po naszych zajęciach powiedzieli mi – „dzięki pani dostałem się do szkoły, o której nigdy bym nie pomyślał – dziękuję, że tak mi pani pomogła”.
Czym zajmuje się wychowawca w domu dziecka?
Pracuje Pani również w domu dziecka – czym się tam Pani zajmuje?
W domu dziecka jestem odpowiedzialna za wszelkie czynności opiekuńczo-wychowawcze związane z codziennym funkcjonowaniem dzieci i młodzieży. Pomagam w odrabianiu lekcji, przygotowywaniu posiłków, wizyt u lekarza, wydawaniu lekarstw czy choćby robieniu zakupów. Czyli te wszystkie czynności, które każdy rodzic wykonuje w domu zajmując się swoimi dziećmi. W grupie, którą się opiekuję mamy 14 podopiecznych, najmłodsze dziecko ma 5 lat, a najstarsze 20.
Do jakiego wieku można przebywać w domu dziecka?
Jeżeli dziecko się uczy to może przebywać w placówce do 25. roku życia.
Gdyby nie Pani, to nikt nie pokierowałby tymi osobami we właściwy sposób…
Gdyby nie pedagodzy, wychowawcy i nauczyciele, tacy z powołaniem do tego zawodu. Muszę zaznaczyć, że jest to bardzo trudna praca pod kątem emocjonalnym i niesamowicie ciężko jest się nie zaangażować. Na początku było to dla mnie bardzo trudne, ze względu na emocjonalne podejście do podopiecznych. Dzięki pomocy innych pracowników udało mi się wyrobić obiektywne podejście i pewnego rodzaju elastyczność, przy czym, cały czas nie tracąc empatii do drugiego człowieka. Z upływem czasu pracowało mi się coraz łatwiej. Odnośnie zaangażowania, to kilka miesięcy temu miałam rozmowę z jedną ze studentek pedagogiki, która poprosiła mnie o wypełnienie ankiety do swojej pracy licencjackiej. Tematem badań było przywiązanie opiekunów z domów dziecka do swoich podopiecznych. W momencie odpowiadania na jej pytania, zdałam sobie sprawę, że w tym przypadku nie ma dobrego rozwiązania. Nie można być dobrym wychowawcą, jeżeli nie jest się przywiązanym, a jednocześnie to przywiązanie potrafi bardzo mocno zaburzyć funkcjonowanie życia prywatnego. W tym zawodzie w pracy jest się cały czas, mam stały kontakt z dziećmi – gdy dzieje się coś złego piszą do mnie poprzez komunikatory internetowe lub dzwonią, żeby się poradzić. Nie wyobrażam sobie dystansu, to praca na relacjach i więzi z dziećmi i młodzieżą, która nie oszukujmy się, bywa trudna i pełna wyzwań, jednak daje niesamowitą satysfakcję. Najwspanialszym momentem jest czas, gdy przysłowiowe lody topnieją pomiędzy podopiecznym a opiekunem, który w mniemaniu dzieci „nic nie rozumie” i „nie wie jak to jest”, a po czasie staje się zaufanym powiernikiem sekretów i trosk.
Jakie wyzwania stawia przed Panią praca w domu dziecka?
Najtrudniejsze w tej pracy jest radzenie sobie z emocjami, o których wspomniałam. Najtrudniej jest wypośrodkować poziom empatii, choć przy odrobinie doświadczenia jest to możliwe. Wyzwaniem bywają rozmowy z rodzicami naszych podopiecznych. Jako opiekunowie mamy świadomość, że rodzice są niewydolni wychowawczo, dlatego dziecko trafia do placówki. Ciężko patrzeć na to, gdy kolejny raz osoba bliska zawodzi dziecko. Tacy rodzice obiecują, że przyjdą na spotkanie i niestety tego nie robią. Czasami aż ciśnie się na usta, żeby powiedzieć, jak naprawdę to wygląda. Aby oszczędzić smutków i złudzeń. Z drugiej strony jest to mama albo tata tych dzieci i oni zawsze będą najważniejszymi osobami w ich życiu. Nawet jeśli mam swoje zdanie na temat zachowania rodziców, pod żadnym pozorem nie mogę go przekazać podopiecznym. Zawsze wyjaśniam takie sytuacje w sposób dyplomatyczny. W taki sposób, aby nie skrzywdzić dziecka. Także po to, by rodzic nie stracił w jego oczach. Początkowo może to być bardzo trudne. Warto pamiętać, że podopieczni placówek to często bardzo zbuntowana, trudna i nie zawsze „miła” młodzież. Świetni obserwatorzy rzeczywistości, nierzadko manipulatorzy. Od dziecka uczyli się tego jak samemu radzić sobie ze swoimi problemami, najczęściej dokonując złych wyborów. Momentami zachowują się tak, że… aby dobrze to zobrazować użyję delikatnego sformułowania – „ciężko ich lubić”… jednak wychowawcą jest się pomimo wszystko. Należy na bok odstawić swoje emocje: zdenerwowanie, złość, żal. Nawet jeśli „nasze dzieci” popełniają błędy, zachowują się niepoprawnie, mamy za zadanie im to uświadomić, wyciągnąć konsekwencje, lecz nigdy nie wolno nam się od nich odwrócić. Swoimi reakcjami i swoim zachowaniem dajemy im przykład.
Czym zajmuje się asystent rodziny?
Od 1 czerwca rozpoczęła Pani nową pracę – czy mogłaby Pani o niej opowiedzieć.
Od kilku dni sprawdzam się w nowej roli, zostałam asystentem rodziny Ośrodku Pomocy Społecznej. Tym razem będzie mi dane pracować, nie tylko z dzieckiem, ale także z jego rodziną, w jej miejscu zamieszkania i w jej środowisku. Do zadań asystenta należą m.in. wsparcie psychiczno-emocjonalne, oddziaływania opiekuńczo-wychowawcze, doradcze, diagnostyczno-monitorujące, mediacyjne oraz motywująco-aktywizujące, a także koordynacja wszystkich tych działań skierowanych bezpośrednio na rodzinę. Jak wiemy, ludzie różnie radzą sobie z problemami dnia codziennego, takimi jak np. utrata pracy, uzależnienia, problemy finansowe, choroby czy śmierć jednego z domowników – często zaburzają one funkcjonowanie całej rodziny. Zdarzają się również osoby, które z różnych powodów nie potrafią odnaleźć się w roli rodzica. W tego typu sytuacjach asystent rodziny pomaga pokonać występujące problemy. Powiedzenie ,,lepiej dać komuś wędkę niż rybę” idealnie się tutaj sprawdza. Pomoc w pisaniu pism, załatwianiu spraw urzędowych, kształtowanie poprawnych postaw rodzicielskich, propozycje aktywnego i konstruktywnego spędzania czasu z dziećmi, zachęcanie do bieżącego monitorowania spraw zdrowotnych – nie wyręczając podopiecznych, tylko pokazując im, jak to robić i robić to z nimi wspólnie, aby gdy asystent przestanie pracować z daną rodziną umiała ona sobie poradzić samodzielnie. Być może któregoś dnia będę mogła zapobiec sytuacji, w której dzieci z rodziny niewydolnej wychowawczo trafią do placówki, w której wcześniej pracowałam. Jestem teraz „po drugiej stronie” i bardzo sobie tego życzę. Byłby to wielki sukces. Dotychczasowe doświadczenia zawodowe są w obecnej pracy niezwykle przydatne.
Czy warto studiować pedagogikę?
Dlaczego została Pani pedagogiem?
Jeszcze podczas nauki w liceum postanowiłam wziąć udział w konkursie o indeks na Uniwersytet Jagielloński. Konkurs sprawdzał wiedzę o historii uczelni. Miałam na tyle szczęścia i wiedzy, że udało mi się wygrać indeks na studia na kierunek filozofia. Ucieszyłam się i byłam skłonna, aby spróbować studiów na tym kierunku. Zawsze marzyłam o tym, aby studiować w Krakowie, właśnie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po pierwszym semestrze okazało się, że filozofia nie jest kierunkiem, w którym chciałabym się w przyszłości realizować. Był to ciekawe i rozwijające studia, jednak nie dawały mi satysfakcji. Szukając pomysłu na siebie, przez przypadek zostałam wolontariuszką w jednym z krakowskich domów dziecka, znajdującym się w pobliżu osiedla na którym mieszkałam. Tak zaczęła się moja długoletnia przygoda z wolontariatem i przede wszystkim odnalazłam swoje powołanie – pracę z ludźmi i dla ludzi. W tym czasie w mojej głowie narodził się pomysł, aby studiować resocjalizację. Moi znajomi polecili mi Akademię Ignatianum i to było najlepsze polecenie, jakie otrzymałam w życiu. Pięć lat studiów na tej uczelni to najlepszy okres w dorosłym życiu, najbardziej produktywny, pełen wielu ciekawych doświadczeń i zrealizowanych projektów.
Wiele się mówi, że pensja pedagoga nie jest zbyt wysoka. Czy rzeczywiście tak jest?
Istnieje pogląd, że pedagodzy nie zarabiają zbyt wiele. Oczywiście, jeśli pensję pedagoga porówna się do pensji lekarza czy też informatyka to faktycznie jest ona niższa. Początkujący pedagog nie powinien liczyć na zarobki w granicach średniej krajowej, ale pewnie na starcie w większości zawodów sytuacja wygląda podobnie. Dodatkowo ważne jest też to gdzie pracujemy. Większości osób pedagog kojarzy się z pracownikiem zatrudnionym w szkole. Istotny jest tutaj dobór specjalności. Specjalizacja, którą wybrałam na studiach licencjackich umożliwia mi podjęcie pracy, jako wychowawca w instytucjach zajmujących się profilaktyką społeczną i resocjalizacją oraz w zakładach wychowawczych i poprawczych, świetlicach socjoterapeutycznych, placówkach interwencyjnych. Mogę także pracować w zawodzie kuratora sądowego.
Z kolei wybór specjalności na studiach magisterskich poszerzył dodatkowo moje możliwości zatrudnienia. Wybrana przeze mnie pedagogika szkolna z terapią pedagogiczną pozwala mi pracować w szkole, jako pedagog szkolny, wychowawca internatów i burs, pedagog w poradniach psychologiczno-pedagogicznych i placówkach wsparcia dziennego. Istotnym elementem było dla mnie zawsze to, aby wykonywana praca sprawiała mi satysfakcję, oczywiście mam też świadomość tego, że sama satysfakcja nie wyżywi mojej rodziny i nie zapłacę nią rachunków. Studia pedagogiczne otwierają sporo ścieżek kariery, trzeba umiejętnie nimi kroczyć. Wszystko zależy od chęci i nastawienia. Aby osiągnąć zadowalający poziom finansowy, nie powinno się spocząć na laurach i pracować np. jedynie w szkole przez kilka godzin w tygodniu. No bo czy wspomniany na wstępie lekarz pracując na swoją pensję nie bierze dodatkowych dyżurów? Gorąco zachęcam, żeby przyszli pedagodzy nie zniechęcali się patrząc na informacje o zarobkach, które widzą w mediach. Wszystko jest w ich rękach.
Studia na Akademii Ignatianum w Krakowie
W jaki sposób Ignatianum przygotowało Panią do pracy jako pedagog?
Na Akademii Ignatianum w Krakowie bardzo duża część zajęć to zajęcia praktyczne i praktyki. Dzięki współpracy uczelni z instytucjami, fundacjami i stowarzyszeniami studenci mają możliwość odbywania wolontariatów, praktyk oraz staży. W trakcie pięciu lat studiów skorzystałam z wielu możliwości praktycznej zawodu, odbyłam aż kilkanaście wolontariatów, dzięki którym miałam możliwość spróbowania swoich możliwości w pracy z różnymi grupami społecznymi m.in. z dziećmi, seniorami, osobami zakażonymi HIV, osobami wykluczonymi społecznie czy nawet więźniami. Nie ukrywam, że wszystkie wolontariaty udało mi się zorganizować dzięki kontaktom, które uzyskałam od wykładowców. Dzięki temu pod koniec studiów dokładnie wiedziałam, z jaką grupą docelową chciałabym pracować w przyszłości, a doświadczenie zdobyte na studiach pomogło mi szybko znaleźć pracę. W trakcie studiów starałam się tworzyć sobie nowe wyzwania, stawiałam się w różnych sytuacjach i dzięki temu, że musiałam sobie z nimi wtedy poradzić, obecnie jest mi o wiele łatwiej podczas pracy zawodowej. Ignatianum umożliwia swoim studentom uzyskanie bardzo dużego doświadczenia zawodowego już na studiach, jest to przepustka do znalezienia dobrej pracy po uzyskaniu dyplomu. Wielką zaletą Ignatianum w Krakowie jest to, że stawia ona studenta w przysłowiowe „oko w oko” z realnymi problemami. Wiedza i umiejętności zdobyte w murach Akademii sprawiają, że łatwiej sobie z tymi problemami poradzić. Przed studiami nie byłam pewną siebie osobą, całe doświadczenie studenckie, aktywne uczestnictwo w samorządzie studenckim sprawiło, że dość mocno się zmieniłam. Studia rozwinęły mnie, zarówno jeśli chodzi o wiedzę, doświadczenie życiowe jak i moje cechy interpersonalne. Niewątpliwie plusami Ignatianum są małe grupy ćwiczeniowe, dzięki czemu każdy może się dobrze poznać, a wykładowcy starają się stworzyć atmosferę przyjacielskiej współpracy. Tutaj nie jesteś „kolejnym numerem w indeksie”, tylko osobą, z imienia i nazwiska, mającą prawo mieć własne zdanie. Nikt nie potępia indywidualistów, wręcz przeciwnie, mają tu szansę na rozwój i prezentowanie swoich odmiennych poglądów.
Czy miałaby Pani może jakąś radę dla przyszłych pedagogów?
Odpowiem wprost – nie zmarnujcie studiów. Studia to wbrew pozorom okres, w którym mamy sporo wolnego czasu. Akademia Ignatianum w Krakowie pozwala studentom skorzystać z wielu dodatkowych aktywności, które zaprocentują w późniejszej pracy zawodowej. Jak wspomniałam sama korzystałam z wolontariatów oraz praktyk, co dało mi niesamowitą przewagę podczas poszukiwania pracy. Nie odkryję niczego nowego – gdy pracodawca zobaczy dokumenty aplikacyjne osoby świeżo po studiach, która ma w nich wpisane jedynie wykształcenie i porówna je, z CV aktywnego absolwenta Akademii Ignatianum, w moim mniemaniu wybór jest prosty. Jeśli jesteś typowym „społecznikiem” i czujesz powołanie do tego zawodu, szczerze polecam studia pedagogiczne. To będzie słuszny wybór.
WYCHOWAWCA W PLACÓWCE OPIEKUŃCZO – WYCHOWAWCZEJ
Ośrodek Pomocy Dzieciom i Rodzinie w Rudzie Śląskiej poszukuje osób do pracy na stanowisko wychowawcy w placówce opiekuńczo – wychowawczej.
Zakres obowiązków:
1. Sprawowanie bezpośredniej opieki nad dziećmi przebywającymi w placówce.
2. Sporządzanie i realizacja planu pomocy dziecku.
3. Udział w realizacji programów zajęć profilaktycznych, psychoedukacyjnych oraz programów zajęć rozwijających zainteresowania, dostosowanych do potrzeb
i możliwości dziecka.
4. Zaspokajanie potrzeb rozwojowych dziecka zgodnie z obowiązującymi standardami opieki i wychowania.
5. Dbanie o stan zdrowia dziecka – konsultacje z lekarzami specjalistami (w zależności od potrzeb) i stosowanie się do zaleceń lekarskich, aplikowanie zaleconych lekarstw.
6. Ścisła współpraca z psychologiem i pracownikiem socjalnym w zakresie rozwiązywania problemów dziecka i jego rodziny.
Wymagania:
Wykształcenie wyższe:
a) na kierunku pedagogika, pedagogika specjalna, psychologia, praca socjalna, nauki o rodzinie lub na innym kierunku, którego program obejmuje resocjalizację, pracę socjalną, pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą, albo
b) na dowolnym kierunku, uzupełnione studiami podyplomowymi w zakresie psychologii, pedagogiki, nauk o rodzinie lub resocjalizacji.
Ponadto:
W placówce opiekuńczo-wychowawczej z dziećmi może pracować osoba, która:
1) nie jest i nie była pozbawiona władzy rodzicielskiej oraz władza rodzicielska nie jest jej zawieszona ani ograniczona;
2) wypełnia obowiązek alimentacyjny – w przypadku gdy taki obowiązek w stosunku do niej wynika z tytułu egzekucyjnego;
3) nie była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe;
4) jest zdolna do pracy w placówce opiekuńczo-wychowawczej, co zostało potwierdzone zaświadczeniem lekarskim o braku przeciwwskazań do tej pracy.
키워드에 대한 정보 wychowawca w domu dziecka
다음은 Bing에서 wychowawca w domu dziecka 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.
이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!
사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 Ile zarabia wychowawca w domu dziecka
- prawdziwe historie
- z życia wzięte
- wychowawca
- placówka
- opieka
Ile #zarabia #wychowawca #w #domu #dziecka
YouTube에서 wychowawca w domu dziecka 주제의 다른 동영상 보기
주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 Ile zarabia wychowawca w domu dziecka | wychowawca w domu dziecka, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.